tag:blogger.com,1999:blog-90570812452260071422024-02-08T02:55:18.106+01:00Mocna KulturaSztuka jest fajna. Lubię o niej opowiadać tzw. "ludzkim językiem". Po to jest ten blog. Nie trać czasu, bawmy się razem Sztuką.
PS: zajrzyjcie też na Facebooka - codziennie podrzucam nowe inspiracje.
Pan Kulturman, szef Mocnej KulturyJarosław Jarry Jaworskihttp://www.blogger.com/profile/06253569564668388937noreply@blogger.comBlogger83125tag:blogger.com,1999:blog-9057081245226007142.post-27010558649247360132020-04-13T09:43:00.001+02:002021-12-04T10:02:44.792+01:00El Greco: “El Espolio” - “reportaż z Golgoty”. <table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgcuzF4_RbUyf7vBsljL5J2w6khy21UdrruFJZOA7MEgc9EuwPrYXCWtXzInh3-91F40FTWJAy5oEd3VWLF9jL61cm9fjQoYX4NQ_6Dx8LApG94OKKqPNNRoIS1J_Lvjc7UAAPLZcB2U6s/s1600/el-greco-el-espolio-1576-1579-fragment.png" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="535" data-original-width="740" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgcuzF4_RbUyf7vBsljL5J2w6khy21UdrruFJZOA7MEgc9EuwPrYXCWtXzInh3-91F40FTWJAy5oEd3VWLF9jL61cm9fjQoYX4NQ_6Dx8LApG94OKKqPNNRoIS1J_Lvjc7UAAPLZcB2U6s/s1600/el-greco-el-espolio-1576-1579-fragment.png" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">El Greco "El Espolio", 1576-1579, fragment</td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: x-large;"><b>Wielu artystów malowało Mękę Chrystusa, Drogę Krzyżową, Zmartwychwstanie. Ale tylko jeden zrobił to tak, jakby tam był. To El Greco. Na Wielkanoc powinienem napisać o jego “Zmartwychwstaniu”, ale dla mnie ważniejsze jest “El Espolio” - “Obnażenie z szat”. Dlaczego? Bo czuję, że 1500 lat przed swoim narodzeniem, El Greco stanął na Golgocie. Jak? Dowiesz się z mojej opowieści. </b></span></div>
<a name='more'></a><br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Jezus emanuje spokojem. On WIE. Dziki tłum falujący wokół niego widzi tylko to, co “za chwilę”. Dzielą między siebie jego ubranie, przygotowują krzyż, żeby gwoździe lepiej wchodziły w ciało, dowcipkują. <b>El Greco stoi obok nich i patrzy na tę scenę</b>. Patrzy “trzecim okiem”, którego używa ludzka duchowość. I tylko ten lodowaty jak śmierć mężczyzna w czerni i jego oskarżycielski palec...<span><!--more--></span></span></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh17Y4zC2jZfL31nDHvLhhSTUE5nLJlWfG3ZZ87hBcsHeu5ScyOd1MHPP7GLAeQmW2vl3K9I2edFma3mnWFoqQEebq1gSXKYUAeBhrmvpP6E7RdQt9ckitQcgUekBvIfylFS_KuXkSmueo/s1600/El-Greco-El-Espolio-Obna%25C5%25BCenie-Jezusa-z-szat-1577-1579-katedra-w-Toledo+%25282%2529.png" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1273" data-original-width="734" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh17Y4zC2jZfL31nDHvLhhSTUE5nLJlWfG3ZZ87hBcsHeu5ScyOd1MHPP7GLAeQmW2vl3K9I2edFma3mnWFoqQEebq1gSXKYUAeBhrmvpP6E7RdQt9ckitQcgUekBvIfylFS_KuXkSmueo/s1600/El-Greco-El-Espolio-Obna%25C5%25BCenie-Jezusa-z-szat-1577-1579-katedra-w-Toledo+%25282%2529.png" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: small;">El Greco, "El Espolio", 1577-1579, katedra w Toledo, Hiszpania. Fot: Wikipedia</span><br />
<span style="font-size: small;"><br /></span></td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<i><b><span style="font-size: x-large;">“Nie będzie tu żadnej Marii!” </span></b></i></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Przenosimy się w drugą połowę lat 70. szesnastego wieku, bo stąd dochodzi ten krzyk. <b>Tak zapewne wrzeszczał </b></span><span style="font-size: large;"><b>w 1578 roku </b></span><span style="font-size: large;"><b>na El Greca kanonik kapituły katedralnej w Toledo</b>. Oczywiście szło o pieniądze. Kapituła ociekającego złotem i przepychem <a href="http://www.catedralprimada.es/">gigantycznego zespołu katedralnego</a>, targowała się o każdy grosz. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Świadomy swojej wartości El Greco chciał 900 dukatów za “El Espolio”. Kanonicy obstawali przy 227 dukatach, za arcydzieło pyszniące się już w ołtarzu zakrystii katedralnej. <i>“Namalował to nie zabierze”</i> - jakże słuszny tok myślenia. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Znaleźli nawet powód - nie podobała im się obecność w dolnym, lewym rogu <a href="https://en.wikipedia.org/wiki/The_Three_Marys">trzech Marii</a>. Wielmożni księża machając Biblią mówili, że tych kobiet nie ma w ewangelicznym opisie tej sceny. Dosyć ciekawa wierność Księdze u ówczesnych hiszpańskich katolików, którzy <b>zupełnie poważnie zalecali odpędzanie Biblią słynnego <a href="https://es.wikipedia.org/wiki/Mal_de_ojo">“mal de ojo”</a>, złego uroku rzucanego przez Cyganki</b>. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Ostatecznie malarz otrzymał 317 dukatów, tyle że wypłaconych… 10 lat po “oddaniu obrazu do użytku”. Może dlatego zrobił “gest Kozakiewicza” <b>i nigdy nie zamalował wspomnianych “Trzech M.”</b> Ale te kobiety, to tylko skrawek płótna. Jego centrum znajduje się gdzie indziej…</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh6zOABF0AZ1cihl4RpOg0mq9uUZF_5RqUZwj1FG5cimmmp6DrSwriVOnK7i1kkGU3ldv6nSU0BXS0R9LvYASmQIoPXztWXzhdjL92OkE7Eiagzty8uFHNqgdHCZ6Qzxj1nD8GIUndo4-0/s1600/el-greco-el-espolio-detale-twarze-FB-%2540mocnakultura+%25281%2529+%25281%2529.png" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="789" data-original-width="940" height="335" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh6zOABF0AZ1cihl4RpOg0mq9uUZF_5RqUZwj1FG5cimmmp6DrSwriVOnK7i1kkGU3ldv6nSU0BXS0R9LvYASmQIoPXztWXzhdjL92OkE7Eiagzty8uFHNqgdHCZ6Qzxj1nD8GIUndo4-0/s400/el-greco-el-espolio-detale-twarze-FB-%2540mocnakultura+%25281%2529+%25281%2529.png" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="font-size: 12.8px;"><span style="font-size: small;">"El Espolio". Twarze</span><br />
<span style="font-size: small;"><br /></span></td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
<b><span style="font-size: x-large;">“Krwawy piknik”</span></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Zanim zacznę podróż po “El Espolio”, dla porządku powiem, który moment drogi na krzyż oglądamy. Widzimy chwilę tuż przed ukrzyżowaniem. To <b>scena z <a href="https://www.biblijni.pl/biblia/47,ewangelia_wg_sw_mateusza.html">Ewangelii Mateusza Apostoła</a>, rozdział 27, wersy 35-38</b>: </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<blockquote class="tr_bq" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Gdy Go ukrzyżowali, rozdzielili między siebie Jego szaty, rzucając o nie losy. I siedząc, tam Go pilnowali. A nad głową Jego umieścili napis z podaniem Jego winy: «To jest Jezus, Król Żydowski». Wtedy też ukrzyżowano z Nim dwóch złoczyńców, jednego po prawej, drugiego po lewej stronie. </span></blockquote>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Grupa ludzi za plecami Jezusa i po jego prawej stronie <b>sprawia na mnie wrażenie, jakby uczestniczyła w swoistym “krwawy pikniku”</b>. Ot, za chwilę jakiś kolejny przestępca zawiśnie i umrze na krzyżu. <a href="https://historykon.pl/nowe/kara-najokrutniejsza-i-najpotworniejsza-czyli-kara-ukrzyzowania">Najbardziej haniebną śmiercią</a>, jaką znała starożytność, ale dla nich to nic wielkiego. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Zza pleców Chrystusa wystają głowy dwóch złoczyńców, którzy zostaną ukrzyżowani za chwilę wraz z nim. Są w dziwnie dobrym nastroju i włączają się w drwiny. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Obojętność widać w gestach dwóch mężczyzn po prawej stronie. To kaci. Jeden “mierzy” spokojnie płaszcz na Jezusie, sprawdzając czy jest dobrej jakości. W końcu za chwilę będzie należał do niego. Drugi, w żółtym kubraku, <b>“testuje” gwoździe, które za moment przebiją ręce i nogi skazańca</b>. Ale są też ludzie, których ta scena przeraża.</span><br />
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhTWFjtwOtAGjaB18DBaM9VmaLdt86LmxUNcnggv1_VcoTqN_Ietc_xUI_mIDKwOTYGzED5hWXBnWyr8M-dasLTcvykggCfZgISpO9nN8i1fkBwsvInBJKszB_StRucGV_OSkcMis6HTdQ/s1600/El-Greco-El-Espolio-trzy-Marie+%25281%2529.png" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="456" data-original-width="387" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhTWFjtwOtAGjaB18DBaM9VmaLdt86LmxUNcnggv1_VcoTqN_Ietc_xUI_mIDKwOTYGzED5hWXBnWyr8M-dasLTcvykggCfZgISpO9nN8i1fkBwsvInBJKszB_StRucGV_OSkcMis6HTdQ/s640/El-Greco-El-Espolio-trzy-Marie+%25281%2529.png" width="542" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: small;">"El Espolio" - trzy Marie</span></td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: x-large;"><b>Strach i siła</b></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Pisałem już o trzech Mariach. El Greco portretuje je zastygłe w niemym przerażeniu. Widząc jak kat wbija gwoździe rozumieją, że to oznacza koniec, śmierć i ból. Nieuchwytny związek cierpienia i okrucieństwa podkreślają kolory. Żółta szata jednej z kobiet “nawiązuje kontakt” z żółtą plamą katowskiego kubraka.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Przeskakujemy szybko na drugą stronę obrazu. Gdy spojrzeliście na “El Espolio”, zapewne od razu zauważyliście, jak wielki kontrast z tłumem stanowi postać po lewej stronie Jezusa. <b>Ubrany w zbroję mężczyzna o poważnym wyrazie twarzy to rzymski centurion Longinus</b>. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Poważny, dumny, silny. Jakby dojrzewał do wielkiej przemiany, był bliski uwierzenia, że Ten oto jest Synem Bożym. Nic dziwnego - to właśnie on miał przebić Chrystusowi serce w chwili śmierci na krzyżu, potem nawrócić się i na koniec zginąć jako męczennik kościoła.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Za Jezusem kłębi się tłum, z którego wybija się jedna, tajemnicza postać…</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: x-large;"><b>Człowiek w czerni</b></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">On jest jak śmierć. Ubrany na czarno mężczyzna oskarżycielskim gestem wskazuje na Jezusa. Twarz pozbawiona emocji, mroczna, zła… </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">I ten straszny palec, świdrujący powietrze, wbijający się w skazańca, pokazujący <b>“On ma umrzeć!”</b> Ale śmierć za chwilę przegra na wieki. Uczyni to... </span><br />
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEikp7_Jld4hJawHVI3_mf2kK12g5RhwuFGiool1DeYld3t0CjxIN5zAb_p8Ykg-lSklOnL4LXsLpcCGsQg0iBVzkVSt0pyE97TUvgzJ4rhQm12ReiuhWqqktpbKNuahUCI_7qMys5f92p4/s1600/el-greco-el-espolio-detal-mroczny-mezczyzna-w-czerni-FB-%2540mocnakultura.jpg" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="334" data-original-width="318" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEikp7_Jld4hJawHVI3_mf2kK12g5RhwuFGiool1DeYld3t0CjxIN5zAb_p8Ykg-lSklOnL4LXsLpcCGsQg0iBVzkVSt0pyE97TUvgzJ4rhQm12ReiuhWqqktpbKNuahUCI_7qMys5f92p4/s640/el-greco-el-espolio-detal-mroczny-mezczyzna-w-czerni-FB-%2540mocnakultura.jpg" width="608" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: small;">Mężczyzna w czerni...</span></td></tr>
</tbody></table>
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: x-large;"><b>Potężny, który Wie</b></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">“El Espolio” to koncert emocji. <b>“Trzecie” - duchowe oko El Greca przenosi nas w mistyczny świat. </b>Dla mnie ten obraz to fascynujące połączenie teatralności z… reportażem. Ok, zaraz pewnie spadną na mnie <a href="https://budujesz.info/artykul/choroby-i-szkodniki-sliw-przeglad-objawy-i-zwalczanie,1595.html">zgniłe śliwki</a> od konserwatystek/tów, ale co poradzę. Mam swoje zdanie i tyle.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><b>Patrząc na tę scenę czuję, jakby rzeczywiście grecki malarz stał tam wtedy, na <a href="https://pl.wikipedia.org/wiki/Golgota">Golgocie</a>, w palącym słońcu Jerozolimy.</b> Widzę, że patrzy na twarze tych wściekłych lub lodowato nienawistnych ludzi. Szkicuje ich ruchy, twarze, grymasy. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">I nagle widzi twarz Jezusa. Rysik zawisa w powietrzu. Jezus jest bardzo spokojny. Mimo ogromnego, ludzkiego strachu, podjął już decyzję <b>“Tak, zrobię to, by zmienić wszystko”</b>. Dlatego nie reaguje już na brutalność eksplodującą wokół niego. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><b>Bo On już jest TAM.</b> Na krzyżu. Ludzie przygotowujący mu męczarnię, nie zdają sobie sprawy z wagi tej chwili. El Greco pokazuje gromadę zwykłych mężczyzn, którzy za chwilę powieszą na krzyżu kolejnego skazańca i pójdą do domów po skończonej robocie.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Chrystus El Greca ich nie ocenia. Nie wzywa gniewu Bożego. <b>Przecież za 3 dni zmieni świat na zawsze.</b> Czy warto dla tego umrzeć w cierpieniach? Warto, chociaż kilka dni wcześniej prosił, aby Ojciec <i>“oddalił od niego ten kielich”</i>. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">I tu widać mistrzostwo Theotokopulosa. <b>Chociaż na obrazie kłębi się tłum, ja widzę tylko Jezusa.</b> Ubrany w falującą, czerwoną szatę “rozsadza” kompozycję, tak jak Duch rozbija w pył wszelkie zło. Jeżeli się przyjrzycie, zobaczycie też, że robi krok. Pierwszy krok ku Nowemu Światu…</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><b>On już jest Potężny. On już Wie</b>.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjNeovsUWgXiGg5scLSSUcWl7pSygKMMhB3XuXmxXvPCtxKo8A9s6kRNE8O9Ymc2j59aYR3MZZ8b6OcUHQD2e8CTldIEksL5-yLYTV7Z6P2aBFKeIXrCyhYUZAg1VddUIoq03Cmwnup2G4/s1600/El_Greco_Obna%25C5%25BCenie+Chrystusa-z+szat+-+1590+do+1595-Althe-Pinakothek-Monachium.jpg" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="979" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjNeovsUWgXiGg5scLSSUcWl7pSygKMMhB3XuXmxXvPCtxKo8A9s6kRNE8O9Ymc2j59aYR3MZZ8b6OcUHQD2e8CTldIEksL5-yLYTV7Z6P2aBFKeIXrCyhYUZAg1VddUIoq03Cmwnup2G4/s640/El_Greco_Obna%25C5%25BCenie+Chrystusa-z+szat+-+1590+do+1595-Althe-Pinakothek-Monachium.jpg" width="390" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: small;">El Greco (i warsztat) "El Espolio", 1590 do 1595<br />Alte Pinakothek, Monachium</span></td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: x-large;"><b>Gdy opadną emocje...</b></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Zawsze przypominam jedną z kluczowych zasad Mocnej Kultury: <b>sztuka to przede wszystkim emocje, a nie naukowe wywody</b>. Myślę, że się ze mną zgodzicie (jeżeli nie, zapraszam na <b><a href="https://www.facebook.com/mocna.kultura">Facebooka</a></b>, podyskutujemy).</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Jasne, warto poznać “background”, bo wtedy lepiej się rozumie konteksty. Nie zaprzeczę, bo nie jestem hipokrytą, w końcu sam jestem po studiach z historii sztuki. Ale sztuka to tak niezwykłego, że nawet jeżeli jesteś kompletnie “zielona”/“zielony” z teorii, to obraz i tak zadziała. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><b>Wystarczy odebrać “emocjonalny email” od malarza czy malarki. </b>W emailu, który ja odebrałem od El Greco, przyszły emocje. Przedstawiłem je Wam przed chwilą.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Współczesnym El Greca tak spodobało się to dzieło, że <b>powstało jeszcze 17 wersji</b>. Malowanych głównie przez uczniów z jego warsztatu, ale szlifowanych przez Mistrza. Różnice widać na pierwszy rzut oka, porównajcie np. z <a href="https://commons.wikimedia.org/wiki/Category:El_Expolio_by_El_Greco_(Alte_Pinakothek)">wersją z Alte Pinakothek</a> w Monachium.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><span style="font-size: x-large;">I na sam koniec</span></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><b>Ktoś zapyta, czy moja podróż w umysł El Greca jest zgodna ustaleniami historii sztuki? </b>Z kanonami interpretacji? </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">“Kanony interpretacji sztuki”? To coś takiego jak ustalanie koloru wiatru? Jeżeli tak, to pewnie nie jest. <b>Jest za to zgodna z tym co czuję. </b></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Do przeczytania! </span><span style="font-size: large;">😀</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Jarry vel Pan Kulturman </span><span style="font-size: large;">🔚</span></div>
<div>
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">- - -</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">👉 Odwiedź mnie i Mocną Kulturę </span><a href="https://www.facebook.com/mocna.kultura" style="font-size: x-large;"><b>na Facebooku</b></a><span style="font-size: large;">. Mam tam dla Ciebie wiele informacji, które pozwolą Ci poczuć się w świecie sztuki jak ryba w wodzie. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">👉</span><span style="font-size: large;"> </span><span style="font-size: large;">Poza tym <a href="https://www.facebook.com/mocna.kultura">Facebook MK</a> to miejsce w ujawniam swoje <b>#Odkrycia w ramach misji Tajna Historia Sztuki</b>. Dowiesz się tam także dlaczego mój kot (o imieniu Kot - serio!) jest podobny do <a href="https://pl.wikipedia.org/wiki/Portret_pani_R%C3%A9camier">“Madame Recamier”</a> Jaquesa-Louisa Davida.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div>
<i><span style="background-color: #fff2cc; font-size: large;">Pisząc ten tekst korzystałem z:</span></i></div>
<div>
<ul>
<li><i><span style="font-size: large;">Valeska von Rosen "Painterly Eloquence in El Greco's El Espolio", International Symposium Rethymno, Kreta, 22-24 October 1999 <a href="https://bit.ly/34xrGmY">LINK</a></span></i></li>
<li><i><span style="font-size: large;">Robert Francis Swain "Introibo ad Altare Dei: El Greco’s ‘Espolio’ in the Context of Church and State in Post-Tridentine Spain, Queen’s University Kingston, Kanada, 2011 <a href="https://qspace.library.queensu.ca/bitstream/handle/1974/6723/Swain_Robert_F_201109_MA.pdf?sequence=1">LINK</a></span></i></li>
<li><i><span style="font-size: large;">Ephi Foundoulaki "Domenikos Theotokopoulos the Cretan – Universal Painter", Panteion University of Social and Political Sciences, Ateny <a href="http://bc.upjp2.edu.pl/Content/3584/foundoulaki_art_el_greco.pdf">LINK</a></span></i></li>
<li><span style="font-size: large;"><i>Wikipedia (eng.): El Greco </i></span><a href="https://en.wikipedia.org/wiki/El_Greco" style="font-size: x-large; font-style: italic;">LINK</a></li>
<li><div>
<span style="font-size: large; font-style: italic;">Wikipedia</span><i style="font-size: x-large;"> (eng.)</i><span style="font-size: large; font-style: italic;">: Disrobing of Christ </span><a href="https://en.wikipedia.org/wiki/The_Disrobing_of_Christ#cite_note-8" style="font-size: x-large; font-style: italic;">LINK</a></div>
</li>
</ul>
</div>
<div>
<i><span style="font-size: large;"></span></i><br />
<div>
<i><span style="font-size: large;"><i style="font-size: medium;"><span style="font-size: large;"></span></i></span></i></div>
<i><span style="font-size: large;">
</span></i>
<div>
<i><span style="font-size: large;"><br /></span></i></div>
<i><span style="font-size: large;">
</span></i></div>
Jarosław Jarry Jaworskihttp://www.blogger.com/profile/06253569564668388937noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-9057081245226007142.post-50357336696074618712020-02-24T12:59:00.003+01:002021-12-04T10:06:37.934+01:00Rafael Chwoles: Małe portrety, ogromne duchem. Mocna Kultura była na wystawie w Muzeum UMK w Toruniu<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj56eZ8EwARL_m1F8mPI8ySkgDzgvuokOntJDB9PkhNIwtF3heshTcCDZoEwTSWpqUVUormr9tlkap1ZF-dpY4SlekoB8F4jgJQR8_9XRrcIk3d2_vOJ6Hk36wtmqbeVkWFTBcYncbdQfI/s1600/Rafael-Chwoles-Hirsch-Oszerowicz-wystawa-MUMK-w-Toruniu-Mocna-Kultura-udostepnij-to-blogowe.png" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="433" data-original-width="700" height="394" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj56eZ8EwARL_m1F8mPI8ySkgDzgvuokOntJDB9PkhNIwtF3heshTcCDZoEwTSWpqUVUormr9tlkap1ZF-dpY4SlekoB8F4jgJQR8_9XRrcIk3d2_vOJ6Hk36wtmqbeVkWFTBcYncbdQfI/s640/Rafael-Chwoles-Hirsch-Oszerowicz-wystawa-MUMK-w-Toruniu-Mocna-Kultura-udostepnij-to-blogowe.png" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: small;"><i>Rafael Chwoles "Portret Hirscha Oszerowicza", Muzeum UMK w Toruniu<br />Najwybitniejszy poeta języka jidysz w Wilnie, przeżył Holokaust zesłany na Syberię (1908-1984)<br />fot. Mocna Kultura</i></span></td></tr>
</tbody></table>
<span style="font-size: x-large;"></span><br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: x-large;"><b>Szaleństwo kolorów i rozmach ruchów pędzla. Aż trudno uwierzyć, że ludzie z portretów przeżyli tak niewiarygodnie wielką tragedię. Chociaż… wystarczy spojrzeć im w oczy. </b></span></div>
<span style="font-size: x-large;">
</span>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><i>“Ich oczy patrzą na nas, a nasze na nich”</i>, to chyba najlepsze zdanie jakie można powiedzieć o wystawie Rafaela Chwolesa “Portrety wileńskie z lat 1940-1958”. </span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<span style="font-size: large;"><span>
</span>
</span><div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Nie znacie go? Spokojnie, bez wstydu, ja też nie znałem, dopóki nie poszedłem do Muzeum Uniwersyteckiego w Toruniu. Wy też możecie nadrobić braki w wiedzy, macie czas do 28 kwietnia 2020.</span></div>
<span>
</span><br />
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<a name='more'></a><span style="font-size: large;">Jest jesień 1944 roku. Rafael ma 31 lat. Stoi na wileńskim Starym Mieście. Rozgląda się dookoła z rozpaczą i przerażeniem. Zaczyna rozumieć, że jego świat zniknął. Ulica Niemiecka, na której się urodził, to ruina. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Przedwojenna, tętniąca życiem promenada biznesu wszystkich nacji mieszkających w Wilnie, jeszcze rok temu dzieliła żydowskie getto na dwie części. Wie o tym z relacji ocalałych, bo jemu los dał szansę na przetrwanie. Splot wydarzeń spowodował, że przeżył wojnę w głębi ZSRR - sowieckiej Rosji.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<blockquote class="tr_bq" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: x-large;"><i>“A przecież to było tak niedawno, </i><i>gdy w 1933 roku debiutowałem tu jako malarz…”</i> </span></blockquote>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">- myśli, patrząc na martwe oczodoły okien zrujnowanej Wielkiej Synagogi. To było ledwie 11 lat temu, w listopadzie. W budynku byłego banku na ul. Szerokiej 36 wystawiał swoje obrazy wraz z przyjaciółmi z grupy<b> <a href="https://yivoencyclopedia.org/article.aspx/Yung-vilne">Junge Vilne</a> </b>- <b><a href="https://pl.wikipedia.org/wiki/Szejna_Efron">Szejną Efron</a></b>, <b><a href="https://pl.wikipedia.org/wiki/Rachela_Suckewer">Rachelą Suckewer</a></b> i <b><a href="https://pl.wikipedia.org/wiki/Bencijon_Michtom">Bencijonem Michtomem</a></b>. Dwa lata później jego obrazy oglądał sam <b>Marc Chagal</b>l... </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">W sercu malarza narasta bunt. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<blockquote class="tr_bq" style="text-align: justify;">
<i><span style="font-size: x-large;">“Nie pozwolę by o o nich, zapomniano!”</span></i></blockquote>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Rodzi się moc, która przyniesie sztuce polskiej wspaniałe cykle malarsko-graficzne. Jeden z nich można teraz oglądać w Toruniu.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<span style="color: #0b5394; font-size: x-large;"><b>Dać życie umarłemu miastu</b></span><br />
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Obrazy w MUMK trzeba oglądać na dwa sposoby:</span></div>
<ul>
<li style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><b>po prostu, jako dzieła sztuki </b></span></li>
<li style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><b>pamiętając, że to zarazem dokument historii</b></span></li>
</ul>
<span style="font-size: large;"><br /></span>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Wilno 1944 to dla Rafaela Chwolesa <b>“miasto umarłych”</b>. Budynki zawsze można odbudować, ale życia bliskich nikt nie zwróci. Rachelę i Bencijona zamordowali Niemcy. Zmarli lub zostali zamordowani wszyscy jego nauczyciele malarstwa: <b><a href="https://pl.wikipedia.org/wiki/Moj%C5%BCesz_Lejbowski">Mojżesz Lejbowski</a></b>, <b><a href="https://dzieje.pl/wystawy/litwa-otwarto-wystawe-polskiego-malarza-kolorysty-aleksandra-szturmana">Aleksander Szturman</a></b> i <b><a href="http://www.dziecionline.pl/Suwalki/ludzie/kulesza.htm">Marian Kulesza</a></b>. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">I najważniejsze… Z siedmioosobowej rodziny Rafaela przeżyły tylko dwie siostry. Do tego, to już nie była Polska. Region włączono do Litewskiej Republiki Socjalistycznej, będącej częścią ZSRR.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjZv6tCDQnIUY-ab2nnNRL3PAfx1Pih5CnxcA-xV6EMb4xEm7obZy2ZMzDXgCqIzt6CXB9ejBi1uqFkv_U9r12e9RDHQ452obZBppqGLHc7cbouxSmm68Wb5Hagg9pDsdhujBFXcOYGm9g/s1600/Rafael-Chwoles-Bolek-%2528Liprandi_Mores%2529-1959-wystawa-MUMK-w-Toruniu-Mocna-Kultura-udostepnij-to-m.png" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><i><img border="0" data-original-height="898" data-original-width="700" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjZv6tCDQnIUY-ab2nnNRL3PAfx1Pih5CnxcA-xV6EMb4xEm7obZy2ZMzDXgCqIzt6CXB9ejBi1uqFkv_U9r12e9RDHQ452obZBppqGLHc7cbouxSmm68Wb5Hagg9pDsdhujBFXcOYGm9g/s640/Rafael-Chwoles-Bolek-%2528Liprandi_Mores%2529-1959-wystawa-MUMK-w-Toruniu-Mocna-Kultura-udostepnij-to-m.png" width="498" /></i></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: small;"><i>Rafael Chwoles "Bolek (Liprandi Mores), 1959<br />wystawa Muzeum UMK w Toruniu</i>. </span><i style="font-size: medium;">fot. Mocna Kultura</i></td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><span style="color: #0b5394; font-size: x-large;">Co powoduje człowiekiem, że decyduje się zostać w miejscu, gdzie zamordowano jego rodzinę i przyjaciół?</span></b></div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Może te słowa pomogą Wam zrozumieć?</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<blockquote class="tr_bq" style="text-align: justify;">
<i><span style="font-size: x-large;">“Łaził po tych ruinach getta dniami, tygodniami i malował. W ten sposób powstał cykl “Wileńskiego Getta”. Ojciec był pierwszym i chyba jedynym, który utrwalił w swoich rysunkach i obrazach żydowską dzielnicę Wilna, a raczej to, co z niej zostało”</span><span style="font-size: large;">. </span></i></blockquote>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">To słowa jego syna Aleksandra, cytowane przez <a href="https://culture.pl/pl/tworca/rafael-rafal-chwoles">Culture.pl</a>. Ważne słowa, bo mówią o przyczynach powstania dzieł, które pokazuje toruńska wystawa. Pomagają zrozumieć genezę, tej rewelacyjnej artystycznie, serii portretów. <b>Kolor wylewa się z nich z taką pasją, jakby każda plama barwna miała mówić: </b></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><b><br /></b></span></div>
<blockquote class="tr_bq" style="text-align: justify;">
<i><span style="font-size: x-large;">“Oni żyją! Cholerne niemieckie potwory, nie zamordowaliście nas wszystkich!”.</span></i></blockquote>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Portrety wileńskich Żydów, którzy cudem przetrwali Holokaust, to arcydzieła. Pokazuję Wam moje fotki z wystawy, ale zdjęcia nie oddają pasji z jaką są namalowane. To trzeba je zobaczyć z bliska, przyjrzeć się fakturze farb, potem odejść na kilka kroków i zobaczyć, jak grubo kładzione pasma koloru zlewają się w twarz Hirscha Oszerowicza, Suzanny Waltzman, czy synka artysty - Saszy. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Ani kreski za dużo, ani za mało. Jak to w arcydziełach - tu nie dałoby się już nic poprawić. Tylko coś zakłóca pozornie radosną, kolorową “powierzchowność” obrazów. To… oczy...</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi3eiurkk-8x5pg8-iZYQwJp2y_r2BkGbE8dcDDi5BSoRCYfDisu1cIWX4lMU79XeXDy9BvQjamdmPAuTbrqUCzbjX7NkZMl98c6HUnffnQWDlnAkjvLut6gzKn9v3Tzv6yWTrb6PjmYrU/s1600/Rafael-Chwoles-Lidia-Gutkowicz-wystawa-MUMK-w-Toruniu-Mocna-Kultura-udostepnij-to-m.jpg" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="947" data-original-width="700" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi3eiurkk-8x5pg8-iZYQwJp2y_r2BkGbE8dcDDi5BSoRCYfDisu1cIWX4lMU79XeXDy9BvQjamdmPAuTbrqUCzbjX7NkZMl98c6HUnffnQWDlnAkjvLut6gzKn9v3Tzv6yWTrb6PjmYrU/s640/Rafael-Chwoles-Lidia-Gutkowicz-wystawa-MUMK-w-Toruniu-Mocna-Kultura-udostepnij-to-m.jpg" width="472" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: small;"><i>Rafael Chwoles "Lidia Gutkowicz", 1958,<br />wystawa Muzeum UMK w Toruniu. </i></span><i style="font-size: medium;">fot. Mocna Kultura</i><span style="font-size: small;"><i><br />Córka pierwszego dyrektora Muzeum Żydowskiego w Wilnie. <br />Obecnie jest naukowcem i mieszka w USA</i></span></td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
<b style="font-size: xx-large;"><br /></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><span style="color: #0b5394; font-size: x-large;">Oczy</span></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
</div>
<div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">W czasie niemieckiej okupacji, w latach 1941-43 <b>Niemcy i ich litewscy współzbrodniarze, wymordowali około 75 000 Żydów wileńskich</b>. Nie znalazłem wypowiedzi Chwolesa na temat tego cyklu portretów, pewnie potrzeba więcej poszukiwań (jeżeli Wy coś wiecie, proszę podeślijcie, namiary na dole). </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Tak zwyczajnie, po ludzku, wyobrażam sobie, że pomyślał <b>“Muszę utrwalić wizerunki tych, którzy przetrwali”.</b> Dokonał tego malując w latach 1945-59 cykl wspaniałych portretów, których wybór pokazuje MUMK. Obrazów, w których najbardziej uderzyły mnie własnie oczy tych ludzi i ich spojrzenia. </span></div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div>
<blockquote class="tr_bq" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: x-large;">Patrzą spokojnie, poważnie, czasem nawet… martwo, bez błysku w oku. Poczułem, że oni patrząc - nie widzą. Dzieci mają spojrzenie dorosłych, dorośli - starców.</span></blockquote>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Malowany przez 14 lat cykl portretowy, jest zarazem niezwykłym dokumentem historii i arcydziełem malarstwa polskiego. Polskiego, bo choć wtedy Wilno było już częścią ZSRR - “ojczyzny szczęśliwych robotników”, to Rafael Chwoles jest twórcą na wskroś polskim.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh3_NFax8OBsLTa-Sf2eAolbvHill8O67G0r3_eRLNrPItdW9nAkY1tT0EGc6bPm5rOJHNftw7FmAARLcWCuxjAqs6sqovU_2fGWVNMkfqJeEzCPyBZsxfV0b8oNMmiy86188J8IXUr0ys/s1600/Rafael-Chwoles-Sasza-Aleksander-Chwoles-1946-wystawa-MUMK-w-Toruniu-Mocna-Kultura-m.jpg" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1003" data-original-width="700" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh3_NFax8OBsLTa-Sf2eAolbvHill8O67G0r3_eRLNrPItdW9nAkY1tT0EGc6bPm5rOJHNftw7FmAARLcWCuxjAqs6sqovU_2fGWVNMkfqJeEzCPyBZsxfV0b8oNMmiy86188J8IXUr0ys/s640/Rafael-Chwoles-Sasza-Aleksander-Chwoles-1946-wystawa-MUMK-w-Toruniu-Mocna-Kultura-m.jpg" width="446" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: small;"><i>Rafael Chwoles "Sasza/Aleksander Chwoles, syn artysty", 1946<br />wystawa Muzeum UMK w Toruniu, </i></span><i style="font-size: medium;">fot. Mocna Kultura</i></td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
<b style="font-size: xx-large;"><span style="color: #0b5394;">Na sam koniec, małe fotografie</span></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Mówiąc krótko - będąc w Toruniu musicie to zobaczyć. <b>To niewielka rozmiarem, ogromna duchem wystawa. </b></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">I ostatnie spostrzeżenie. <b>Wstrząsające wrażenie zrobiły na mnie maleńkie fotografie umieszczone pod każdym z obrazów. </b>Pod każdą i każdym sportretowanym znajduje się ich zdjęcie sprzed wojny. Widzimy poważnych panów. rozchichotane dzieci, uśmiechniętych młodych chłopaków i urokliwe dziewczyny. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Tylko prawdziwy Mistrz Malarstwa mógł przekazać nam straszną prawdę. Ci sami ludzie na portretach, są starsi od siebie samych o kilkadziesiąt lat. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg6_XYrZbow27WQaTrwhUBPHsryPxNr6hB-BhyA8TrSTirSpRDgcrbYWk-NSfQmeqsXJU_KAR9aDAYGl2FO2CZuk23a9FSmluOXwBiydqoFvVqmykeGQxag15EPYmFxciCqHeMb08ebjCU/s1600/Rafael-Chwoles-zdjecia-przedwojenne-Oszerowicz-Heltzer-Bolek+kopia.jpg" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="900" data-original-width="1600" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg6_XYrZbow27WQaTrwhUBPHsryPxNr6hB-BhyA8TrSTirSpRDgcrbYWk-NSfQmeqsXJU_KAR9aDAYGl2FO2CZuk23a9FSmluOXwBiydqoFvVqmykeGQxag15EPYmFxciCqHeMb08ebjCU/s640/Rafael-Chwoles-zdjecia-przedwojenne-Oszerowicz-Heltzer-Bolek+kopia.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: small;"><i>Przedwojenne fotografie osób sportretowanych przez Chwolesa po wojnie</i></span><i style="font-size: medium;">fot. Mocna Kultura</i></td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
🔘🔘🔘</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">👉 <b>Jeżeli odwiedzicie wystawę, napiszcie mi proszę o Waszych wrażeniach.</b> Czekam pod mailem <a href="mailto:halo.tu@mocnakultura.pl">halo.tu@mocnakultura.pl</a> oraz na FB <a href="http://facebook.com/mocna.kultura">@Mocna.Kultura</a> 🎦🔊📧📷</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Miłego oglądania!</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEguc2SFXwwZxVdns-aLb_yKYD2fg411Tylcp93Oqk9eWRtG8pWCvKZ2O07gEGozsHYctTFWtbJ__UVWH8uhlO91zssjjCgonaURizEZt3WhejY15Va7n4YeruR_hAf6Aw7Z0q4lvZ4r_A8/s1600/Rafael-Chwoles-Suzanne-Heltzer-wystawa-MUMK-w-Toruniu-Mocna-Kultura-udostepnij-to-m.jpg" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="975" data-original-width="700" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEguc2SFXwwZxVdns-aLb_yKYD2fg411Tylcp93Oqk9eWRtG8pWCvKZ2O07gEGozsHYctTFWtbJ__UVWH8uhlO91zssjjCgonaURizEZt3WhejY15Va7n4YeruR_hAf6Aw7Z0q4lvZ4r_A8/s640/Rafael-Chwoles-Suzanne-Heltzer-wystawa-MUMK-w-Toruniu-Mocna-Kultura-udostepnij-to-m.jpg" width="458" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: small;"><i>Rafael Chwoles "Suzanne Heltzer", 1947<br />wystawa Muzeum UMK w Toruniu, </i></span><i style="font-size: medium;">fot. Mocna Kultura</i><span style="font-size: small;"><i><br />Wileńska nauczycielka muzyki.</i></span></td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
🔘🔘🔘</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">PS: <b>Muzeum Uniwersytetu Mikołaja Kopernika to zdecydowanie jedno z największych moich odkryć </b>(mimo że miałem cały czas je pod nosem) <b>ostatnich lat</b>. MUMK posiada niewiarygodni znakomite zbiory. Polskie Muzea Narodowe, ba! - wiele muzeów w Europie, chciałoby mieć wiele spośród 30 tysięcy obiektów zebranych na Placu Rapackiego w Toruniu. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Podziw budzi też wiedza dyrektora MUMK - <a href="http://www.kulturaparyska.com/pl/ludzie/typ/historycy/miroslaw_supruniuk"><b>dr hab. Mirosława Supruniuka</b></a>. Z rozmowy z nim dowiedziałem się, że sam stworzył bazę/encyklopedię... a zresztą nie powiem. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Czytajcie bloga, kiedyś na pewno to opiszę.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
</div>
Jarosław Jarry Jaworskihttp://www.blogger.com/profile/06253569564668388937noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-9057081245226007142.post-15202228718807647432019-09-09T20:00:00.001+02:002021-12-04T10:04:04.259+01:00 Najsłynniejszy Proces w historii… sztuki, czyli James Whistler vs John Ruskin.<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEivbPTXiK84JCkJiEXc8N0tuB4v6JdxaRIT9eGs8VphJQ_Jp0OzvQbZfzDzMa36sRXpF2K6YRvyEWEGKnFO4nBYBbrDCouqXI1czsydI6YNeiW_10ikxKIfzBHTkatqHtMDxYFQlXkFDWc/s1600/Walka+Tygodnia%2521.png" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="789" data-original-width="940" height="536" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEivbPTXiK84JCkJiEXc8N0tuB4v6JdxaRIT9eGs8VphJQ_Jp0OzvQbZfzDzMa36sRXpF2K6YRvyEWEGKnFO4nBYBbrDCouqXI1czsydI6YNeiW_10ikxKIfzBHTkatqHtMDxYFQlXkFDWc/s640/Walka+Tygodnia%2521.png" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: small;">Proces Whistler kontra Ruskin</span></td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b style="font-size: x-large;">W 1878 roku w Londynie odbył się proces, który - jak sie okazało potem - był jednym z najważniejszych wydarzeń w… historii sztuki. Dzięki werdyktowi sądu, wiele dekad później, <a href="https://pl.wikipedia.org/wiki/Andy_Warhol">Andy Warhol</a>, <a href="http://www.damienhirst.com/">Damien Hirst</a> i <a href="https://pl.wikipedia.org/wiki/Jeff_Koons">Jeff Koons</a> mogli stać się sławni. Do sądowej walki stanęli - kontrowersyjny malarz James Abbot McNeil Whistler i “papież” ówczesnych krytyków sztuki - John Ruskin. I jak się to skończyło?</b></div>
<div style="text-align: justify;">
<b style="font-size: x-large;"><br /></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Poszło o obraz Whistlera </span><b><span style="font-size: large;">“Nokturn w czerni i złocie - spadająca raca”</span></b><span style="font-size: large;">. Ruskin zmiażdżył go w swojej recenzji, no i skończyło się w sądzie. Gdyby panowie wiedzieli, że ta banalna w zasadzie sprzeczka, zmieni na zawsze ich życie, pewnie by odpuścili. No Ruskin to na pewno, a dlaczego - dowiecie się kawałek dalej.</span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span><a name='more'></a></span><span></span><span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Ale po wyroku, jaki zapadł w tej sprawie zmieniło się jeszcze coś. Coś, co dotyczyło wszystkich twórców na świecie. <b>Zaczęto traktować ich inaczej, a ich pracę przestano oceniać wg czasu jaki poświęcili na malowanie obrazu</b>.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg8jqixXfj-Q9sFzRRQBc7cF8mpRDM1FYAOqnok0FQaWZLn1NEK2aQvR0VVBfDdoJjrT1QGB8mOYgM4mOpI2qhsoTRmfEPk7Tcm9iAyHARg2wgqloYHfY4eGzDwq1pyhVnfK9d51zb9QWE/s1600/Whistler-Nokturn-w-czerni+i+z%25C5%2582ocie-ok1872-1877-Detroit-Institute-of-Arts_m.jpg" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="480" data-original-width="361" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg8jqixXfj-Q9sFzRRQBc7cF8mpRDM1FYAOqnok0FQaWZLn1NEK2aQvR0VVBfDdoJjrT1QGB8mOYgM4mOpI2qhsoTRmfEPk7Tcm9iAyHARg2wgqloYHfY4eGzDwq1pyhVnfK9d51zb9QWE/s640/Whistler-Nokturn-w-czerni+i+z%25C5%2582ocie-ok1872-1877-Detroit-Institute-of-Arts_m.jpg" width="480" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: small;">o ten obraz poszło: <b>James Whistler <br />"Nokturn w czerni i złocie - spadająca raca"</b>, 1872-77<br />Detroit Museum of Art</span></td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Ruskin zarzucał bowiem Whistlerowi, że namalował obraz bardzo szybko, zbyt szybko. <b>A jeżeli szybko, to nie powinien był żądać za niego wielkich pieniędzy</b>. To było trochę tak absurdalne, jakby dziś <a href="https://pl.wikipedia.org/wiki/Wojciech_Cejrowski">Wojciech Cejrowski</a> oskarżył <a href="https://pl.wikipedia.org/wiki/Tomasz_Organek">Organka</a>, że za szybko pisze piosenki (przepraszam za zestawienie Cejrowskiego z Ruskinem. Robię to tylko by uzmysłowić absurdalność sytuacji, bo Cejrowski przy Ruskinie, to jak taboret przy tronie 😂).</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Sąd wyśmiał zarzuty Ruskina i zawyrokował, że czas tworzenia dzieła nie ma znaczenia dla jego ceny. I właśnie to otworzyło drogę do sławy, którą półtora wieku później zdobyli Warhol, Hirst i Koons (który sprzedaje dziś swoje robione taśmowo, blaszane pieski za grube miliony <a href="https://www.tvn24.pl/kultura-styl,8/krolik-jeffa-koonsa-sprzedany-za-rekordowa-cene,936054.html">dolarów</a>). </span><span style="font-size: large;">Ale przejdźmy do konkretów.</span><br />
<span style="font-size: large;"><br /></span>
<b><span style="font-size: x-large;">Zaczyna się! Czyli Grosvenor Gallery</span></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<br />
<span style="font-size: large;">Był rok 1877. Ruskin wpadł do znajomej <b>Grosvenor Gallery</b> w Londynie, by zobaczyć prezentowaną tam wystawę najnowszych nabytków. Jeden z obrazów wywołał jego wielkie wzburzenie. </span><span style="font-size: large;">Nie, nie z powodu tematyki. Żadnej “golizny”, żadnej przemocy czy czegokolwiek, co uderzało by w ówczesne wiktoriańskie zasady. A jak wiadomo, zasady wiktoriańskie były sztywne jak wyschnięty pień.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Ruskin oburzył się obrazem Whistlera pt. <b>“Nokturn w czerni i złocie - spadająca raca”</b>, ale najbardziej - jego ceną, wynoszącą <b>200 gwinei</b>. Sporo, bo na dzisiaj byłoby to ok. 70 tys. złotych. </span><span style="font-size: large;">Krytyk wściekł się, że jakiś amerykański 40-latek może żądać za </span><span style="font-size: large;"><b>“takie coś”</b> </span><span style="font-size: large;">tak ogromnych pieniędzy! W oczach Ruskina obraz był nabazgraną na szybko plątaniną jakichś plamek i machnięć pędzlem. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<blockquote class="tr_bq">
<span style="font-size: large;"><i>Jestem jednym z najbardziej poważanych ludzi w Anglii, wielkim umysłem i najważniejszym krytykiem sztuki w tym kraju”</i> - pomyślał - <i><b>“Zmiażdżę tego chłoptasia!”</b></i>.</span></blockquote>
</div>
<div>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjY2Sh3M9li0ATf8BHpRpzxCPOifnc3rqy08GdX6SPJTiAJK-RlgZIwQ0gDuzAtSpfQVC8WP21Q5p3n8mF-47CMGKL56WVJMcyZpCfmhJibDhWkjJ5r-dGGQO3GhshEw0oqEF-23TiFYyQ/s1600/John-Ruskin-Widok-Zermatt_1844.jpeg" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="470" data-original-width="661" height="454" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjY2Sh3M9li0ATf8BHpRpzxCPOifnc3rqy08GdX6SPJTiAJK-RlgZIwQ0gDuzAtSpfQVC8WP21Q5p3n8mF-47CMGKL56WVJMcyZpCfmhJibDhWkjJ5r-dGGQO3GhshEw0oqEF-23TiFYyQ/s640/John-Ruskin-Widok-Zermatt_1844.jpeg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: small;">Ruskin też malował! <b>"Widok góry Zermatt w Alpach Szwajcarskich"</b>, 1844, <br />Victoria and Albert Museum</span></td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><span style="font-size: x-large;">Wybuch. Dwa razy pomyśl, zanim napiszesz coś publicznie.</span></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Jak pomyślał tak zrobił i rok później, w ramach swojej wiekopomnej serii pism <b><a href="https://en.wikipedia.org/wiki/Fors_Clavigera">“Fors Clavigera”</a></b>*, zjechał malarza i jego “dzieło”. No to zacytuję te słowa, które stały się przekleństwem Ruskina:</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<blockquote class="tr_bq">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><i>Dla własnego dobra pana Whistlera, a także dla ochrony nabywcy tego obrazu, Sir Coutts’a Lindsay’a (założyciela Grosvenor Gallery) powiem, że nie powinien był dopuszczać takich obrazów do galerii. <b>Obrazów w których widać, że wielka zarozumiałość artysty, zbliża się do zamiaru uczynienia umyślnego oszustwa!</b> Widziałem i słyszałem wiele zuchwałości różnych prostaków*; ale nigdy nie spodziewałem się, że usłyszę, jak taki “gawędziarz” zażąda dwieście gwinei za chluśnięcie kubłem farby w twarz publiczności! </i></span></div>
</blockquote>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><b>Whistler poczuł jakby dostał pięścią w zęby</b>. Zdecydował, że pozwie Ruskina za zniesławienie. Chciał wreszcie, publicznie powiedzieć, że <b>sztuka istnieje dla sztuki, a nie służy do odmalowywania rzeczywistości z fotograficzną wiernością.</b></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><b><br /></b></span></div>
</div>
<div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiVl8p4MOmUBzE25b81JiRqNHqkhY5frSMYqto72quFGvCeJbBnHmFuHX3LbOIvsdMecwzbTvZwwWpz2lxx_qQgYweqT2AWHYPtwSjnHKeo1jzFHp0zGTLe1nCbKu2C39_ejPhn6zuELyI/s1600/Whistler_James_Symphony_in_White_No_3_1866_Barber_Institute_of_Fine_Arts_Birmingham.jpg" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="660" data-original-width="1000" height="422" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiVl8p4MOmUBzE25b81JiRqNHqkhY5frSMYqto72quFGvCeJbBnHmFuHX3LbOIvsdMecwzbTvZwwWpz2lxx_qQgYweqT2AWHYPtwSjnHKeo1jzFHp0zGTLe1nCbKu2C39_ejPhn6zuELyI/s640/Whistler_James_Symphony_in_White_No_3_1866_Barber_Institute_of_Fine_Arts_Birmingham.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: small;">James Whistler "Symfonia w bieli nr 3", 1866, Barber Institute of Fine Arts, Birmingham</span></td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
</div>
<div>
<div style="text-align: justify;">
<b><span style="font-size: x-large;">"Ta jest cena za całe moje życie!"</span></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<span style="font-size: large;"></span><br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Był 25 listopada 1878 roku. Na proces przed wydziałem Skarbu Sądu Najwyższego czekał cały Londyn. Oto wielki Ruskin, miał zmiażdżyć wkurzającego statecznych londyńczyków “malarczyka”. Sędzia - <a href="https://en.wikipedia.org/wiki/John_Walter_Huddleston">sir John Walter</a> <a href="https://en.wikipedia.org/wiki/John_Walter_Huddleston">Huddleston</a> i ława przysięgłych słuchali ostrych słów adwokata Johna Ruskina. Był nim nie byle kto, bo sam prokurator generalny, <a href="https://en.wikipedia.org/wiki/John_Holker">Sir John Holker</a>. Przeczytajcie i zapamiętajcie. Oto ten dialog.</span></div>
<span style="font-size: large;">
</span></div>
<div>
<blockquote class="tr_bq">
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">- <b>Holker</b>: </span><span style="font-size: large;">Jaki jest temat obrazu “Nokturn w czerni i złocie - spadająca raca”? Nie miało tu być tej spadającej racy?</span></div>
<span style="font-size: large;"></span><br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">- <b>Whistler</b>: To nokturn (obraz przedstawiający nocną scenę, a zarazem typ utworu muzycznego) pokazujący fajerwerki w Cremorne Gardens.</span></div>
<span style="font-size: large;">
</span>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">- <b>Holker</b>: Hmmm… ale ja jakoś nie widzę ogrodów Cremorne?</span></div>
<span style="font-size: large;">
<div style="text-align: justify;">
- <b>Whistler</b>: Gdyby to był po prostu widok Cremorne, z pewnością rozczarowałbym widzów. To jest moja aranżacja artystyczna. Dlatego nazywam to nokturnem...</div>
<div style="text-align: justify;">
- <b>Holker</b>: Czy dużo czasu zajęło panu namalowanie “Nokturnu w czerni i złocie”? Jak szybko pan to zrobił?</div>
<div style="text-align: justify;">
- <b>Whistler</b>: Och, maluję jeden taki, być może w ciągu dwóch dni. Jednego dnia, aby zaczynam i wykonuję obraz, a drugiego go dokańczam…</div>
<div style="text-align: justify;">
- <b>Holker</b>: I za pracę zaledwie dwóch dni żądasz pan dwieście gwinei?!</div>
<div style="text-align: justify;">
- <b>Whistler</b>: Nie, proszę pana. Żądam ich za wiedzę i umiejętności zdobyte w ciągu całego mojego życia.</div>
</span></blockquote>
</div>
<div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">I mamy <b>NOKAUT</b>! James Whistler <b>wygrał proces</b>. Sąd przyznał mu rację, ale wypłacił tylko symboliczny "grosz" odszkodowania za zniesławienie. Koszta procesu zrujnowały Whistlera. Musiał sprzedać cały majątek i wyjechał do Włoch. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Gorzej było z Ruskinem...</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg60dH9cd9WjgI7P6AnfeEJdUtJ3YuZdMdHNFMmn0NwIOn45eb-4bF4Br6hPGWahGSxF2RecqDb92Twz9esl1sfqEQ2GmhyphenhyphendDBCAArCkGuZJi_1YCSXc1dYsIdZ2Ib5AIbjZX3Y6nbQBhk/s1600/James_McNeill_Whistler_-_Nokcturne_en_bleu_et_argent_ok1871_tate_London_d.jpg" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="943" data-original-width="1158" height="520" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg60dH9cd9WjgI7P6AnfeEJdUtJ3YuZdMdHNFMmn0NwIOn45eb-4bF4Br6hPGWahGSxF2RecqDb92Twz9esl1sfqEQ2GmhyphenhyphendDBCAArCkGuZJi_1YCSXc1dYsIdZ2Ib5AIbjZX3Y6nbQBhk/s640/James_McNeill_Whistler_-_Nokcturne_en_bleu_et_argent_ok1871_tate_London_d.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: small;"><b>James Whistler "Nokturn w błękicie i srebrze"</b>, ok. 1871, Tate Londyn</span></td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><span style="font-size: x-large;">Upadek czyli raca "is falling down"</span></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Dla Ruskina przegrana była tragedią. Stracił "papieską" sławę i runął w mrok zapomnienia. W</span><span style="font-size: large;">strząs przyniósł nawrót ciężkiej depresji. Dlatego szybko zrezygnował z prestiżowych stanowisk profesorskich. </span><br />
<br />
<span style="font-size: large;">Zaczęto traktować go jako przebrzmiałego mistrza, a tak właściwie to “dziadygę” o <b>“pokrytych kurzem”</b> poglądach na sztukę, nieznającego się na nowoczesnym smaku.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Taaak... Od wieków ludzie zachowują się tak samo. Najpierw noszą kogoś na ramionach i biją pokłony, a wystarczy, że popełni jeden błąd i od razu staje się pośmiewiskiem. Myślcie o tym zawsze, gdy jesteście na szczycie. Stamtąd niebezpiecznie blisko do przepaści...</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><span style="font-size: x-large;">Na koniec: w kilku zdaniach o tym, co właściwie zrobił Whistler dla Andy Warhola</span></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<span style="font-size: large;"></span><br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Pewnie zapytacie: “A co mają do tej sprawy z 1878 roku największe gwiazdy sztuki współczesnej XX i XXI wieku?" . Bardzo spodobał mi się wniosek nakreślony przez autora tekstu na <a href="https://www.artsy.net/article/artsy-editorial-james-abbott-mcneill-whistler-sued-harshest-critic-won">Artsy.com</a>. Zgadzam się z nim i tutaj go streszczę.</span></div>
<span style="font-size: large;">
</span>
<blockquote class="tr_bq">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><i>Proces Whistler v. Ruskin stanowił punkt zwrotny dla tego, co oznaczało bycie krytykiem i artystą. Krytyka Ruskina - niegdyś powszechnie uznawana za prawdę - teraz wydawała się sprawą osobistej opinii. (...) zaś działania Whistlera uczyniły go nowym typem artysty, który zrozumiał moc osobowości i wizerunku publicznego oraz „marki”, jaką jest sam twórca. W ten sposób stał się wczesnym prekursorem Andy Warhola, Damiena Hirsta i Jeffa Koons’a.</i></span></div>
</blockquote>
<div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">No i Amen!</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">〰〰〰</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">PS: wiecie co łączy Whistlera i <b>Jasia Fasolę</b>? Mr Bean w </span><span style="font-size: large;">filmie <i><a href="https://pl.wikipedia.org/wiki/Ja%C5%9B_Fasola:_Nadci%C4%85ga_totalny_kataklizm">”Jaś Fasola: Nadciąga totalny kataklizm”</a></i> (1997) <b>kompletnie </b></span><span style="font-size: large;"><b>niszczy</b></span><span style="font-size: large;"><b> najsłynniejszy obraz artysty - “Matka Whistlera”.</b> Generalnie można umrzeć ze śmiechu, a jak się jest historykiem sztuki, to już raczej na zawał.</span></div>
</div>
<div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<iframe allowfullscreen="" class="YOUTUBE-iframe-video" data-thumbnail-src="https://i.ytimg.com/vi/rWqVoaYxgRs/0.jpg" frameborder="0" height="400" src="https://www.youtube.com/embed/rWqVoaYxgRs?feature=player_embedded" width="600"></iframe></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
</div>
<div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: large;"><b>〰〰〰</b></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large; text-align: center;">Bibliografia: k</span><span style="font-size: large;">orzystałem m.in. z artykułów na stronach:</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br />
<ul>
<li><a href="https://www.artsy.net/article/artsy-editorial-james-abbott-mcneill-whistler-sued-harshest-critic-won"><span style="font-size: large;">Artsy.com</span></a></li>
<li><a href="http://www.branchcollective.org/?ps_articles=nicholas-frankel-on-the-whistler-ruskin-trial-1878"><span style="font-size: large;">Branchcollective.org</span></a></li>
</ul>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
</div>
Jarosław Jarry Jaworskihttp://www.blogger.com/profile/06253569564668388937noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-9057081245226007142.post-52438788032906323692019-09-07T10:59:00.001+02:002019-09-07T10:59:47.210+02:00Niewiarygodna historia “Babci Mojżesz”. Od farmy z kurczakami po Oscara.<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg22i9X_g-NL_updBFOtX7JejKCcckkR46GL928Ed_8RxzzasNwqLd4WFfK4DOmCdmq9kISwARN_jN2iyP3zUc2FAL3yYzQcP8LIWQkxgDUGD-4RT0RCwFBc15v4UeojrKsX_G080Z4yQo/s1600/grandma-moses-przy-swoim-obrazie-lata-50-XX+wieku-kolor.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="630" data-original-width="1200" height="336" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg22i9X_g-NL_updBFOtX7JejKCcckkR46GL928Ed_8RxzzasNwqLd4WFfK4DOmCdmq9kISwARN_jN2iyP3zUc2FAL3yYzQcP8LIWQkxgDUGD-4RT0RCwFBc15v4UeojrKsX_G080Z4yQo/s640/grandma-moses-przy-swoim-obrazie-lata-50-XX+wieku-kolor.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: small;">Grandma Moses przy swoim obrazie, lata 50. XX wieku</span></td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: x-large;"><b>“Babcia Mojżesz, urodziła dziesięcioro dzieci i żyła na biednej farmie ze sprzedaży kartofli i kurczaków. I malowała. Gdy miała 80 lat nowojorski kolekcjoner i marszand odkrył jej obrazy. Kiedy umierała w wieku 101 lat, była amerykańską celebrytką i światową gwiazdą. Jej zdjęcia zdobiły okładki magazynów “Time” i “Life”, a Nelson Rockefeller gubernator stanu Nowy Jork ogłosił ją “dobrem narodowym” USA. No i film o niej zdobył nominacje do Oscara. Poznajcie pierwszą, amerykańską malarkę-prymitywistkę Annę Mary Robertson - “Babcię Mojżesz”</b><a name='more'></a></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Jest połowa grudnia 1961 roku. Na <a href="http://www.maplegrove.biz/about/rich-history/">Maple Grove Cemetery</a> leżącym w nowojorskiej dzielnicy Queens prezydent <b><a href="https://pl.wikipedia.org/wiki/John_F._Kennedy">John F. Kennedy</a></b> wygłasza mowę pogrzebową. Nieprzebrany tłum słucha w ciszy. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<blockquote class="tr_bq" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><i>„Śmierć Babci Mojżesz zabrała z amerykańskiego życia ukochaną postać. Bezpośredniość i żywość jej obrazów przywróciła nam pierwotną świeżość, z jaką odczuwaliśmy piękno naszego kraju. Wszyscy Amerykanie opłakują tę stratę”. </i></span></blockquote>
<span style="font-size: large;">Jeden z najsłynniejszych prezydentów USA, żegnał tak malarkę-prymitywistkę, która całe życie mieszkała na małej farmie - Babcię Mojżesz.</span><div>
<span style="font-size: large;"><br /></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhzvp1h03h79eAscD3bpUgIrb1Ku5x6gctUzY62OsPUXJgF5JTXEL71HIRT6tOjTsU9oj2pjR_eV5_6kAnajW-Rd_AFZFPgEIM0cbv850rqIQWwXtYv3Y62cCmz-beJr20rablnRlzgUUA/s1600/grandma-moses-sugaring-off-1955.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1501" height="510" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhzvp1h03h79eAscD3bpUgIrb1Ku5x6gctUzY62OsPUXJgF5JTXEL71HIRT6tOjTsU9oj2pjR_eV5_6kAnajW-Rd_AFZFPgEIM0cbv850rqIQWwXtYv3Y62cCmz-beJr20rablnRlzgUUA/s640/grandma-moses-sugaring-off-1955.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: small;">Grandma Moses "Sugaring off", 1955</span></td></tr>
</tbody></table>
<div>
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div>
<b><span style="font-size: x-large;">3.5 mln razy “Grandma Moses”</span></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Gdy wstukacie w Googla hasło “Grandma Moses” wyrzuca 3.5 miliona wyników. Nic dziwnego, bo w historii światowego malarstwa mało było tak niezwykłych “karier” jak jej. Jej obraz <i><b>“Sugaring off”</b></i> <b>sprzedano na aukcji za 1,2 mln dolarów</b>, a <b>historycy sztuki porównują go ze słynnym “Zimowym pejzażem z łyżwiarzami i pułapką na ptaki” Pietera Bruegel’a </b>z 1565 roku.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Urodziła się 7 września 1860 (Tak! Dziś obchodzimy jej urodziny) jako Anna Mary Robertson, w małej wiosce w stanie Vermont. Miała dziewięcioro rodzeństwa, a ich ojciec uprawiał rolę i prowadził młyn. Życie przyszłej “Grandma Moses” toczyło się spokojnym, wiejskim torem. I byłoby tak już zawsze, gdyby ich tata nie kupił dzieciom papieru i kredek…</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjnYeC43eB26UkSdqNl1pa_jsgEMZ_F1NI5aF0mOHw9OVYfO39INpXLNpE4Pyy-VtqgYgn2R05aSjBIatQVv5AXlwS4Ah4zYTiHDPvcDrBkHfLqPAOv15DnKGLuwWncDkyXcrp1IYH7Xsw/s1600/Grandma-Moses-vs-Bruegel.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="506" data-original-width="1600" height="202" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjnYeC43eB26UkSdqNl1pa_jsgEMZ_F1NI5aF0mOHw9OVYfO39INpXLNpE4Pyy-VtqgYgn2R05aSjBIatQVv5AXlwS4Ah4zYTiHDPvcDrBkHfLqPAOv15DnKGLuwWncDkyXcrp1IYH7Xsw/s640/Grandma-Moses-vs-Bruegel.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: small;">Grandma Moses vs. Pieter Bruegel St.</span></td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><span style="font-size: x-large;">Zasiane ziarno</span></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Podkreślam to na każdym kroku - <b>dbajmy o edukację dzieciaków</b>. Pokazujmy im jak najwięcej, poszerzajmy horyzonty. Budujmy wrażliwość, i tę społeczną, międzyludzką, i tę artystyczną. Malarka Babcia Mojżesz nie zrodziła się przecież “z niczego”.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Kartki papieru i kredki od taty były jej ukochaną zabawa. Rysowała zawzięcie, kiedy tylko mogła. Ale potem przyszły twarde realia życia i kartki poszły w odstawkę. Ale ziarno zostało zasiane...</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Gdy Anna miała 27 lat poznała rolnika <b>Thomasa Salmona Mosesa</b>, którego poślubiła. To jego nazwisko stanie się 55 lat później, jej światowym pseudonimem artystycznym. Tymczasem życie mijało jej na pracy, na zmianę z niańczeniem dzieci - urodziła ich dziesięcioro. Aż nadszedł rok 1932, kiedy to jej siostra udzieliła Annie pozornie nieistotnej porady.</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiqM1F7VCYKreEc1pqzdK1rGwDKCXnUY8Ma-nbHy_vQx6jyp4it2PqNDwhkiyPaAwdk8NYBhpAT9X2b4RK1QAqJF0QtoUOn8imfPXS4x0ecsEPZhXLi0FSZ9y-ogqlJLb3zTaDyrhGmGb8/s1600/grandma-moses-wyprzedaz-domowa-1961-st-etienne-gallery.png" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="418" data-original-width="634" height="420" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiqM1F7VCYKreEc1pqzdK1rGwDKCXnUY8Ma-nbHy_vQx6jyp4it2PqNDwhkiyPaAwdk8NYBhpAT9X2b4RK1QAqJF0QtoUOn8imfPXS4x0ecsEPZhXLi0FSZ9y-ogqlJLb3zTaDyrhGmGb8/s640/grandma-moses-wyprzedaz-domowa-1961-st-etienne-gallery.png" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: small;"><b>Grandma Moses "Wiejskie wesele"</b>, 1961, galeria St. Etienne, Nowy Jork</span></td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: x-large;"><b>“Nie mogę utrzymać igły!” “No to maluj”</b></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Mąż zmarł kilka lat wcześniej i Anna Moses mieszkała u jednej z córek. Żeby mama się nie nudziła, córka pokazała jej jakim to fajnym zajęciem może być haftowanie barwnych wzorów.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Anna szybko zafascynowała ją możliwość tworzenia kolorowych obrazów z włóczki. Ziarno zasiane przez kartki i kredki - wykiełkowało. Niestety zapalenie stawów powodowało mocny ból przy szydełkowaniu. Wtedy to jej siostra Celestia, nieświadomie, “dała światu Babcię Mojżesz”!</span></div>
<blockquote class="tr_bq">
<ul>
<li><span style="font-size: large;">Anna: <i>Celestio, strasznie bolą mnie stawy, nie mogę utrzymać igły.</i></span></li>
<li><span style="font-size: large;">Celestia: <i>Oj Aniu, nie wiem, nie wiem… Ale może byś zaczęła sobie malować jak w dzieciństwie? To na pewno nie przyniesie bólu.</i></span></li>
<li><span style="font-size: large;">Anna: <i>No może to i dobry pomysł siostrzyczko?</i></span></li>
</ul>
</blockquote>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Być może tak wyglądała ta wiekopomna rozmowa? W każdym razie w 1935 roku, Babcia Mojżesz zaczęła sprzedawać na wiejskich targach specyficzny zestaw: <b>domowej roboty konfitury + swoje obrazy</b>. Na razie szły głównie konfitury, ale pewnego dnia w 1938 roku na jednym z targów jej obrazy zobaczył znany, nowojorski kolekcjoner <b><a href="https://www.nytimes.com/1973/07/19/archives/louis-caldor-helped-set-up-grandma-moses-in-art-world.html">Louis J. Caldor</a></b>. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Rodzina babci uznała za szaleńca mężczyznę, który wparował do ich domu i oznajmił “uczynię panią sławną!”. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhrVIJB94bGh8pC9AXLmhUav8PADFR2Fb1sxjnuac-ud-20iP7_TvjdxVzIIuYUHuDtnKOsS5nvSS_DhF8gIudo7SHrvt_f43f36Nf0DCA2msBP1fKxFSp8IC3gk7vkubY4JxdyK0At5Mk/s1600/Grandma-Moses-widok-miasta-bennigton-1951-Bennington-Museum-Grandma-Moses-Properties.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="292" data-original-width="600" height="310" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhrVIJB94bGh8pC9AXLmhUav8PADFR2Fb1sxjnuac-ud-20iP7_TvjdxVzIIuYUHuDtnKOsS5nvSS_DhF8gIudo7SHrvt_f43f36Nf0DCA2msBP1fKxFSp8IC3gk7vkubY4JxdyK0At5Mk/s640/Grandma-Moses-widok-miasta-bennigton-1951-Bennington-Museum-Grandma-Moses-Properties.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: small;">Grandma Moses "Widok miasta Bennington", 1951, Bennington Museum</span></td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: x-large;"><b>Klimt, Schiele… Babcia Mojżesz</b></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Dwa lata później, nowojorska Galeria St. Etienne otwierała skromną prezentację prac Anny Moses. Dla znawców sztuki zestaw był dość szokujący, bo galeria specjalizowała się w nowoczesnych mistrzach austriackich, takich jak Gustav Klimt, Oskar Kokoschka i Egon Schiele. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Ale właściciel galerii <a href="https://en.wikipedia.org/wiki/Otto_Kallir"><b>Otto Kallir</b></a>, austriacki Żyd, który uciekł przed nazistami do USA, nie bał się już niczego. W październiku 1940 roku odbył się wernisaż wystawy <b>„What a Farmwife Painted”</b>, czyli “Co namalowała gospodyni”.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Babcia została zaproszona do Nowego Jorku i w siedzibie galerii wygłosiła przemówienie, dzięki któremu narodziła się jej legenda. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhKZnS9Lgi2LcycOfOxx54rl1eCkF0b5L6-6rqz7wg5PGZAdOQ6cXqqpc6C0e7aBsB9Wjc3iyWKWinz7Em7hOkq8_hYkuvIJ3JyY5TMBQyo_4bEYqBwa4dDtuQENS4VgRvUHaeIGJCUAE4/s1600/grandma-moses-thunderstorm-1945-st-etienne-gallery.png" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="667" data-original-width="800" height="532" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhKZnS9Lgi2LcycOfOxx54rl1eCkF0b5L6-6rqz7wg5PGZAdOQ6cXqqpc6C0e7aBsB9Wjc3iyWKWinz7Em7hOkq8_hYkuvIJ3JyY5TMBQyo_4bEYqBwa4dDtuQENS4VgRvUHaeIGJCUAE4/s640/grandma-moses-thunderstorm-1945-st-etienne-gallery.png" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: small;">Grandma Moses <b>"Burza"</b>, 1945, St. Etienne Gallery</span></td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><span style="font-size: x-large;">“Moje dżemy są znakomite!”</span></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Tak to wydarzenie relacjonuje na swojej stronie Galeria St. Etienne:</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<blockquote class="tr_bq" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><i>W swojej małej czarnej czapeczce i prowincjonalnej, koronkowej sukni z kołnierzykiem wygłosiła przemówienie na temat... swoich dżemów i kiszonych warzyw. </i></span></blockquote>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Tłum dziennikarzy i znawców sztuki był zachwycony. <b>Babcia Mojżesz stała się gwiazdą.</b> Dalej poszło szybko. Cykl wystaw w całych Stanach i 10 krajach europejskich. Książka-monografia malarki, specjalna nagroda “za wkład w sztukę amerykańską” od <b><a href="https://pl.wikipedia.org/wiki/Harry_Truman">prezydenta Trumana</a></b>, film dokumentalny o jej życiu nominowany do Oscara i autobiografia “My Life's History” opublikowana w 1952 roku. Ach, jeszcze dwa doktoraty honoris causa!</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Jej prace opanowały cały kraj. Plakaty, reprodukcje, nawet porcelanowe talerze i firany! Radio transmitowało jej wywiady, a nowiutki cud techniki - kolorowa telewizja - zapraszała Babcię do talk-show’s.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Pojawiła się na okładce <b><a href="https://time.com/">Time Magazine</a></b> i magazynu <b><a href="https://pl.wikipedia.org/wiki/Life_(czasopismo)">Life</a></b> (w 100-lecie jej urodzin foto-portret wykonał arcymistrz z agencji magnum - <a href="https://www.magnumphotos.com/photographer/cornell-capa/">Cornell Capa</a>). No i na deser, ogłoszone przez gubernatora Nowego Jorku, <a href="https://en.wikipedia.org/wiki/Nelson_Rockefeller">Nelsona Rockefellera</a> “Dni Babci Mojżesz”, obchodzone jak święto narodowe. Artystka zmarła kilka miesięcy po swoich 101 urodzinach, 13 grudnia 1961 r.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><span style="font-size: x-large;">„Nigdy nie jest za późno”</span></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Stare powiedzenie, prawda? Jeżeli teraz lamentujecie teraz nad sobą, jak to już “nic nie zrobicie w życiu”, jak “minęły bezpowrotnie” Wasze szansy życiowe, poczytajcie o Babci Mojżesz. Powinno Wam przejść.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><b>Anna Mary Robertson - “Grandma Moses”</b> (1860–1961)</span></div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
Jarosław Jarry Jaworskihttp://www.blogger.com/profile/06253569564668388937noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-9057081245226007142.post-8013997382183950212019-08-19T11:52:00.000+02:002019-09-07T01:12:16.413+02:00Anne Ancher - "duński Vermeer". A właściwie "veermerka"! <div style="text-align: justify;">
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgZ_K8wzeKpRyjLAdRS8cRqvZhqE3Owu331zCrDItnOHoB8EnXfZ4u25-mYXExgbTR1MI2REH7qiBGDZAdR2i3ml3mzAbjdubnSycNIx4EqQDa-GezYMZGgG3pdfU7V6SPdZOY-uyyQPWU/s1600/Anna-Ancher-AutoPortret-1876-skagen-museum+%25281%2529.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img alt="autoportret duńskiej malarki Anne Ancher, należącej do Kolonii Artystów Skagen. Nazywano ją "duńskim Vermeerem". Łączyła ducha Vermeera z impresjonizmem" border="0" data-original-height="435" data-original-width="700" height="396" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgZ_K8wzeKpRyjLAdRS8cRqvZhqE3Owu331zCrDItnOHoB8EnXfZ4u25-mYXExgbTR1MI2REH7qiBGDZAdR2i3ml3mzAbjdubnSycNIx4EqQDa-GezYMZGgG3pdfU7V6SPdZOY-uyyQPWU/s640/Anna-Ancher-AutoPortret-1876-skagen-museum+%25281%2529.jpg" title="Anne Ancher, Autoportret, 1886, Skagen Museum" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Anne Ancher, "Autoportret", 1886, Skagen Museum</td></tr>
</tbody></table>
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b style="font-size: xx-large;">Odkryłem Anne Ancher trzy lata temu. W rodzinnej Danii jest sławna, w Europie docenia się jej unikalną umiejętność "malowania światłem" i klimat </b><span style="font-size: x-large;"><b>łączący</b></span><b style="font-size: xx-large;"> impresjonistów z duchem Vermeera. W Polsce, niestety, postać nieznana. Ja tam jestem nią zachwycony. Poczytajcie dalej, może Wam też stanie się bliższa sercu. Tym bardziej, że dziś obchodzimy jej urodziny.</b><br />
<a name='more'></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br />
<span style="font-size: large;">W historii sztuki jest zbyt mało kobiet. Banalna prawda. Do eksplozji awangardy w sztuce - czyli początku 20. wieku - trzeba ich wręcz szukać, ale jeżeli już są, to mamy do czynienia z Mistrzyniami. </span><br />
<span style="font-size: large;"><br /></span>
<span style="font-size: large;">Mistrzynią była Anne Ancher (z domu </span><span style="font-size: large;">Brøndum)</span><span style="font-size: large;">, kobieta, która w swoich obrazach dała nowe życie Duchowi Vermeera van Delft, łącząc go z najnowszym trendem jej czasów - impresjonizmem. Skąd w jej życiu Vermeer? Momencik, za chwilę wyjaśnię. najpierw Andersen!</span><br />
<span style="font-size: large;"><br /></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjBJMIZ-7VUQ6LkPER8LlRvdGoui_TWj0SXRUNsy7z_OYzqNufFG-P4z1WHIAhh852T4vmAAVZhK3fmR_9rG8xx81V5aAD7fyHzg1Y6sP2d8ifq0gDirHZHoWOhxK_aNte7UALNU9drrjs/s1600/Anna-Ancher-%25C5%25BBniwiarze-%2528Harvest+Workers%2529-1905.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img alt="obraz duńskiej malarki Anne Ancher, należącej do Kolonii Artystów Skagen. Nazywano ją "duńskim Vermeerem". Łączyła ducha Vermeera z impresjonizmem" border="0" data-original-height="576" data-original-width="1024" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjBJMIZ-7VUQ6LkPER8LlRvdGoui_TWj0SXRUNsy7z_OYzqNufFG-P4z1WHIAhh852T4vmAAVZhK3fmR_9rG8xx81V5aAD7fyHzg1Y6sP2d8ifq0gDirHZHoWOhxK_aNte7UALNU9drrjs/s640/Anna-Ancher-%25C5%25BBniwiarze-%2528Harvest+Workers%2529-1905.jpg" title="Anne Ancher, Żniwiarze, Muzeum Sztuki Fuglsang" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption"><span style="font-size: small;">Anne Ancher, <b>"Żniwiarze"</b>, </span><span style="background-color: white; color: #222222; font-family: sans-serif; font-size: 14px; vertical-align: inherit;"><span style="vertical-align: inherit;"> </span></span><span style="font-size: small;">Muzeum Sztuki Fuglsang</span></td></tr>
</tbody></table>
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><span style="font-size: x-large;">Poród przez Andersena</span></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Według legendy</span><span style="font-size: large;">*</span><span style="font-size: large;">¹ Anne urodziła się ... przez </span><a href="https://pl.wikipedia.org/wiki/Hans_Christian_Andersen" style="font-size: x-large;">Hansa Christiana Andersena</a><span style="font-size: large;">. Twórca najpiękniejszych baśni świata, </span><span style="font-size: large;"><b>prywatnie był <a href="https://www.newsweek.pl/andersen-zyciorys-biografia-andersena-wstretne-kobiety-i-seks/fey98n4">wstrętnym człowiekiem</a></b>. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span>
<span style="font-size: large;">Gdy przybył do rodzinnej gospody Brøndumów w nadmorskim <b>Skagen</b>, zażądał dobrej ryby na obiad. Niestety, jego zgredliwy charakter zadziałał również tym razem. Hans uznał, że zbyt długo czeka na zamówienie i rozpętał awanturę. Nie wziął pod uwagę, że Ane - mama Anne - była własnie w ciąży i przyszła malarkę miała w brzuszku. </span><br />
<span style="font-size: large;"><br /></span>
<span style="font-size: large;">Nerwy wywołane chryją Andersena spowodowały przyspieszony poród i tak na świecie pojawiła się Anna. A Andersen otrzymał zakaz wstępu do ich gospody.😁</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div>
<span style="font-size: large;">Tyle legenda. Tak sobie myślę, że gdy Anne się rodziła, pierwszym co ujrzała był promień słońca, bo w całej jej twórczości światło Słońca <a href="https://de.euronews.com/2009/07/07/anna-ancher-die-malerin-des-lichts">odgrywało wielką rolę</a>.</span><br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Ancher nigdy zapewne nie zostałaby malarką, gdyby nie urodziła się w pewnej nadmorskiej miejscowości...</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjSKwZiSV0yzfG8CYq8DzOSzvRKUdxRFJm-Ja_9fSrd_i3MYndjCPas9iDp5_xYKvpavl8k631hao7O0FJ6aC20ntRNxfOFHPBFTF-LvxKb5AltzhJeQqqwSE1YyEn_R1JvvzAkWQhOvmU/s1600/Skagen-art-colony-Peder_Severin_Kr%25C3%25B8yer-+-Hipp_hipp_hurra-przyjecie-u-artystow-w-Skagen-Gothenburg-Museum-of-Art-m.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img alt="obraz duńskiego malarza Peder Severin Kroyer pod tytułem "Hip, hip, hurra!" przedstawia wspólny piknik artystów z Kolonii Skagen - duńskiego Montmartre" border="0" data-original-height="720" data-original-width="902" height="510" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjSKwZiSV0yzfG8CYq8DzOSzvRKUdxRFJm-Ja_9fSrd_i3MYndjCPas9iDp5_xYKvpavl8k631hao7O0FJ6aC20ntRNxfOFHPBFTF-LvxKb5AltzhJeQqqwSE1YyEn_R1JvvzAkWQhOvmU/s640/Skagen-art-colony-Peder_Severin_Kr%25C3%25B8yer-+-Hipp_hipp_hurra-przyjecie-u-artystow-w-Skagen-Gothenburg-Museum-of-Art-m.jpg" title="Peder Severin Kroyer "Hip, hip, hurra!"" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: small;">Peder Severin Kroyer "Hip, hip, hurra!" (wspólny piknik artystów z Kolonii Skagen)</span></td></tr>
</tbody></table>
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: x-large;"><b>Co tam Montmartre, Skagen to jest coś!</b></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Gdyby Anna urodziła się wtedy w - dajmy na to - Rzeszowie*², to zapewne wcale nie zostałaby malarką. Ale <b>Skagen było miejscem wyjątkowym</b>. Istniała tam <a href="https://skagenskunstmuseer.dk/">kolonia artystów</a>, którą bez wahania nazwę <b>"duńskim Montmartre"</b>.</span><span style="font-size: large;"> </span><span style="font-size: large;">Malarze i malarki ściągali tu, by tworzyć skandynawski impresjonizm. </span><br />
<span style="font-size: large;"><br /></span>
<span style="font-size: large;">Gospoda rodziców Anny stała się "centrum dowodzenia" skageńczyków (nie jestem pewien czy mogę tak to odmieniać, ale nikt mi nie zabroni 😁). Nic dziwnego, że Anne szybko "wsiąkła" w sztukę. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span>
<span style="font-size: large;">I tu kolejny szczęśliwy splot okoliczności. Mogła zacząc naukę malowania, bo "skageńczycy" nie mieli problemu z równym traktowaniem kobiet w sztuce*³ 👍 No byli nietypowi jak na tamte czasy, </span><span style="font-size: large;">bo Dunki musiały czekać do 1904 roku, by uzyskać prawo do studiowania na Akademii Sztuk Pięknych w Kopenhadze</span><span style="font-size: large;">. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">I tak 19-letnia Anne trafiła pod artystyczne skrzydła malarzy <b>Karla Madsena</b>, <b>Viggo Johansena </b>i <b><a href="https://en.wikipedia.org/wiki/Michael_Ancher">Michaela Anchera</a></b>. </span><span style="font-size: large;">Michael otoczył ją taką "opieką", że pobrali się w 1880 roku. </span><br />
<span style="font-size: large;"><br /></span>
<span style="font-size: large;">No a Vermeer?! No już.</span><br />
<span style="font-size: large;"><br /></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjBhYf8DhHz6inYhm5OVdgyxl4TQdxbeutieLyobZQJHbCf7xejvO28L0zrXUuAuIH6Dpm2mzAQFTR5jWA1_lhmEGBe9zua-wQqDf67WZ9RrwAR15YcQu7DZP5nF7ZO_ehUl3wpP5iHbSQ/s1600/Anna-Ancher-Girl_in_the_Kitchen-1883-Hirschsprung-Collecion-m.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img alt="Obraz duńskiej malarki Anne Ancher, należącej do Kolonii Artystów Skagen. Nazywano ją "duńskim Vermeerem". Łączyła ducha Vermeera z impresjonizmem" border="0" data-original-height="777" data-original-width="600" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjBhYf8DhHz6inYhm5OVdgyxl4TQdxbeutieLyobZQJHbCf7xejvO28L0zrXUuAuIH6Dpm2mzAQFTR5jWA1_lhmEGBe9zua-wQqDf67WZ9RrwAR15YcQu7DZP5nF7ZO_ehUl3wpP5iHbSQ/s640/Anna-Ancher-Girl_in_the_Kitchen-1883-Hirschsprung-Collecion-m.jpg" title="Anne Ancher "Dziewczyna w kuchni", 1899, Hirschsprung Collection, Kopenhaga " width="494" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: small;">Anne Ancher "Dziewczyna w kuchni", 1899, Hirschsprung Collection, Kopenhaga </span></td></tr>
</tbody></table>
<span style="font-size: large;"><br /></span>
<b><span style="font-size: x-large;">Spotkanie z Vermeerem</span></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<br />
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Gdyby nie wyjazd do Wiednia i zwiedzanie <a href="https://www.khm.at/">Kunsthistorisches Museum</a>, nie narodziłaby się "duńska Vermeer'ka". Nazywam tak Anne, bo mało komu w historii malarstwa europejskiego udało się równie znakomicie oddać Ducha Mistrza z Delft. </span><br />
<span style="font-size: large;"><br /></span>
<span style="font-size: large;">"Ducha", bo Anne nie kopiowała Holendra. Jej obrazy kreatywnie łączyły <b>klimat</b> <b>Vermeera z technikami impresjonistów. </b></span><br />
<span style="font-size: large;"><br /></span>
<span style="font-size: large;">Trzeba być znakomitym DJ'em by z dwóch megadobrych kawałków wymixować nowy, jeszcze lepszy. Anne była taką "DJ'ką pędzla". </span><span style="font-size: large;">Kerstin Reimers z fajnego portalu </span><a href="http://fembio.org/" style="font-size: x-large;">Fembio.org</a><span style="font-size: large;"> tak to opisała </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<blockquote class="tr_bq">
<i><span style="font-size: large;">"Ancher rozwinęła własny ekspresyjny język wizualny. Podczas gdy jej koledzy malują na świeżym powietrzu, ona preferuje wnętrza: kobiety zaangażowane w codzienne czynności w swoich kuchniach, salonach i pokojach. </span><span style="font-size: large;">Poprzez padające światło słoneczne, Ancher nadaje poetycki blask codziennemu życiu". </span></i></blockquote>
<span style="font-size: large;"><br /></span>
<span style="font-size: large;">Fuff.... rzadko wpuszczam na #MK takie naukowe wywody, ale ten akurat był OK. A teraz o moim największym zachwycie.</span><span style="font-size: large;"><br />Żeby Was przekonać do mojej koncepcji, wrzucam zestawienia: </span><br />
<span style="font-size: large;"></span><br />
<ol>
<li><span style="font-size: large;"><span style="font-size: large;">Veermer "Mleczarka" vs. Ancher "Stary rybak cerujący sieci"</span></span></li>
<li><span style="font-size: large;"><span style="font-size: large;">Veermer "Dziewczyna czytająca list" vs. Ancher "Kobieta przed lustrem". </span></span></li>
</ol>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiDlUXDgJnaHsynyZnWiExUYUu8zOslO4d6jJ9mYV-9lptbA1IDJGsk1F5r6FOPRhAFT_DCjX-ZVWX7scu2voaPmlg848eFT1P48XG9UakCwKAI3boaoayGHFI-crLRzAyODU9oBEl8K0U/s1600/ancher-vs-vermeer-2-by-mocna-kultura.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="porównanie klimatu dzieł Vermeera i Anne Ancher, duńskiej malarki z Kolonii Artystów Skagen" border="0" data-original-height="1080" data-original-width="1080" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiDlUXDgJnaHsynyZnWiExUYUu8zOslO4d6jJ9mYV-9lptbA1IDJGsk1F5r6FOPRhAFT_DCjX-ZVWX7scu2voaPmlg848eFT1P48XG9UakCwKAI3boaoayGHFI-crLRzAyODU9oBEl8K0U/s400/ancher-vs-vermeer-2-by-mocna-kultura.jpg" title="Johannes Veermer van Delft "Mleczarka" vs Anne Ancher "Stary rybak cerujący sieci"" width="400" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgI_AQZjvaH8SGHMq0sBylegMgDrRQJc0GKlGHG3vEI2cT_cLSI9z9mYkW9EVxZ6dWuVGLc_xK3hQK6WAL0-ooyVKOa2G0gtXqO3UiAmio8CPcxNeaMbgIlQ5NwAX9hg8KZOVn4XkO9w98/s1600/ancher-vs-vermeer-by-mocna-kultura.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="porównanie klimatu dzieł Vermeera i Anne Ancher, duńskiej malarki z Kolonii Artystów Skagen" border="0" data-original-height="1080" data-original-width="1080" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgI_AQZjvaH8SGHMq0sBylegMgDrRQJc0GKlGHG3vEI2cT_cLSI9z9mYkW9EVxZ6dWuVGLc_xK3hQK6WAL0-ooyVKOa2G0gtXqO3UiAmio8CPcxNeaMbgIlQ5NwAX9hg8KZOVn4XkO9w98/s400/ancher-vs-vermeer-by-mocna-kultura.jpg" title="porównanie obrazów Vermeer "Dziewczyna czytająca list" i Anne Ancher" width="400" /></a></div>
<span style="font-size: large;"><br /></span><b style="font-size: xx-large;">Na koniec: wstrząsające i piękne Niewidome Słońce</b><br />
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Anne namalowała wiele pięknych obrazów, ale na koniec, tylko o jednym.</span><br />
<span style="font-size: large;"><br /></span>
<span style="font-size: large;">Kiedy grzebałem w internecie pisząc ten tekst, zafascynował mnie obraz, w którym Anna zderzyła ze sobą dwa przeciwstawne światy - ślepotę i blask słońca. Zamarłem przed jego potężną mocą ukrytą w tym niezwykle spokojnym, wręcz minimalistycznym dziele.</span><br />
<span style="font-size: large;"><br /></span>
<span style="font-size: large;"><b>"Słoneczny blask w domu niewidomej kobiety"</b> z 1883 roku jest niezwykły. Stara wieśniaczka siedzi przy oknie. Przez szyby do pokoju wpada słoneczne światło, malując błyski na ścianie. Ale ona tego nie widzi, ona tkwi w mroku, podczas gdy świat cieszy się słonecznym popołudniem. Wstrząsające i piękne.</span><br />
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhwVdUP_v9elqxyCzgimrLLRuS4ju-eP6ZGHbsb_hVqDAqDy6Sl1OeCIHRvNPS0G1mcVmIFg3a_qoV0W-QT15VlW7SQu_wy3SvknLnun2Xbl98FSPB98wImLOICFw_WK4ac1MlKBrGba4U/s1600/Skagen-art-colony-Anna-Ancher-Swiatlo-slonca-w-domu-niewidomej-1886-skagen--museum.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img alt="Piękny obraz duńskiej malarki Anne Ancher, należącej do Kolonii Artystów Skagen. Nazywano ją "duńskim Vermeerem". Łączyła ducha Vermeera z impresjonizmem" border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1153" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhwVdUP_v9elqxyCzgimrLLRuS4ju-eP6ZGHbsb_hVqDAqDy6Sl1OeCIHRvNPS0G1mcVmIFg3a_qoV0W-QT15VlW7SQu_wy3SvknLnun2Xbl98FSPB98wImLOICFw_WK4ac1MlKBrGba4U/s640/Skagen-art-colony-Anna-Ancher-Swiatlo-slonca-w-domu-niewidomej-1886-skagen--museum.jpg" title="Anne Ancher "Słoneczny blask w domu niewidomej kobiety" z 1883 roku" width="460" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: small;"><b style="text-align: justify;">"Słoneczny blask w domu niewidomej kobiety"</b><span style="text-align: justify;"> z 1883 roku</span></span></td></tr>
</tbody></table>
<span style="font-size: large;">Dziś urodziny Anne. Urodziła się 🎉18 sierpnia 1859 roku w Skagen, gdzie zmarła 15 kwietnia 1935.</span></div>
<div>
<span style="font-size: large;"><br /></span>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: large;">〰〰〰</span></div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span>
<span style="font-size: large;">PS: kolonia w Skagen doczekała się filmów fabularnych o całym zjawisku <b>"<a href="https://en.wikipedia.org/wiki/Hip_Hip_Hurrah!_(film)">Hip, hip, Hurrah!</a>"</b> oraz filmu biograficznego o Marie </span><span style="font-size: large;">Krøyer <a href="https://en.wikipedia.org/wiki/The_Passion_of_Marie" style="font-weight: bold;">"Passion of Marie"</a></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">PS2: możecie dziś napić się kawy i coś zjeść w <a href="https://skagenskunstmuseer.dk/en/visit/cafes/anchers-cafe/"><b>Anchers Cafe</b></a>, kontynuującej tradycję gospody Brodrumów. </span></div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<br />
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: large;">〰〰〰</span></div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<i><b><span style="font-size: large;">*</span><span style="font-size: large;">¹</span></b><span style="font-size: large;"> zabijcie mnie, a nie przypomnę sobie gdzie wyczytałem te legendę. Ale wyczytałem i ją uwielbiam, dlatego przytaczam. Jeżeli ktoś z Was znajdzie kiedyś źródło, będę wdzięczny za info <a href="mailto:halo.tu@mocnakultura.pl">halo.tu@mocnakultura.pl</a> </span></i><br />
<i><span style="font-size: large;"><br /></span>
<b><span style="font-size: large;">*</span><span style="font-size: large;">²</span></b><span style="font-size: large;"> Sorry Rzeszów, ale realia są nieubłagane.</span></i></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><i><br /></i></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<i><span style="font-size: large;"><b>*³</b></span><span style="font-size: large;"><b> </b>równość niebywała w ówczesnym świecie. Członkiniami kolonii Skagen były aż trzy kobiety-malarki. Oprócz Anny - jej córka <b><a href="https://en.wikipedia.org/wiki/Helga_Ancher">Helga</a> </b>oraz <b><a href="https://skagenskunstmuseer.dk/en/artists/marie-kroyer/">Marie Krøyer Alfvén</a></b>.</span></i></div>
<div>
<br />
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: large;"><b>〰〰〰</b></span></div>
<div style="text-align: center;">
👉 Lubisz Art-Kalendarz Mocnej Kultury? </div>
<div style="text-align: center;">
Przeczytaj o innej ważnej kobiecie-malarce, <b>Rose Bonheur</b>. </div>
<div style="text-align: center;">
Pierwszej kobiecie uhonorowanej legią Honorową, najwyższym odznaczeniem. Francji</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgpqTFMm30ILN_i-Hr25kSXpdJfttn5fAzr31NigdsYtsOxfupCYa9K7VTpj_NLdgvHOume56ISXw5w4D5tYt_DqYw34AfBiFiw3BV3AFH4HvcJaUyLueX3HmlEqOprpSi7eQ0tK3FVgmo/s1600/button-czytam-Mocna-Kultura.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="46" data-original-width="200" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgpqTFMm30ILN_i-Hr25kSXpdJfttn5fAzr31NigdsYtsOxfupCYa9K7VTpj_NLdgvHOume56ISXw5w4D5tYt_DqYw34AfBiFiw3BV3AFH4HvcJaUyLueX3HmlEqOprpSi7eQ0tK3FVgmo/s1600/button-czytam-Mocna-Kultura.png" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: large;"><b>〰〰〰</b></span></div>
<br />
<div style="text-align: right;">
<span style="color: #666666; font-size: large;"><i>W Art-Kalendarzu Mocnej Kultury piszę krótko.</i></span></div>
<div style="text-align: right;">
<span style="color: #666666; font-size: large;"><i>Możesz tu sprawdzić, jaki Mistrz czy Mistrzyni urodzili się</i></span></div>
<div style="text-align: right;">
<span style="color: #666666; font-size: large;"><i>w tym samym dniu co Ty. </i></span></div>
<div style="text-align: right;">
<span style="color: #666666; font-size: large;"><i>Popatrz na ich twórczość i zastanów się - a może coś Was łączy,</i></span></div>
<div style="text-align: right;">
<span style="color: #666666; font-size: large;"><i> w tym skomplikowanym i chaotycznym świecie? </i></span></div>
<div style="text-align: right;">
<span style="color: #666666; font-size: large;"><i>Może przez to staną się Tobie bliżsi, a ich sztuka zainspiruje coś,</i></span></div>
<div style="text-align: right;">
<span style="color: #666666; font-size: large;"><i>w Twoim życiu? Spróbuj.</i></span></div>
<div style="text-align: right;">
<span style="color: #666666; font-size: large;"><i>Tak po prostu :)</i></span></div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">〰〰〰</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><i>Inne źródła wykorzystane w tekście:</i></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br />
<ul>
<li><span style="font-size: large;"><i>Fembio.org - pełna bibliografia <a href="http://www.fembio.org/biographie.php/frau/biographie/anna-ancher/">Anny Ancher</a> </i></span></li>
<li><i style="font-size: x-large;"><a href="http://www.artcyclopedia.com/artists/ancher_anna.html">Artcyclopedia</a>: Anna Ancher</i></li>
<li><i style="font-size: x-large;"><a href="https://skagenskunstmuseer.dk/kunstnere/anna-ancher">Muzeum Skagen</a></i></li>
</ul>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
</div>
Jarosław Jarry Jaworskihttp://www.blogger.com/profile/06253569564668388937noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-9057081245226007142.post-37070819211373068732019-07-13T21:34:00.000+02:002019-08-13T00:02:38.640+02:00Tajemniczy "Wędrowiec", czyli wzlot i upadek Caspara Davida Friedricha<div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjhgUC8idFIRTv5yRimqnsPEsBM4Spv4LMHOoimMN_JoQjlk6s0STYQJDPk89ZpNYmKa8zyygErcFPx2JQ-d7MT7sOWyhoHmkoPMoUcDVTSkpr4BhiqrJVWtOAYM-XgFmGnvpFZFKnhU80/s1600/Caspar-David-Friedrich-W%25C4%2599drowiec-nad-morzem-mg%25C5%2582y-%2528fragm%2529-1825-Hamburger-Kunsthalle-Mocna-Kultura.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="404" data-original-width="625" height="412" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjhgUC8idFIRTv5yRimqnsPEsBM4Spv4LMHOoimMN_JoQjlk6s0STYQJDPk89ZpNYmKa8zyygErcFPx2JQ-d7MT7sOWyhoHmkoPMoUcDVTSkpr4BhiqrJVWtOAYM-XgFmGnvpFZFKnhU80/s640/Caspar-David-Friedrich-W%25C4%2599drowiec-nad-morzem-mg%25C5%2582y-%2528fragm%2529-1825-Hamburger-Kunsthalle-Mocna-Kultura.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: small;">Caspar David Friedrich <b>"Wędrowiec nad morzem mgły"</b>, 1818, Hamburger Kunsthalle</span></td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: x-large;"><b>44-letni mężczyzna w surducie wspina się z mozołem na wzgórza w piaskowcowych górach nad Łabą na południowy wschód od Drezna. Ociera pot, bo wejście na skały wymaga wysiłku, a nie chce przecież zgubić gdzieś szkicownika, który niesie. Za kilka godzin, w jego głowie narodzi się jeden z najsłynniejszych obrazów świata.</b></span></div>
<a name='more'></a><br />
<span style="font-size: medium;"><br /></span>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: medium;"><span style="font-size: large;">Chce bowiem zapisać węglem swoje wrażenia z gór, aby wreszcie nadać kształt pomysłowi wyjątkowego obrazu. </span></span></div>
<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<span style="font-size: large;"></span><br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Nie myśli o ukochanej Caroline, mimo że ślub miał miejsce ledwie kilka miesięcy temu. W jego głowie rodzi się tajemniczy <b>"Wędrowiec w morzu mgły"...</b></span></div>
<span style="font-size: large;">
</span>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">To o czym piszę, działo się naprawdę. W 1818 roku, tajemniczy wędrowiec wspinał się na zbocza gór po niemiecku nazywanych <b>Elbsandsteingebirge</b>, a po polsku Górami Połabskimi. To ocean różnorodnych form skalnych: pionowe ściany, baszty, iglice, wąwozy, szczeliny, głębokie doliny... Podobne można dziś znaleźć w pobliskich Karkonoszach i nieco dalszych - Górach Stołowych koło Kłodzka.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Caspar David Friedrich, bo to on był "tajemniczym wędrowcem", właśnie tam zbierał fragmenty wizji, która dorastała w jego umyśle. Ostatecznym efektem był <b>ikoniczny obraz światowego romantyzmu w sztuce, "Wędrowiec nad morzem mgły"</b>. Ale o nim, za chwilę.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: x-large;">〰〰〰</span></div>
<div style="text-align: center;">
<i><br />Więcej Mocnej Kultury? Przeczytaj o <b>Michaile Wrublu</b>, </i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>malarzu którego "Bóg ukarał za malowanie Demonów"...</i></div>
<div style="text-align: center;">
<a href="https://mocnakultura.blogspot.com/2015/03/art-kalendarz-5-marca-niewidomy-mistrz.html"><img border="0" data-original-height="61" data-original-width="266" height="45" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgq73qPQs3Vmo3qU9Egth4HagSsZq28kcPkmrT3oZKUg6VBnTL15zka0cRGLEYGwel6pOkyN7Owv-bAME9Vl3HjAaZHdYsOCA3wYJ3P1MNpsqAmYorUngMx16mxkPrVVlu0fEm9PefNrCo/s200/button-czytam-Mocna-Kultura.png" width="200" /></a></div>
<span style="font-size: large;"><br /></span>
<br />
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: x-large;">〰〰〰</span></div>
<span style="font-size: large;"><br /></span>
<b><span style="font-size: x-large;">To on "stworzył" romantyzm</span></b><br />
<span style="font-size: large;"><br /></span>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Znacie romantyczne krajobrazy z mrocznymi ruinami, morskimi falami i zachodami Słońca w górach? To właśnie dzięki naszemu dzisiejszemu bohaterowi. Można spokojnie powiedzieć, że to właśnie Friedrich <b>stworzył kanon tego, co dzisiaj nazywamy "obrazem romantycznym"</b>. Każde jego kolejne dzieło - "Krzyż w górach" czy "Ruiny w lesie zimą", to kamienie milowe romantyzmu w malarstwie. </span></div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Ale nie tylko góry umiał zmienić w mroczne, uduchowione miejsce. Jego pejzaże nadmorskie to coś więcej, niż tylko zimna rejestracja widoku wzburzonych fal. Bo w każdym obrazie Caspara, to co namalowane, było jedynie wierzchnią warstwą.</span><br />
<span style="font-size: large;"><br /></span>
<span style="font-size: large;">"Wędrowiec", czy nadmorska panorama, kryły w sobie oparte w ideałach romantyzmu i filozofii przyrody, opowieści o przewadze potęgi Natury nad człowiekiem. Chociaż trudno dziś powiedzieć, ile z tego "namalowanego mroku" wynikało z fascynacji romantyzmem, a ile z głęboko depresyjnej osobowości artysty? Bo bywał on...</span><br />
<span style="font-size: large;"><br /></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgolMlfDNhJUJN9zHgLivLNucGvVDGqFI52gFSq9EVOu_uo2eNOEaYv2jbhR1z_r6tZaZdLNkks7VeGUjq87s3gpquAQCM_AlLh9WZoUbJzwe3n3MblFSEfRw44QmOp1o6C3Wu0bq6hqdc/s1600/Caspar-David-Friedrich-Cmenatrz-w-%25C5%259Bniegu-1810-Staatliche-Nationalgalerie-Berlin-zaginiony-1945r-Mocna-Kultura.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="font-size: large;"><img border="0" data-original-height="550" data-original-width="755" height="466" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgolMlfDNhJUJN9zHgLivLNucGvVDGqFI52gFSq9EVOu_uo2eNOEaYv2jbhR1z_r6tZaZdLNkks7VeGUjq87s3gpquAQCM_AlLh9WZoUbJzwe3n3MblFSEfRw44QmOp1o6C3Wu0bq6hqdc/s640/Caspar-David-Friedrich-Cmenatrz-w-%25C5%259Bniegu-1810-Staatliche-Nationalgalerie-Berlin-zaginiony-1945r-Mocna-Kultura.jpg" width="640" /></span></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption"><span style="font-size: small;">Caspar David Friedrich <b>"Cmentarz w śniegu"</b>, 1810 </span><br />
<span style="font-size: small;">(nazwa oryginalna "Cmentarz klasztorny, w zimowym lesie"/"Klosterfriedhof im Schnee"),</span><br />
<span style="font-size: small;">zbiory Staatliche Nationalgalerie Berlin, zaginiony w 1945 roku</span></td></tr>
</tbody></table>
<br />
<span style="font-size: x-large;"><b>Wściekły</b></span><br />
<span style="font-size: large;"><br /></span>
<span style="font-size: large;">Caspar był "posiadaczem" głębokiej depresji, skłonnym do prawdziwych ataków szału i wściekłości. Dzisiaj psychiatra dałby mu świetnie dopasowane leki i... I być może nie byłoby obrazów, które stały się ikonami romantyzmu.</span><br />
<span style="font-size: large;"><br /></span>
<br />
<blockquote class="tr_bq">
<span style="font-size: large;">Tak to już jest, sztuka zawsze wystawia człowiekowi, który ją tworzy, wysoki rachunek.</span></blockquote>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Artysta urodził się 120 km od Szczecina, w nadbałtyckim <b>Greifswaldzie, </b>jako szóste dziecko producenta mydła i świec. Nienajlepszy start jak na malarza 😆</span><br />
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Depresja chyba była mu pisana, gdyż życie uwzięło się na niego ze szczególnym "uwielbieniem". <b>Ciąg tragedii jakie spotkały go w dzieciństwie mógłby przywieść do rozpaczy każdego. </b>Matka zmarła gdy miał 7 lat. Brat zginął 6 lat później, ratując Caspara, gdy ten wpadł do zamarzniętego jeziora (po czym malarzowi pozostała do końca życia głęboka trauma). Cztery lata po tym wypadku zmarła ukochana siostra Friedricha. Do tego doszło surowe wychowanie w duchu chłodnego protestantyzmu. Uff.... dużo tego 😩</span><br />
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">"To widać i czuć", gdy patrzymy na tę piękne, malowane z natury obrazy... <b>STOP! </b>Z jakiej natury?? 😲</span><br />
<span style="font-size: large;"><br /></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgDLn0D5pMorlsUqpSYkQK7E17h5nL22ie26xKVHGJqeinX3KYU6MDTs0oA9oUC_fR2QlfcIz7L9IUq4VOslYUs9Xq_jYRmmerNryiV4G9NHstlzwaVdGeYmjnL5hFqwAHq_pJEgUUriT8/s1600/Caspar-David-Friedrich-Mnich-nad-brzegiem-morza-1808-1810-Alte-Nationalgalerie%252C+-Berlin-Mocna-Kultura.png" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="font-size: large;"><img border="0" data-original-height="514" data-original-width="810" height="406" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgDLn0D5pMorlsUqpSYkQK7E17h5nL22ie26xKVHGJqeinX3KYU6MDTs0oA9oUC_fR2QlfcIz7L9IUq4VOslYUs9Xq_jYRmmerNryiV4G9NHstlzwaVdGeYmjnL5hFqwAHq_pJEgUUriT8/s640/Caspar-David-Friedrich-Mnich-nad-brzegiem-morza-1808-1810-Alte-Nationalgalerie%252C+-Berlin-Mocna-Kultura.png" width="640" /></span></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: small;">Caspar David Friedrich <b>"Mnich nad brzegiem morza"</b> 1808-1810, Alte Nationalgalerie, Berlin</span></td></tr>
</tbody></table>
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: x-large;"><b>Prawdziwy, "nieprawdziwy" pejzaż</b></span><br />
<span style="font-size: large;"><br /></span>
<span style="font-size: large;">W jego obrazach widzimy ponure, strzeliste góry, skaliste plaże i drzewa wystrzeliwujące ku niebu. Albo majestatyczne ruiny gotyckich zamków i kościołów... Wyglądają jak szkicowane w naturze, a może i tam namalowane?</span><br />
<span style="font-size: large;"><br /></span>
<br />
<blockquote class="tr_bq">
<span style="font-size: large;">Nie dajcie się nabrać! <b>Friedrich nigdy nie malował z natury! </b></span></blockquote>
<span style="font-size: large;"><br /></span>
<span style="font-size: large;">Podróżował po Niemczech i szkicował interesujące go elementy, a potem, już w swojej pracowni, komponował z nich obrazy. Tak samo stało się z legendarnym "Wędrowcem", który był efektem wielu wycieczek w Góry Połabskie</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Droga na szczyt sławy rozpoczęła się na studiach malarskich w duńskiej Kopanhadze (które zaczął jako 16-latek!). W 1798 roku Friedrich przeniósł się do Drezna. W 1801 poznał malarza romantycznego, <b>Philippa Otto Runge'go</b>, którego twórczość stała się dlań wielką inspiracją i pchnęła go w kierunku romantyzmu.</span><br />
<span style="font-size: large;"><br /></span>
<span style="font-size: large;">W 1810 roku został wybrany na członka 👉 <b>Akademii Berlińskiej</b>, a następnie 👉<b>Akademii Sztuk Pięknych w Dreźnie </b>w 1816 roku. Znalazł się w środowisku myślicieli zafascynowanych <b><a href="https://pl.wikipedia.org/wiki/Filozofia_przyrody#XIX_wiek">filozofią przyrody</a></b>. To właśnie wtedy ukształtowało się jego mistyczno-religijne spojrzenie na świat, które wyda niedługo arcydzieła romantyzmu.</span><br />
<span style="font-size: large;"><br /></span>
<span style="font-size: large;">Stał się znaną i cenioną postacią w niemieckich kręgach artystycznych. Przyjaźnił się z wielkimi pisarzami, filozofami, artystami. Zaprzyjaźniony, wielki kompozytor <b>Franz Schubert</b>, wykorzystał "Wędrowca" jako okładkę wydawnictwa ze swoimi epokowymi kompozycjami.</span><br />
<span style="font-size: large;"><br /></span>
<span style="font-size: large;">Jak się okazało, kres tej sławy miał przyjść zaledwie kilkanaście lat później...</span><br />
<span style="font-size: large;"><br /></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj-gLFeGagn3_kSRSS3z4bVTgCJZaUqm6mz_wCXEQmb9evpgAYvMTTiEQna6kNqK2ZNcT3cchg2IpDBBP2aGsh4sMMzJkiQ4H0niGkY6J8UeWJOQa5roQojZD6vFbbyTwcMt95UKzQkQcY/s1600/Caspar+David+Friedrich+-+Das+Kreuz+im+Gebirge+1808.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="font-size: large;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj-gLFeGagn3_kSRSS3z4bVTgCJZaUqm6mz_wCXEQmb9evpgAYvMTTiEQna6kNqK2ZNcT3cchg2IpDBBP2aGsh4sMMzJkiQ4H0niGkY6J8UeWJOQa5roQojZD6vFbbyTwcMt95UKzQkQcY/s640/Caspar+David+Friedrich+-+Das+Kreuz+im+Gebirge+1808.jpg" width="614" /></span></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption"><span style="font-size: small;">Caspar David Friedrich <b>"Krzyż w górach",</b> 1808, Galerie Neue Meister, Drezno</span><br />
<div>
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
</td></tr>
</tbody></table>
<span style="font-size: x-large;"><b>Zmierzch i upadek</b></span><br />
<span style="font-size: large;"><br /></span>
<span style="font-size: large;">Gdy w Dreźnie, w 1808 roku malował, kolejny uznawany dziś za ikonę obraz, <b><a href="https://pl.wikipedia.org/wiki/Krzy%C5%BC_w_g%C3%B3rach">"Krzyż w Górach</a>", wspinał się dopiero na szczyty sławy.</b> Dzieło, znane w świecie jako "Ołtarz z Tetschen", poprzedziło wielki sukces <a href="https://pl.wikipedia.org/wiki/Opactwo_w_d%C4%85browie">"Opactwa w dąbrowie"</a> i <a href="https://pl.wikipedia.org/wiki/Mnich_nad_morzem">"Mnicha nad brzegiem morza"</a> (oba 1809-10; o "Mnichu" moje osobiste wyznanie w przypisie na dole), które kupił zachwycony nimi Fryderyk Wilhelm III, król pruski.</span><br />
<span style="font-size: large;"><br /></span>
<span style="font-size: large;">Ale w latach 20. i 30. 19. wieku, romantyzm w sztuce zaczął ustępować miejsca realizmowi. A czyż mogło być coś "mniej realistycznego", niż wizje Friedricha? Kolekcjonerzy przestali kupować obrazy, dzieła Caspara zaczęto oceniać jako staromodne i niezgodne z duchem epoki.</span><br />
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Caspar David Friedrich powoli odchodził w cień... Nie dana mu była też spokojna starość. Wiszące nad nim fatum 'już o to zadbało. Przez ostatnie pięć lat życia malował z trudem, do połowy sparaliżowany, rażony kolejnymi udarami mózgu. Zmarł w zapomnieniu w Dreźnie.</span><br />
<span style="font-size: large;"><br /></span>
<span style="font-size: large;">A "Wędrowiec"...</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span>
<b><span style="font-size: x-large;">Portret urzędnika do spraw leśnictwa 😮</span></b><br />
<span style="font-size: large;"><br /></span>
<span style="font-size: large;">Na koniec obiecane słowo o "Wędrowcu w morzy mgły". Wiele napisano o tym dziele, liczba interpretacji przekracza ilość puszek coca-coli we wszystkich sklepach "Biedronki" w Polsce 😁. Dlatego daruję sobie własne analizy.</span><br />
<span style="font-size: large;"><br /></span>
<span style="font-size: large;">Opowiem Wam tylko o pewnej tajemnicy tego obrazu, którą odkrył wybitny, amerykański historyk sztuki <a href="https://en.wikipedia.org/wiki/Joseph_Koerner"><b>Joseph Koerner</b></a>, profesor Uniwersytetu Harvarda.</span><br />
<span style="font-size: large;"><br /></span>
<span style="font-size: large;">Przez wieki zastanawiano się, czy tytułowy Wędrowiec, to postać wymyślona czy prawdziwa? Koerner badał sprawę długo i ogłosił, że najprawdopodobniej Friedrich namalował wysokiej rangi urzędnika ds. Leśnictwa Prus, <b>pułkownika Friedricha Gottharda von Brinckena.</b></span><br />
<span style="font-size: large;"><br /></span>
<br />
<blockquote class="tr_bq">
<span style="font-size: large;">I tu coś, co może zaboleć wyznawców romantycznej interpretacji tego obrazu. </span></blockquote>
<span style="font-size: large;"><br /></span>
<span style="font-size: large;">Bezlitosny historyk sztuki przyjrzał się strojowi mężczyzny i ustalił, że takie mundury nosili członkowie ochotniczej straży przy królu Fryderyku Wilhelmie III podczas wojny Prus z Napoleonem! Koerner dalej wyprowadzał bezlitosne ciosy podbródkowe dla romantyków.</span><br />
<span style="font-size: large;"><br /></span>
<br />
<blockquote class="tr_bq">
<span style="font-size: large;"><i>"Von Brincken zginął prawdopodobnie w walce, w 1813 lub 1814 roku, co sprawiałoby, że obraz jest patriotycznym w wymowie niemieckim </i><i>epitafium</i><i>, a nie tylko romantyczną wizją"</i> - napisał w swojej książce z 1990 roku "Caspar David Friedrich i temat krajobrazu" . </span></blockquote>
<span style="font-size: large;"><br /></span>
<span style="font-size: large;">Zdaniem Koernera dzieło było - subtelnym - znakiem triumfu nad Francuzami i wychwalało zjednoczenie Niemiec pod pruskim panowaniem oraz niemiecki nacjonalizm.</span><br />
<span style="font-size: large;"><br /></span>
<span style="font-size: large;">Czy ja wiem, może lepiej było tego nie wiedzieć? 😑</span><br />
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">7 maja obchodzimy rocznicę (1840) odejścia <b><span style="color: #cc0000; font-size: medium;">Caspara Davida Friedricha</span></b> (ur. 5 września 1774). </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span>
<br />
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: x-large;">〰〰〰</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div>
<span style="font-size: large;">👉 PS1: Życie - ach to FATUM! - dopisało </span><b style="font-size: x-large;">smutny epilog</b><span style="font-size: large;">. W 1945 roku, w zbombardowanym, wręcz zmiecionym z ziemi przez alianckie bombowce Dreźnie, spłonęła większość dzieł Caspara.</span></div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span>
<span style="font-size: large;">👉</span><span style="font-size: large;"> </span><span style="font-size: large;">PS2: <b>Hitler</b>, tak - ten bandyta, zrobił wiele złego dla dziedzictwa sztuki Friedricha. Naziści twierdzili bowiem, że Friedrich jest ich... ideologicznym przodkiem! 😮 Połączyli jego zachwyt nad niemieckim krajobrazem, ze swoim hasłem <b>"Blut und Boden"</b>, który oznaczał hitlerowskie pojęcie "narodu niemieckiego" z zachwytem ziemią, na której mieszkali "Nadludzie" - Niemcy.</span><br />
<span style="font-size: large;"><br /></span>
<span style="font-size: large;">👉</span><span style="font-size: large;"> </span><span style="font-size: large;">PS3: z wielu dzieł Friedricha, to <b>właśnie "Mnich na brzegu morza" fascynuje mnie najbardziej 😶</b>. Wiem, reszta powinna mnie zachwycać mocniej, ale ten surowy, minimalistyczny obraz ma tak potężny ładunek mistyki i emocji, że gdy go widzę - padam oczarowany. Ziemia jawi się w nim jako strefa mroku i smutku. Czarne fale, zimny piasek, mroczne chmury, a pośród nich samotny czlowiek. To my, my wszyscy, bezbronni wobec potęgi przyrody.</span><br />
<span style="font-size: large;">Ale... nad nimi wychyla się w triumfie błękitne niebo. Friedrich mówi: "jest nadzieja!". Otacza nas mrok, ale poza nim jest coś, co może nas uratować.</span><br />
<div>
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: x-large;">〰〰〰</span></div>
<div>
<br /></div>
<span style="font-size: large;"><br /></span>
<br />
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: large;"><i>A poniżej kilka najważniejszych dzieł Friedricha (lu "z" Friedrichem). Miłego oglądania! 👇</i></span></div>
<span style="font-size: large;"><b><br /></b></span></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh_Wdu7TnHvu_KszmhGuwyEwjnO_98FPoPV8WD_UzIhFG6-judF6wjkMtRbgmAgc7iR73AtekDVzZMa5PU6N8oa7iQMTSaa2Ku-DAf_E89EsUyPKx2CC_dYuIJtqQZFgunh1Wxgijskm2k/s1600/Gerhard_von_K%C3%BCgelgen_portrait_of_Caspar+David+Friedrich+-+Wiesen+bei+Greifswald.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh_Wdu7TnHvu_KszmhGuwyEwjnO_98FPoPV8WD_UzIhFG6-judF6wjkMtRbgmAgc7iR73AtekDVzZMa5PU6N8oa7iQMTSaa2Ku-DAf_E89EsUyPKx2CC_dYuIJtqQZFgunh1Wxgijskm2k/s640/Gerhard_von_K%C3%BCgelgen_portrait_of_Caspar+David+Friedrich+-+Wiesen+bei+Greifswald.jpg" width="492" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption"><span style="font-size: small;">Gerhard von Kügelgen <b>"Portret </b><b>Caspara Davida Friedricha</b><b>"</b>, pomiędzy 1810 i 1820, </span><br />
<span style="font-size: small;">Kunsthalle Hamburg</span></td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhYwqMYE2Fymgz-s0oWF71OBPldU_QeF-N9X64c1zQpcXR1KgCvzebo7jxc9ttuqiOccg40Dp9JEz-qEJGXu0isNdnTYsK6aTv7RaOj-wlxh2AqsxvM-9LIwotdoLEycSPf_Rpu-1wMwH0/s1600/Caspar+David+Friedrich+-+Abbey+in+an+Oak+Forest+1807.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhYwqMYE2Fymgz-s0oWF71OBPldU_QeF-N9X64c1zQpcXR1KgCvzebo7jxc9ttuqiOccg40Dp9JEz-qEJGXu0isNdnTYsK6aTv7RaOj-wlxh2AqsxvM-9LIwotdoLEycSPf_Rpu-1wMwH0/s640/Caspar+David+Friedrich+-+Abbey+in+an+Oak+Forest+1807.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: small;">Caspar David Friedrich <b>"Opactwo w dębowym lesie</b>", 1807, Pałac Charlottenburg, Berlin</span></td></tr>
</tbody></table>
<br />
<div style="-webkit-text-stroke-width: 0px; color: black; font-family: "Times New Roman"; font-size: medium; font-style: normal; font-variant-caps: normal; font-variant-ligatures: normal; font-weight: 400; letter-spacing: normal; orphans: 2; text-align: justify; text-decoration-color: initial; text-decoration-style: initial; text-indent: 0px; text-transform: none; white-space: normal; widows: 2; word-spacing: 0px;">
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgVvYyM-pAtEliqowjfqZUdcDnSNEjFI28uOikbCwpos8bsiUS0i4q1Z8wKR3ZOa2CXwmObJRSUaX1nVX6QlL3gWDAbpYnDtXnkv0Pes7pyXv4JHxMSU6oRZz-AEyXiMiPYrFEIm9YDsMo/s1600/Caspar_David_Friedrich_-_Euiny_klasztoru_w_Eldenie_%2528ca.1825%2529-Berlin-Nationalgalerie-Mocna-Kultura.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1143" data-original-width="1600" height="456" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgVvYyM-pAtEliqowjfqZUdcDnSNEjFI28uOikbCwpos8bsiUS0i4q1Z8wKR3ZOa2CXwmObJRSUaX1nVX6QlL3gWDAbpYnDtXnkv0Pes7pyXv4JHxMSU6oRZz-AEyXiMiPYrFEIm9YDsMo/s640/Caspar_David_Friedrich_-_Euiny_klasztoru_w_Eldenie_%2528ca.1825%2529-Berlin-Nationalgalerie-Mocna-Kultura.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: small;">Caspar David Friedrich <b>"Ruiny opactwa w Eledenie"</b>, 1825, Berlin, Nationalgalerie</span></td></tr>
</tbody></table>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjnUtxbc5lPu41PiLYnQdi5i1bR8II6mImWnOtaY0WGrfhLwp4qI2l32TMpU7Dx2BlK33Iz2s92CuCHURnM5G1HiLy75eHOwr1tc3_li48Bq2f2r3syJOP9tLwxrsOttUMKUWtkZBjjYyc/s1600/Caspar-David-Friedrich-Miasto-w-%25C5%259Bwietle-ksi%25C4%2599%25C5%25BCyca-1817-Mocna-Kultura.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="800" data-original-width="556" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjnUtxbc5lPu41PiLYnQdi5i1bR8II6mImWnOtaY0WGrfhLwp4qI2l32TMpU7Dx2BlK33Iz2s92CuCHURnM5G1HiLy75eHOwr1tc3_li48Bq2f2r3syJOP9tLwxrsOttUMKUWtkZBjjYyc/s640/Caspar-David-Friedrich-Miasto-w-%25C5%259Bwietle-ksi%25C4%2599%25C5%25BCyca-1817-Mocna-Kultura.jpg" width="444" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: small;">Caspar David Friedrich <b>"Miasto w świetle księżyca"</b>, kolekcja Fundacji Oskara Reinharta, Winthertur, Szwajcaria, (Wikipedia)</span></td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjiWUxUXq2W4uCVWzvXJyCd0GQ_yHvgj8T99HHnqq-pmlvmmYXVst32hd3oKzjKJ15qfof50Es66E_xMTrZWnLsC6rTjexCxlxuhh39Zaa7uirZBfNn7sppHPItiROuNOLeNhc94mii5d8/s1600/Caspar+David+Friedrich+-+Moon+rising+over+Sea+1818.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="521" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjiWUxUXq2W4uCVWzvXJyCd0GQ_yHvgj8T99HHnqq-pmlvmmYXVst32hd3oKzjKJ15qfof50Es66E_xMTrZWnLsC6rTjexCxlxuhh39Zaa7uirZBfNn7sppHPItiROuNOLeNhc94mii5d8/s640/Caspar+David+Friedrich+-+Moon+rising+over+Sea+1818.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: small;">Caspar David Friedrich <b>"Wschód Słońca nad morzem"</b>, 1818, (Wikipedia)</span></td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi13jxj48uyQ_6cK6p8YFYc8_4b0KxMVWqFSygYUk2knYJv82ZcA1ilzJ9eZrjrqbyWTEOO3SMzghjmU8mJ9yA74I9jL4p3l6UF9kMuvpztrh-cIaKZp35OIqTaivoc-dvkBBMwy2nfYdo/s1600/Caspar+David+Friedrich+-+Riesengebirge+(Karkonosze)%2B1835.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="452" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi13jxj48uyQ_6cK6p8YFYc8_4b0KxMVWqFSygYUk2knYJv82ZcA1ilzJ9eZrjrqbyWTEOO3SMzghjmU8mJ9yA74I9jL4p3l6UF9kMuvpztrh-cIaKZp35OIqTaivoc-dvkBBMwy2nfYdo/s640/Caspar+David+Friedrich+-+Riesengebirge+(Karkonosze)%2B1835.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: small;">Caspar David Friedrich - <b>"Riesengebirge"</b> ("Karkonosze"), 1835, (Wikipedia)</span></td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhVKnGM8LOXUFEy9hgE0bi1Jc4V68hoYv5lf9LCuo5wUVp6sIbDqMKJRQp5q_lYCA8aiAbTvse3euasyxI-wCpEwq0Ix3gnDhszvljsvzccHLNnFlIHCD2Q3e1cA5i2zDZ-mwuITZhESss/s1600/Caspar+David+Friedrich+-+View+from+the+Painter's+Studio+1808.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhVKnGM8LOXUFEy9hgE0bi1Jc4V68hoYv5lf9LCuo5wUVp6sIbDqMKJRQp5q_lYCA8aiAbTvse3euasyxI-wCpEwq0Ix3gnDhszvljsvzccHLNnFlIHCD2Q3e1cA5i2zDZ-mwuITZhESss/s640/Caspar+David+Friedrich+-+View+from+the+Painter's%2BStudio%2B1808.jpg" width="473" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: small;">Caspar David Friedrich <b>"Widok z okna pracowni malarza"</b>, 1808, (Wikipedia)</span></td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi0eVSXbmhUcF70SoUyuretX0bk1WCY7kVxFI5SuGUXxSWDT_MV-YCVteqTDcPFiiiKdXrNFOV5-vSvByZ89MHmBA6O4UltIHnJS9VvXxB7pEt2DKb8AiRWu3G2O5Y4sUcZZ3elFhQt2rY/s1600/Caspar+David+Friedrich+-+Wiesen+bei+Greifswald.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="452" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi0eVSXbmhUcF70SoUyuretX0bk1WCY7kVxFI5SuGUXxSWDT_MV-YCVteqTDcPFiiiKdXrNFOV5-vSvByZ89MHmBA6O4UltIHnJS9VvXxB7pEt2DKb8AiRWu3G2O5Y4sUcZZ3elFhQt2rY/s640/Caspar+David+Friedrich+-+Wiesen+bei+Greifswald.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: small;">Caspar David Friedrich <b>"Błonia w Greifswaldzie"</b>, 1820, Hamburger Kunsthalle, (Wikipedia)</span></td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi-V-s5kPXr4o8EdyzSG3_rZD_DZrHxLsd3Ki19b22nmzTLiFVpmz_IhA_6pb9V8IXsyfSTnkeztDw3TUohaAQ4gSi40u1twc67nwbc2zttSh0y7_tJPgKsklFDc-NudqQ5zpKIviCqVhg/s1600/Caspar_David_Friedrich_Wielki-rezerwat-1832-Staatliche-Kunstsammlungen-Dresden-Mocna-Kultura-wikipedia.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1128" data-original-width="1600" height="450" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi-V-s5kPXr4o8EdyzSG3_rZD_DZrHxLsd3Ki19b22nmzTLiFVpmz_IhA_6pb9V8IXsyfSTnkeztDw3TUohaAQ4gSi40u1twc67nwbc2zttSh0y7_tJPgKsklFDc-NudqQ5zpKIviCqVhg/s640/Caspar_David_Friedrich_Wielki-rezerwat-1832-Staatliche-Kunstsammlungen-Dresden-Mocna-Kultura-wikipedia.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: small;">Caspar David Friedrich <b>"Wielki-rezerwat"</b> (rezerwat Ostra, k. Drezna), 1832, Staatliche Kunstsammlungen, Drezno (Wikipedia)</span></td></tr>
</tbody></table>
<br />Jarosław Jarry Jaworskihttp://www.blogger.com/profile/06253569564668388937noreply@blogger.com0Toruń, Polska53.0137902 18.59844369999996252.8609412 18.275720199999963 53.166639200000006 18.92116719999996tag:blogger.com,1999:blog-9057081245226007142.post-76200341771017370942019-07-06T13:47:00.000+02:002019-07-13T18:02:25.005+02:00Niewidomy malarz opętany przez Demona. Mistrz rosyjskiego symbolizmu, Michaił Wrubel.<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEga94pyoKQqruaAZbq5R7xFbKmSNLf8yeB6kdUQatDSiT_ivylOpKlj40jNqs6CUF9DdueTIbVNw6XZgPa5FyVSuZsWbGSWJw3BDgp4TwsWld2RlWlkM2mrtAmJXiDOuiScZY91IwvGmzQ/s1600/Michai%C5%82+Vrubel+-Demon+sitting+in+the+garden+1890+Russian+painter,+from+Polish-Danish+family.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="346" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEga94pyoKQqruaAZbq5R7xFbKmSNLf8yeB6kdUQatDSiT_ivylOpKlj40jNqs6CUF9DdueTIbVNw6XZgPa5FyVSuZsWbGSWJw3BDgp4TwsWld2RlWlkM2mrtAmJXiDOuiScZY91IwvGmzQ/s640/Michai%C5%82+Vrubel+-Demon+sitting+in+the+garden+1890+Russian+painter,+from+Polish-Danish+family.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="font-size: 12.8px;">Michaił Wrubel "Demon" ("Zdusz"), 1902</td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: x-large;"><b>"Wielki malarz, który zmarł jako niewidomy". Dziś byłaby to "sensacyjka" dla kolorowych magazynów i "Pudelka". A przecież to jedna z najmniej ważnych informacji o Michaile Wrublu, za którego śmiercią - zdaniem wielu Rosjan - stał sam Szatan. To Bóg miał ukarać Michaiła za używanie mrocznej, szatańskiej symboliki na swoich obrazach. Ukarał?</b></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<a name='more'></a><br /></div>
<div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Aż dziw bierze jak mało w Polsce wiadomo, o tym wspaniałym artyście. Dziw, bo <b>Wrubel uważał się do końca za Polaka</b>. Historia sztuki i w ogóle - historia oraz ludzie, wpisali go do encyklopedii i Wikipedii jako artystę rosyjskiego. Powód? Urodził się w syberyjskim Omsku, a zmarł w imperialnej stolicy Rosji - Petersburgu. Tymczasem jego ojcem był Polak, a matką Dunką. Typowo rosyjskie pochodzenie 😁 </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br />
<b><span style="font-size: x-large;">Fani i hejterzy</span></b><br />
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Wrubel czerpał w swojej sztuce pełną garścią z <b>tradycji słowiańskiej.</b> Miał swoich <b>zagorzałych wielbicieli </b>(fanów, wielbicieli nowoczesnych prądów - symbolizmu i secesji i <b>wściekłych przeciwników </b>(hejterów, głosicieli "czystej narodowo sztuki rosyjskiej"). Chociaż tworzył w końcu XIX wieku, źródła jego sztuki prowadziły głęboko do włoskiego renesansu i średniowiecznego Bizancjum. Fascynowały go też japońskie drzeworyty (zresztą sami zobaczcie niżej, jak bardzo było to widoczne w jego portretach kobiet).</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Był przysłowiowym "człowiekiem renesansu", takim "<b>art-ninja"</b>, używając dzisiejszej terminologii. Malował obrazy, tworzył freski, ceramikę, witraże i scenografie teatralne, a dla żony - wielkiej śpiewaczki operowej Nadieżdy Zabely - stroje sceniczne. Można by powiedzieć, że <b>był takim Karlem Lagerfeldem 19-wiecznego Petersburga.</b></span><br />
<span style="font-size: large;"><br /></span>
<span style="font-size: large;">Niezależnie gdzie żył i pracował, czy to Kijów, Petersburg czy Moskwa - w jego sztuce zawsze odzywały te same emocje. Esencją stylu Wrubla były <b>melancholia oraz niejasna, enigmatyczna tajemniczość.</b></span><br />
<span style="font-size: large;"><br /></span>
<span style="font-size: large;">Lubił się "wczuwać w klimat". Aby namalować swe najsłynniejsze dzieło religijne - o którym za chwilę - wybrał się do Wenecji studiować freski słynnego kościoła San Marco.</span><br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiyg6kuXQOgBTuil-lV09REALq7GRMd_RFoxAQaGskh39wOKeDkqTP4QorGNo6KwjUr87SxOQUT8gVILTU1HMu-_EGRDoOM-XCak_3XQvFzb80wtyHBsyFU59JBHCM90FCEJpGhcFfaSkI/s1600/Wrubel-Goyo.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="789" data-original-width="940" height="536" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiyg6kuXQOgBTuil-lV09REALq7GRMd_RFoxAQaGskh39wOKeDkqTP4QorGNo6KwjUr87SxOQUT8gVILTU1HMu-_EGRDoOM-XCak_3XQvFzb80wtyHBsyFU59JBHCM90FCEJpGhcFfaSkI/s640/Wrubel-Goyo.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: small;"><i><b>Michaił Wrubel </b>"Portret Zabeli Vrubel", koniec 19 w. <b>vs</b>. <b>Goyo Hashiguchi </b>"Gejsza w czerwonym kimonie" koniec 19 w.</i></span></td></tr>
</tbody></table>
<br />
<b><span style="font-size: x-large;">Zamiast prawnika - artysta. I to z tajemniczym romansem w tle.</span></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Początkowo wcale nie zapowiadało się, że zostanie artystą. W pełni poświęcił się sztuce dopiero po ukończeniu wydziału prawa Uniwersytetu w Petersburgu w 1880 roku. Już cztery lata później powstało jego monumentalne arcydzieło, <b>ikonostas* Monasteru św. Cyryla w Kijowie</b> (Monastyr założono w 1140 roku, przebudowano w XVII wieku, a ikonostas powstał w 1884-85).</span><br />
<span style="font-size: large;"><br /></span>
<span style="font-size: large;">Z tym ikonostasem wiąże się pewna miłosna historia, którą kolorowe magazyny na pewno by podchwyciły. Gdyby wtedy istniały 😊 </span></div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Cały światek arystokratyczno-naukowo-artystyczny dudnił bowiem, o romansie, jaki łączyć miał Wrubla z <b>Emilią Lwowną Prachowa</b>, małżonką profesora Adriana Prachowa – rosyjskiego historyka sztuki, który nadzorował prace konserwatorskie w tymże kijowskim Monasterze (prawosławnym klasztorze).</span><br />
<span style="font-size: large;"><br /></span>
<span style="font-size: large;">Sprawa obrosła przez lata w różne domysły i kosmicznie fantastyczne wersje wydarzeń oraz romantycznie brzmiące plotki. Bardzo ciekawego odkrycia dokonał portal <a href="http://krakow.pl/otwarty_na_swiat//aktualnosci/19611,62,komunikat,sacrum_i_profanum_michaila_wrubla.html">Kraków.pl</a>, na którym czytamy: <i>"W rodzinnych albumach zachowały się zdjęcia Emilii Prachowej, na podstawie których <b>z całą pewnością stwierdzić można jedno: kobieta ta zdecydowanie pięknością nie była! </b>Ostre rysy twarzy, szeroki nos... Intrygują tylko ogromne, tajemnicze oczy i wydatne usta skrzywione w dziwnym grymasie.</i></span><br />
<i><br /></i>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiLWxt2fVfGMAV2CC0AZC-AOQAhyphenhyphenqjQl8DzGQ1-peLbHAa40eN-ZeAtF-kmu5LhP6Y_evw05WYlOi-T9gMo8HIxcs75U5LtmFsf-oGLx2Ps1_xEzTHM094AmCNQ2-vusDJkn3ESZhLNucU/s1600/Michai%25C5%2582-Wrubel-Natalia-Prachowa-wielki-romans-rosyjskiego-symbolizmu.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="252" data-original-width="201" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiLWxt2fVfGMAV2CC0AZC-AOQAhyphenhyphenqjQl8DzGQ1-peLbHAa40eN-ZeAtF-kmu5LhP6Y_evw05WYlOi-T9gMo8HIxcs75U5LtmFsf-oGLx2Ps1_xEzTHM094AmCNQ2-vusDJkn3ESZhLNucU/s400/Michai%25C5%2582-Wrubel-Natalia-Prachowa-wielki-romans-rosyjskiego-symbolizmu.jpg" width="319" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: small;"><i>Piękna - nie piękna? Rzecz gustu. Panu Kulturmanowi Natalia Prachowa się podoba :)</i></span></td></tr>
</tbody></table>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjXq5VlI9Ba8YuZ6Q2J0kjoKYFiHIf_ioFyJwvdpi4p_YrXmgnQvJhrq35g8EVVSaw7OkK8rXYGlWqLTs6CfuL1WHmNkwbdbMbI7W7_wgxay8xANsuoFhCWksHdNqG8trBgCowUFeofoTU/s1600/Mikhail-Vrubel-paintings-from-StCyril-Monastery-Kyiv_Natalia-Prachova-as-Mother-of-God.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1170" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjXq5VlI9Ba8YuZ6Q2J0kjoKYFiHIf_ioFyJwvdpi4p_YrXmgnQvJhrq35g8EVVSaw7OkK8rXYGlWqLTs6CfuL1WHmNkwbdbMbI7W7_wgxay8xANsuoFhCWksHdNqG8trBgCowUFeofoTU/s640/Mikhail-Vrubel-paintings-from-StCyril-Monastery-Kyiv_Natalia-Prachova-as-Mother-of-God.jpg" width="467" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><i><span style="font-size: small;">a to Natalia Prachowa "jako" Bogurodzica. Porównajcie sami. Źródło: <a href="https://st-sophia.org.ua/">https://st-sophia.org.ua</a></span></i></td></tr>
</tbody></table>
<i><br /></i><span style="font-size: large;">
A co mówią fakty? Jaka była prawda? Wielu historyków sztuki uważa, że coś było na rzeczy, bo to własnie <b>Emilia natchnęła młodego malarza </b>do stworzenia wizerunku Bogarodzicy w ikonostasie oraz pierwszego wizerunku słynnego Demona, który miał przynieść mu śmierć. Do niego zaraz wrócę.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: x-large;"><b>Odstawiamy romans!</b></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br />
<span style="font-size: large;">Jakoś w tej historii zagubiło się to co najważniejsze - malarstwo! Nie gadamy przecież o Michaile, bo zakochał się (?) w żonie znajomego.</span><br />
<span style="font-size: large;"><br /></span>
<span style="font-size: large;">Skoro ustaliliśmy, że niewiele w Polsce wiemy o tym artyście, to zapewne zdziwi Was także informacja o jego ogromnym znaczeniu dla sztuki rosyjskiej. Zdaniem naukowców, <b>Wrubel jest dla sztuki Rosji, postacią o kluczowym znaczeniu</b><b>. </b></span><br />
<span style="font-size: large;"><br /></span>
<span style="font-size: large;">Jego malarstwo stało się dla ówczesnej sztuki Imperium Carów, takim oknem na nowe prądy idące z Zachodu. O ile większość rosyjskich malarzy szła w stronę sławienia Mateczki Rossiji, Wrubel <b>pływał swobodnie w mieszance zachodniej secesji i symbolizmu, z tradycjami prawosławia</b>. Jego wpływ był tak silny, że zachwyceni byli nim także rosyjscy pisarze-symboliści. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span>
<span style="font-size: large;">Malował z rozmachem. Nie bał się używać zamiast pędzla... noża. Stosował genialne zestawienia barw, często wybijając plamy koloru, z mrocznego tła na pierwszy plan. Stosował <b>technikę "kryształowych krawędzi"</b>, którą najlepiej oddał w "Siedzącym demonie" z 1890 roku (zobacz w nagłówku posta). To własnie ten obraz "malował" częściowo nożem.</span><br />
<span style="font-size: large;"><br /></span>
<span style="font-size: large;">Na europejskich salonach był postacią znaną, wystawiająca obrazy w Paryżu i innych metropoliach. Ale powolutku nadchodził czas szaleństwa...</span><br />
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgI5cZ7UwfDK0ZuCVC90_mHyhsn3MZpK80wTB13aNmKlRXV1RHeT2m_Hsvan9zEu7eK7PTrboohsFjGX-iDA9Tu_LC80HxaTf0aXM1QTkHUxzK9mtrl_V-SmJZ427CE-GYG7hRKGSnxSyk/s1600/Michai%25C5%2582-Wrubel-Szescioskrzyd%25C5%2582y-Anio%25C5%2582-Azrael-1905.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="562" data-original-width="650" height="552" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgI5cZ7UwfDK0ZuCVC90_mHyhsn3MZpK80wTB13aNmKlRXV1RHeT2m_Hsvan9zEu7eK7PTrboohsFjGX-iDA9Tu_LC80HxaTf0aXM1QTkHUxzK9mtrl_V-SmJZ427CE-GYG7hRKGSnxSyk/s640/Michai%25C5%2582-Wrubel-Szescioskrzyd%25C5%2582y-Anio%25C5%2582-Azrael-1905.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: small;"><i>Michaił Wrubel "Sześcioskrzydły Anioł (Azrael)" , 1904</i></span></td></tr>
</tbody></table>
<br />
<b><span style="font-size: x-large;">Opanowany przez "Demona"</span></b><br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
<div style="text-align: start;">
<span style="font-size: large;">Pod koniec lat <span style="text-align: start;">70. XIX wieku Wrubel poszedł do opery i zobaczył przedstawienie, które zmieniła jego życie na zawsze. gdy siadał na widowni, przed rozpoczęciem opery Antona Rubensteina opartej na wierszu Michaiła Lermontowa "Demon", nie sadził, że <b>wyjdzie opętany przez Demona</b>. 😨</span></span></div>
<span style="font-size: large;"><span style="text-align: start;"><br /></span>
Niedługo później <b>w jego sztuce zaczęły pojawiać się demony</b>. Najpierw nieśmiało, w szkicach, ale na początku lat 90 XIX wieku, na poważnie zaczął prace nad serią malowanych i rzeźbionych "Demonów". Jego ojciec pisał w listach.</span><br />
<div style="text-align: justify;">
<blockquote class="tr_bq">
<blockquote class="tr_bq">
<span style="font-size: large;">Misza jest wierny Demonowi... całym swoim jestestwem wierzy on, że Demon wysławi jego imię.</span></blockquote>
</blockquote>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large; text-align: start;">Najsłynniejszy, <b>"Siedzący Demon"</b> powstał w 1890 roku. Przyjrzyjcie się mu.</span><br />
<span style="font-size: large; text-align: start;">Fascynująca gra kolorów i niezwykłe ciało - kobieca twarz, ale męskie, muskularne ręce! Dziś byśmy powiedzieli <b>"LGTBQ w pełni!"</b>, ale wtedy transseksualizm był pojęciem w Europie mało znanym.</span></div>
<span style="font-size: large;"><span style="text-align: start;"><br /></span>
<span style="text-align: start;">Malarz wcale nie uważał że maluje 'zło". Mówił wręcz, że <b>pokazuje w demonach "majestatyczną silę ducha"</b>. A że złego ducha...</span></span><br />
<span style="font-size: large;"><span style="text-align: start;"><br /></span>
<span style="text-align: start;">W 1901 roku Vrubel powrócił do demonicznych tematów w dużym płótnie "Przygnębiony Demon", które odniosło sukces w Europie. Aby zadziwić publiczność duchowym przesłaniem, wielokrotnie odmalowywał złowrogą twarz demona, nawet po tym, jak obraz został pokazany przytłoczonej publiczności. namalował tez Azraela - demona śmierci w Islami i Judaizmie.</span></span><br />
<span style="font-size: large;"><br /></span>
<span style="font-size: large; text-align: start;">Demon stał się dla niego symbolem siebie samego: walczył ze światem o prawo do własnego widzenia sztuki. każdy z nas mawia ze czasem ma w sobie własnego demona". Wrubel miał, i to wiele, chociaż mogła je stworzyć... choroba.</span><br />
<span style="text-align: start;"><br /></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhg8ksAl5BHjsVtcvq3w3fx12hxC1iTXw-paqHp3cjW6SNu1TUnmainbQpYMHOUUoX5AFvFLqNOPdCV_j13U5NkY3-1KXTDuGryOvARSHjHxAh7Yyodo42Y7h5HlFC_Bie0QFAZB3ZSwuM/s1600/Mikhail-Vrubel-The-Demon-Downcast-1901-Tretyakov-Gallery-Moscow.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="284" data-original-width="800" height="226" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhg8ksAl5BHjsVtcvq3w3fx12hxC1iTXw-paqHp3cjW6SNu1TUnmainbQpYMHOUUoX5AFvFLqNOPdCV_j13U5NkY3-1KXTDuGryOvARSHjHxAh7Yyodo42Y7h5HlFC_Bie0QFAZB3ZSwuM/s640/Mikhail-Vrubel-The-Demon-Downcast-1901-Tretyakov-Gallery-Moscow.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Michaił Wrubel "Upadły Demon", 1901, Galeria Trietiakowska, Moskwa</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: x-large;"><span style="text-align: start;"><span style="font-size: medium;"><b>Syfilis, czyli n</b></span></span><b><span style="font-size: medium;">iewidomy, szalony, ukarany za demona</span></b></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large; text-align: start;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large; text-align: start;">Już za jego życia zaczęto wiązać nasilanie się demonicznej obsesji artysty, z postępującym nieubłaganie syfilisem, który doprowadzi w końcu do śmieci. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large; text-align: start;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><span style="text-align: start;">Ale przedtem, w rok po "Opadłym demonie", Wrubel </span>doświadczył <b>pierwszego, silnego ataku zaburzeń psychicznych</b>. Trafił do szpitala psychiatrycznego i do śmierci, przez następne 8 lat pozostawał pod nadzorem psychiatrów. Jakby tego było mało, na 4 lata przed śmiercią oślepł. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Zatonął w mroku ciemnego świata Demonów... </span></div>
</div>
</div>
<div>
<div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<span style="font-size: large;"><span style="text-align: justify;">Ludzkie języki nie znają litości, to prawda odwieczna. Wiele współczesnych mu osób uznało, że choroba i utrata wzroku </span><b style="text-align: justify;">były "karą boską"</b><span style="text-align: justify;"> za nadmierne zainteresowanie demoniczną tematyką. Ach ci ludzie... </span></span></div>
</div>
<div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">17 marca obchodzimy rocznicę urodzin <span style="color: #990000;"><b><span style="font-size: medium;">Michaiła Aleksandrowicza Wrubla </span></b></span>(urodził się w 1856 roku, zmarł 1 kwietnia 1910).</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">- - -</span></div>
<span style="font-size: large;"><i>* ikonostas - stawiana we wnętrzach kościołów prawosławnych, bogato dekorowana ściana/przegroda, oddzielająca wiernych od Najświętszego Sakramentu.</i></span><br />
<br />
<div style="text-align: center;">
😎</div>
<br />
<span id="goog_272839860"></span><a href="https://www.blogger.com/"></a><span id="goog_272839861"></span><br />
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><span style="color: #073763;"><span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;"><i><b>Spodobał ci się tekst o Michaile Wrublu? 👍</b> Przeczytaj o innej, <b>wciąż zbyt mało znanej </b>postaci historii sztuki: <b><a href="https://mocnakultura.blogspot.com/2017/03/16-marca-spodnie-za-zgoda-policji-czyli.html">malarce Rosie Bonheur</a></b>, która jako pierwsza nosiła spodnie i policja jej tego... zakazała! </i></span><span style="font-family: verdana, sans-serif;">😜</span></span><span style="font-family: verdana, sans-serif;"> </span></span></div>
<br />
<div style="text-align: right;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhMDQk7zTPthDgea0YGxocd50F7WEeWXZojnPhM3VKc66lM_PyrH_a-AyHM9Jeu5QC5eWDwU15YzMDG9Z2GulYJypVDwrJ5B3VFMhxLH8BjC4z_qYvRiKOKIEBxLNvZ5BJisHld0ElvQqw/s1600/Anna_Klumpke_-_Portrait_of_Rosa_Bonheur_%25281898%2529_fragm.jpg" imageanchor="1"><img border="0" data-original-height="138" data-original-width="340" height="129" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhMDQk7zTPthDgea0YGxocd50F7WEeWXZojnPhM3VKc66lM_PyrH_a-AyHM9Jeu5QC5eWDwU15YzMDG9Z2GulYJypVDwrJ5B3VFMhxLH8BjC4z_qYvRiKOKIEBxLNvZ5BJisHld0ElvQqw/s320/Anna_Klumpke_-_Portrait_of_Rosa_Bonheur_%25281898%2529_fragm.jpg" width="320" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://mocnakultura.blogspot.com/2017/03/16-marca-spodnie-za-zgoda-policji-czyli.html">Rosa Bonheur na Mocnej Kulturze</a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
😎</div>
<br />
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #b45f06; font-size: large;"><b><i><br /></i></b></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #b45f06; font-size: x-large;"><b><i>A teraz zobacz jeszcze kilka dzieł Michaiła! 🎨↓</i></b></span></div>
<br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhBemhIgGRnG9NcrUFmDW9at3rEHf40Y4XVOcwJa3aD8KKKK0_wiCIcTgApfpF3cTj2ZA9DKk7x7ifgybizZkjhCn1dJdng36r0VhuE-twBt-FeQWQtVGV3Gni6YveTs24GNQUazh9cbSI/s1600/Michail+Wrubel+Autoportret.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="525" data-original-width="336" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhBemhIgGRnG9NcrUFmDW9at3rEHf40Y4XVOcwJa3aD8KKKK0_wiCIcTgApfpF3cTj2ZA9DKk7x7ifgybizZkjhCn1dJdng36r0VhuE-twBt-FeQWQtVGV3Gni6YveTs24GNQUazh9cbSI/s640/Michail+Wrubel+Autoportret.jpg" width="408" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: small;"><i>Michaił Wrubel "Autoportret"</i></span></td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiZKaRzmO_TmWAgmz60JWt_0pwXIcfRVeY-flTkf8K9UCNS5jmDLs7DZMicNyup0-YTEOdCNeTqCGKbEhajgicglbePBM3bQLRl1JwIJDv3_i_kuFBizmPXdh-Pfa3-VEMgD7zc7MvuWBc/s1600/Michai%25C5%2582+Wrubel%252C+Kniagini+L%25C4%2599da-%25C5%2581ab%25C4%2599da+%2528Carewna+%25C5%2581ab%25C4%2599da%2529%252C+1900+%25E2%2580%2593+Galeria+Trietiakowska.png" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="547" data-original-width="351" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiZKaRzmO_TmWAgmz60JWt_0pwXIcfRVeY-flTkf8K9UCNS5jmDLs7DZMicNyup0-YTEOdCNeTqCGKbEhajgicglbePBM3bQLRl1JwIJDv3_i_kuFBizmPXdh-Pfa3-VEMgD7zc7MvuWBc/s640/Michai%25C5%2582+Wrubel%252C+Kniagini+L%25C4%2599da-%25C5%2581ab%25C4%2599da+%2528Carewna+%25C5%2581ab%25C4%2599da%2529%252C+1900+%25E2%2580%2593+Galeria+Trietiakowska.png" width="410" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><i><span style="font-size: small;">Michaił Wrubel "Kniahini Lęda-Łabęda" ("Carewna Łabęda"), 1900, Galeria Trietiakowska</span></i></td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjl8CJVPPhs6eFyc_kBEf4OHnb2MhHi1Iqm_ipWTV8mvEw2HICPj0qwB6rCrGY7CGRCopdnb_6nV3BNNy-NHWlPb4uTCphdZLDHJVSbuRP2iD-0-iymUGgPge_6q4sKBfzDOzprSmUicVA/s1600/Michai%25C5%2582+Wrubel%252C+freski+w+Monasterze+%25C5%259Aw.+Cyryla%252C+Kij%25C3%25B3w%252C+1884%252C.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="450" data-original-width="450" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjl8CJVPPhs6eFyc_kBEf4OHnb2MhHi1Iqm_ipWTV8mvEw2HICPj0qwB6rCrGY7CGRCopdnb_6nV3BNNy-NHWlPb4uTCphdZLDHJVSbuRP2iD-0-iymUGgPge_6q4sKBfzDOzprSmUicVA/s640/Michai%25C5%2582+Wrubel%252C+freski+w+Monasterze+%25C5%259Aw.+Cyryla%252C+Kij%25C3%25B3w%252C+1884%252C.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: small;"><i>Michaił Wrubel, freski w Monasterze Św. Cyryla, 1884, Kijów</i></span></td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgYEPS7KbPUzJVL_T-062C6wMNxSmRNgd0axY10D5T6w7nOPaRUzhbiJ9Dxrb_dmRuUpS27c628KfKtrGcVuoDNcehOztM1ogwzXNK5G3qGlSEh27pzWSGP97lKe216THuzlxWl3xdnLao/s1600/Michai%25C5%2582+Wrubel%252C+Moj%25C5%25BCesz%252C+fresk%252C+1884%252C+Monaster+%25C5%259Aw.+Cyryla%252C+Kij%25C3%25B3w.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1184" data-original-width="955" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgYEPS7KbPUzJVL_T-062C6wMNxSmRNgd0axY10D5T6w7nOPaRUzhbiJ9Dxrb_dmRuUpS27c628KfKtrGcVuoDNcehOztM1ogwzXNK5G3qGlSEh27pzWSGP97lKe216THuzlxWl3xdnLao/s640/Michai%25C5%2582+Wrubel%252C+Moj%25C5%25BCesz%252C+fresk%252C+1884%252C+Monaster+%25C5%259Aw.+Cyryla%252C+Kij%25C3%25B3w.jpg" width="516" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: small;"><i>Michaił Wrubel, "Mojżesz" freski w Monasterze Św. Cyryla, 1884, Kijów </i></span></td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhF1xZIScnmcppEa93SC2F5WpDSfhO2cfICdUPVpavGliiOw-kes1VBauDucjq70wasnDC6W2DPEFuZtj0mzF4Gb6KF_kbxf9UqvgprWZT_EAvzazMqUebTmYpySfz2VuwxjTWLGlNrFR4/s1600/Michai%25C5%2582+Wrubel%252C+Pentecost+%2528detal%2529%252C+fresk%252C+1884%252C+Monaster+%25C5%259Aw.+Cyryla%252C+Kij%25C3%25B3w.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="752" data-original-width="562" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhF1xZIScnmcppEa93SC2F5WpDSfhO2cfICdUPVpavGliiOw-kes1VBauDucjq70wasnDC6W2DPEFuZtj0mzF4Gb6KF_kbxf9UqvgprWZT_EAvzazMqUebTmYpySfz2VuwxjTWLGlNrFR4/s640/Michai%25C5%2582+Wrubel%252C+Pentecost+%2528detal%2529%252C+fresk%252C+1884%252C+Monaster+%25C5%259Aw.+Cyryla%252C+Kij%25C3%25B3w.jpg" width="478" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: small;"><i>Michaił Wrubel, fragment fresków w Monasterze Św. Cyryla, 1884, Kijów</i></span></td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEizep8Ad7SJH4JmIotm-c_np89VrjgkVLE2PtV58gNsrYb8Ejl-D0wzfkH6w_GsVSdQHg9wMyiPWO3VhVm6Y7gHxXR-nAQwLm_fl5aRrCCrjl2p2dLn7db4k9NYEeC7dbcfOLlh_5qTGRI/s1600/Mikhail-Vrubel_Demon_Ceramics.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="600" data-original-width="800" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEizep8Ad7SJH4JmIotm-c_np89VrjgkVLE2PtV58gNsrYb8Ejl-D0wzfkH6w_GsVSdQHg9wMyiPWO3VhVm6Y7gHxXR-nAQwLm_fl5aRrCCrjl2p2dLn7db4k9NYEeC7dbcfOLlh_5qTGRI/s640/Mikhail-Vrubel_Demon_Ceramics.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: small;"><i>Michaił Wrubel "Demon", rzeźba ceramiczna</i></span></td></tr>
</tbody></table>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br /></div>
Jarosław Jarry Jaworskihttp://www.blogger.com/profile/06253569564668388937noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-9057081245226007142.post-50964827217256431122019-06-29T12:41:00.000+02:002019-07-27T10:50:33.983+02:00Rose Bonheur, czyli o francuskiej malarce, która musiała pytać policji, czy może wkładać spodnie <table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj78JbGntVFsAzAj2q1D3PoywVb_8v0P4kZY2wdGYTdPBzgKvLMJewLXY-taXZ9CtaxEeAk0sLSgefXh6ABFucmdG6MOQcSv9ReoRIQvwOlUNzDDuijE14t-8mq8NQwk5lHPomn8OsCA3M/s1600/Rosa_bonheur_horse_fair_1835_55.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="302" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj78JbGntVFsAzAj2q1D3PoywVb_8v0P4kZY2wdGYTdPBzgKvLMJewLXY-taXZ9CtaxEeAk0sLSgefXh6ABFucmdG6MOQcSv9ReoRIQvwOlUNzDDuijE14t-8mq8NQwk5lHPomn8OsCA3M/s640/Rosa_bonheur_horse_fair_1835_55.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Rosa Bonheur "Targ koński"</td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: x-large;"><b>Marie-Rosalie Bonheur, znacie? Pewnie nie, a powinniście, bo była najsłynniejszą, francuską artystką XIX wieku. Aby tworzyć musiała przebierać się w męskie ciuchy, a po śmierci doczekała się ochrzczenia swoim imieniem... cmentarza dla zwierząt. Nikt nie mówił, że sztuka to łatwy kawałek chleba.</b></span></div>
<a name='more'></a><div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Do historii sztuki przeszła jako <b>Rosa Bonheur </b>albo<b> “Rosa Mazeltov”</b> (polska wersja tego słowa brzmi z języka jidysz brzmi <a href="https://pl.wikipedia.org/wiki/Mazzal_tow">"mazeł tow"</a> i oznacza szczęście) dlatego, że z pochodzenia była Żydówką.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Do dzisiaj kojarzy się ją głównie jako <b>malarkę zwierząt i przedstawicielkę “ortodoksyjnego” realizmu</b>, wręcz wchodzącego w naturalizm. Zaczynała jednak nie najlepiej.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><span style="font-size: x-large;">Wstrętny bachor z Legią Honorową</span></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Była wstrętnym dzieciakiem, wyrzucanym ze szkół. Potem miała być krawcową, ale to rzecz jasna stało się też katastrofą. Dlatego zaczęła się uczyć malarstwa od swego ojca, lokalnego pejzażysty. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Miała zaledwie 19 lat kiedy po raz pierwszy jej obrazy wystawiono <b>na słynnym Salonie Paryskim</b>, miejscu gdzie decydowało się kto jest/będzie docenionym twórcą, a kto przepadnie w niepamięci.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">W szybkim czasie stała się ceniona i poważaną artystką. Dość powiedzieć, że została dwukrotnie uhonorowana złotym medalem Salonu za <b><a href="https://en.wikipedia.org/wiki/Ploughing_in_the_Nivernais">"Orkę w Nivernais"</a> </b>(obecnie Musee d'Orsay, obraz pod tekstem) i monumentalny <b><a href="https://en.wikipedia.org/wiki/The_Horse_Fair">"Targ Koński"</a></b> (obecnie MetMuseum Nowy Jork; obraz w nagłówku). </span><br />
<span style="font-size: large;"><br /></span>
<span style="font-size: large;">Była też<b> pierwszą kobietą, która została nagrodzoną Legią Honorową 💓</b> Sukces kosztuje. Musiała bowiem na jakiś czas zaprzeczyć swej kobiecości.</span><br />
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjRS9hhg7Zt3812as8w7vxUko_R2PHWevOsbIVQ_iqtt2tiliz3WYKpGNnwSN3REFFjXZeVLF1IoFxmT4jexwhcL37K3hZKdkXynJwByVm3rrbZWykYmPoStSmLx50lrflPXHrJtjRA5SQ/s1600/Anna_Klumpke_-_Portrait_of_Rosa_Bonheur_%25281898%2529.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjRS9hhg7Zt3812as8w7vxUko_R2PHWevOsbIVQ_iqtt2tiliz3WYKpGNnwSN3REFFjXZeVLF1IoFxmT4jexwhcL37K3hZKdkXynJwByVm3rrbZWykYmPoStSmLx50lrflPXHrJtjRA5SQ/s640/Anna_Klumpke_-_Portrait_of_Rosa_Bonheur_%25281898%2529.jpg" width="532" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption"><span style="font-size: small;">Anna Klumpke "Portret Rosy Bonheur", 1898, Metropolitan Museum of Art, Nowy Jork</span></td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<b><span style="font-size: x-large;">Przebrana w męskie ciuchy</span></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Nasze dzisiejsze wyobrażenie nt. malarza, czy artysty jest takie: siedzi w nieco zabałaganionej pracowni, z romantycznym błyskiem w oku, malując z rozmachem dzieła, co jakiś czas wychodząc na (wersja dla bogaczy) rauty arystokratów lub (wersja dekadencka) upijając się w niezliczonych barach i bistro's paryskiego Montmartre'u.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">A figa z makiem! <b>Mało który tak tworzył, a już zwłaszcza nie nasza Rosie. </b>Aby dobrze odmalowywać zwierzęta, trzymała przy domu małą menażerię, systematycznie odwiedzała rzeźnie i sama przeprowadzała w Narodowym Instytucie Weterynarii w Paryżu "sekcje" zwierząt, by poznać ich anatomiczną budowę.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">W związku z tym - <b>uwaga hit! - by móc studiować anatomię zwierząt w rzeźniach nosiła męskie ubrania, na co zgodę wydawała prefektura policji.</b> Kobieta nie miała wtedy prawa założyć spodni bez policyjnego zezwolenia. Nieźle, co nie?</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: x-large;"><b>Bezkompromisowa i kochana</b></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Nic chyba dziwnego, że była <b>bezkompromisową wyznawczynią równości płci.</b> Na jej postawę w tej kwestii wpłynął na pewno czas dzieciństwa, kiedy to wraz z rodziną "praktykowała" idee <a href="https://pl.wikipedia.org/wiki/Henri_de_Saint-Simon">Saintsimonizmu</a>. Wywodzącego się od <b>Henri de Saint-Simona</b> ruchu utopijnego, którego jednym z postulatów było zniwelowanie nierówności płci.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">W jednym z jej internetowych biogramów wyczytałem że <i>"There is nothing feminine in her handling"</i>. To niezbyt mądre stwierdzenie, zakładające seksistowsko, że kobiety nie są w stanie tworzyć jakiejś części sztuki, bo są kobietami. Rosa Bonheur pokazała, że takie wnioski to bzdury.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Biografowie zgodnie informują, że mimo swojej wyrazistości, <b>była bardzo lubiana</b> przez wszystkich, ze względu na jej dobre serce, hojność i spontaniczność. A mnie najbardziej podoba się jej wypowiedź, kiedy to komentowano złośliwie “przebieranki” w męskie ubrania: <b><i>“Epitety ze strony kretynów nigdy mnie nie poruszają”. </i></b></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Urodziny <span style="color: #cc0000; font-size: large;"><b>Rosy Bonheur obchodzimy </b></span></span><span style="font-size: large;">obchodzimy</span><span style="font-size: large;"> </span><span style="font-size: large;">16 marca </span><span style="font-size: large;">(urodziła się w 1822 roku, zmarła 25 maja 1899).</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">***</span><br />
<span style="font-size: large;">PS1: mamy w Polsce jeden obraz Rosy. W warszawskim Muzeum Narodowym znajduje się "portret" <b>"Sułtana i Rosette, psów rodziny <a href="https://fr.wikipedia.org/wiki/Czartoryski">Czartoryski</a>ch"</b>, namalowany w 1852 roku (spójrz poniżej 👇.</span><br />
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">PS: już w XX wieku, jej imieniem ochrzczono jeden z najwazniejszych amerykańskich... <b>cmentarzy dla zwierząt.</b> <a href="http://www.rosabonheursociety.com/">Rosa Bonheur Memorial Park</a> jest cmentarz dla zwierząt domowych w mieście Elkridge, w stanie Maryland, założony w 1935 roku. Pochowano tam m.in. <a href="https://en.wikipedia.org/wiki/Rosa_Bonheur_Memorial_Park">bohaterskie psy-żołnierzy</a> z czasów II wojny światowej: psa w stopniu kaprala o imieniu Rex Ahlbin, który służył w US Marine Corps i psa Little Van Atta, francuskiego psa-kuriera, który przyniósł wiadomość o inwazji na Normandię (D-Day) do swojego rodzinnego miasta. 🐕 Ale to już inna historia...</span><br />
<span style="font-size: large;"><br /></span>
<span style="font-size: large;"><i>A poniżej 👇 kilka dzieł Rosy Bonheur i jej portretów. Miłego oglądania!</i></span><br />
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgOgatt-mH5e1igJFWgKGr7MGgGpVnoiqp9F-IbQjeygyJSwFoD6bkXPKH_hPSen4q6s4hEffVAES4WGImlvWm3DWVhR6CefYeyRecPNkiIP8jz5PNYVbVpWtoQFWXNCnjsHxPNN7UOviA/s1600/E_L_Dubufe-Portrait+de+Marie-Rosalie+dite+Rosa+Bonheur%252C+1859.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgOgatt-mH5e1igJFWgKGr7MGgGpVnoiqp9F-IbQjeygyJSwFoD6bkXPKH_hPSen4q6s4hEffVAES4WGImlvWm3DWVhR6CefYeyRecPNkiIP8jz5PNYVbVpWtoQFWXNCnjsHxPNN7UOviA/s640/E_L_Dubufe-Portrait+de+Marie-Rosalie+dite+Rosa+Bonheur%252C+1859.jpg" width="476" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: small;">E. L. Dubufe <b>"P</b><b>ortret Rosy Bonheur"</b>, 1859, zbiory Pałacu w Wersalu, Francja</span></td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj7MznKEMy0RAbCiKefepGAcu0_C8m3VY-_2WcqKoC4R2NBK2LXbKYhlKXwUmvn2RxWPEoXi1nCpFTVR_QkiP8zBrNMkd5fEzsd1P20ku0gquLMa-VenysM8E0ydRGkll-ZZqCmWmshhtE/s1600/Rosa_Bonheur+%2528fot.Andr%25C3%25A9_Adolphe-Eug%25C3%25A8ne_Disd%25C3%25A9ri_%2528French%2529_-_Google_Art_Project.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><b><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj7MznKEMy0RAbCiKefepGAcu0_C8m3VY-_2WcqKoC4R2NBK2LXbKYhlKXwUmvn2RxWPEoXi1nCpFTVR_QkiP8zBrNMkd5fEzsd1P20ku0gquLMa-VenysM8E0ydRGkll-ZZqCmWmshhtE/s640/Rosa_Bonheur+%2528fot.Andr%25C3%25A9_Adolphe-Eug%25C3%25A8ne_Disd%25C3%25A9ri_%2528French%2529_-_Google_Art_Project.jpg" width="390" /></b></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: small;"><b>Rosa Bonheur</b>, fot. André Adolphe-Eugène Disdéri (Google Art Project)</span></td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjH8lBsxp3TNDSVYdYsIuoWIBOmZVE_B8_ZazrVZE-7a1PH0jj93UKMC6Rar60PUwZza2kED3hTfevc3IIdu3SveaPosc0JmIZl6isWY86qjXWxAqvMfE3YjuEQSZAB3ZS3LZ67U6jUOnE/s1600/Rosa_Bonheur-Study_of_a_cow_by_1840.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjH8lBsxp3TNDSVYdYsIuoWIBOmZVE_B8_ZazrVZE-7a1PH0jj93UKMC6Rar60PUwZza2kED3hTfevc3IIdu3SveaPosc0JmIZl6isWY86qjXWxAqvMfE3YjuEQSZAB3ZS3LZ67U6jUOnE/s640/Rosa_Bonheur-Study_of_a_cow_by_1840.jpg" width="458" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: small;">Rosa Bonheur <b>"Studium krowy"</b>, 1840</span></td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjACigfS5kgHSd2Fxqw2dG3-VUea04DidfDLf9DibgVuQ892BugzwNGAa4iZX9m9vaHplxJPBypHDh82F4Xb-NIUPZ5oraX0OKjAozbqaJn0Ha5TXdnx9J6XDXLpXGU6qg-kJYQ7K46LQM/s1600/Rosa_Bonheur_-_Changement_de_p%25C3%25A2turages%252C+1863.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="406" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjACigfS5kgHSd2Fxqw2dG3-VUea04DidfDLf9DibgVuQ892BugzwNGAa4iZX9m9vaHplxJPBypHDh82F4Xb-NIUPZ5oraX0OKjAozbqaJn0Ha5TXdnx9J6XDXLpXGU6qg-kJYQ7K46LQM/s640/Rosa_Bonheur_-_Changement_de_p%25C3%25A2turages%252C+1863.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: small;">Rosa Bonheur <b>"Przewóz owiec z pastwiska</b>", 1863</span></td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEglkJ_1PXU4-d_SWepIX_LybphfBef6ELZtT5uUNYxLCi48nvHw83VnUOAVDFHCVHh8vK4tZqw3W1En5NLZSneN0L32nIVtjJMJrXIhr0ipwsWsAVOqxSns2wJ-6WLxWQMux5mYgtDDeiw/s1600/Rosa_Bonheur_-_Le_monarque_de_la_meute%252C+1868.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="486" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEglkJ_1PXU4-d_SWepIX_LybphfBef6ELZtT5uUNYxLCi48nvHw83VnUOAVDFHCVHh8vK4tZqw3W1En5NLZSneN0L32nIVtjJMJrXIhr0ipwsWsAVOqxSns2wJ-6WLxWQMux5mYgtDDeiw/s640/Rosa_Bonheur_-_Le_monarque_de_la_meute%252C+1868.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: small;">Rosa Bonheur <b>"Król stada"</b>, 1868</span></td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi7wEyzhR6evDlRifOEYgT32EI3IJccdP9cogFLFpr-qeZ7s1dZKQLgqHiOSooJlc8ZFUVZlc7TxAu28T0ZuMGGhEBEBMkKKu2SNn8lAI3sQhJcOdy5Rqfh0owfFU1_yEo-JQmqCupcwkY/s1600/Rosa_Bonheur_-_Ploughing_in_Nevers_1849+-_Google_Art_Project.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="326" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi7wEyzhR6evDlRifOEYgT32EI3IJccdP9cogFLFpr-qeZ7s1dZKQLgqHiOSooJlc8ZFUVZlc7TxAu28T0ZuMGGhEBEBMkKKu2SNn8lAI3sQhJcOdy5Rqfh0owfFU1_yEo-JQmqCupcwkY/s640/Rosa_Bonheur_-_Ploughing_in_Nevers_1849+-_Google_Art_Project.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: small;">Rosa Bonheur "Orka w Nevers", 1849, </span><br />
<span style="font-size: small;">Musee du Luxembourg, Paryż (3 kolejne wersje w innych muzeach, Google Art Project)</span></td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgD86QUr21IuOqt5eXK5VE0qELdG7fyiDtzJldaBWL8iEgUXfBrlDTgFwfGt5HM6o23KLL5nZw7q9Fylju4I1X46-W8HpstKxklKXMI6R1HJ4gUZsyt5glLwGOvvePB30_NjQWKfBdKyew/s1600/Rose-Bonheur-Sultan-and-+Rosette-dogs-of-the-Polish-Prince-Czartoryski-family-1852-National-Museum-Warsaw+%25281%2529.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="720" data-original-width="984" height="468" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgD86QUr21IuOqt5eXK5VE0qELdG7fyiDtzJldaBWL8iEgUXfBrlDTgFwfGt5HM6o23KLL5nZw7q9Fylju4I1X46-W8HpstKxklKXMI6R1HJ4gUZsyt5glLwGOvvePB30_NjQWKfBdKyew/s640/Rose-Bonheur-Sultan-and-+Rosette-dogs-of-the-Polish-Prince-Czartoryski-family-1852-National-Museum-Warsaw+%25281%2529.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: small;">Rose Bonheur <b style="text-align: justify;">"Sułtan i Rosette, psy rodziny <a href="https://fr.wikipedia.org/wiki/Czartoryski">Czartoryski</a>ch"</b><span style="text-align: justify;">, 1852, Muzeum Narodowe, Warszawa</span></span></td></tr>
</tbody></table>
<br /></div>
<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjDdHkpwVl9Gyh2rgxJ467gt00XIQHZRSHZaIeFVEsLdjKf85aE02Em8VkjgugdP_3HnitmoVO4govGkGyRUUbONdGK5RpNwb5vWVjHGGYMOg_CQCUzDFNWsf2m5tT1l_lboo2wInCq6gA/s1600/Rosa_Bonheur_-_The_Highland_Shepherd%252C+1859.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="492" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjDdHkpwVl9Gyh2rgxJ467gt00XIQHZRSHZaIeFVEsLdjKf85aE02Em8VkjgugdP_3HnitmoVO4govGkGyRUUbONdGK5RpNwb5vWVjHGGYMOg_CQCUzDFNWsf2m5tT1l_lboo2wInCq6gA/s640/Rosa_Bonheur_-_The_Highland_Shepherd%252C+1859.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: small;">Rosa Bonheur <b>"Szkocki pasterz"</b>, 1859, Kunsthalle Hamburg, Niemcy</span><br />
<span style="font-size: small;"><br /></span>
<span style="font-size: small;"><br /></span></td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
Jarosław Jarry Jaworskihttp://www.blogger.com/profile/06253569564668388937noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-9057081245226007142.post-72943727069997057632019-06-22T09:56:00.000+02:002019-07-27T11:12:29.291+02:00Afrykański Mistrz pędzla, którego odkrył polski profesor. Alexander Skunder Bogohossian.<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhDMViJVZZtihVc9i4u2lWQbKWKBt8SabSe1Zv8cnuhWOF63yoXp47CFBZFueMBkEl4V0rRmd9H0Fki0TPSFpiI-lsIcv3WK-pzAuHr_3Uol4W1EvcZE2uUUD7pPZwt-N8vl5-7DDOXsRQ/s1600/Alexander-Skunder-Bogohossian-Ancient-Fog-1975-fragment.png" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="236" data-original-width="393" height="384" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhDMViJVZZtihVc9i4u2lWQbKWKBt8SabSe1Zv8cnuhWOF63yoXp47CFBZFueMBkEl4V0rRmd9H0Fki0TPSFpiI-lsIcv3WK-pzAuHr_3Uol4W1EvcZE2uUUD7pPZwt-N8vl5-7DDOXsRQ/s640/Alexander-Skunder-Bogohossian-Ancient-Fog-1975-fragment.png" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: small;">Alexander Skunder Bogohossian <b>"Antyczna mgła"</b>, 1975</span></td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<b><br /></b>
<div style="text-align: justify;">
<div class="MsoNoSpacing">
<span style="font-size: x-large;"><b>Jest rok 1957. W Addis Abebie, stolicy Etiopii jest
gorąco. To kolejny dzień lata, które tu, na północy Afryki, bywają niezwykle
gorące. Profesor Stanisław Chojnacki wchodził do swojego gabinetu na The
University College, pierwszym uniwersytecie w kraju, otwartym z pompą 6 lat wcześniej
przez cesarza. Za chwilę zmieni się jego życie...</b></span><br />
<a name='more'></a></div>
<div class="MsoNoSpacing">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div class="MsoNoSpacing">
<span style="font-size: large;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNoSpacing">
<div style="text-align: right;">
<span style="font-size: large;"><span style="color: #990000; font-size: medium;"><i><b>#ODKRYCIA Mocnej Kultury</b></i></span></span></div>
<span style="font-size: large;"><span style="font-size: medium;"><i><br /></i></span></span>
<span style="font-size: large;"><span style="font-size: medium;"><i>"Gorąco, ale w końcu do Sahary, Jemenu na Półwyspu
Arabskim i pustynnej Somalii jest raptem kilkaset kilometrów"</i> - pomyślał i
otarł pot z czoła. Wiedział, że tu jest i tak chłodniej, niż w reszcie kraju,
bo żar łagodzi wysokość na jakiej leży miasto - stolica Etiopii jest jednym z
najwyżej położonych miast świata.</span><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNoSpacing">
</div>
<span style="font-size: large;"><br /></span>
<div class="MsoNoSpacing">
<span style="font-size: large;">Kilka minut później usłyszał pukanie do drzwi.
<i>"Proszę!"</i> - powiedział po amharsku, oficjalnym języku Etiopczyków.
Nauczył się go, bo od kilku lat mieszkał w tym kraju, który <a href="http://www.ethiopianreview.com/index/28323">pokochał wielką i serdeczną miłością</a>. W drzwiach stanął wysoki, wręcz chudy, młody chłopak, wyglądający
na 16 – 17-latka. </span></div>
<div class="MsoNoSpacing">
<i><span style="font-size: large;"><br /></span></i></div>
<div class="MsoNoSpacing">
<span style="font-size: large;"><i>- Dzień dobry panie profesorze, mam pytanie. Chciałbym u pana uczyć się malarstwa. Czy to możliwe? - </i>zapytał<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNoSpacing">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div class="MsoNoSpacing">
<span style="font-size: large;">Chojnacki zaciekawił się, bo rzadko go o to pytano, mimo
że świetnie znał sztukę etiopską, a prywatnie malował od lata akwarele. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNoSpacing">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div class="MsoNoSpacing">
<span style="font-size: large;">20 minut później, gdy chłopak wyszedł z gabinetu
Chojnacki już wiedział - to będzie wielki człowiek i ja muszę dać mu wiedzę.
Kilkanaście dni później <b>Alexander Skunder Bogohossian </b>zaczął lekcje u
profesora.<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNoSpacing">
<o:p><span style="font-size: large;"><br /></span></o:p></div>
<div class="MsoNoSpacing">
<span style="font-size: large;"><o:p></o:p></span></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj5kLy-rUvkzkE4A6z3ykEW9gMRwnOgt_tnKXC7Gu_0APXukdXhs51WoaiKjvBAlz-XSbps5UQ5d8QZDGchxr4JS3nbEBY19huCwPbRVYh3GdXBJXNyxUw4rWg7cL1uru31Gr_zuDNjd3g/s1600/Skunder+Boghossian.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="font-size: large;"><img border="0" height="417" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj5kLy-rUvkzkE4A6z3ykEW9gMRwnOgt_tnKXC7Gu_0APXukdXhs51WoaiKjvBAlz-XSbps5UQ5d8QZDGchxr4JS3nbEBY19huCwPbRVYh3GdXBJXNyxUw4rWg7cL1uru31Gr_zuDNjd3g/s640/Skunder+Boghossian.jpg" width="640" /></span></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption"><span style="font-size: small;">Skunder w latach 70. XX wieku</span></td><td class="tr-caption"><span style="font-size: large;"><br /></span></td></tr>
</tbody></table>
<div class="MsoNoSpacing">
<b><span style="font-size: x-large;"><br />Budujący "mosty"</span></b></div>
<div class="MsoNoSpacing">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div class="MsoNoSpacing">
<span style="font-size: large;">Czy tak było? Może mniej dokładnie, może profesor
Chojnacki pomyślał coś innego, ale fakt faktem - <b>Skunder rozpoczął u niego
naukę w pod koniec lat 50. XX wieku</b>. Profesor miał rację, widząc w tym młodym człowieku
wielki potencjał. Gdy Bogohossian umierał w 2003 roku, <b>był guru etiopskich
artystów, a młodzi adepci sztuki z jego kraju potrafili podążać za nim, aż do
Nowego Jorku</b>. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNoSpacing">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div class="MsoNoSpacing">
<span style="font-size: large;">Wiele lat później, prestiżowy <b>New York Times </b>umieścił Skundera na specjalnej
liście <a href="https://www.nytimes.com/2003/05/18/nyregion/skunder-boghossian-65-artist-who-bridged-africa-and-west.html"><b>„65. Artist Who Bridged Africa and West”</b></a> („65 Artystów, którzy połączyli
Afrykę z Zachodem”).<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNoSpacing">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div class="MsoNoSpacing">
<span style="font-size: large;">O malarzach i artystach z Afryki mówi się u nas rzadziej
niż o białych nosorożcach. Dlatego dzisiaj poświęcę wpis temu artyście, tym
bardziej, że 4 maja mija kolejna rocznica jego odejścia.<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNoSpacing">
<span style="font-size: large;"><o:p> </o:p> </span></div>
<div class="MsoNoSpacing">
<b><span style="font-size: large;"><span style="font-size: x-large;">Czarna pięść</span><span style="font-size: large;"><o:p></o:p></span></span></b></div>
<div class="MsoNoSpacing">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div class="MsoNoSpacing">
<span style="font-size: large;">Wiem, że ma to niewielkie znaczenie, ale już imiona
rodziców Skundera pokazują, z jak niesamowitej rodziny pochodził, co musiało wpłynąć
na jego kreatywność. Jego matka <b>👰</b>, <b>Weizero Tsedale Wolde Tekle</b> (ciekawe jak
mówiono do niej zdrobniale, „Wejzi”? 😃), była Etiopką. Jego ojciec, Ormianin, <b>Kosrof
Gorgorios Boghossian</b> (tu zdrobnienia nawet nie proponuję 😃), był pułkownikiem w etiopskiej,
elitarnej formacji Ochrony Cesarza <b>💂</b>.</span></div>
<div class="MsoNoSpacing">
<span style="font-size: large;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNoSpacing">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div class="MsoNoSpacing">
<span style="font-size: large;">Dlatego w krótkim czasie ojciec został oficjalnym
ambasadorem cesarza Etiopii <b>Menelika II </b>w Europie (wiem, imię cesarza w Polsce brzmi niezbyt dobrze 😉). Dzięki temu już jako 18-latek Skunder mógł wyjechać do Europy by studiować
sztukę. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNoSpacing">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-size: large;">W Paryżu związał się z senegalskim filozofem <b><a href="https://afrikhepri.org/pl/entretien-avec-cheikh-anta-diop">Cheikhem AntąDiopem</a></b> i innymi postaciami w ruchach panafrykańskich. Młodego Skundera zafascynował
zwłaszcza <b>ruch negritude </b>(to słowo można tłumaczyć jako „murzyńskość”), który powstał w 1930 roku w Paryżu w odpowiedzi na rozwój francuskiego
kolonializmu i rasizmu. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhRWXLEVpdskB8z7CfYnt-EJe5rT9nQmy-YMbQI56HgmjyPjMZhcp-VQpyfwNrSPhbMNmYT_9u92tMZff2RKXf17o8zuHv7T_5mFDGc_cuVFuVmTHgoipR2ePx6Dp7VlpvTuObuT1ExaBI/s1600/Alexander-Skunder-Bogohossian-vs-Galeria-Faras-MuzNarWarszawa.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="font-size: large;"><img border="0" data-original-height="1331" data-original-width="1600" height="531" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhRWXLEVpdskB8z7CfYnt-EJe5rT9nQmy-YMbQI56HgmjyPjMZhcp-VQpyfwNrSPhbMNmYT_9u92tMZff2RKXf17o8zuHv7T_5mFDGc_cuVFuVmTHgoipR2ePx6Dp7VlpvTuObuT1ExaBI/s640/Alexander-Skunder-Bogohossian-vs-Galeria-Faras-MuzNarWarszawa.jpg" width="640" /></span></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: small;">ciekawe zestawienie obrazu Skundera <b>"Głowa kobiety"</b> z 1968 roku (lewa) i fresku <b>"Święta Anna"</b> z ok. X wieku, pochodzącego z leżącego niedaleko starożytnej Etiopii, Faros (obecnie Muzeum Narodowe w Warszawie)</span></td></tr>
</tbody></table>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal">
<b><span style="font-size: large;"><span style="font-size: x-large;">Afryka to moja dusza</span><span style="font-size: large;"><o:p></o:p></span></span></b></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-size: large;">Négritude miał wielki wpływa na Bogohossiana. To dzięki
niemu <b>skierował swoją sztukę w stronę dziedzictwa Etiopii i Afryki</b>. A warto dodać, że
kiedy my – Polacy, siedzieliśmy w lasach, Etiopia miała już za sobą renesans
kulturalny, a gdy my przechodziliśmy chrzest, egipsko-etiopski <b>kościół koptyjski
</b>miał za sobą 900 lat istnienia <o:p></o:p>(założycielem według tradycji miał być św. Marek Ewangelista).</span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-size: large;">Ale wróćmy do negritude i sztuki Skundera. <b>Ruch miał na celu
odbudowę znaczenia historii i cywilizacji czarnego człowieka, które były przez białych
traktowane jako margines niewarty uwagi</b>. "Negritudes" byli też dosyć radykalni, odrzucali bowiem wszelkie efekty i wytwory powstałe z asymilacji „czarnych” z kulturą „białych”. Za najważniejsze uznawali zaś „pierwotne wartości murzyńskie”.<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-size: large;">Skunder nie był jednak politykiem, ale
artystą. Swój sprzeciw wyraził więc za pomocą sztuki. Naładowany nowymi ideami, po studiach wrócił do Etiopii i
jak tajfun wpadł w środowisko młodych etiopskich artystów zmieniając je na
dobre.</span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhDYuFP6NaDC7AfUrFJ2EfiPbuhDVa11N8ihPLCexLmeNDlMtLpZdKVRU2cyPYgE-MSDzZ4UNqSa7SaDR4w1WPnuJxH9h7gFxQpbYrvCf0Tom8fI-eQDt2-DoqTJH-tN65Ix1hyphenhyphenB0WHcl4/s1600/skunder_homagetoabebe_bekele+-+'Homage+to+Abebe+Bikila+1980's.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="font-size: large;"><img border="0" height="468" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhDYuFP6NaDC7AfUrFJ2EfiPbuhDVa11N8ihPLCexLmeNDlMtLpZdKVRU2cyPYgE-MSDzZ4UNqSa7SaDR4w1WPnuJxH9h7gFxQpbYrvCf0Tom8fI-eQDt2-DoqTJH-tN65Ix1hyphenhyphenB0WHcl4/s640/skunder_homagetoabebe_bekele+-+'Homage%2Bto%2BAbebe%2BBikila%2B1980's.jpg" width="640" /></span></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption"><span style="font-size: small;">Aleksander Skunder Boghossian <b>"Hommage dla Abebe Bikili"</b>, 1980</span></td></tr>
</tbody></table>
<div class="MsoNoSpacing">
<span style="font-size: large;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNoSpacing">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div class="MsoNoSpacing">
<b><span style="font-size: large;"><span style="font-size: x-large;">„Bridge over trouble water”</span><span style="font-size: large;"><o:p></o:p></span></span></b></div>
<div class="MsoNoSpacing">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div class="MsoNoSpacing">
<span style="font-size: large;">New York Times miał rację. <b>Skunder zbudował z czasem „most” 🌉 pomiędzy sztuką Afryki i Zachodu</b>. Swoimi dziełami oddawał hołd
"niesamowitej różnorodności dziedzictwa Afrykanów", ale mixował je z
nowoczesnymi prądami europejskimi i amerykańskimi. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNoSpacing">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div class="MsoNoSpacing">
<span style="font-size: large;">Z powodzeniem wprowadzał nową jakość, łącząc europejskie
techniki, jak malarstwo olejne i rysunek węglem, z typowo afrykańskimi, jak np. używanie w sztuce skór
zwierzęcych. Mieszał wpływy europejskich abstrakcjonistów i sztuki etiopskich Koptów.
Inspiracje sztuką <b>Paula Klee i</b> <b>Maxa Ernsta </b>łączył z wpływami kubańskiego artysty
<b><a href="https://pl.wikipedia.org/wiki/Wifredo_Lam">Wifredo Lam’a</a></b>.<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNoSpacing">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div class="MsoNoSpacing">
<span style="font-size: large;">Z czasem, dla afrykańskich artystów stał się kimś więcej,
niż tylko malarzem…<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNoSpacing">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div class="MsoNoSpacing">
<b><span style="font-size: large;"><span style="font-size: x-large;">Guru</span><span style="font-size: large;"><o:p></o:p></span></span></b></div>
<div class="MsoNoSpacing">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div class="MsoNoSpacing">
<span style="font-size: large;">Tak, był dosłownie „guru” – przewodnikiem duchowym i nauczycielem.
Gdy wyjechał do USA, podążyła za nim duża grupa jego etiopskich studentów, by
studiować pod jego skrzydłami na Howard University. Uczył tam przez 29 lat,
kształcąc całe pokolenia afrykańskich artystów. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNoSpacing">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div class="MsoNoSpacing">
<span style="font-size: large;">Jego sława przekroczyła znacznie granice świata sztuki.
<b>Przez ostatnie 20 lat życia był uważany za "Patriarchę" etiopskiej
społeczności w Waszyngtonie</b>. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNoSpacing">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div class="MsoNoSpacing">
<span style="font-size: large;">Z perspektywy czasu wiemy, że <b>był jednym z
najważniejszych twórców 20. wieku, wywodzących się z Afryki.</b> Jego dzieła
znajdują się w kolekcjach największych muzeów świata. Boghossian był na
przykład pierwszym współczesnym afrykańskim artystą, którego prace kupił <b>Musee
d'Art Moderne w Paryżu</b> (1963). Rok później jako pierwszy Afrykanin znalazł się
w zbiorach słynnej <b>MOMA</b> (Muzeum Sztuki Nowoczesnej) w Nowym Jorku. </span></div>
<div class="MsoNoSpacing">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div class="MsoNoSpacing">
<span style="font-size: large;">W 1977 roku
został pierwszym Afrykańczykiem, który zaprojektował tzw. „okładkę pierwszego
dnia” (<a href="https://en.m.wikipedia.org/wiki/First_Day_Cover">First Day Cover</a>) dla <b>ONZ</b>. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNoSpacing">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div class="MsoNoSpacing">
<span style="font-size: large;">Zmarł </span><span style="font-size: large;">4 maja</span><span style="font-size: large;"> </span><span style="font-size: large;">2003 roku w Waszyngtonie, w wieku
65 lat. A co się stało z profesorem Chojnackim?!...</span><br />
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<i><o:p></o:p></i></div>
<div class="MsoNoSpacing">
<br /></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhK-Mdzv6zgvvbhRJqieFrJ_ddNrWp9Gi37v9AwQoLiMu3oVvjECTP9EPE1VI3OegJxcuRYnQRTXGbj7k6fyyX1MEsqSxrLNTTyZ1Qb3diRs3SI_WP023BkR2b21wiW_TmjJXxAGRaPzho/s1600/Alexander-Skunder-Bogohossian-Martwa-natura-1968.png" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="471" data-original-width="424" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhK-Mdzv6zgvvbhRJqieFrJ_ddNrWp9Gi37v9AwQoLiMu3oVvjECTP9EPE1VI3OegJxcuRYnQRTXGbj7k6fyyX1MEsqSxrLNTTyZ1Qb3diRs3SI_WP023BkR2b21wiW_TmjJXxAGRaPzho/s640/Alexander-Skunder-Bogohossian-Martwa-natura-1968.png" width="576" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Alexander Skunder Bogohossian "Martwa natura", 1968</td></tr>
</tbody></table>
<div class="MsoNoSpacing">
<o:p><br /></o:p></div>
<div class="MsoNoSpacing">
<span style="font-size: x-large;"><b>A profesor…</b></span><o:p></o:p></div>
<div class="MsoNoSpacing">
<br /></div>
<div class="MsoNoSpacing">
<span style="font-size: large;"><a href="https://pl.wikipedia.org/wiki/Stanis%C5%82aw_Chojnacki">Profesor Chojnacki</a> przeżył Skundera o 7 lat. Zmarł w Sudbury
w Kanadzie. Zanim odszedł, <b>zbudował gigantyczną „bazę wiedzy” o sztuce
etiopskiej</b>. Opracował historię tej kultury, zbudował pierwszy
Uniwersytet Artystyczny w Etiopii i stworzył katalog zbiorów <b>Instytutu Studiów
Etiopskich Uniwersytetu Addis Abeby</b>. Założył w stolicy <b>University College Museum</b>. </span></div>
<div class="MsoNoSpacing">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div class="MsoNoSpacing">
<span style="font-size: large;">Był nawet bliskim przyjacielem <b>cesarza Haile Selassie</b> (tego, którym
fascynował się "król reggae", <b><a href="https://pl.wikipedia.org/wiki/Bob_Marle">Bob Marley</a></b>, a cała <a href="https://pl.wikipedia.org/wiki/Ruch_Rastafari">kultura rastafarian z Jamajki uważała zaswojego boga</a>. Serio – nazywali go Zwycięskim Lwem Plemienia Judy, Wybrańcem Bożym, Panem Panów i Królem Królów). </span></div>
<div class="MsoNoSpacing">
<span style="font-size: large;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNoSpacing">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div class="MsoNoSpacing">
<span style="font-size: large;">Czy pamiętał, że kiedyś wpuścił do gabinetu chudego chłopaka
z oczami płonącymi z pasji do sztuki? Na pewno. </span></div>
<div class="MsoNoSpacing">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div class="MsoNoSpacing">
<span style="font-size: large;">Skundera nie dałoby się
zapomnieć.</span><br />
<span style="font-size: large;"><br /></span>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: x-large;">〰〰〰</span></div>
</div>
<b style="text-align: center;"><span style="font-size: x-large;"><br /></span></b>
<div class="MsoNoSpacing">
<span style="font-size: large;"><b>PS1:</b> ciekawostka - Skunder biegle posługiwał się czterema językami: amharskim, ormiańskim, angielskim i francuskim.</span></div>
<div class="MsoNoSpacing">
<span style="font-size: large;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNoSpacing">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div class="MsoNoSpacing">
<span style="font-size: large;"><b>PS2: </b>wiem, że to nijak związane ze Skunderem, ale spodobało mi się Nazwa stolicy Etiopii - Addis Abeba - po amharsku znaczy „Nowy Kwiat”. Ładnie, co nie? 💮💮💮<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNoSpacing">
<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<b><span style="font-size: x-large;">〰</span></b><b><span style="font-size: x-large;">〰</span></b><b><span style="font-size: x-large;">〰</span></b></div>
<span style="font-size: large;"><br /></span>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: large;"><span style="color: #666666;">Podobała Ci się opowieść o Skunderze i lubisz nieznanych w Polsce, ale fascynujących malarzy? Poczytaj <b><a href="https://mocnakultura.blogspot.com/2015/03/art-kalendarz-5-marca-niewidomy-mistrz.html">historię Michaiła Wrubla</a>, rosyjskiego malarza, którego "Bóg ukarał, za malowanie Demonów"</b>.</span></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://mocnakultura.blogspot.com/2015/03/art-kalendarz-5-marca-niewidomy-mistrz.html"><img alt=" Michaił Wrubel - zapraszam!" border="0" data-original-height="150" data-original-width="350" height="137" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiIsBqSfMVBc8fbZKcgoclao1Xy51pjG7aDL_6tCA3AUP4sSWugJ1oIQp_4RCukBJ1XimOtxT19iOXLVNbV9iHoJ6kjeQhZ8Qi_2t0IdIfOzaqntVLsQHvV2hlwSNHXEuScDZm472E6VFU/s320/Michail-Wrubel-Autoportret-fragment-Mocna-Kultura-m.jpg" width="320" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<b><span style="font-size: x-large;">〰</span></b><b><span style="font-size: x-large;">〰</span></b><b><span style="font-size: x-large;">〰</span></b></div>
<br /></div>
<div class="MsoNoSpacing">
<br /></div>
<div class="MsoNoSpacing">
<i style="font-size: x-large; text-align: center;">A poniżej kilka dzieł Skundera, miłego oglądania!</i></div>
<div>
<br /></div>
<br />
<div class="MsoNoSpacing">
<br /></div>
</div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg8F9a-GtbGFx0nQPgdBTGiJtuuPbncDnPEe2GxfmyDUla-eg2Jkm_Ew2hMPJ60azCLqth2iswLC_rBpPdtDepq1YQ4WU2rLdGmf6lqIobeksKoYb8HcVCukdRbzZE1RaJi2lCn7YAjBXo/s1600/Skunder+Boghossian+-+Africa.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="460" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg8F9a-GtbGFx0nQPgdBTGiJtuuPbncDnPEe2GxfmyDUla-eg2Jkm_Ew2hMPJ60azCLqth2iswLC_rBpPdtDepq1YQ4WU2rLdGmf6lqIobeksKoYb8HcVCukdRbzZE1RaJi2lCn7YAjBXo/s640/Skunder+Boghossian+-+Africa.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Aleksander Skunder Boghossian "Afryka", 1969</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhz1zRvb83b3j7KVAsa0zGXLWX6tbFm4IvyujB9yynUNkQYgPqgmk1JyeypoFMYxTZGarLUuTQz2EHJpOiBSiQaIAwWCjuIOLK-Vynr62RLPjPqsHFJfdc1PttseZp6b47veWqqoJ3FlfE/s1600/Skunder+Boghossian,+Night+Flight+of+Dread+and+Delight,+1964.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="572" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhz1zRvb83b3j7KVAsa0zGXLWX6tbFm4IvyujB9yynUNkQYgPqgmk1JyeypoFMYxTZGarLUuTQz2EHJpOiBSiQaIAwWCjuIOLK-Vynr62RLPjPqsHFJfdc1PttseZp6b47veWqqoJ3FlfE/s640/Skunder+Boghossian,+Night+Flight+of+Dread+and+Delight,+1964.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: 12.8px;">Aleksander Skunder Boghossian </span></td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjTQoSspcQT3Zj7O4dEXOLlntNoEsDUKFqt8igw75-KhzcBi9baFtHte9cwSgF1bwkWZfuQf-vKUl-3hb4jmoTeO9oaJuSv3GAYl5PjRGfL5b2EejhWrk8QqGoTpZnokJPBb8xT3zGdL6Q/s1600/Skunder+Boghossian,+Rhonda's+Bird,+1974.gif" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="364" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjTQoSspcQT3Zj7O4dEXOLlntNoEsDUKFqt8igw75-KhzcBi9baFtHte9cwSgF1bwkWZfuQf-vKUl-3hb4jmoTeO9oaJuSv3GAYl5PjRGfL5b2EejhWrk8QqGoTpZnokJPBb8xT3zGdL6Q/s640/Skunder+Boghossian,+Rhonda's%2BBird%2C%2B1974.gif" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Alexander Skunder Boghossian "Ptak Rhondy", 1974</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjvy9XRJ7Gs2OIokjSChKjLJNoqXsM8kHLtdAxMGTaXb_ZKyAY122KWqX3a_RoeJ_PQo5lyCkrgoMjQDPRgmIlVc_TelKKC75Gd7GXcCtQpQabcPimcICFVJ9DYqf-zxOWYbo3AhJkmks4/s1600/Alexander-Skunder-Bogohossian-Ancient-Fog-1975.png" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="464" data-original-width="393" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjvy9XRJ7Gs2OIokjSChKjLJNoqXsM8kHLtdAxMGTaXb_ZKyAY122KWqX3a_RoeJ_PQo5lyCkrgoMjQDPRgmIlVc_TelKKC75Gd7GXcCtQpQabcPimcICFVJ9DYqf-zxOWYbo3AhJkmks4/s640/Alexander-Skunder-Bogohossian-Ancient-Fog-1975.png" width="542" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Alexander Skunder Boghossian "Antyczna mgła", 1975</td></tr>
</tbody></table>
<br />Jarosław Jarry Jaworskihttp://www.blogger.com/profile/06253569564668388937noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-9057081245226007142.post-81203925067202285622019-06-15T10:02:00.000+02:002019-08-18T10:23:23.684+02:00Dlaczego Facebook wstydzi się gołych cycków? 9 dzieł, których nie zobaczysz na FB<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgef7TyJ2mtEwwvG6sZjJuyfuHFFGgi7qXLwWt36HLPu6i5Ob31bsDU2mtWB3Vhb6nB0HhLa26rib8IoaUVAgZ-bu0gslePqJ0VQ4Dl0GyjefzwNIzC7hxoTBhwfymL4eKqGOSI8iDdi1o/s1600/Edgar-Degas-szkic-rzezby-Agasiasa-z-Efezu-Gladiator-Borghese-Mocna-Kultura+%25283%2529.png" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="427" data-original-width="565" height="482" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgef7TyJ2mtEwwvG6sZjJuyfuHFFGgi7qXLwWt36HLPu6i5Ob31bsDU2mtWB3Vhb6nB0HhLa26rib8IoaUVAgZ-bu0gslePqJ0VQ4Dl0GyjefzwNIzC7hxoTBhwfymL4eKqGOSI8iDdi1o/s640/Edgar-Degas-szkic-rzezby-Agasiasa-z-Efezu-Gladiator-Borghese-Mocna-Kultura+%25283%2529.png" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: small;">Edgar Degas, szkic rzeźby Atasiasa z Efezu <b>"Gladiator Borghese"</b> ok. 1856</span></td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><b><br /></b></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><span style="font-size: x-large;">Facebook to artystyczny ignorant. Przysłowiowe "pruderyjne stare babsko" (lub dziad). Jest szkodliwy dla kultury, bo ją cenzuruje i autorytarnie decyduje jaką sztukę wolno pokazywać 2.5 miliardowi ludzi. Niestety jestem, jesteśmy, bezsilni w tej walce. Chociaż, czy aby?...</span></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<a name='more'></a><div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Skąd te wnioski? Niegdyś przyszło mi do głowy <b>podpromować płatnie post o aukcji cudownych rysunków Edgara Degas'a</b>, bo uznałem temat tego warty. Zilustrowałem go rysunkiem, który widzicie powyżej. A tu proszę! Facebook wykazał się pruderią i czujnością godną pewnej stacji radiowej z mojego rodzinnego Torunia 😇</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Promocję odrzucił i tak mi napisał:</span></div>
<blockquote class="tr_bq">
<blockquote class="tr_bq" style="text-align: justify;">
<i><b><span style="font-size: large;">"Nie zezwalamy na publikowanie reklam prezentujących nagość, nawet jeśli nie mają seksualnego charakteru. <span style="color: red;">Obejmuje to też wykorzystywanie nagości w celach artystycznych i edukacyjnych"</span>. </span></b></i></blockquote>
</blockquote>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">No panie Degas, na Facebooku pan nie poszaleje, pomyślałem. A potem naszła mnie ta straszna myśl - serwis odbierany przez prawię połowę ludzkości, zabrania prezentacji prawie połowy dorobku sztuki światowej, bo... wstydzi się gołych cycków! </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Wykrzywia w ten sposób dramatycznie obraz artystycznego dorobku ludzkości. Mam na to argumenty, które zobaczycie poniżej. Zróbmy pobieżny przegląd i zobaczmy <b>jakich dzieł na Facebooku pokazać nie można</b>. Wybrałem dziewięć.</span><br />
<span style="font-size: large;"><br /></span>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: large;">〰〰〰</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: medium;">Skandal? Skandalem było to, </span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: medium;">że na noszenie męskich spodni, musiała mieć... zgodę policji francuskiej! </span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: medium;"><b>Poczytaj o Rose Bonheur, pierwszej kobiecie nagrodzonej Legią Honorową.</b><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://mocnakultura.blogspot.com/2017/03/16-marca-spodnie-za-zgoda-policji-czyli.html"><img border="0" data-original-height="46" data-original-width="200" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgqiqvmU57hTdkRe-IxnzZfG3DOaJwf_BaRFrCNCIahlmUS6O7coBhjl8eg4O78M0PTuQHPNw99ZchccHHbRZuPvNNpGloZKmPAJQ6KDxPtraUmc999kPmonUsKOmJt6d4UijobWI1lkEE/s1600/button-czytam-Mocna-Kultura.png" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: large;">〰〰〰</span></div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<br />
<b><span style="font-size: x-large;">1. Wenus z Willendorfu</span></b><br />
<b><span style="font-size: large;"><br /></span></b>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh909zWfR8x2msKLP7TnsPC5oaDKYaaUDib3oDKX8PKzWVrFV0g4tRS6eRMjeSictbhMfEv07U1YCR4J7Idw0FNQsPYsUa3-k_rRNaQUnMSnUhgOh_pI5pokqtG81SmCGtCGSdhYEZMq1Q/s1600/venusofwillendorf.png" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="330" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh909zWfR8x2msKLP7TnsPC5oaDKYaaUDib3oDKX8PKzWVrFV0g4tRS6eRMjeSictbhMfEv07U1YCR4J7Idw0FNQsPYsUa3-k_rRNaQUnMSnUhgOh_pI5pokqtG81SmCGtCGSdhYEZMq1Q/s640/venusofwillendorf.png" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: small;"><b>Wenus z Willendorfu</b>, Muzeum Historii Naturalnej w Wiedniu</span></td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Najważniejsza, wręcz <b>ikoniczna rzeźba sztuki prahistorycznej.</b> Mierząca zaledwie 11 cm figurka z epoki paleolitu przedstawiająca kobietę, znaleziona została w 1908 w pobliżu miejscowości Willendorf w Austrii. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Jej wiek szacuje się, na około 22-24 tysiące lat. Paleolityczny rzeźbiarz wyeksponował piersi, brzuch i uda kobiety, które były to atrybutami płodności. W ten sposób powstał hymn pochwalny dla dającej życie Kobiety-Matki i kultu płodności 💆.</span></div>
<span style="font-size: large;"><br /></span>
<span style="font-size: large;"><b>Wyrok Facebooka: </b><span style="color: red;"><b>za duże cycki. </b>Zresztą w ogóle porno. <b>USUNĄĆ!</b></span></span><br />
<b><span style="color: red; font-size: large;"><br /></span></b>
<b><span style="font-size: x-large;">2. Wenus z Milo</span></b><br />
<b><span style="font-size: large;"><br /></span></b>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgkncTK-xkZWiHmhvSo-MuXV0FhjB5xoG-JSvYgmXjoxXFvMo-FJiioV_t8f-QNZlVXnfANgq_SOYrUXpNx8X3bqmNjIECHb1D-WL1ZyOiUDbZQ6mQlzPA0GI835K00-SvrpRR9qCE5XcA/s1600/afrodyta-z-melos-venus-de-milo.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgkncTK-xkZWiHmhvSo-MuXV0FhjB5xoG-JSvYgmXjoxXFvMo-FJiioV_t8f-QNZlVXnfANgq_SOYrUXpNx8X3bqmNjIECHb1D-WL1ZyOiUDbZQ6mQlzPA0GI835K00-SvrpRR9qCE5XcA/s640/afrodyta-z-melos-venus-de-milo.jpg" width="462" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: small;"><b>Wenus z Milo</b>, ok. 130-100 p.n.e., Luwr, Paryż</span></td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Historycy sztuki nazywają ją też <b>Afrodytą z Melos.</b> Jak zwał tak zwał, ale trudno o ważniejszą ikonę greckiej rzeźby starożytnej, jeżeli chodzi o wizerunek kobiety. Rzeźba doczekała się tysięcy "remixów", memów, artystycznych wersji i jest dziś właściwie także symbolem pop-kultury.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">To marmurowe arcydzieło, znajdujące się dziś w paryskim Luwrze, pochodzi z okresu hellenistycznego sztuki greckiej, Dokładnie datowane jest na okres pomiędzy 130-tym, a 100 rokiem p.n.e. (Przed naszą erą). Powszechnie uważana za <b>szczytowe osiągnięcie rzeźbiarskie tamtej epoki 🙌. </b></span></div>
<span style="font-size: large;"><br /></span>
<span style="font-size: large;"><b>Wyrok Facebooka: </b><span style="color: red;"><b>widać cycki i trochę tyłka! USUNĄĆ! </b>(przypis FB: nie ma rąk, dobrze jej tak, ofiary wojen pokazujemy bez skrępowania)</span></span><br />
<b><span style="font-size: large;"><br /></span></b>
<b><span style="font-size: x-large;">3. Albrecht Dürer "Adam i Ewa"</span></b><br />
<b><span style="font-size: large;"><br /></span></b>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi1erlrHmzxTKV3XBIP_qEfO9w-hfqedKws4PqwKzcgR1hInKiRqX9Qqjr13O0rKRTnvFOm0a530-h3L09rJRf99prbvbAWKgmvC7UvLuA4Ue9kIEYwkTI5uxJbNbaoIqXGKlMnWQXureg/s1600/717px-Albrecht_D%25C3%25BCrer_-_Adam_and_Eve_%2528Prado%2529_2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi1erlrHmzxTKV3XBIP_qEfO9w-hfqedKws4PqwKzcgR1hInKiRqX9Qqjr13O0rKRTnvFOm0a530-h3L09rJRf99prbvbAWKgmvC7UvLuA4Ue9kIEYwkTI5uxJbNbaoIqXGKlMnWQXureg/s640/717px-Albrecht_D%25C3%25BCrer_-_Adam_and_Eve_%2528Prado%2529_2.jpg" width="508" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="text-align: start;"><span style="font-size: small;">Albrecht Dürer <b>"Adam i Ewa"</b>, 1507, Prado, Madryt</span></span></td></tr>
</tbody></table>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Arcydzieło europejskiego renesansu. A właściwie dwa arcydzieła, bo Albrecht Dürer namalował dwie wersje "Adama i Ewy". Powstały w roku 1507, dzisiaj znajdują się w zbiorach Prado w Madrycie.<b> </b></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><span style="font-size: large;"><br /></span></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><b>Dürerowi nie chodziło tak na prawdę o namalowanie biblijnych pierwszych rodziców</b>, a o wykonanie prawie pełnego aktu ludzkiej figury. Ówczesna rzeczywistość nie dopuszczała malowania nagich postaci "ot tak sobie" - dla sztuki, ale kiedy figury były ilustracjami jakichś historii religijnych czy mitologicznych, pojawiało się przyzwolenie i władze (cywilne i kościelne) przymykały na to oko 😏. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Oba obrazy są <b>najstarszymi zachowanymi przedstawieniami aktu o naturalnej wielkości w sztuce na północ od Alp</b>.</span></div>
<span style="font-size: large;"><br /></span>
<span style="font-size: large;"><b>Wyrok Facebooka: </b><span style="color: red;"><b>widać trochę </b></span><b style="color: red;">cycki. No i te listki są za małe.</b><span style="color: red;"><b> USUNĄĆ!</b></span></span><br />
<span style="font-size: large;"><span style="color: red;"><b><br /></b></span></span>
<br />
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: x-large;">〰</span><span style="font-size: x-large;">〰</span><span style="font-size: x-large;">〰</span><span style="font-size: x-large;">〰</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #666666;"><br />Więcej od Mocnej Kultury? </span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #666666;">Ona by zrobiła Facebookowi awanturą za ten regulamin! </span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #666666;"><b>Rose Bonheur</b>, wielka malarka i pierwsza kobieta z Legią Honorową.</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #666666;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://mocnakultura.blogspot.com/2017/03/16-marca-spodnie-za-zgoda-policji-czyli.html"><img border="0" data-original-height="61" data-original-width="266" height="45" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjqqVq9WnLLUXwiLEceS8fPtgH4TV7RpMipVp1XrymRmpV7-r3rbeb2cUC4bSKX_IbqsaDOxBlbiSnf-lSsLAon4NCYrwYVVx88YvgMfVsFBI3BsgZYlFY5Gurp9UaVzBxaMEFFcpbgp0I/s200/button-czytam-Mocna-Kultura.png" width="200" /></a><span id="goog_287175685"></span><a href="https://www.blogger.com/"></a><span id="goog_287175686"></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #666666;"><br /></span></div>
<br />
<div style="text-align: center;">
<span style="color: red; font-weight: 700;"><br /></span></div>
<br />
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: x-large;">〰</span><span style="font-size: x-large;">〰</span><span style="font-size: x-large;">〰</span><span style="font-size: x-large;">〰</span></div>
<span style="color: red;"></span><br />
<div style="text-align: center;">
<span style="color: red;"><span style="font-weight: 700;"><br /></span></span></div>
<span style="font-size: x-large;"></span><br />
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: x-large;"><b><span style="font-size: small;">4. </span></b><b><span style="font-size: small;">Leonardo da Vinci "Człowiek witruwiański"</span></b></span></div>
<span style="font-size: x-large;">
</span>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg4ZXLaSeULLY4k77HePZdinH89QmiRDD0fwaHaW3ggckE3hJ67PfB-IIeNWCR2PbidEmBln-CieMPXkKUWRYqwEcBXyQfSU0u7SZVyRZ1p4pypLE34IbNysWuv7CVcUgqsgJtr0gxy4wo/s1600/Da_Vinci_Vitruve_Luc_Viatour_%2528Wikipedia%2529_%2540mocnakultura.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg4ZXLaSeULLY4k77HePZdinH89QmiRDD0fwaHaW3ggckE3hJ67PfB-IIeNWCR2PbidEmBln-CieMPXkKUWRYqwEcBXyQfSU0u7SZVyRZ1p4pypLE34IbNysWuv7CVcUgqsgJtr0gxy4wo/s640/Da_Vinci_Vitruve_Luc_Viatour_%2528Wikipedia%2529_%2540mocnakultura.jpg" width="470" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="text-align: start;"><span style="font-size: small;">Leonardo da Vinci <b>"Człowiek witruwiański"</b>, 1490</span></span></td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
<div style="text-align: center;">
<b><br /></b></div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><b>Rysunek-ikona. </b>Znany na całym świecie<b> "Człowiek witruwiański"</b> to dzieło samego Leonarda da Vinci, zaprezentowane ludzkości około roku 1490 roku. Stanowi ilustrację do fragmentu Księgi III traktatu "O architekturze ksiąg dziesięcioro" rzymskiego architekta <a href="https://pl.wikipedia.org/wiki/Witruwiusz">Witruwiusza</a>, poświęconego proporcjom ludzkiego ciała. Rysunek ów jest symbolem otwartości ludzkiego umysłu na naukowe prawa rządzące światem i człowiekiem. Symbolem renesansowego Odrodzenia i humanizmu.</span></div>
</div>
<div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Wolę się nie mądrzyć na temat matematycznych tajemnic proporcji postaci ludzkiej zawartych w tym tajemniczym dziele (w szkole z matmy byłem najgorszy w klasie 😁). Zajrzyjcie do Wikipedii, tam jest to <a href="https://pl.wikipedia.org/wiki/Cz%C5%82owiek_witruwia%C5%84ski">ładnie wyjaśnione</a>. </span></div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><b>Wyrok Facebooka: </b><span style="color: red;"><b>no ludzie, z TYM SIUSIAKIEM na wierzchu!? </b></span><span style="color: red;"><b>USUNĄĆ!</b></span></span></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: red; font-weight: 700;"><br /></span></div>
<span style="color: red;"></span><br />
<div style="text-align: center;">
<span style="color: red;"><span style="font-weight: 700;"><br /></span></span></div>
<span style="color: red;">
</span>
<div style="text-align: left;">
<b><span style="font-size: x-large;">5. Michał Anioł "Dawid"</span></b></div>
<br />
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiuxd4NkwjZHrjIwBCI1wf24Qhy8jxYt0gYwAPnqgP9rq4OVfUwGvF3DzxsfMys2EqV9NBfcFi1WWl1xrq2xeBTHVIoucYNmZ7HbYWBCZgcu2wlEaAbBXYsZkq46v4Mp-ZnPbcwX6hRQ5k/s1600/562px-Michelangelo%2527s_David_2015.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiuxd4NkwjZHrjIwBCI1wf24Qhy8jxYt0gYwAPnqgP9rq4OVfUwGvF3DzxsfMys2EqV9NBfcFi1WWl1xrq2xeBTHVIoucYNmZ7HbYWBCZgcu2wlEaAbBXYsZkq46v4Mp-ZnPbcwX6hRQ5k/s640/562px-Michelangelo%2527s_David_2015.jpg" width="398" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: small;">Michał Anioł <b>"Dawid"</b>, 1504, Florencja, </span><br />
<span style="font-size: small;">Galeria della Accademia, kopia na Piazza della Signoria we Florencji</span></td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Kolejne<b> ikoniczne arcydzieło.</b> Wyrzeźbiony przez Michała Anioła w 1504 roku Dawid jest jednym z najważniejszych symboli renesansu włoskiego. Fotografię te rzeźby znajdziecie w milionach folderów, przewodników i widokówek. Ilość napisanych o nim prac dawno przekroczyła już pewnie wagę naszej planety 🙉. </span></div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div style="text-align: justify;">
<b><span style="font-size: large;"><br /></span></b></div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><b>Dawid jest efektem dogłębnych studiów Michała Anioła nad ludzką anatomią. </b>Mimo tego, paradoksalnie, by zachować "naturalność", artysta zastosował świadome zniekształcenia. Wiedząc, że ponad 5-metrowy posąg będzie oglądany "od dołu" powiększył Dawidowi głowę i barki. Dzięki temu dla widza patrzącego na potężną (5 metrów!) rzeźbę z poziomu płyty florenckiego rynku, postać wygląda... zupełnie naturalnie (na rynku stoi kopia, oryginał znajduje się w Galleria della Academia we Florencji).</span></div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Dzieło jest też pierwszym, nagim posągiem stworzonym w Europie od czasów starożytnych.</span></div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><b>Wyrok Facebooka: </b><span style="color: red;"><b>no ludzie, znowu SIUSIAK!... </b></span><span style="color: red;"><b>USUNĄĆ!</b></span></span></div>
<div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: red;"><b><br /></b></span></div>
</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><span style="font-size: x-large;">6. Piotr Paweł Rubens "Trzy Gracje"</span></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><span style="font-size: large;"><br /></span></b>
</div>
<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: justify;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhzpkMA2bcKDiczWoU2BkAGIURcrjidYwCR7s7lec_U8aPtwQ9seMYgEaX2G5e0bjJ-wwTrenWSd53JljC0ooLB3TIHB-Uvx5zyRWNKdAgRqEugjlyrvjmv7gwDPOf30Z6_Fw5UYGwkwG0/s1600/Peter_Paul_Rubens_Trzy+Gracje+%25281637-38%2529%252C+Prado%252C+Madryt_Google_Earth_%2540mocnakultura.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhzpkMA2bcKDiczWoU2BkAGIURcrjidYwCR7s7lec_U8aPtwQ9seMYgEaX2G5e0bjJ-wwTrenWSd53JljC0ooLB3TIHB-Uvx5zyRWNKdAgRqEugjlyrvjmv7gwDPOf30Z6_Fw5UYGwkwG0/s640/Peter_Paul_Rubens_Trzy+Gracje+%25281637-38%2529%252C+Prado%252C+Madryt_Google_Earth_%2540mocnakultura.jpg" width="524" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="text-align: start;"><span style="font-size: small;">Piotr Paweł Rubens <b>"Trzy Gracje"</b>, Prado, Madryt (pomiędzy 1630-1635)</span></span></td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Motyw "Trzech Gracji" wykorzystały na swoich obrazach dziesiątki artystów na przestrzeni wieków. Ale<b> "Gracje" Rubensa są wyjątkowo "anty-facebookowe". </b></span></div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Gracje przez Greków nazwane były Charytami. Rzymianie nadali im imię Gracje, od łacińskiego słowa "Gratiae"). Były one mitologicznymi boginiami wdzięku, piękna i radości, uważanymi także za patronki sztuki. </span></div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div style="text-align: justify;">
<b><span style="font-size: large;"><br /></span></b></div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><b>Aglaia </b>miała symbolizować splendor towarzyski, <b>Taleja </b>– kwitnące życie, a <b>Eufrozyna </b>– wesołość. Rubens jak to Rubens, namalował je w "rubensowskich" kształtach, kompletnie nie zważając na ewentualne oburzenie Marka Zuckerberga.</span></div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Wielki Antwerpczyk był arcymistrzem, zarówno sztuki, jak i biznesu, a jego malarstwo wytyczyło wiele dróg przyszłości tej dziedziny sztuki 🏆. </span></div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Pokazuję tu "Trzy Gracje", ale <b>Rubens jest chyba dokumentnie zbanowany na FB</b>, bo "akty rubensowskie" stały się jednym z synonimów i symboli całego malarstwa barokowego.</span></div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><b>Wyrok Facebooka: </b><span style="color: red;"><b>trzy gołe baby! </b></span><span style="color: red;"><b>USUNĄĆ!</b></span></span></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: red; font-weight: 700;"><br /></span></div>
<span style="color: red;"></span><br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: red;"><span style="font-weight: 700;"><br /></span></span></div>
<span style="color: red;">
</span>
<div style="text-align: justify;">
<b><span style="font-size: x-large;">6. Francisco Goya y Lucientes "Maja naga"</span></b></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<b><span style="font-size: large;"><br /></span></b>
</div>
<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: justify;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhAHkPZXo7zxe9T-KU6tFHe0UZAR2WS_kJoVkb26Fu-jRQYpRj86xxU9GHjEeX28zrDxfxxtvwReHZpttUNs_bkactHSy8puhGBJp-vATwCSY7ILxL6ALil5eaMoeocK4wUySozfa5Snp0/s1600/1200px-Goya_Maja_naga2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="324" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhAHkPZXo7zxe9T-KU6tFHe0UZAR2WS_kJoVkb26Fu-jRQYpRj86xxU9GHjEeX28zrDxfxxtvwReHZpttUNs_bkactHSy8puhGBJp-vATwCSY7ILxL6ALil5eaMoeocK4wUySozfa5Snp0/s640/1200px-Goya_Maja_naga2.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: small;">Francisco Goya y Lucientes <b>"Maja naga"</b>, 1797, Prado, Madryt</span></td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: large;">👇</span></div>
<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: justify;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhvLetY3fpIkVRxPCAuMppYIlQ7i0SgVinYineMBcFiCggp9aYG6pVY6JRCKKLGcjq8PtOnUlKTkUOvtkJzyFIPdRSRUXj9h2_6K5yDoEycy3rSgTZCGHM-wpP55jsb5ABqCiZy9A5MhxE/s1600/640px-Goya_Maja_ubrana2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="161" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhvLetY3fpIkVRxPCAuMppYIlQ7i0SgVinYineMBcFiCggp9aYG6pVY6JRCKKLGcjq8PtOnUlKTkUOvtkJzyFIPdRSRUXj9h2_6K5yDoEycy3rSgTZCGHM-wpP55jsb5ABqCiZy9A5MhxE/s320/640px-Goya_Maja_ubrana2.jpg" width="320" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: small;">Francisco Goya y Lucientes <b>"Maja ubrana"</b></span></td></tr>
</tbody></table>
<div>
<div style="text-align: justify;">
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">"Maja naga" nie istnieje bez "Maji ubranej", dlatego wstawiam ją poniżej. Hiszpański arcymistrz Goya namalował obie Majki w 1797 roku i dzisiaj są uważane za jedne z <b>arcydzieł malarstwa światowego</b>. </span></div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
</div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Na obu obrazach modelka ujęta została w tej samej pozie. Poza ta sama, ale "strój" jakby inny 😂. Ten w "Maji nagiej" nazywamy od wieków "strojem Ewy". <b>Goya mógł sobie pozwolić na wiele</b>. Był faworytem dworu, uznanym mistrzem. Dlaczego pozwolono mu na namalowanie nagiej kobiety bez kontekstu religijnego (coś by się znalazło w biblii) lub mitologicznego? Chyba tylko pozycja malarza wybroniła go przed wysoce niemiłymi skutkami.</span></div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">W Hiszpanii od średniowiecza do prawie XX wieku malowanie nagiego ciała, jeżeli nie było alegorią lub cytatem biblijnym, było zakazane. <b>Sprzeciwiającym się Inkwizycja fundowała "intensywne wczasy" </b>w swoich lochach. Dlatego aż do końca XIX wieku "Maja naga" była zasłonięta na ścianach Prado obrazem „Maji ubranej”. Nie wydaje wam się, że Facebook dziwnie przypomina w tym elemencie Inkwizycję?</span></div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">PS: dziś uważamy, że kobieta miała na imię Maja. Tymczasem to błąd! Termin "maja" oznaczał bowiem w XVIII-wiecznej Hiszpanii typ ubioru męskiego lub damskiego, stylizowany na wiejskiego zawadiakę lub żwawą wieśniaczkę Tu możecie zobaczyć <a href="https://images.app.goo.gl/CRZaG5ZG1PLGK1tt6">Goyę w stroju "mayo"</a> na autoportrecie.</span></div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><b>Wyrok Facebooka: </b><span style="color: red;"><b>goła baba w całej swojej gołości. </b></span><span style="color: red;"><b>USUNĄĆ!</b></span></span></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large; font-weight: 700;"><br /></span></div>
<b></b><br />
<div style="text-align: justify;">
<b><b><span style="font-size: x-large;">7. Edouard Manet "Śniadanie na trawie"</span></b></b></div>
<b>
</b>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: justify;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjSXt-UCCdIXPxdKax0lQ6bYfp_BvqRGlBq0rqBMYn3XWg63xG8KXJs2TzAzoqz-pIxmNtcAu38ePa3BQ-Vr1hqYkB5z5szOo1NOgo4p36irfK1I85mywXQPUWJzU2DKf6F9uORI-HiBNI/s1600/609px-%25C3%2589douard_Manet_-_Le_D%25C3%25A9jeuner_sur_l%2527herbe.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="504" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjSXt-UCCdIXPxdKax0lQ6bYfp_BvqRGlBq0rqBMYn3XWg63xG8KXJs2TzAzoqz-pIxmNtcAu38ePa3BQ-Vr1hqYkB5z5szOo1NOgo4p36irfK1I85mywXQPUWJzU2DKf6F9uORI-HiBNI/s640/609px-%25C3%2589douard_Manet_-_Le_D%25C3%25A9jeuner_sur_l%2527herbe.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: small;"><span style="text-align: start;"><span style="font-size: xx-small;">Edouard Manet <b>"Śniadanie na trawie"</b>, 1863, </span></span>Musee d'Orsay, Paryż</span></td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Ta niewinna z pozoru scenka rodzajowa umieszczona w paryskim parku, jest dziś uznawana za <b>dzieło przełomowe </b>dla impresjonizmu, malarstwa, zagadnień światła i barwy w obrazie. gdy powstało w 1863 roku, wywołało ogromny skandal. </span></div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div style="text-align: justify;">
<b><span style="font-size: large;"><br /></span></b></div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><b>Purytanie byli rozwścieczeni</b> "wyzywającą" swoja nagością postacią kobiecą, która - co ich zdaniem było najgorsze - równie <b>wyzywająco patrzyła prosto na widza!</b> Gdyby mieli wtedy Facebooka, obraz do dzisiaj by nie dotrwał 😆.</span></div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">A przecież tak niesamowite inspiracje kryją się za tym dziełem. Manet sięgnął do renesansowych grafik <b>Marcantonio Raimondiego</b>, który cytował z kolei obrazy samego <b>Rafaela Santi</b>. Ukryte są też w "Śniadaniu" <b>cytaty z Tycjana</b> (koncert wiejski) i <b>Giorgione</b> ("Burza"). </span></div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Obraz został wystawiony w 1863 roku w Salonie Odrzuconych. Dziś jest perłą Musee d'Orsay.</span></div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Stanowi <b>niekończące się źródło inspiracji</b>, memów, remixów. Sam Picasso namalował aż 20 wersji "Śniadania"!</span></div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><b>Wyrok Facebooka: </b><span style="color: red;"><b>goła baba w całej swojej gołości! I widać cycek. </b></span><span style="color: red;"><b>USUNĄĆ!</b></span></span></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large; font-weight: 700;"><br /></span></div>
<b></b><br />
<div style="text-align: justify;">
<b><b><span style="font-size: x-large;">8. Jacek Malczewski "Hamlet polski" (Portret Aleksandra Wielopolskiego)</span></b></b></div>
<b>
</b>
<div style="text-align: justify;">
<b><span style="font-size: large;"><br /></span></b>
</div>
<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: justify;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh4Cv7MMpaGtAjLm5d-lU9FEUyJphUhQ4fAhOVfKHF8l8g_PPWRg7K1td9x8fOf0GYxWO7mbLtClKTaLdasvi6y0RlWVgwJsB_fvBrN3nXITJPxkOr7nb05uiyCivRW_-LVcSxlMj-q0Sc/s1600/Jacek_Malczewski%252C_Hamlet_Polski_-_Portret_Aleksandra_Wielopolskiego.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="430" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh4Cv7MMpaGtAjLm5d-lU9FEUyJphUhQ4fAhOVfKHF8l8g_PPWRg7K1td9x8fOf0GYxWO7mbLtClKTaLdasvi6y0RlWVgwJsB_fvBrN3nXITJPxkOr7nb05uiyCivRW_-LVcSxlMj-q0Sc/s640/Jacek_Malczewski%252C_Hamlet_Polski_-_Portret_Aleksandra_Wielopolskiego.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: small;">Jacek Malczewski <b>"Hamlet polski"</b>, 1903, Muzeum Narodowe w Warszawie</span></td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Polacy kochają Facebooka, to będzie polski akcent. Wielki<b> Jacek Malczewski byłby też zbanowany</b> za obrazek, który widzicie powyżej. Jak na czołowego przedstawiciela symbolizmu przełomu XIX i XX wieku przystało, namalował tu alegorię. Stworzony w 1903 r. obraz jest jednym z najbardziej znanych dzieł Malczewskiego. Centralną postacią jest polski arystokrata <b>Aleksander Wielopolski, wnuk </b>margrabiego <a href="https://pl.wikipedia.org/wiki/Aleksander_Wielopolski">Aleksandra Wielopolskiego</a> herbu Starykoń.</span></div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Kobiety po dwóch stronach, to dwie różne "Polski". Ta po prawej, zakuta w kajdany, to <b>zniewolona "stara Polska", niemająca szans na wyzwolenie z zaborczej władzy</b>. Ta po lewej to radosna, młoda dziewczyna (półnaga!), zrywająca kajdany i dająca nadzieję na odrodzenie kraju <b>"młoda Polska"</b>. "Hamlet" (Wielopolski) ma "hamletowski" dylemat: "Być, albo nie być?" 💀. Zastanawia się u progu XX wieku, którą drogę dla Polski, wybrać dla siebie?</span></div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">"W realu" Aleksander Jr. był politykiem wyważonym. Drogę do wolności widział raczej we współpracy z zaborcą niż w wymachiwaniu szabelką w powstaniach, przynoszących Polakom tysiące ofiar i represje.</span></div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">A co Facebook na to arcydzieło sztuki polskiej?</span></div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><b>Wyrok Facebooka: </b><span style="color: red;"><b>widać cycek. </b></span><span style="color: red;"><b>USUNĄĆ! </b>(tu chyba przyłączyłyby się też obecne władze Polski, bo polskość obrazowana gołym cyckiem jest całkowicie anty-narodowa!)</span></span></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: red;"><br /></span></div>
<span style="color: red;"></span><br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: red;"><br /></span></div>
<span style="color: red;">
</span>
<div style="text-align: justify;">
<b><span style="font-size: x-large;">9. Pablo Picasso "Panny z Awinionu"</span></b></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<b><span style="font-size: x-large;"><br /></span></b>
</div>
<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: justify;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiF7x6qiFKTkk5Vb35e6eg29GHwNLq84-jTCYg2mdlNIaTDdDnrVWBbt2GyTEQDjGhmBag_4WxTopNmJsM8ko-kLph2_umCLSYBQd-d3BQG4yqDtY0KEx1P94UseobVk5sATJf2fhLsTxo/s1600/Pablo+Picasso%252C+Panny+z+Awinionu+wikipedia_%2540mocnakultura.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiF7x6qiFKTkk5Vb35e6eg29GHwNLq84-jTCYg2mdlNIaTDdDnrVWBbt2GyTEQDjGhmBag_4WxTopNmJsM8ko-kLph2_umCLSYBQd-d3BQG4yqDtY0KEx1P94UseobVk5sATJf2fhLsTxo/s640/Pablo+Picasso%252C+Panny+z+Awinionu+wikipedia_%2540mocnakultura.jpg" width="619" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: small;"><span style="text-align: start;"><span style="font-size: xx-small;">Pablo Picasso <b>"Panny z Awinionu"</b>, 1907, </span></span><a href="https://www.google.com/search?q=Museum+of+Modern+Art&stick=H4sIAAAAAAAAAOPgE-LUz9U3MK3KMslR4gAxMzKysrXks5Ot9Msyi0sTc-ITi0r0gbg8vyjbKic_ObEkMz9vEauIb2lxammuQn6agm9-SmpRnoJjUQkA7jsE5k8AAAA&sa=X&ved=2ahUKEwjPsvmqrPzhAhUPqIsKHb0-DMIQmxMoATAXegQIDRAP">Museum of Modern Art</a>, Nowy Jork</span></td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Przełomowe dzieło w drodze Picassa od malarstwa klasycznego, do kubizmu. Przedstawione kobiety <b>wcale nie pochodzą z francuskiego Awinionu</b>, ale z barcelońskiego burdelu na ulicy Avinyó. Już to wystarczyło by wywołać skandal, dlatego przyjaciele malarza zasugerował mu zmianę nazwy i dzisiaj mamy "Panny z Avignon".</span></div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Picasso namalował na obrazie, niejako, swoje "wspomnienia" 😊. Dzieło powstało bowiem we Francji w 1907 roku. Przedstawia <b>pięć nagich kobiet, prostytutek </b>ze wspomnianej ulicy Avinyó. Picasso rozbija w nim po raz pierwszy postać ludzką na "kubiki", kanciaste bryły geometryczne, które stanowić będą podwaliny kubizmu. Ludzkie ciało widzimy tu z wielu płaszczyzn równocześnie: z przodu, z dołu, z profilu i z góry.</span></div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Może tego nie wiecie, ale <b>„Panny z Awinionu” były zerwaniem z dotychczasowym pojmowaniem "piękna ludzkiego"</b>. Zerwaniem z "obowiązkiem" realistycznego portretowania człowieka. Choć obraz ten nie został przez Picassa ukończony, stał się dziełem przełomowym dla historii sztuki nowoczesnej.</span></div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><b>Wyrok Facebooka: </b><span style="color: red;"><b>widać cycki i... no wiecie: "TO MIEJSCE". </b></span><span style="color: red;"><b>USUNĄĆ!</b></span></span></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: red; font-weight: 700;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-weight: 700;"><br /></span></div>
<br />
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: x-large;">〰</span><span style="font-size: x-large;">〰</span><span style="font-size: x-large;">〰</span><span style="font-size: x-large;">〰</span><br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
</div>
<div>
<span style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;">Mógłbym tak długo. Pominąłem wiele genialnych arcydzieł z aktami kobiecymi i męskimi. Rzeźb, obrazów, grafik, elementów architektury, murali, graffiti, komiksów, filmów, ech....</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><b>Durny jest ten Facebook, bo bez nagiej, ludzkiej postaci, nie istnieje sztuka. </b>Nie istnieje kultura. Nie istniejemy my. Bo rodzimy się właśnie tacy - nadzy, bez ubrań, wisiorków, butów. I nikogo to nie oburza. No może poza Facebookiem, bo <b>Zuckerberg podobno jako jedyny człowiek w historii urodził się w T-Shircie...</b></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><br /></b></div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: x-large;">〰</span><span style="font-size: x-large;">〰</span><span style="font-size: x-large;">〰</span><span style="font-size: x-large;">〰</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: x-large;"><br /></span></div>
<div>
<span style="font-size: large;">PS: jak macie jakieś fajne propozycje anty-facebookowych dzieł z dowolnej dziedziny sztuki, podrzucajcie na <a href="mailto:halo.tu@mocnakultura.pl">halo.tu@mocnakultura.pl</a> lub na messengera na <a href="http://facebook.com/mocnakultura">@MocnaKultura</a>. na facebooku - a jakże! 😀</span></div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
Jarosław Jarry Jaworskihttp://www.blogger.com/profile/06253569564668388937noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-9057081245226007142.post-54515417441338905242019-04-06T21:45:00.003+02:002019-07-27T09:22:26.767+02:00Ksiądz chodzi po kolędzie z... Rafaelem. 6 kwietnia czyli urodziny Raffaello Sanzio.<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjymFB3zUlWkMlmw_O-5lWAH1uOVFldFPozhX6_0KjlO_G-AEbOOpT5ExP_myUoGUa9lnuKxD3dPAF2w4xhvyDWMPVA5MaSLeBf6_tCgAtvv3S040cnLsItL-7lsQ5eDRQBAxOu-psgfgQ/s1600/r1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="364" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjymFB3zUlWkMlmw_O-5lWAH1uOVFldFPozhX6_0KjlO_G-AEbOOpT5ExP_myUoGUa9lnuKxD3dPAF2w4xhvyDWMPVA5MaSLeBf6_tCgAtvv3S040cnLsItL-7lsQ5eDRQBAxOu-psgfgQ/s640/r1.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Rafael Santi, "Autoportret" (?), fragment</td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><b><br /></b></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: x-large;"><b>Od wielu lat tliło się gdzieś tam we mnie pytanie czy Rafael Santi odpowiada za tzw. "święte obrazki", które od dekad dostajemy podczas kolędy od księdza? Wygląd na to, że renesansowy mistrz solidnie się przyłożył do ich powstania. W dzień urodzin Rafaela, 6 kwietnia, postanowiłem więc wdrożyć małe śledztwo i jego efekty przekazuję Wam w tekście poniżej.</b></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<i><span style="font-size: xx-small;">(Tekst do czytania w jakieś 7-8 minut. </span></i><i><span style="font-size: xx-small;">A Ty?</span></i><br />
<i><span style="font-size: xx-small;">"Jasne że przeczytam! 😊)</span></i></div>
<a name='more'></a><div style="text-align: justify;">
<br />
<span style="font-size: large;">Obrazki dostawałem przez całe dzieciństwo. Nigdy nie były mi potrzebne, ani mi się nie podobały, toteż coroczne teksty księdza<i> „A dla ciebie święty obrazeczek”</i>, nie przenosiły mnie w sferę transcendentnych uniesień. Właściwie te obrazki tak zniechęciły mnie do siebie, że powielany w nich <b>„słodko-ciastowaty” </b>schemat wizualny utkwił gdzieś w tyle głowy, jako negatywny wzór.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Objawiło się to nieświadomie w dorosłości. Zawsze pomijałem bowiem, szybko kartkując, albumy z dziełami Rafaela oraz całej armii włoskich malarzy odtwarzających kolejne „święte rodziny” i „Madonny-z-czymś-tam”. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">I tak dzisiaj, w urodziny Rafaela przypomniał mi się ten koszmar "obrazkomanii", dlatego postanowiłem wdrożyć maleńkie śledztwo. Ale najpierw o tym, czego w nim nie będzie.</span></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<b><span style="font-size: x-large;">Dlaczego nie opiszę jego życia i twórczości</span></b></div>
<b>
</b>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Najpierw gwoli porządku, dla niezorientowanych, ważna informacja: Rafael nie nazywał się Rafael. Mówiąc o tym artyście używamy dzisiaj tylko jego imienia, zamiast pełnego imienia i nazwiska: <b>Raffaello Santi</b> lub <b>Raffaello Sanzio</b>. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Już za życia został okrzyknięty geniuszem, po jego śmierci opłakiwali go w swych wierszach wybitni poeci. Nic dziwnego był Gigantem, do dziś pozostając jednym z największych malarzy w historii. Był też <b>najmłodszy ze „złotej trójki” </b>genialnych artystów włoskiego renesansu: Michał Anioł, Leonarda da Vinci, Rafael. No i najszybciej z nich umarł mając zaledwie 37 lat, no ale to jest średni temat do poruszania w jego urodziny.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Nie ma najmniejszego sensu bym opisywał jego życie i twórczość. „Wujek Google” proponuje tyle linków do solidnych opracowań, że szkoda czasu, a wszystkie biblioteki świata są zawalone opracowaniami nt. jego malarstwa. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Poza tym, zgodnie z celem istnienia Mocnej Kultury, <b>zajmuję się zjawiskami nieoczywistymi i mówię o nich "ludzkim językiem"</b>. Setny opis "Madonny Sykstyńskiej" jara mnie dużo mniej, niż obraz nieznanego malarza z Gruzji. Dlatego też ten post poświęcam mojemu małemu śledztwu. </span><br />
<span style="font-size: large;">No ale wracamy do tematu.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<span style="font-size: large;"></span>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: x-large;"><b>Znajduję trop...</b></span></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Śledztwo mające wykryć, czy Rafael maczał paluszki w powstaniu "świętych obrazków" rozdawanych podczas katolickiego obyczaju kolędy, toczyło się ślamazarnie. Ale do czasu, gdy w kręgu podejrzanych znalazło się jedno z najbardziej znanych dzieł Rafaela, słynna <b><a href="https://pl.wikipedia.org/wiki/Madonna_Syksty%C5%84ska">„Madonna Sykstyńska”</a></b> (BTW, to arcydzieło, namalowane w latach 1513-1514, o włos, a byłoby nasze!*). </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Wytrwała analiza pozwoliła mi odnaleźć trop <b>wskazujący na wyraźny współudział</b> „Madonny Sykstyńskiej” w tworzeniu „świętych obrazków”.
Poniżej materiał porównawczy 👇</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhuda61b7VFGkmLC4w26Wgg_dBEYQHLfI14gyfkPp2vhGt15LFeXttm4QwApcipaE7zOsN7eId1WLGvWhIbaR6vkFw-k8NqAjsX-iqRH9ODS2Yp-pUuomd_w8__l1DOlbyIxqkTZ2LVG0Q/s1600/dow%25C3%25B3d+3.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img alt="czy Rafael robił święte obrazki" border="0" height="184" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhuda61b7VFGkmLC4w26Wgg_dBEYQHLfI14gyfkPp2vhGt15LFeXttm4QwApcipaE7zOsN7eId1WLGvWhIbaR6vkFw-k8NqAjsX-iqRH9ODS2Yp-pUuomd_w8__l1DOlbyIxqkTZ2LVG0Q/s640/dow%25C3%25B3d+3.jpg" title="czy Rafael robił święte obrazki" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: small;">"Madonna Sykstyńska" vs. Madonna Rozwiązująca Węzły :)</span></td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Potem to już się posypało! Dowody znajdowałem wszędzie i były coraz mocniejsze. No proszę, sami zobaczcie </span><span style="font-size: large;">👇</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEirfs6EHLU6gYtRmtmsBaSOe3AWITaNBIgQN62I2wGnIYJSaBme2lbYpSupFYYQ2lRdyBKO8k36yYfGU6ySkJ2y7rK8FfYjZgnfONIuqJayVfeLDTdOvSSeozP09mfp5EqOyE-_eCk5jtw/s1600/dow%25C3%25B3d+1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img alt="Madonna z jakiegoś "świętego obrazka" vs. "Madonna del Granduca" Rafaela (1505, Gal. Palatina, Florencja)" border="0" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEirfs6EHLU6gYtRmtmsBaSOe3AWITaNBIgQN62I2wGnIYJSaBme2lbYpSupFYYQ2lRdyBKO8k36yYfGU6ySkJ2y7rK8FfYjZgnfONIuqJayVfeLDTdOvSSeozP09mfp5EqOyE-_eCk5jtw/s640/dow%25C3%25B3d+1.jpg" title="Rafael vs "świete obrazki"" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: small;">Madonna z jakiegoś "świętego obrazka" vs. "Madonna del Granduca" Rafaela (1505, Gal. Palatina, Florencja)</span></td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjYTBdGWvdMpNimFZHPUkZogOJWaiPYPQlOxnjnFhBVINFzcNw20nCdlfLdVwZ-Ep31w0LVpHTi6wX1fjSADI8R7jCGuIcSQAErZ9d68MavUuIhrzGd_pnVKGlO1DCqlfHDXU4bjqv17KA/s1600/dow%25C3%25B3d+2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img alt=""Madonna ze szczygłem" Rafaela vs. "święty obrazek": "Matka Boża z Jezusem"" border="0" height="248" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjYTBdGWvdMpNimFZHPUkZogOJWaiPYPQlOxnjnFhBVINFzcNw20nCdlfLdVwZ-Ep31w0LVpHTi6wX1fjSADI8R7jCGuIcSQAErZ9d68MavUuIhrzGd_pnVKGlO1DCqlfHDXU4bjqv17KA/s640/dow%25C3%25B3d+2.jpg" title="Rafaela vs. "święty obrazek"" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: small;">"Madonna ze szczygłem" Rafaela vs. "święty obrazek": "Matka Boża z Jezusem"</span></td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">OK, dowody już miałem. Ale w trakcie śledztwa okazało się, że nie dość, że Rafael ewidentnie miał udział w powstaniu kolędowych paskudków, to jeszcze absolutnie nie nadawał się na twórcę świętoszkowatych obrazów! 😎</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Oto wstrząsające fakty! </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: x-large;"><b>Matka Boska o rysach kochanki</b></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Taaak... znalazło się kilka ciekawych faktów o naszym "świętoszku". Jak na etatowego malarza Madonn, był mocno swawolny... Słynny, szesnastowieczny biograf renesansowych artystów - Giorgio Vasari, utrzymywał, że <b>Rafael zakończył przedwcześnie żywot ze względu na... swoje nazbyt bujne życie seksualne! </b></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<blockquote class="tr_bq">
<span style="font-size: large;"><br /></span><span style="font-size: large;">Według Vasariego: <i>"Rafael wyzionął ducha przez z winy targających nim gorączek, których przyczyną były ekscesy łóżkowe”</i>.</span></blockquote>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">No pięknie! Ale to nie koniec - nasz Raffaello bez żenady dawał kolejnym Matkom Boskim rysy swojej... kochanki. Mowa o <b>Marghericie Luti - </b>największej miłości Rafaela. Dziewczyna była córką piekarza z leżącej pod Rzymem miejscowości Trastevere, a ich związek pozostaje do dziś <a href="http://wyborcza.pl/alehistoria/1,121681,18611055,la-fornarina-tajemnica-rafaela.html" style="font-weight: bold;">jedną z największych tajemnic </a>malarza**.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Wg historyków sztuki, artysta sportretował Margheritę na obrazie <a href="https://pl.wikipedia.org/wiki/La_Fornarina"><b>„La Fornarina”</b></a> (luźno tłumacząc: „Piekareczka”) z 1520 roku***. </span><br />
<span style="font-size: large;"><br /></span>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjqumh2dViNQUgbxaJlvx-rspU2PGH2ifFGWc_2fP2qzTgT1KBHIhVMsKJun-5uF-jk4Gt1GSR001xxvdGgbW_17EcyaGyyGAbBDXdoUoy63-V7Q4a2KMm94KkwBbJHe7TJQLtfnX-ECWw/s1600/Rafael+La+Fornarina+1520.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjqumh2dViNQUgbxaJlvx-rspU2PGH2ifFGWc_2fP2qzTgT1KBHIhVMsKJun-5uF-jk4Gt1GSR001xxvdGgbW_17EcyaGyyGAbBDXdoUoy63-V7Q4a2KMm94KkwBbJHe7TJQLtfnX-ECWw/s640/Rafael+La+Fornarina+1520.jpg" width="434" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption"><span style="font-size: small;">Rafael "La Fornarina", 1520, </span><span style="font-size: small;">Galleria Nazionale d’Arte Antica w Palazzo Barberini, Rzym</span><br />
<div>
<span style="font-size: small;"><br /></span></div>
</td></tr>
</tbody></table>
<span style="font-size: large;">Dzięki temu, można było powolutku odkrywać, że Madonny na jego obrazach bywają dziwnie do niej podobne. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">To zapewne coś przerażającego dla wielbicieli i posiadaczy „świętych obrazków”, ale <b>rysy twarzy „La Fornariny” można odnaleźć w wizerunkach wielu Matek Boskich i świętych kobiet, </b>namalowanych przez Rafaela w Watykanie. I co, pobiegliście już do szafek by spalić swoje prezenty z kolęd?</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"></span><br /><span style="font-size: large;"></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><b>PS: </b>Rafaeli lubił skróty i wierszyki. Epitafium ku jego czci wyryte na grobowcu w Rzymie brzmi: <i>"Tu spoczywa Rafael. Bałem się tego, co niezgłębione, pokonałem zwyczajne, wielkim równy, tylko śmiertelne zmarło ze mną"</i>. Skromniacha. Ale miał prawo do dumy z siebie i swoich dzieł. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">No i ze świętych obrazków 😀</span><br />
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
- - - </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">* "Madonna Sykstyńska" rzeczywiście byłby nasza, Polska i wisiałaby w Warszawie!! Obraz, będący pierwotnie własnością zakonników klasztoru świętego Sykstusa został bowiem w 1754 zakupiony za pieniądze z budżetu Rzeczypospolitej przez naszego (i Saksonii) ówczesnego króla Augusta III Sasa i dziś jest ozdobą drezdeńskiej Gemäldegalerie.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">** Tajemna miłość Rafaela fascynowała potomnych. Tej dwójce kochanków, swoje prace poświecili <b>Picasso</b> i <b>Jean Auguste Dominique Ingres</b>.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<i><span style="font-size: large;"><br /></span></i></div>
<div style="text-align: justify;">
<i><span style="font-size: large;">(pod obrazkami czytaj dalej)</span></i></div>
<br />
<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjQNHylOXh-56ZF-oI8SKsmRdJNBexC8jWSRZKuz6qTbjYs6zH2QdpBYoO6d_DWQkTkZTm_UHXG-lejkEWg301YwhI5ULQUvEAm3auDe4tKiUyTXv_GmzYix8rhlB3fepG4Mrajp02BjtQ/s1600/Picasso%252C+Rapha%25C3%25ABl+et+la+Fornarina%252C+1968_%2540mocnakultura.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="507" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjQNHylOXh-56ZF-oI8SKsmRdJNBexC8jWSRZKuz6qTbjYs6zH2QdpBYoO6d_DWQkTkZTm_UHXG-lejkEWg301YwhI5ULQUvEAm3auDe4tKiUyTXv_GmzYix8rhlB3fepG4Mrajp02BjtQ/s640/Picasso%252C+Rapha%25C3%25ABl+et+la+Fornarina%252C+1968_%2540mocnakultura.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption"><span style="font-size: small;">Picasso "Rafael i La Fornarina", 1968</span></td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<i style="text-align: start;"></i></div>
<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg59pnJ7lhcaolJBKLZGr1ISMTkbg9yQdpYf6mR_Rv7HEkNdJtt6kDw4MzoLK0t5cymkSfxcA7WqVJR4XT5ZNHxYu0IBFVyZk7tycYOYR_z6QK-1_SqOjjYRvV2e4SspZcW-VtHudP3-WA/s1600/Jean-Auguste-Dominique-Ingres-Raphael-and-La-Fornarina_%2540mocnakultura.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg59pnJ7lhcaolJBKLZGr1ISMTkbg9yQdpYf6mR_Rv7HEkNdJtt6kDw4MzoLK0t5cymkSfxcA7WqVJR4XT5ZNHxYu0IBFVyZk7tycYOYR_z6QK-1_SqOjjYRvV2e4SspZcW-VtHudP3-WA/s640/Jean-Auguste-Dominique-Ingres-Raphael-and-La-Fornarina_%2540mocnakultura.jpg" width="476" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption"><span style="font-size: small;">Ingres "Rafael i La </span><span style="font-size: small;">Fornarin</span><span style="font-size: 12.8px;">a</span><span style="font-size: 12.8px;">",</span><span style="font-size: small;"> <a href="https://en.wikipedia.org/wiki/Columbus_Museum_of_Art">Columbus Museum of Art</a></span><br />
<div style="font-size: 12.8px;">
<br /></div>
</td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span>
<span style="font-size: large;">** Część historyków uważa, że "Piekareczka" sportretowana została też na portrecie kobiety, zwanym <b>„La Velata”</b> (1513). </span><br />
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjnOE2QdhKKXEqqjVw9e2F6Jjk_WrVKO3m7Vj-i18ZWHPkE7rgmW9376iSgu-j2jHKL6p1SG4YyXEeqwz36XEOyqyoSaFPIeB2NeDN9fw_jzjl6DpAsu-eBxcxJz_sumJRrQO2ll12sT2E/s1600/Rafael+Portret+kobiety%252C+zwany+%2527La+Velata%2527%252C+1513_%2540mocnakultura.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjnOE2QdhKKXEqqjVw9e2F6Jjk_WrVKO3m7Vj-i18ZWHPkE7rgmW9376iSgu-j2jHKL6p1SG4YyXEeqwz36XEOyqyoSaFPIeB2NeDN9fw_jzjl6DpAsu-eBxcxJz_sumJRrQO2ll12sT2E/s640/Rafael+Portret+kobiety%252C+zwany+%2527La+Velata%2527%252C+1513_%2540mocnakultura.jpg" width="506" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption"><span style="font-size: small;">Rafael, portret kobiety, zwanej "La Velata", 1513</span><br />
<div style="font-size: 12.8px;">
<span style="font-size: 12.8px;"><br /></span></div>
<div>
<div style="font-size: 12.8px;">
<br /></div>
</div>
</td></tr>
</tbody></table>
<b><span style="font-size: x-large;">Smutna ciekawostka 😥</span></b><br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">J<span style="text-align: justify;">eden z obrazów Rafaela jest najsmutniejszym wspomnieniem polskiego muzealnictwa.</span><span style="text-align: justify;"> </span><b style="text-align: justify;">Niemcy ukradli</b><span style="text-align: justify;"> </span><span style="text-align: justify;">bowiem w czasie II wojny</span><span style="text-align: justify;"> </span><b style="text-align: justify;">z krakowskiej Kolekcji Czartoryskich "Portret młodzieńca"</b><span style="text-align: justify;">, pędzla Rafaela. To arcydzieło nigdy się nie odnalazło i pozostaje największą stratą polskich zbiorów.</span></span></div>
<span style="text-align: justify;"><br /></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgkA4jwM0gecFT0ssBeCLOgTdwCSApZ2xEo7LDpXbip3_6XxaRDMaD0HPEU2fddFx2ElcBZv_7H4TWyZG6pfdQ7D9n2VIrnFx4rs0MM3f_MPKtsmLC9QBWiuL_h1WiSWLfuR2Ln8v7nuxg/s1600/Tajemnicza+historia+zagini%25C4%2599cia+Portretu+m%25C5%2582odzie%25C5%2584ca+Rafaela_%2540mocnakultura.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgkA4jwM0gecFT0ssBeCLOgTdwCSApZ2xEo7LDpXbip3_6XxaRDMaD0HPEU2fddFx2ElcBZv_7H4TWyZG6pfdQ7D9n2VIrnFx4rs0MM3f_MPKtsmLC9QBWiuL_h1WiSWLfuR2Ln8v7nuxg/s640/Tajemnicza+historia+zagini%25C4%2599cia+Portretu+m%25C5%2582odzie%25C5%2584ca+Rafaela_%2540mocnakultura.jpg" width="514" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption"><span style="font-size: small;">zaginiony, "polski" "Portret młodzieńca" Rafaela (początek XVI wieku)</span></td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<span style="font-family: "times new roman"; font-size: large;">A tu kilka obrazów. Poszukajcie La Fornariny...</span><br />
<div style="-webkit-text-stroke-width: 0px; color: black; font-family: "Times New Roman"; font-size: medium; font-style: normal; font-variant-caps: normal; font-variant-ligatures: normal; font-weight: 400; letter-spacing: normal; margin: 0px; orphans: 2; text-align: start; text-decoration-color: initial; text-decoration-style: initial; text-indent: 0px; text-transform: none; white-space: normal; widows: 2; word-spacing: 0px;">
<br /></div>
<div style="-webkit-text-stroke-width: 0px; color: black; font-family: "Times New Roman"; font-size: medium; font-style: normal; font-variant-caps: normal; font-variant-ligatures: normal; font-weight: 400; letter-spacing: normal; margin: 0px; orphans: 2; text-align: start; text-decoration-color: initial; text-decoration-style: initial; text-indent: 0px; text-transform: none; white-space: normal; widows: 2; word-spacing: 0px;">
<br /></div>
<div class="separator" style="-webkit-text-stroke-width: 0px; clear: both; color: black; font-family: "Times New Roman"; font-size: medium; font-style: normal; font-variant-caps: normal; font-variant-ligatures: normal; font-weight: 400; letter-spacing: normal; margin: 0px; orphans: 2; text-align: center; text-decoration-color: initial; text-decoration-style: initial; text-indent: 0px; text-transform: none; white-space: normal; widows: 2; word-spacing: 0px;">
</div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhegoIT7PzTIpPGNkERCB243kuTNmeRGQVtuRc2SRFU-GLECOzX6wbPW6XR2a9quQPUiqZdPgDj4Xv6d94zriB8hzzP6f7LiKfd9wAxhzA7Dw29QrL5Sf0uAiG6mYFRqGEeTwv-wkE87o4/s1600/Rafael+%2527Madonna+del+granduca%2527+1505-1506..jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhegoIT7PzTIpPGNkERCB243kuTNmeRGQVtuRc2SRFU-GLECOzX6wbPW6XR2a9quQPUiqZdPgDj4Xv6d94zriB8hzzP6f7LiKfd9wAxhzA7Dw29QrL5Sf0uAiG6mYFRqGEeTwv-wkE87o4/s640/Rafael+%2527Madonna+del+granduca%2527+1505-1506..jpg" width="362" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: small;">Rafael "Madonna del Granduca" 1505-1506, Galleria Palatina, Palazzo Pitti, Florencja</span></td></tr>
</tbody></table>
<br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh74Wd0AmqZWHAFf9TnrpinPksdtWbtGvEb4ny5I-Y8Ve0Id3afyTr-dCuPW_QXLyZsrQTga_AhD6dHpz39uonz8UwsTeZPqeVaAEdlL2wsTvTWXiIk-E22-nrPH3WJsD9102FX-UbLNk4/s1600/Rafael+Madonna+%2527Terranuova%2527+1505..jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="638" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh74Wd0AmqZWHAFf9TnrpinPksdtWbtGvEb4ny5I-Y8Ve0Id3afyTr-dCuPW_QXLyZsrQTga_AhD6dHpz39uonz8UwsTeZPqeVaAEdlL2wsTvTWXiIk-E22-nrPH3WJsD9102FX-UbLNk4/s640/Rafael+Madonna+%2527Terranuova%2527+1505..jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: small;">Rafael "Madonna Terranuova", 1505, Gemaldegalerie, Berlin</span></td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjHaISIslR7ZrWX-5XsiA5-XA6NCQfKT0OQEpKMCH9EJbm5L58qeI28-vkukAY9_LouOMLei-6_Euq3aW0E92sVPYPfoVWhzmkubaWYv5h3AjV6SW_BE1ZoR5vThzpd14hNmu3hfcRN5Ys/s1600/Rafael+Madonna+na+krze%25C5%259Ble+1514.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjHaISIslR7ZrWX-5XsiA5-XA6NCQfKT0OQEpKMCH9EJbm5L58qeI28-vkukAY9_LouOMLei-6_Euq3aW0E92sVPYPfoVWhzmkubaWYv5h3AjV6SW_BE1ZoR5vThzpd14hNmu3hfcRN5Ys/s640/Rafael+Madonna+na+krze%25C5%259Ble+1514.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: small;">Rafael "Madonna della Segiola" ("Madonna na krześle"), 1514</span><br />
Galleria<span style="font-size: small;"> </span>Palatina<span style="font-size: small;">, Palazzo </span>Pitti<span style="font-size: small;">, Florencja</span></td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjbIVRS_Yn1wUYu1GTmjoHpGth1jqdSvD25ReE978LintiEUuSs7eUjEF6zY0QKoe9deFxzNQUIyVLK-M4zinEXOMlWKfVJls4NzmXhH2hg2Vc2195N50tt1zRPsbN0CzbOU5X4qRF70p4/s1600/Rafael+Madonna+Syksty%25C5%2584ska+dla++Juliusza+II+1511-1512.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjbIVRS_Yn1wUYu1GTmjoHpGth1jqdSvD25ReE978LintiEUuSs7eUjEF6zY0QKoe9deFxzNQUIyVLK-M4zinEXOMlWKfVJls4NzmXhH2hg2Vc2195N50tt1zRPsbN0CzbOU5X4qRF70p4/s640/Rafael+Madonna+Syksty%25C5%2584ska+dla++Juliusza+II+1511-1512.jpg" width="474" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: small;">Rafael "Madonna Sykstyńska", 1511-1512,</span><br />
<span style="font-size: small;"> <a href="https://www.google.com/search?q=Galeria+Obraz%C3%B3w+Starych+Mistrz%C3%B3w+w+Dre%C5%BAnie&stick=H4sIAAAAAAAAAONgVuLUz9U3sDQ1LTdexKrrnpiTWpSZqOCfVJRYdXhzuUJwSWJRZXKGgm9mcUkRWKRcwaUo9eiuvMxUALzK_IY9AAAA&sa=X&ved=2ahUKEwiDmdC7vNTjAhWDuIsKHa3nDo0QmxMoATAOegQIDhAL">Galeria Obrazów Starych Mistrzów w Dreźnie</a></span><span style="font-size: small;"> </span></td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhtCSbNKM32-Cy-VOZBUSys2BSb2bUEcBEEJq5Rw-C6_oY4z-CrBdO19M8huwAsmUsS4GDX__iNF82IoLePpfgxVT0BN4Z0Fd15CZjDRDNpKHobY35GQeNkWTL0TH27-eXRB8LYpyJCnzU/s1600/Rafael+Madonna+ze+Szczyg%25C5%2582em%252C+1506_%2540mocnakultura.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhtCSbNKM32-Cy-VOZBUSys2BSb2bUEcBEEJq5Rw-C6_oY4z-CrBdO19M8huwAsmUsS4GDX__iNF82IoLePpfgxVT0BN4Z0Fd15CZjDRDNpKHobY35GQeNkWTL0TH27-eXRB8LYpyJCnzU/s640/Rafael+Madonna+ze+Szczyg%25C5%2582em%252C+1506_%2540mocnakultura.jpg" width="452" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: small;">Rafael "Madonna ze Szczygłem", 1506, Uffizi, Florencja</span></td></tr>
</tbody></table>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh1paAVhEAsrEeuypzRhKUq8CwCVg1oT8IULNki51zeQBWYox75xCXmKpEdsxhX_xJAZ0Jz-LN2pozPBu8eG943CtxA1RNH_w1hmKPGomiaaSvr6f7U4ZZ60LQSD44mZWJ3gq0wnZyQhGE/s1600/Rafael+Papie%25C5%25BC+Leon+X+z+kardyna%25C5%2582ami+1518_%2540mocnakultura.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh1paAVhEAsrEeuypzRhKUq8CwCVg1oT8IULNki51zeQBWYox75xCXmKpEdsxhX_xJAZ0Jz-LN2pozPBu8eG943CtxA1RNH_w1hmKPGomiaaSvr6f7U4ZZ60LQSD44mZWJ3gq0wnZyQhGE/s640/Rafael+Papie%25C5%25BC+Leon+X+z+kardyna%25C5%2582ami+1518_%2540mocnakultura.jpg" width="496" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: small;">Rafael "Papież Leon X z kardynałami", 1518, Uffizi, Florencja</span></td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjZHpjTL3ximh_jlbQ-YZRUW_xEfeduJwdvSPwL-yDEiXrVaKu93xBqcQu94Ed7IvFfzSSXYis0ercdgu8IJIRavCHqRjR-cvc7u-w_u4ZcnoI-HMGSDLAtc3Fp5PkZKZ6dmtDcXwlNixs/s1600/Rafael+Portret+Baldassare+Castiglionego+1515-1516_%2540mocnakultura.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjZHpjTL3ximh_jlbQ-YZRUW_xEfeduJwdvSPwL-yDEiXrVaKu93xBqcQu94Ed7IvFfzSSXYis0ercdgu8IJIRavCHqRjR-cvc7u-w_u4ZcnoI-HMGSDLAtc3Fp5PkZKZ6dmtDcXwlNixs/s640/Rafael+Portret+Baldassare+Castiglionego+1515-1516_%2540mocnakultura.jpg" width="504" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: small;">Rafael "Portret Baldassare Castiglionego", 1515-1516, Luwr, paryz</span></td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi8KfhGVJNTk_FZYiYHmTjwIQVURwCY1-4HyKzc-LOsxVsT4qsDbdiK6oBSgi03ftH-6j6-pB49EsUERZ7oBd3DJkIBgd-ot5BE45Fgv2FdHGgGN9SHcbgtXKkig6NjZ_fVes0qVpB1dJQ/s1600/Rafael+Portret+Juliusza+II+1511-1512_%2540mocnakultura.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi8KfhGVJNTk_FZYiYHmTjwIQVURwCY1-4HyKzc-LOsxVsT4qsDbdiK6oBSgi03ftH-6j6-pB49EsUERZ7oBd3DJkIBgd-ot5BE45Fgv2FdHGgGN9SHcbgtXKkig6NjZ_fVes0qVpB1dJQ/s640/Rafael+Portret+Juliusza+II+1511-1512_%2540mocnakultura.jpg" width="474" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Rafael "Portret Juliusza II", 1511-1512</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEitH78hOpHXIfgFcYQVrg3yTAe2lMxqg5A9AojpPDqi5yEiSV7oo2gC4skQ3x2DujlUUJKq59KzWR7sg1oNdMw6aq8BXgNtb_00Maw-Ult6glNb837ywkAFgJNAEwH5Q6upGOqc8iSQvcU/s1600/rafael+%25C5%259Awi%25C4%2599ty+Micha%25C5%2582+pokonuje+szatana+1518_%2540mocnakultura.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEitH78hOpHXIfgFcYQVrg3yTAe2lMxqg5A9AojpPDqi5yEiSV7oo2gC4skQ3x2DujlUUJKq59KzWR7sg1oNdMw6aq8BXgNtb_00Maw-Ult6glNb837ywkAFgJNAEwH5Q6upGOqc8iSQvcU/s640/rafael+%25C5%259Awi%25C4%2599ty+Micha%25C5%2582+pokonuje+szatana+1518_%2540mocnakultura.jpg" width="386" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Rafael "Święty Michał pokonuje szatana", 1518</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg5LD3Sxh-NgvLI55aiDJVELdqmrcz6qPQBFZSceqezKIIsbIYKh2UscxcOpO_eIywa4WI5X8iPNjlWyV4U49Vxx85pxSrz4miAwWWawPtg9K8SJTXd7Gekk8aB-ppODMDAzp2YZoLPT0s/s1600/Stanze+watyka%25C5%2584skie%252C+1508%252C+zlecenie+papie%25C5%25BCa+Juliusza+II_%2540mocnakultura.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="510" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg5LD3Sxh-NgvLI55aiDJVELdqmrcz6qPQBFZSceqezKIIsbIYKh2UscxcOpO_eIywa4WI5X8iPNjlWyV4U49Vxx85pxSrz4miAwWWawPtg9K8SJTXd7Gekk8aB-ppODMDAzp2YZoLPT0s/s640/Stanze+watyka%25C5%2584skie%252C+1508%252C+zlecenie+papie%25C5%25BCa+Juliusza+II_%2540mocnakultura.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Stanze watykańskie, 1508</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgsMaOknFa1kjMxpCZQzBoaXi5V1zBGlpTDUR_67FqBvxtqzXXtlblKLjpNq_DzwniQSv2xs7ErBwTOH8_bY5oJRBG-0ieL_eoklL1FEd3D5XLukfbQus00oiS8WipqaFRBoejky8tFY68/s1600/Stanze+watyka%25C5%2584skie%252C+Szko%25C5%2582a+Ate%25C5%2584ska+1508%252C+zlecenie+papie%25C5%25BCa+Juliusza+II_%2540mocnakultura.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="436" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgsMaOknFa1kjMxpCZQzBoaXi5V1zBGlpTDUR_67FqBvxtqzXXtlblKLjpNq_DzwniQSv2xs7ErBwTOH8_bY5oJRBG-0ieL_eoklL1FEd3D5XLukfbQus00oiS8WipqaFRBoejky8tFY68/s640/Stanze+watyka%25C5%2584skie%252C+Szko%25C5%2582a+Ate%25C5%2584ska+1508%252C+zlecenie+papie%25C5%25BCa+Juliusza+II_%2540mocnakultura.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Stanze watykańskie, "Szkoła Ateńska" 1508</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />Jarosław Jarry Jaworskihttp://www.blogger.com/profile/06253569564668388937noreply@blogger.com0Toruń, Polska53.0137902 18.59844369999996252.8609412 18.275720199999963 53.166639200000006 18.92116719999996tag:blogger.com,1999:blog-9057081245226007142.post-6341320606974779982019-03-19T22:39:00.002+01:002021-01-27T09:51:31.873+01:00Malarka, którą "stworzyła" Rewolucja Bolszewicka. Tamara de Lempicka - skandalistka wszechczasów.<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhK8_jm-cakekEv4zAGzjlwlxTAA5mSoQgqBKsU_y2gifbWeaXEJMzgblCG1ZV4UIoAjlsLl_a412f1ON80DzQdgIhUsS61MzgnWwLxYY5nnaw-Hozgm38NR6wv8SbTGcYLrWWz75TDB2o/s1600/Tamara-Lempicka-Autoportret-w-zielonym-bugatti-1929-%25C5%25B9r%25C3%25B3d%25C5%2582o-Wikimedia-Commons.png" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1317" data-original-width="1600" height="526" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhK8_jm-cakekEv4zAGzjlwlxTAA5mSoQgqBKsU_y2gifbWeaXEJMzgblCG1ZV4UIoAjlsLl_a412f1ON80DzQdgIhUsS61MzgnWwLxYY5nnaw-Hozgm38NR6wv8SbTGcYLrWWz75TDB2o/s640/Tamara-Lempicka-Autoportret-w-zielonym-bugatti-1929-%25C5%25B9r%25C3%25B3d%25C5%2582o-Wikimedia-Commons.png" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="font-size: 12.8px;">Tamara Lempicka "Autoportret w zielonym bugatti", 1929, kol.prywatna</td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;"><span style="font-size: x-large;"><b><br /></b></span></div><div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: x-large;"><b>W jej przypadku wszystko jest nieszablonowe i niemożliwe do zaszufladkowania. Polka? Żydówka? Paryżanka? Wszystkiego po trochu. Urodzona w Moskwie - choć twierdziła ze w Warszawie, sławna dzięki Paryżowi, ostatnie 40 lat życia oddała Ameryce, ale zmarła w... Meksyku. Jak się nazywała? Tamara Łempicka - jak nazywamy ją w Polsce, czy też Madame Tamara de Lempicka - jak zna ją świat? A może tak, jak zapisano w jej akcie urodzenia: Maria Gurwik-Górska? Jeszcze Wam mało tajemnic?</b></span></div>
<div>
<br />
<a name='more'></a><br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Kiedy mówi się o Łempickiej (jednak będę używał polskiej formy. Taka słabość) zawsze padają przymiotniki "ekscentryczna", "tajemnicza", "skandalistka". Cóż, nie bezpodstawnie. Łempicka zyskała bowiem sławę na świecie na równi dzięki swoim romansom i swojej sztuce. </span></div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><span style="font-size: x-large;">Jak rewolucja sowiecka stworzyła artystkę</span></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Urodzona w 1898 córka rosyjskiego Żyda i polskiej arystokratki, nie była "cudownym dzieckiem", które malowało już w łóżeczku. Malować zaczęła mając niecałe 20 lat. To i tak późno, bo za mąż - za prawnika <b>Tadeusza Łempickiego</b> - wyszła mają lat 18, a dziecko urodziła chwile potem. Już wtedy 'w towarzystwie" słynna było jej uwielbienie dla romansów i przygód erotycznych.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Tuż przed sowiecką rewolucją opuściła <a href="http://pl.wikipedia.org/wiki/Petersburg">Petersburg</a>, w którym mieszkała z mężem, <b>i wyjechała do Paryża. </b>Petersburg stał się Leningradem, a jej mąż trafił do sowieckiego więzienia, gdzie przeżył straszne chwile.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">"Chłopcy" z komunistycznej bezpieki (kierowani zresztą przez jednego z najbardziej obrzydliwych synów narodu polskiego - Feliksa Dzierżyńskiego) zniszczyli go psychicznie i fizycznie w takim stopniu, że po roku, do Paryża przyjechał wrak człowieka. Takim ujrzała go wtedy Maria vel Tamara. Dość powiedzieć, że Łempicki nie był w stanie podjąć się jakiejkolwiek pracy z powodu poniesionych urazów. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">I tak to, tragedia zrodziła sukces. Dzięki temu okrutnemu trafowi losu, bolszewiccy oprawcy otworzyli drogę do artystycznej sławy Tamary Łempickiej.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEioRQh7JZ0r1QH_gWNdyD0YhJ5kkfcasyaTNFfTb2TyjZiHUzGnMc5jZBBTMIHU9EhQG7WwxN-8q44rvY-ak-qPdjBbgs9WTgk3KfgPJWeV69l3gQu824HnlntmWw8MPhyphenhyphenpZzPvzdUHdSc/s1600/Tamara-de-Lempicka-fot-z-lat-20.jpg" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="660" data-original-width="435" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEioRQh7JZ0r1QH_gWNdyD0YhJ5kkfcasyaTNFfTb2TyjZiHUzGnMc5jZBBTMIHU9EhQG7WwxN-8q44rvY-ak-qPdjBbgs9WTgk3KfgPJWeV69l3gQu824HnlntmWw8MPhyphenhyphenpZzPvzdUHdSc/s640/Tamara-de-Lempicka-fot-z-lat-20.jpg" width="420" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Tamara de Lempicka w latach 20. XX wieku</td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
<br />
<b><span style="font-size: x-large;">Samouczka po studiach</span></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
</div>
<div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Jeszcze jako Maria - na zostanie Madame Łempicką czekała jeszcze kilka dobrych lat - zaczęła brać w Paryżu lekcje u przyjaciela Paula Gauguin'a - <a href="https://pl.wikipedia.org/wiki/Maurice_Denis"><b>Maurice'a Denisa</b></a> (współtwórca nabizmu, symbolista i postimpresjonista), a następnie u związanego z kubizmem rzeźbiarza i malarza <b><a href="https://pl.wikipedia.org/wiki/Andr%C3%A9_Lhote">André Lhote</a></b>. Nie przeszkadzało jej to do końca życia twierdzić, że jest malarskim samoukiem. Taaa.... 😝 </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Wkrótce po tych "nieistniejących studiach" sama zaczęła tworzyć, a jej obrazy zyskały aplauz i szły "jak ciepłe bułeczki" (znaczy się - szybko 😄). Pierwsze jej obrazy doczekały się wystawy w 1922 roku.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Wtedy też narodziła się legenda "femme fatale" paryskiej bohemy. Rozpoczął się ciąg szalonego imprezowania przeplatanego z biseksualnymi romansami. Jej kochanką była m.in. słynna pisarka francuska <b><a href="https://pl.wikipedia.org/wiki/Sidonie-Gabrielle_Colette">Colette</a></b>. Opisy jej 'stylu życia" informują iż „romansowała z każdym mężczyzną i każdą kobietą, których uznała za pięknych”. Nie odpuszczała sobie też seksu grupowego, kokainy i alkoholu oraz romansów z prostytutkami i marynarzami. WOW... 😧</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><span style="font-size: x-large;">I Bóg stworzył Madame!</span></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div>
<span style="font-size: large;">Po śmierci pierwszego męża w 1933 roku szukała intensywnie stabilizacji i wtedy, wśród swoich szalonych imprez, trafiła na młodego <b>Barona Raoula Kuffnera de Dioszegh. </b>Był bogatym kolekcjonerem dzieł sztuki, ale przede wszystkim - pochodził z jednego z najbogatszych rodów europejskich z dawnego imperium Habsburgów. </span></div>
<div>
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Hrabia Raoul znosił z podziwu godnym spokojem "swobodny" styl życia Tamary, za co - chyba - obdarzyła go pięknym portretem. Niestety, dzisiaj kiedy wpiszemy jego nazwisko do Google'a, pierwsze kilka stron zajmują niemal w całości linki do... Tamary. Cóż, "mąż swojej żony"...</span></div>
<div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<span style="font-size: large;"><div style="text-align: justify;"><b>Wtedy to ze zwykłej Marysi, przeistoczyła się w Madame Tamarę de Lempicką</b>. Szczególnym powodzeniem cieszyły się wśród paryskiej socjety, portrety jej autorstwa. Zlecenia mogła liczyć na setki. Rosła też sława rodem z ówczesnego Pudelka - jeżeli takowy istniał - jako wspomnianej skandalistki 💓. Nazywano ją nawet <b>"propagatorką perwersyjnego malarstwa"</b>, zwracając uwagę na homoerotyczny charakter jej aktów. </div> <div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Wtedy powstała też najsłynniejsza praca Łempickiej - „Autoportret”, nazywany również <b>„Kobietą w zielonym bugatti”</b>. Obraz został namalowany na okładkę niemieckiego magazynu „Die Dame” w 1929 roku. Potem stał się symbolem epoki (obraz znajdziecie w nagłówku tego artykułu). </div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Ale nadeszła wojna. Zaniepokojona postępami wojskowymi Niemiec Łempicka opuściła Europę wraz ze swoim mężem tuż po rozpoczęciu II wojny światowej. W Kalifornii została partnerką tenisową Grety Garbo i portrecistą bogatych i sławnych, zanim przeniosła się do Nowego Jorku po zakończeniu wojny.</div></span></div><div><span style="font-size: large;"><br />
</span><div>
<br /></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEihru94TKRA_dnoHg9rZpuRrHjNKeLGtzaLTOhQGlxXyA_bQtAyROIrbPUsMerSWgFNjhyefnPpDkcNxtLUTGUh9WVleWDPZBLLzupTcF6F8BqN4Z-mqk0iOV-XQSsfWuEddIlHWMuRTZQ/s1600/Tamara-Lempicka_Red-Tunic-La-Tunique-Rose_1927-privatecollection.jpg" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1002" data-original-width="1600" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEihru94TKRA_dnoHg9rZpuRrHjNKeLGtzaLTOhQGlxXyA_bQtAyROIrbPUsMerSWgFNjhyefnPpDkcNxtLUTGUh9WVleWDPZBLLzupTcF6F8BqN4Z-mqk0iOV-XQSsfWuEddIlHWMuRTZQ/s640/Tamara-Lempicka_Red-Tunic-La-Tunique-Rose_1927-privatecollection.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption">Tamara de Lempicka. "Czerwona tunika" ('La Tunique Rose'), 1927 (kol. prywatna, USA)</td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><span style="font-size: x-large;">Wielka czy kiczowata?</span></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Zauważyłem, że wciąż piszę o skandalach. a przecież Łempicka był przede wszystkim malarką. Znawcy opisują jej styl jako niezwykle oryginalny, łączący ze sobą kubizm i Art Nouveau (secesję), co generalnie wydawało się być niemożliwym. Ale jednak się wydarzyło 💪. W te dwa elementy wplotła też swoją wielką miłość i podziw dla sztuki renesansu włoskiego, który poznała podczas podróży po Włoszech.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Jasno i konkretnie opisuje jej styl Culture.pl: <i>"sprawne łączenie nowoczesnych sposobów obrazowania z wielką tradycją akademicką, klasycznymi formami sztuki Poussina, Davida czy Ingresa. Jej prace cechuje postkubistyczna stylizacja, w której formy budowane są z uproszczonych brył, ale komponowanych w ramach porządku klasycznego". </i>Słowem - misz-masz. Ale ładny.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Co tu dużo mówić, Łempicka kochała sztukę, ale jednocześnie, w pełni świadomie, malowała "pod publiczkę". Celowała w zamożnych, burżuazyjnych mieszczan, bogatych przemysłowców i arystokrację. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Obrazy Łempickiej zachowując elementy awangardowych ruchów twórczych, jak kubizm właśnie, podawały je w formie potraw łatwostrawnych dla bogatych klientów. Klientów i klientek, którzy woleli nie brudzić sobie palców analizami prawdziwego kubizmu.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Dlatego też <b>grono wielbicieli jej sztuki, jest dzisiaj równie wielkie, jak grono przeciwników</b>. Przeciwnicy nie dostrzegają niczego niezwykłego w dziełach Łempickiej, a wręcz uważają je za <b>odpustowy kicz</b>.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div>
<span style="font-size: large;">Marszandzi i domy aukcyjne nie mają tego problemu, bo obrazy Madame sprzedają się nieźle do dziś. <b>Jej obraz "La Musicienne" sprzedano w 2018 roku za 9 075 500 dolarów w domu aukcyjnym Christie’s </b>w w Nowym Jorku. Był to światowy rekord ceny obrazu polskiego artysty oraz jeden z rekordów świata wśród dzieł stworzonych przez kobiety. </span></div>
<div>
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div>
<span style="font-size: large;">Tamara <b>została też bohaterką Google Doodle </b>w środę 16.05.2018.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj0ZwEIOa8w1goIXYrf-kxQL8dauNPckAMUKknt5rhqOYNOoPlDsdO-pzkFkiXgHmUsaWJ44f8jH1OIpyJ-j-xwS2HpNq2E0ymshlVRFmzYB4YBW2CqBTYempk3FRdp-hlwdW8g7j8nNZ4/s1600/Tamara-Lempicka-w-Google-Doodle.jpg" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="268" data-original-width="541" height="316" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj0ZwEIOa8w1goIXYrf-kxQL8dauNPckAMUKknt5rhqOYNOoPlDsdO-pzkFkiXgHmUsaWJ44f8jH1OIpyJ-j-xwS2HpNq2E0ymshlVRFmzYB4YBW2CqBTYempk3FRdp-hlwdW8g7j8nNZ4/s640/Tamara-Lempicka-w-Google-Doodle.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Tamara Łempicka w Google Doodle, fot. mat. prasowe Google</td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><span style="font-size: x-large;">Koniec drogi nad wulkanem</span></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">W 1939 Łempicka wyjechała z swoim mężem do USA. Oboje byli żydowskiego pochodzenia (ona z linii ojca) i obawiali się ruszającego do podboju Europy niemieckiego nazizmu. Jak dziś wiemy - słusznie.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">W Ameryce żyła jeszcze przez 41 lat. Jeszcze w <span style="background-color: #f8f8f8;"><span style="color: #5a5a5a; font-family: , "times new roman" , "times" , serif;">latach czterdziestych święciła triumfy, będąc ulubioną portrecistką gwiazd Hollywood, elit towarzyskich i finansowych.</span></span> Ale wobec ofensywy nowej sztuki, dosyć szybko trafiła na boczny tor świata sztuki. Ostatni etap jej twórczości to niezwykłe obrazy malowane szpachlą oraz zaskakujące, pozbawione blichtru mroczne prace, a nawet eksperymenty surrealistyczne.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Jej ciało zostało skremowane, a prochy rozrzucone z helikoptera nad wulkanem <a href="http://en.wikipedia.org/wiki/Popocat%C3%A9petl">Popocatepetl</a> w Meksyku, gdzie mieszkała w ostatnich latach życia. Legenda pozostała.</span></div>
<span style="font-size: large;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhJuB_I7UdNsHk4rQN4gwz4wKeOFODJcJ4xkxTT575ViXjNFSVaxvCivLJIeDQ39LjOkpmxWEa7ab9eij383FHe-IHGo5PJ2_6Y4gbsEhEEbc3xI7SlAP5iitPzUTZEJqWbdhErFTpKDAk/s1600/Tamara-de-Lempicka-La-Musicienne.jpg" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="827" data-original-width="820" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhJuB_I7UdNsHk4rQN4gwz4wKeOFODJcJ4xkxTT575ViXjNFSVaxvCivLJIeDQ39LjOkpmxWEa7ab9eij383FHe-IHGo5PJ2_6Y4gbsEhEEbc3xI7SlAP5iitPzUTZEJqWbdhErFTpKDAk/s640/Tamara-de-Lempicka-La-Musicienne.jpg" width="634" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: small;">Tamara Łempicka "La Musicienne", kol.prywatna (fragment)<br /><br /></span></td></tr>
</tbody></table>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjrTU6XLyLcdf0Ngq6Q-xl_-duxdM_B8pyFXfUiWLTsSyITdJ9qByfNV4z1oTWG9vdZfxSZ67TljSdZUTcGx4HGACBIhFDtyN9KdT4EIbZHTTHJHSkeKPQtGUA2jbJCKAw1YGGQFOvIRu4/s1600/Tamara-de-Lempicka-Portrait+of+a+Man+or+Mr+Tadeusz+de+Lempicki+%25281928%2529.jpg" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="716" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjrTU6XLyLcdf0Ngq6Q-xl_-duxdM_B8pyFXfUiWLTsSyITdJ9qByfNV4z1oTWG9vdZfxSZ67TljSdZUTcGx4HGACBIhFDtyN9KdT4EIbZHTTHJHSkeKPQtGUA2jbJCKAw1YGGQFOvIRu4/s640/Tamara-de-Lempicka-Portrait+of+a+Man+or+Mr+Tadeusz+de+Lempicki+%25281928%2529.jpg" width="380" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: small;">Tamara Łempicka "Portret mężczyzny" lub "Portret Tadeusza Łempickiego"</span></td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgbqGOdYPXJtF89V9EiMJxi3SdI5A7L_qIKdAz2JK0e4HfV5ZYklPFeQq0K-22iCPbf5jeIv_bggWH8WPu1CSgvBjGZO_iGFdQtKq-xF9zkjikfaQKzR2Bas8cmsM9Qhik8c5GVYWL8hHo/s1600/Tamara+%25C5%2581empicka%252C++La+belle+Rafaelle%252C+1927%252C+kol.prywatna+%2528ca%25C5%2582o%25C5%259B%25C4%2587%2529.png" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="393" data-original-width="565" height="444" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgbqGOdYPXJtF89V9EiMJxi3SdI5A7L_qIKdAz2JK0e4HfV5ZYklPFeQq0K-22iCPbf5jeIv_bggWH8WPu1CSgvBjGZO_iGFdQtKq-xF9zkjikfaQKzR2Bas8cmsM9Qhik8c5GVYWL8hHo/s640/Tamara+%25C5%2581empicka%252C++La+belle+Rafaelle%252C+1927%252C+kol.prywatna+%2528ca%25C5%2582o%25C5%259B%25C4%2587%2529.png" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: small;">Tamara Łempicka "La belle Rafaelle", 1927, kol.prywatna<br /><br /></span></td></tr>
</tbody></table>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjefxAKY5pXr0zH1HP-5kIBS4qDBQM-13AhwNYwmrjXWqoBlVzxgSl8YQj6ncKiJTaIyC3AStl1p6-E7uzMb84-ZlGMi7X8JT3sXdn9wmAJ5uORz81rO8t5Q8IZEunHDuWp_gfbPYjUhSA/s1600/Tamara-de-Lempicka-Sleeping-woman-1935.jpg" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="564" data-original-width="750" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjefxAKY5pXr0zH1HP-5kIBS4qDBQM-13AhwNYwmrjXWqoBlVzxgSl8YQj6ncKiJTaIyC3AStl1p6-E7uzMb84-ZlGMi7X8JT3sXdn9wmAJ5uORz81rO8t5Q8IZEunHDuWp_gfbPYjUhSA/s640/Tamara-de-Lempicka-Sleeping-woman-1935.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: small;">Tamara Łempicka "Śpiąca kobieta", 1935<br /><br /></span></td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjRrKhnm40WCJ6F_RkHpoMcRDOi-warAOackCW5mZAd1PMGTJ4EK0oTXGlY-grdukYa7mfhjlTv-e7-vUj8losyoVACt7_CoOdqsEgF9Hrm7ALoqSI6NIGCcVOQWEI2wMF66ao2byIwlgo/s1600/Tamara-Lempicka-Madonna_%2528inspired-by-Boticelli%2529%252C+lata+30..jpg" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="396" data-original-width="400" height="632" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjRrKhnm40WCJ6F_RkHpoMcRDOi-warAOackCW5mZAd1PMGTJ4EK0oTXGlY-grdukYa7mfhjlTv-e7-vUj8losyoVACt7_CoOdqsEgF9Hrm7ALoqSI6NIGCcVOQWEI2wMF66ao2byIwlgo/s640/Tamara-Lempicka-Madonna_%2528inspired-by-Boticelli%2529%252C+lata+30..jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: small;">Tamara de Lempicka "Madonna", lata 30., XX wieku</span></td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhOFUVSNyAiubCS1JP0BjxoK146hER-48ih63srRBk2taijBLQSgCQSEVObXu20sO29mxpvbmq96vgE_0NQpizl7EzoAbTlT-c8xHi9YY4a9_6y9MrhPsaGr-oqREH84_k1TRJXlXr-liI/s1600/Tamara+De+Lempicka+Two+Friends.jpg" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhOFUVSNyAiubCS1JP0BjxoK146hER-48ih63srRBk2taijBLQSgCQSEVObXu20sO29mxpvbmq96vgE_0NQpizl7EzoAbTlT-c8xHi9YY4a9_6y9MrhPsaGr-oqREH84_k1TRJXlXr-liI/s640/Tamara+De+Lempicka+Two+Friends.jpg" width="329" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: small;">Tamara de Lempicka "Dwie przyjaciółki", lata 30. XX wieku</span></td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjlz0A8MuXWXp8xw253_GXmcMU921U8oTHAnK01vIQhNGMV6oQe8w4X6LmChziU-yfGUznmwq8g7hpXoNwErDxWJiTEt4fAMGuurkO08EfVnx3Oo8Ky-ENjzE27rwhQb0FcsqPv9VcOagQ/s1600/Tamara+Lempicka+Adam+and+Eve+1934.jpg" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjlz0A8MuXWXp8xw253_GXmcMU921U8oTHAnK01vIQhNGMV6oQe8w4X6LmChziU-yfGUznmwq8g7hpXoNwErDxWJiTEt4fAMGuurkO08EfVnx3Oo8Ky-ENjzE27rwhQb0FcsqPv9VcOagQ/s640/Tamara+Lempicka+Adam+and+Eve+1934.jpg" width="395" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: small;">Tamara Łempicka "Adam i Ewa", 1932</span></td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgkyClj8y9bBzKpHfQ_uyuS6IU7AfhIBNlSbqOhxSIO4pfkxWXpXoOPl_W8uiKmUMskwZfUGN8NU02gzObHo597uyUS5Eje1L07bArA4CHo4JktFRutbDWWBK7ge3-DpBcZzrx_88yHwdQ/s1600/Tamara+Lempicka+Andromeda+1934.jpg" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgkyClj8y9bBzKpHfQ_uyuS6IU7AfhIBNlSbqOhxSIO4pfkxWXpXoOPl_W8uiKmUMskwZfUGN8NU02gzObHo597uyUS5Eje1L07bArA4CHo4JktFRutbDWWBK7ge3-DpBcZzrx_88yHwdQ/s640/Tamara+Lempicka+Andromeda+1934.jpg" width="416" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: small;">Tamara de Lempicka "Andromeda", 1929</span></td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgdpuzilFDzO3KRfb32LrnVDEZSEQwa8FE05T1MkFNeeyTpn_L47y9YnAMIQL0G9z3HFU2cXIVIUI514j9cQ5NoPb_X2ppxD3SgRYPSy4UsizOrEpa8iTdIGdApp-o3M2GpgqXj1loUyC0/s1600/Tamara+Lempicka+Lady+in+a+green+dress+1930s.jpg" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgdpuzilFDzO3KRfb32LrnVDEZSEQwa8FE05T1MkFNeeyTpn_L47y9YnAMIQL0G9z3HFU2cXIVIUI514j9cQ5NoPb_X2ppxD3SgRYPSy4UsizOrEpa8iTdIGdApp-o3M2GpgqXj1loUyC0/s640/Tamara+Lempicka+Lady+in+a+green+dress+1930s.jpg" width="465" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption"><span style="font-size: small;">Tamara de Lempicka "Dziewczyna w rękawiczkach" (vel "Kobieta w zieleni"), 1929</span></td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgyK5K1mrfU-NIdoGIuthT3dNkvGAAHBgNv4FvibZ8mCIBKFQlOAptGKg2goCcyVQvLkpCYm3lCTEB8u4MxTLAECifiWhDpjcF88NEJo57wY7LAziaLE22WOXLLpNy7IsLP66OZ5FEXdzM/s1600/Tamara-de-Lempicka-The-refugees-1937.jpg" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="594" data-original-width="550" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgyK5K1mrfU-NIdoGIuthT3dNkvGAAHBgNv4FvibZ8mCIBKFQlOAptGKg2goCcyVQvLkpCYm3lCTEB8u4MxTLAECifiWhDpjcF88NEJo57wY7LAziaLE22WOXLLpNy7IsLP66OZ5FEXdzM/s640/Tamara-de-Lempicka-The-refugees-1937.jpg" width="592" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: small;">Obraz wyjątkowy, bo pokazujący zupełnie inną twarz Łempickiej. "Uchodźcy" z 1937 roku, pokazują tragedię Żydów uciekających przed rosnącymi w siłę hitleryzmem i nazizmem niemieckim</span></td></tr>
</tbody></table>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgXuvQC61LS-YY0F-UyC7VfYiPj-cfo7QndEn5Evuf2C5Kj6mqmrzUKv9J5WVuL_bL49gEaG6VQ1d3aQQeRsTT483fCnM2hf9UIYZoBykhRhY0oRxMCTEfmslyPc1ALN3wNcHZOXMGZCHE/s1600/Tamara+Lepicka+-+Empire+State+Building+after+1939.jpg" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgXuvQC61LS-YY0F-UyC7VfYiPj-cfo7QndEn5Evuf2C5Kj6mqmrzUKv9J5WVuL_bL49gEaG6VQ1d3aQQeRsTT483fCnM2hf9UIYZoBykhRhY0oRxMCTEfmslyPc1ALN3wNcHZOXMGZCHE/s640/Tamara+Lepicka+-+Empire+State+Building+after+1939.jpg" width="480" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: small;">Tamara de Lepicka "Empire State Building w Nowym Jorku", po roku 1939</span></td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiqeG-H8QW9_px421zqnfeTgkj7EzM-jfqtEqBGW8qFjUC6x_Nkoh0IAtCIiB76by6ga31_WpWfZ3ULH56BXFWiy_17teFYDkl66PDTfDh3W4CoUdpWAaco4dyEprvigjaObvAR24fgkng/s1600/Tamara-de-Lempicka-Surrealist-Hand-1947.jpg" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="600" data-original-width="427" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiqeG-H8QW9_px421zqnfeTgkj7EzM-jfqtEqBGW8qFjUC6x_Nkoh0IAtCIiB76by6ga31_WpWfZ3ULH56BXFWiy_17teFYDkl66PDTfDh3W4CoUdpWAaco4dyEprvigjaObvAR24fgkng/s640/Tamara-de-Lempicka-Surrealist-Hand-1947.jpg" width="454" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption"><span style="font-size: small;">Tamara de Lempicka, "Surrealist Hand", 1947<br /><br /></span></td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEieDdxzvFfefzNsm_1V2MxEUMG8qxxSUhjCM0cQMN2Re_2F9iNCbwCkmQuyz4zA3doKyuh2MnjDPXDDHl_SAExhPkfLq-mns0L1YI-mD30ckczcWUTpwEbWsJueJWy_XeSZ_NWPwD4bGu0/s1600/Tamara-de-Lempicka-Calla-Lillies-1941.jpg" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="900" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEieDdxzvFfefzNsm_1V2MxEUMG8qxxSUhjCM0cQMN2Re_2F9iNCbwCkmQuyz4zA3doKyuh2MnjDPXDDHl_SAExhPkfLq-mns0L1YI-mD30ckczcWUTpwEbWsJueJWy_XeSZ_NWPwD4bGu0/s640/Tamara-de-Lempicka-Calla-Lillies-1941.jpg" width="480" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: small;">Tamara de Lempicka "Calla-Lillies", 1941</span></td></tr>
</tbody></table>
<br />
<br /></div>
Jarosław Jarry Jaworskihttp://www.blogger.com/profile/06253569564668388937noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-9057081245226007142.post-26156852988569668042019-03-17T20:30:00.000+01:002019-07-27T09:42:22.958+02:00Zabójczy perfekcjonizm. Aleksander Gierymski “Luwr nocą” (#IMPRESJE Mocnej Kultury)<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgcKiw165xCfmwDvMHUbhzRUFAe6phhuMkhARGrZ8EOpt0Lk-mNh3JESBjnfww-Blm5DaBBltVOiQp3k2KtuX3c4UJkOUYPBesj9DGMmsLrqQD93v3vBpGKllFISuq2U1HYUAFa5a11fNY/s1600/Gierymski_Luwr_noc%25C4%2585_detal.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="668" data-original-width="1064" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgcKiw165xCfmwDvMHUbhzRUFAe6phhuMkhARGrZ8EOpt0Lk-mNh3JESBjnfww-Blm5DaBBltVOiQp3k2KtuX3c4UJkOUYPBesj9DGMmsLrqQD93v3vBpGKllFISuq2U1HYUAFa5a11fNY/s640/Gierymski_Luwr_noc%25C4%2585_detal.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Aleksander Gierymski “Luwr nocą”, 1891, Muzeum Narodowe w Warszawie</td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: x-large; font-weight: bold;">Mrok rozświetlają latarnie. Nie byle jakie, bo pierwsze elektryczne w Paryżu. Wzdłuż jednej z fasad Luwru idą ludzie, niknący w szarości wieczoru. Miasto nad Sekwaną jest... a może go nie ma?</span><br />
<a name='more'></a><span style="color: #660000; font-size: large;"><b><i>#IMPRESJE Mocnej Kultury</i></b></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Znakomity obraz Aleksandra Gierymskiego "Luwr nocą" powstał w 1891 roku. Wściekły na siebie perfekcjonista Gierymski, uznał jednak, że nieudolnie oddał "elektryczne poblaski" latarni. Dlatego namalował rok później drugą wersję "Luwru nocą".</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Perfekcjonizm stał się zresztą jego fatum. Dążenie do perfekcji, maniakalne poszukiwanie prawdy w swojej sztuce doprowadziło go do głębokiej depresji. Skrajnie wyczerpany zmarł 8 marca 1901 roku w szpitalu psychiatrycznym.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Zawsze mówię, że talent to choroba. Jedna z najcięższych, nieuleczalnych, niszczących chorego. Ale jednocześnie dająca tysiącom innych radość obcowania ze sztuką.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Co wybrać? Współczuć czy bezwstydnie czerpać piękno? Na to pytanie chyba nie ma odpowiedzi.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">⭐ <b>Aleksander Gierymski “Luwr nocą”</b>, 1891 (wersja pierwsza, tego motywu)</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEidlyL3mlIW_7qDbksxpXK491cB0fdLawB2FEWNLxkV5N6aW73C_Y2UTuJAZ4ZxiPw_W4ophGrr-3qsBK-iuPK3oPzy4n1qwVA3a_SGf3TB1D4gVZCA0VAumfWjBKe9VNyMpLAGW6fsHq4/s1600/Aleksander+Gierymski+Luwr+w+nocy+I++++1891.png" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="440" data-original-width="347" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEidlyL3mlIW_7qDbksxpXK491cB0fdLawB2FEWNLxkV5N6aW73C_Y2UTuJAZ4ZxiPw_W4ophGrr-3qsBK-iuPK3oPzy4n1qwVA3a_SGf3TB1D4gVZCA0VAumfWjBKe9VNyMpLAGW6fsHq4/s640/Aleksander+Gierymski+Luwr+w+nocy+I++++1891.png" width="504" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: small;"><b style="text-align: justify;">Aleksander Gierymski “Luwr nocą”</b><span style="text-align: justify;">, 1891 (wersja pierwsza, tego motywu)</span></span></td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">👇</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">PS: dorzucę jeszcze jako "bonus" kilka innych nokturnów miejskich, które stały się jednym z ważniejszych motywów twórczości Gierymskiego na początku lat 90. XIX wieku. Smacznego!</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgSDH4P3LLkwdvSZq_XwAx1U8Q6jr5vKdXGOz3vx6TmGNKIpP0WM8Ub83yI8yjKhXebdmCP6Ae6uxrpfjsa2SbNef3vJxRXPovSc7Z3IoC0PDmLAf_cSqCA2GWf_m9o_03SvBItJt9anes/s1600/Aleksander+Gierymski+-+Ulica+w+Rzymie+noc%25C4%2585.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1020" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgSDH4P3LLkwdvSZq_XwAx1U8Q6jr5vKdXGOz3vx6TmGNKIpP0WM8Ub83yI8yjKhXebdmCP6Ae6uxrpfjsa2SbNef3vJxRXPovSc7Z3IoC0PDmLAf_cSqCA2GWf_m9o_03SvBItJt9anes/s640/Aleksander+Gierymski+-+Ulica+w+Rzymie+noc%25C4%2585.jpg" width="408" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: small;">Aleksander Gierymski "Ulica w Rzymie nocą", 1890, Lwowska Galeria Sztuki</span></td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhWpWHBB1DJdtMt5Y3dbUso9WSFOo0JrW1hIFy4k9Y79KV-ze1VI42mdwrjpjKaenaX8fTBoo0IsjNWDVRfkJHG1LUffu0SX_MQC33-eHGfgE4qnt1I4sJXZ9sP1tSItOmDcBBsKKgSGGM/s1600/Aleksander_Gierymski_Opera_paryska_w_nocy_1891_MNW.png" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="635" data-original-width="509" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhWpWHBB1DJdtMt5Y3dbUso9WSFOo0JrW1hIFy4k9Y79KV-ze1VI42mdwrjpjKaenaX8fTBoo0IsjNWDVRfkJHG1LUffu0SX_MQC33-eHGfgE4qnt1I4sJXZ9sP1tSItOmDcBBsKKgSGGM/s640/Aleksander_Gierymski_Opera_paryska_w_nocy_1891_MNW.png" width="512" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: small;">Aleksander Gierymski "Opera paryska w nocy", 1891, Muzeum Narodowe w Warszawie</span></td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg_jo6P6x8CFMF3kk1vPkfd9nCRzza8_ALWH4L3Fx0a7TtnvHuwjV2nkB36sCEEpebYl1lJy0LQwqpsITZN2OU8qbN8qfaXQLseMjl5rZDlsRu3oggN5H3Q0zsOu7lAZN6L5MQdEfV4txQ/s1600/Aleksander-Gierymski_Plac-Maksymiliana-w-Monachium-w-nocy_1890_Mocna_Kultura.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1292" data-original-width="1024" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg_jo6P6x8CFMF3kk1vPkfd9nCRzza8_ALWH4L3Fx0a7TtnvHuwjV2nkB36sCEEpebYl1lJy0LQwqpsITZN2OU8qbN8qfaXQLseMjl5rZDlsRu3oggN5H3Q0zsOu7lAZN6L5MQdEfV4txQ/s640/Aleksander-Gierymski_Plac-Maksymiliana-w-Monachium-w-nocy_1890_Mocna_Kultura.jpg" width="506" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: small;">Aleksander Gierymski "Plac Maksymiliana Józefa w Monachium w nocy", 1890, Muzeum Narodowe w Warszawie</span></td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi0aPMNpDOPvPz1bPNf6or5yx40xYPUpVu-D6UrqtQ3p-cwJR187LrmQDKL6YREU33fJ9NIr5pE34hMI5D_ZNgYQMm1ZaKep4GIxeyocKIBRfTJy9xyPBwET7ym5AxFcMuzkx4GNd6OYwU/s1600/Aleksander-Gierymski_Plac-Wittelsbachow-w-Monachium-w-nocy_1890_MN_Warszawa.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1332" data-original-width="1024" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi0aPMNpDOPvPz1bPNf6or5yx40xYPUpVu-D6UrqtQ3p-cwJR187LrmQDKL6YREU33fJ9NIr5pE34hMI5D_ZNgYQMm1ZaKep4GIxeyocKIBRfTJy9xyPBwET7ym5AxFcMuzkx4GNd6OYwU/s640/Aleksander-Gierymski_Plac-Wittelsbachow-w-Monachium-w-nocy_1890_MN_Warszawa.jpg" width="491" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: small;">Aleksander Gierymski "Plac Wittelsbachów w Monachium w nocy", 1890</span><br />
<span style="font-size: small;">Muzeum Narodowe w Warszawie</span></td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
Jarosław Jarry Jaworskihttp://www.blogger.com/profile/06253569564668388937noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-9057081245226007142.post-16650074053155446312019-03-10T19:07:00.000+01:002019-08-13T13:01:48.833+02:00Art-Kalendarz #MK, 10 marca. Bhupen Khakhar, czyli indyjski malarz w książce Salmana Rushdie'go<div style="text-align: justify;">
<i><span style="font-size: xx-small;"></span></i></div>
<div style="text-align: justify;">
<i><span style="font-size: xx-small;"></span></i></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjvV7WxNqew9QndXFka-TRjcyMb4z4sfc4PtlLTtupVa10S5v4-DyR-naRQoz2tfADkKBFFyvtW7kO3-gV6FWS-gAxMfl72VRjNVMRgrtKAJ6saL36EUf-hjpdW2ZREV0lLKmFfbfjcvCI/s1600/bhupen-khakhkar-foto-portrait-with-indian-flute-colorized.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="900" data-original-width="1200" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjvV7WxNqew9QndXFka-TRjcyMb4z4sfc4PtlLTtupVa10S5v4-DyR-naRQoz2tfADkKBFFyvtW7kO3-gV6FWS-gAxMfl72VRjNVMRgrtKAJ6saL36EUf-hjpdW2ZREV0lLKmFfbfjcvCI/s640/bhupen-khakhkar-foto-portrait-with-indian-flute-colorized.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: small;">Bhupen Khakhar w "wariacji "na temat indyjskiego stroju i muzyki. Lata 70. XX wieku</span></td></tr>
</tbody></table>
<br /><div style="text-align: justify;">
<b><span style="font-size: x-large;">Artystów z Indii dość rzadko goszczę na Mocnej Kulturze. Trzeba to nadrobić, bo dziś urodziny obchodzi "pierwszy, indyjski twórca Pop", który wywołał - pozaartystyczny - wstrząs w Indiach, oficjalnie ujawniając swoje preferencje seksualne. </span></b></div>
<b><span style="font-size: x-large;"><a name='more'></a></span></b><div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Tak, faktycznie rzadko. Co prawda w świecie wielkich domów aukcyjnych Hindusi pojawiają się często i "idą" za duże pieniądze, ale w naszej, polskiej "świadomości powszechnej", indyjska "sztuka" kończy się na wielorękich posążkach bożków i... tańcach z Bollywod. No to czas na kilka słów o malarzu, który złamał wiele indyjskich społeczno-moralnych tabu oraz nieźle namieszał w tamtejszej sztuce. <b>Ale co z tym Salmanem Rushdie? </b></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Zaraz zaraz! Bo teraz r</span><span style="font-size: large;">uszamy. Będzie krótko, tak na 2-3 minuty czytania, bo taka jest zasada Art-Kalendarza (a doczytać więcej pomoże na pewno Wujek Google).</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><span style="font-size: x-large;">Malarz z przypadku </span></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<span style="font-size: large;"><div style="text-align: justify;">
Bhupen Khakhar był jednym z najbardziej wpływowych twórców swojego pokolenia w Indiach. Pracę zawodową zaczynał jednak jako... <b>księgowy-referent </b>w jednej z firm w Bombaju (dziś Mumbai). Malowania uczył się sam, a zadebiutował przed pięćdziesiątką (nigdy nie jest za późno moi Drodzy!💪). </div>
</span><div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<span style="font-size: large;"><div style="text-align: justify;">
Pierwsze prace, ten indyjski malarz, pokazał w połowie lat 60. i od razu wyróżnił się na zachowawczo-tradycyjnym tle. Tworzył z uwielbieniem szalone kolaże, naklejając na lustra wycinane z gazet figurki <b><a href="https://pl.wikipedia.org/wiki/Hinduizm">indyjskich bogów</a></b>, na to wrzucał graffiti i jeszcze parę drobiazgów. Ot co!</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Początkowo fascynowała go indyjska "pop-kultura".</b> Mówiono, że stworzył "indyjski pop". Malował sceny z bollywoodzkich filmów, uliczny kicz i szaleństwo kolorów, portrety grupowe, mapy świątynne... Ale potem zakochał się w... O tym za chwilę.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
</span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjHGUn6xcc5tB36i1kWfMdM7w64XPwPR07XZryYtLlvRADd334SSpa8j-T7rvUMVKQgh3OKUPytndIgpPd_fzJeWnaLDql-FQAAbnB_wu-Yilpg1pNegdO-5kS6GzHY-3g-1uPSeoTfKBA/s1600/Bhupen-Khakhar-Janata-Watch-Repairing-1972-m.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="415" data-original-width="430" height="616" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjHGUn6xcc5tB36i1kWfMdM7w64XPwPR07XZryYtLlvRADd334SSpa8j-T7rvUMVKQgh3OKUPytndIgpPd_fzJeWnaLDql-FQAAbnB_wu-Yilpg1pNegdO-5kS6GzHY-3g-1uPSeoTfKBA/s640/Bhupen-Khakhar-Janata-Watch-Repairing-1972-m.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: small;">Bhupen Khankar <b>"Zakład zegarmistrza Janaty"</b>, 1972</span></td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><span style="font-size: x-large;">Ulicami Bombaju </span></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<span style="font-size: large;"><div style="text-align: justify;">
Gdy skoncentrował się na malowaniu, znowu spowodował zaskoczenie, bo w hinduskiej sztuce <b>nikt wówczas nie opowiadał o zwykłym świecie "dookoła mnie"</b>. Artysta zaczął obserwować i malować "drobiny świata" - małe sklepiki, zakłady fryzjerskie. Cały ten miejski koloryt, który - podobno, nie byłem 😞 - znają bywalcy Indii. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Gdy patrzę na obrazy Khakhara, czuję tamten odległy świat. Ale jest to świat zatrzymany jakby w "stopklatce", widziany okiem przyjaznego obserwatora. Postaci są nieruchome, jakby nieobecne, <b><a href="https://businessinsider.com.pl/lifestyle/luksus/portret-artysty-davida-hockneya-rekord-sprzedazy-obrazu/mdgznwh">przestrzenie jak z Hockneya</a></b>. Nic dziwnego - amerykański mistrz od początku był inspiracją dla Bhupena. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>(na marginesie: Tak sobie myślę, że nikt u nas nigdy nie malował scenek z małych, lokalnych spożywczaków czy warzywniaków. Ale bądźmy szczerzy, no z "klimatem" to w tym wypadku ciężko. Ciekawe jakby wyglądał taki obraz?</i> 😎👇<i>).</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhjqKXwDe9fSJhrX1JOCTOlO0XYnQySmRwXQ713rt0Xw1G1BpFEfs6zk9mubMedLlYFvRpo0mgAEFiU2EfMJkKHoZwdj5NLPpDiABK5AkWNgcYXzJRcKkAQang-4FrBhq8kN052mSIJZIc/s1600/warzywniak-w-swietochlowicach.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="525" data-original-width="700" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhjqKXwDe9fSJhrX1JOCTOlO0XYnQySmRwXQ713rt0Xw1G1BpFEfs6zk9mubMedLlYFvRpo0mgAEFiU2EfMJkKHoZwdj5NLPpDiABK5AkWNgcYXzJRcKkAQang-4FrBhq8kN052mSIJZIc/s400/warzywniak-w-swietochlowicach.jpg" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: small;">Typowy polski warzywniak. No chyba jednak podziękujemy :)</span></td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
</span><span style="font-size: large;"><div style="text-align: justify;">
<b>Gej w Indiach, czyli przełamując tabu </b></div>
</span><div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<span style="font-size: large;"><div style="text-align: justify;">
W 1979 roku Kharkan odpalił "bombę atomową". Mając 45 lat <b>dokonał coming-outu ujawniając, że jest homoseksualistą</b>. Jak to napisał kiedyś brytyjski <a href="https://www.theguardian.com/international">The Guardian</a> "Bhupen zrobił to wtedy, kiedy jeszcze było to aktem odwagi". Prawda, dziś nikogo by to nie zaskoczyło.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Hindusi dopuszczają wiele różnych, specyficznych zasad związanych z seksualnością, ale publiczne "przyznanie się" do bycia gejem w 1979 roku wstrząsnęło środowiskiem sztuki indyjskiej. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
W każdym razie, od tego rozpoczął się w jego sztuce - dziwna nazwa, 😳 ale krytycy sztuki są dziwni - <b>"okres homoseksualny".</b> Temat tożsamości płciowej stał się głównym tematem jego obrazów. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Barwny facet. W opisach wystawy w <a href="https://www.tate.org.uk/whats-on/tate-modern/exhibition/bhupen-khakhar">Tate Modern</a> z 2016 roku, wyczytałem, że <b>drugą jego miłością artystyczną byli... renesnsowi malarze z włoskiej Sieny!</b> Nieźle, nieźle.</div>
</span><span style="font-size: large;"><div style="text-align: justify;">
<br /></div>
</span><div style="text-align: justify;">
<b><span style="font-size: x-large;">Wielka miłość, wspólna śmierć</span></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<span style="font-size: large;"><div style="text-align: justify;">
Ostatni akapit nie będzie już o sztuce, ale o miłości. W Polsce, jak wiecie, wciąż "mamy problem" z równym (znaczy się - normalnym) traktowaniem ludzi LGTB. <b>Publiczne wypowiedzi niektórych VIP-ów nakazują mi sądzić, że Bhupen i jego mąż - Vallarbhai Shahu, nie mieliby u nas łatwo.</b></div>
</span><div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">A przecież związek Bhupena i Vallarbhai'a był wielką miłością. Gdy Shah zmarł, </span><span style="font-size: large;">Khakhar przeżył ogromny wstrząs</span><span style="font-size: large;">. Zbyt wielki, by sztuka mogła przynieść ukojenie. Artysta z</span><span style="font-size: large;">marł 8 dni później... </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: x-large;"><b>Ale co z tym Rushdie'm?! </b></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">No dobrze, dobrze, już wyjaśniam. Panowie dobrze się znali i lubili. Khakhar został sportretowany w postaci "księgowego" w powieści Rushdiego <a href="http://lubimyczytac.pl/ksiazka/218208/ostatnie-westchnienie-maura">"Ostatnie westchnienie Maura"</a>. Malarz zrewanżował się pisarzowi portretem (prezentuję go poniżej). Tyle w tym temacie.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">10 marca obchodzimy urodziny </span><b style="font-size: x-large;">Bhupena Khakhara </b><span style="font-size: large;">(urodził się w 1934 roku, zmarł 10 sierpnia 2003 roku).</span></div>
<br /><div style="font-size: x-large; text-align: center;">
〰〰〰</div>
<div style="text-align: center;">
👉 Lubisz Art-Kalendarz Mocnej Kultury? A może chcesz poznać, podobnego do Bhupena Khakara "rewolucjonistę sztuki", tyle że z Etiopii? Rzuć proszę okiem na moją opowieść o <b>Skunderze Bogohossianie</b>, "ojcu" nowej sztuki północnej Afryki, którego "odkrył "polski profesor, a ukształtował Nowy Jork.</div>
</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://mocnakultura.blogspot.com/2019/05/okryjcie-mistrza-malarstwa-z-afryki.html"><img border="0" data-original-height="46" data-original-width="200" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh5nOWuLw2Hy_GqYm99dsCOjDcPnbCCCDM_6katVwuS5MDfjfL8-cjdNICvirfZEwSem6jkXU7hsx4vNpudOCvialFNhunwS-Tq5cUJJ5-ixkMMeLuvDkPCa9LiI6rusbdsU5XIm0YxaTM/s1600/button-czytam-Mocna-Kultura.png" /></a></div>
<div>
<span style="font-size: large;"><div style="text-align: center;">
〰〰〰</div>
<br /><div style="text-align: right;">
<span style="color: #444444;"><i>W Art-Kalendarzu Mocnej Kultury piszę krótko.<br />Możesz tu sprawdzić, jaki Mistrz czy Mistrzyni urodzili się<br />w tym samym dniu co Ty. <br />Popatrz na ich twórczość i zastanów się - a może coś Was łączy,<br /> w tym skomplikowanym i chaotycznym świecie? <br />Może przez to staną się Tobie bliżsi, a ich sztuka zainspiruje coś,<br />w Twoim życiu? Spróbuj.</i></span></div>
<div style="text-align: right;">
<span style="color: #444444;"><i>Tak po prostu :)</i></span></div>
<br /><br /><div style="text-align: center;">
〰〰〰</div>
</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-size: large;">A poniżej 👇 </span><b style="font-size: x-large;">kilka obrazów Bhupena </b></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<b style="font-size: x-large;"><br /></b></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgKlUvLjI2cHTRnyL1U20fN7joIdxjn4JlaaCgRz8_gbFYT2i-8rXKtczOXZDyRkW5K9Hs6HHfBt7MC2v4jFTZ9jOt3KQZLb49h_FazpxiYJhul4mLAsiocD-asd90sEZrPCEm1nLXwT6c/s1600/Bhupen-Khakhar-portret-salmana-rushdie.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="953" data-original-width="950" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgKlUvLjI2cHTRnyL1U20fN7joIdxjn4JlaaCgRz8_gbFYT2i-8rXKtczOXZDyRkW5K9Hs6HHfBt7MC2v4jFTZ9jOt3KQZLb49h_FazpxiYJhul4mLAsiocD-asd90sEZrPCEm1nLXwT6c/s640/Bhupen-Khakhar-portret-salmana-rushdie.jpg" width="636" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: small;">Bhupen Kharkar "Portret Salmana Rushdie", 1995</span></td></tr>
</tbody></table>
<div>
<br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiz8pVZSKHwIEirAj3BxM4dTRzBr24FxcP_3KrgeeaU0TTxFsN6p-HPK2NCRafQqCykB9VukUbwBFbaas19AJOV83gBh84KateMox12oIhNQEfPRGzQNxf1dXiPTOKNlsG91M9E0eTGrkw/s1600/Bhupen+Khakhar%252C+First+Day+in+New+York%253B+1985.jpg" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiz8pVZSKHwIEirAj3BxM4dTRzBr24FxcP_3KrgeeaU0TTxFsN6p-HPK2NCRafQqCykB9VukUbwBFbaas19AJOV83gBh84KateMox12oIhNQEfPRGzQNxf1dXiPTOKNlsG91M9E0eTGrkw/s640/Bhupen+Khakhar%252C+First+Day+in+New+York%253B+1985.jpg" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="text-align: start;"><span style="font-size: small;">Bhupen Khakhar "Pierwszy dzień w Nowym Jorku" 1985 </span></span></td></tr>
</tbody></table>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiaXDzpQzfDYbTiNv-VclhCkqFqhL-FA_GGaWvK803u3cpEzGtkZxBiqpSMkcfrzH6F4Z8tzlQsrin7GrLx9C5ML3OWkTp-QXDABVFXqYMhtd5A68oG1jsiXeWLTB5yFRg3toUB_YZYu7E/s1600/Bhupen+Khakhar++Escape+Into+Life.jpg" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiaXDzpQzfDYbTiNv-VclhCkqFqhL-FA_GGaWvK803u3cpEzGtkZxBiqpSMkcfrzH6F4Z8tzlQsrin7GrLx9C5ML3OWkTp-QXDABVFXqYMhtd5A68oG1jsiXeWLTB5yFRg3toUB_YZYu7E/s640/Bhupen+Khakhar++Escape+Into+Life.jpg" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: small; text-align: start;">Bhupen Khakhar "Ucieczka w życie"</span></td></tr>
</tbody></table>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEillZZu1yoU6KHmcKsM9F9slplTXmHGu-NLD0GB1Z46uRVZ723Oyk2vBrcmFIkpU3OA-mCP4YN2F72Fdn4y0Mhgf0WfgghX9xaKYE_hXakl0YCqbkwlLzHf7_GZ7lwr8eLoi5oWdaRU2UI/s1600/Bhupen-Khakhar-Escape+into+life+half.+XX.cent.jpg" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEillZZu1yoU6KHmcKsM9F9slplTXmHGu-NLD0GB1Z46uRVZ723Oyk2vBrcmFIkpU3OA-mCP4YN2F72Fdn4y0Mhgf0WfgghX9xaKYE_hXakl0YCqbkwlLzHf7_GZ7lwr8eLoi5oWdaRU2UI/s640/Bhupen-Khakhar-Escape+into+life+half.+XX.cent.jpg" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: small; text-align: start;">Bhupen-Khakhar "Ucieczka w życie II"</span></td></tr>
</tbody></table>
<br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg485O83olKU-y5SgOSTTTjpQz_uAZKCTmGdf330ltaEBm_4hN9wvrR86EIG2ROfStR-KLvD1CqZzFOOFuV97eaH3yeETzlfcOpk_7qJ80CNsNdMw44MMFKwj96wSMpAJogSsrde3imsnY/s1600/Bhupen-Khakhar-Yayati+1987.jpg" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg485O83olKU-y5SgOSTTTjpQz_uAZKCTmGdf330ltaEBm_4hN9wvrR86EIG2ROfStR-KLvD1CqZzFOOFuV97eaH3yeETzlfcOpk_7qJ80CNsNdMw44MMFKwj96wSMpAJogSsrde3imsnY/s640/Bhupen-Khakhar-Yayati+1987.jpg" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="font-size: 12.8px;"><span style="font-size: small; text-align: start;">Bhupen Khakhar "Yayati", 1987</span></td></tr>
</tbody></table>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhzzOLMwIIPEu2hyphenhyphenE6mK9eJ5KSBnNaRpmwo-TdxcSNJSvA28TNnUIPesEu6rGkgyKu0UxWoZ9nwAxBTbBJMm59qHPtL667AJj2X7AZwc6DfawXQPYuC4ZqIy8DdPJde_dQeMPi9zDn_CXM/s1600/bhupen-karkhar-barber-shop.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><img border="0" data-original-height="700" data-original-width="694" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhzzOLMwIIPEu2hyphenhyphenE6mK9eJ5KSBnNaRpmwo-TdxcSNJSvA28TNnUIPesEu6rGkgyKu0UxWoZ9nwAxBTbBJMm59qHPtL667AJj2X7AZwc6DfawXQPYuC4ZqIy8DdPJde_dQeMPi9zDn_CXM/s640/bhupen-karkhar-barber-shop.jpg" width="634" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: small;">Bhupen Kharkhar "Zakład fryzjerski" 1973</span></td></tr>
</tbody></table>
<br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiy1N1VhBuhv5C_W5LRhFMKyk9I0cWe5t-yBJro_wDcjOhs6YthB-_W8bpu7IpZpx9ZlHYDPxKmBcLP-2PNhb9SxvtteiLdPSlsiL_AX5ZWRixMzqssM3OcLcKDuXNYjUHVBPaXjTBBGjw/s1600/Bhupen+Khakhar+You+Can%2527t+Please+All%252C+1981.jpg" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiy1N1VhBuhv5C_W5LRhFMKyk9I0cWe5t-yBJro_wDcjOhs6YthB-_W8bpu7IpZpx9ZlHYDPxKmBcLP-2PNhb9SxvtteiLdPSlsiL_AX5ZWRixMzqssM3OcLcKDuXNYjUHVBPaXjTBBGjw/s640/Bhupen+Khakhar+You+Can%2527t+Please+All%252C+1981.jpg" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: small; text-align: start;">Bhupen Khakhar "You Can't Please All", 1981<br /><br /></span></td></tr>
</tbody></table>
<br /></div>
Jarosław Jarry Jaworskihttp://www.blogger.com/profile/06253569564668388937noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-9057081245226007142.post-59238890898706767772019-03-07T09:00:00.003+01:002020-06-14T22:48:02.522+02:00Art-Kalendarz #MK: 7 marca: Piet Mondrian, malarz, który zainspirował Yvesa Saint-Laurenta i firmę Nike.<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj8nBrnm4nHL9jHNR3J8GhQPRre2z8D2z5-_4eB7cIs-u5nwt2EQgLEKfRgUtO-pJGYKB6xlDnV_u7qChvUDdfhiEsUf93I0JIoyaWflhBwog9jX0H1JdN2Ve5eHhGXz0ffrqRE1foHLJw/s1600/Piet-Mondrian-portrait-by-skilley-mocna-kultura-presents.jpg" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="415" data-original-width="800" height="332" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj8nBrnm4nHL9jHNR3J8GhQPRre2z8D2z5-_4eB7cIs-u5nwt2EQgLEKfRgUtO-pJGYKB6xlDnV_u7qChvUDdfhiEsUf93I0JIoyaWflhBwog9jX0H1JdN2Ve5eHhGXz0ffrqRE1foHLJw/s640/Piet-Mondrian-portrait-by-skilley-mocna-kultura-presents.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">portret Pieta Mondriana autorstwa Skilley'a</td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
<b><span style="font-size: x-large;"><br /></span></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><span style="font-size: x-large;">Może nie wiecie czyje to dzieło, ale w setkach miejsc, na talerzach, kubkach, zeszytach, ścianach mijacie motywy z obrazów dzisiejszego solenizanta. Yves Saint Laurent stworzył kolekcję mody inspirowaną jego obrazami, istnieje język programowania nazwany jego imieniem, a firma Nike wypuściła buty z wzorami z jego dzieł</span></b>.</div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<a name='more'></a><div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Uważam, że Mondrian nie doczekał się za życia należnego mu uznania. Należnego, czyli takiego jakiego wymagałby jego realny wkład w historię i rozwój sztuki. Ten holenderski malarz i teoretyk, był bowiem twórcą neoplastycyzmu, kluczowego nurtu prowadzącego do abstrakcji w malarstwie. Współtworzył też "De Stijl", jedną z najważniejszych awangardowych grup artystycznych, założoną przez Theo van Doesburga.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><span style="font-size: large;"><br /></span></b>
<b><span style="font-size: x-large;">Zaczynał od kwiatów w wazonie</span></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<font size="4"><span style="font-size: large;">Zaczynał od... zwykłych pejzaży i malowania kwiatów w wazonach. Cóż, życie artysty nie jest łatwe, a na czynsz trzeba skądś mieć. Ale równolegle szedł drogą awangardy. na początku była <b>fascynacja fowizmem i kubizmem.</b> Potem, poprzez <b>abstrakcję i minimalizm,</b> dotarł do swego największego dzieła - wspomnianego <b>neoplastycyzmu</b>.</span><br />
<span style="font-size: large;"><br /></span>
<span style="font-size: large;">Pierwsze oznaki zmiany, odejścia od kwiatów w wazonach, pejzaży i kopii Wielkich Mistrzów, widać w <b>"Czerwonym drzewie" </b>z 1908 roku. Któryś z blogów o sztuce znalazł w nim "wpływ neoimpresjonistycznego pointylizmu", ale nie umiem nawet wymówić tych słów 😁 Po prostu - szalony i piękny obraz (zobacz poniżej). </span></font><br />
<span style="font-size: large;"><br /></span>
<span style="font-size: large;">Podobnie piękne, ale zupełnie inne, jest <b>"Szare drzewo"</b> z 1912. To już czysta inspiracja kubizmem. Niedługo po namalowaniu tego obrazu Mondriaan zamieszkał w Paryżu. Tam doszło do pewnego znaczącego wydarzenia.</span><br />
<span style="font-size: large;"><br /></span>
<span style="font-size: large;">Aby ostatecznie zerwać z dawnymi czasami i malowaniem akademickim, <b>artysta wymazał ze swego nazwiska drugie „a”</b>. Dlatego do dziś znamy go jako Pieta Mondriana.</span><br />
<span style="font-size: large;"><br /></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: justify;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg1MkY7ZzMxlX09iCqToplwZSdPUTUxCGqwNBfpG_4vDJ4jXUHt4TeF6-f52y2f-Cj65TdyHR6-0rk2d_oSPL8Nc8fDClbvPrd-4tjYxWlT8Wmgfo3RiEultqomNpx1Z40DyxZZJhZnmX0/s1600/Piet_Mondriaan%252C_1930_-_Mondrian_Composition_II_in_Red%252C_Blue%252C_and_Yellow.jpg" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><b><span style="font-size: x-large;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1579" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg1MkY7ZzMxlX09iCqToplwZSdPUTUxCGqwNBfpG_4vDJ4jXUHt4TeF6-f52y2f-Cj65TdyHR6-0rk2d_oSPL8Nc8fDClbvPrd-4tjYxWlT8Wmgfo3RiEultqomNpx1Z40DyxZZJhZnmX0/s640/Piet_Mondriaan%252C_1930_-_Mondrian_Composition_II_in_Red%252C_Blue%252C_and_Yellow.jpg" width="631" /></span></b></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="font-size: 12.8px; text-align: center;"><span style="font-size: small;"><font size="2">Piet Mondrian "Kompozycja II, w czerwonym, niebieskim i żółtym", 1930</font></span><span style="font-size: x-large; font-weight: bold;"> </span><br />
<div style="font-size: 12.8px;">
<span style="font-size: x-large; font-weight: bold;"><br /></span></div>
</td></tr>
</tbody></table>
<b><span style="font-size: x-large;">Uwaga! Neoplastycyzm!</span></b><br />
<br />
<span style="font-size: large;">Tymczasem powolutku, kształtowała się w jego głowie największa idea... Wspomniany "De Stijl" wydawał też magazyn pod tym samym tytułem. To tam pojawiła się <b>"pierwsza jaskółka" neoplastycyzmu</b> - artykuł teoretyczny Mondriana na ten temat. Oficjalnie artysta zaprezentował swoją teorię w 1920 roku, wydając rozprawę <b>"Neoplastycyzm"</b>.</span><br />
<span style="font-size: large;"><br /></span>
<span style="font-size: large;">To własnie w tym stylu namalował słynne kompozycje z czarnych linii uzupełnianych czerwonymi, niebieskimi i żółtymi kwadratami oraz prostokątami. Jeszcze nie oszalałem, by próbować wskazywać sztandarowe dzieło neoplastycyzmu, ale na pewno jest jedno najpopularniejsze - <b>"Kompozycja w czerwonym, niebieskim i żółtym"</b> z 1930 roku. To własnie ona jest "wszędzie" w dzisiejszej pop-kulturze. Na pewno ją znacie, a jak nie - widnieje na początku tekstu.</span><br />
<br />
<b><span style="font-size: x-large;">Śmierć na Broadway'u</span></b><br />
<br />
<span style="font-size: large;">Uciekając przed Niemcami i wojną, w 1940 roku Mondrian wylądował w Nowym Jorku. Niestety nie przeżył "American Dream". Zmarł w zapomnieniu na prozaiczne zapalenie płuc w 1944 roku.</span><br />
<span style="font-size: large;"><br /></span>
<span style="font-size: large;">Ale i tak pozostawił arcydzieło. Najbardziej znanym, "amerykańskim" obrazem Mondriana pozostaje do dziś słynne <b>"Broadway Boogie-Woogie"<i> </i></b>(1943).</span><br />
<div>
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Można z czystym sumieniem, powiedzieć, że Mondrian był jednym z najbardziej wpływowych artystów XX wieku. <b>Niestety nie doczekał się tantiemów </b>za wykorzystanie jego dzieł na wspomnianych milionach gadżetów. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">A byłyby duże, bo jeden z jego kluczowych obrazów - „Kompozycja z niebieskim, czerwonym, żółtym i czarnym” został sprzedany w domu aukcyjnym Christie’s w 2009 roku <b>za kwotę 21 569 000 euro</b>...</span><br />
<span style="font-size: large;"><br /></span>
<span style="font-size: large;"><font size="4">7 marca urodził się </font><b style="font-size: large;">Pieter Cornelis Mondriaan </b><font size="4">znany jako </font><span style="font-size: medium;"><b><span style="color: #990000;"><font size="4">Piet Mondrian</font></span></b></span><font size="4"> (ur. 1872; zm. 1 luty 1944).</font></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: justify;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiuABWzUY4azevU2V1wJySVVKUhYgU-yFT8cpRzQO8h7EqksBga7iHgsqU_JI5fRaa7tl5mrotJZIzZnCiqcQLw2zXc7xSObwpVwvaQOstjBT1RRshILUtF2j7hCBANkKEh04sxhSzwxC8/s1600/Piet_Mondrian_2.jpg" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="942" data-original-width="926" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiuABWzUY4azevU2V1wJySVVKUhYgU-yFT8cpRzQO8h7EqksBga7iHgsqU_JI5fRaa7tl5mrotJZIzZnCiqcQLw2zXc7xSObwpVwvaQOstjBT1RRshILUtF2j7hCBANkKEh04sxhSzwxC8/s640/Piet_Mondrian_2.jpg" width="628" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: small;">Piet Mondrian, zdjęcie anonimowego autora z magazynu "De Stijl" z 1922 roku<br /><br /></span></td></tr>
</tbody></table>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: justify;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi7e3sY4CJWs_v6X-LfiofbEbpo7tTmjtjJXAGm2Z62tgrNZcX_Q2AlOgCBecM7iWeK-1VuuEt6PFhM5it91Dz-NRTrfLfmUrH6khzrzKR6X3BOReLooPoatjcXYevcLU0L_Fhyphenhyphen6NtSA8o/s1600/Piet-Modrian-M%25C5%2582yn_w_Oostelijke_1902-03_%2540mocnakultura.jpg" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="678" data-original-width="1000" height="432" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi7e3sY4CJWs_v6X-LfiofbEbpo7tTmjtjJXAGm2Z62tgrNZcX_Q2AlOgCBecM7iWeK-1VuuEt6PFhM5it91Dz-NRTrfLfmUrH6khzrzKR6X3BOReLooPoatjcXYevcLU0L_Fhyphenhyphen6NtSA8o/s640/Piet-Modrian-M%25C5%2582yn_w_Oostelijke_1902-03_%2540mocnakultura.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: small;">Piet Modrian "Młyn w Oostelijke", 1902-03</span></td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: justify;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjUZqPssyKjTafn8ttC9_VsvuSvuc3EQMdn0UfdH-LDT7s7adGy2HYnQYCVujIWdBx49K_JOHBQhrHxdwzzJtPTjNBOPHBudoqZPNxzHhj7yvyP2ZSa10LMKhCou1dE2N5CgHtXhbDIYBc/s1600/Piet+Mondrian_Mill+in+Sunlight+ca.+1908.jpg" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjUZqPssyKjTafn8ttC9_VsvuSvuc3EQMdn0UfdH-LDT7s7adGy2HYnQYCVujIWdBx49K_JOHBQhrHxdwzzJtPTjNBOPHBudoqZPNxzHhj7yvyP2ZSa10LMKhCou1dE2N5CgHtXhbDIYBc/s640/Piet+Mondrian_Mill+in+Sunlight+ca.+1908.jpg" width="482" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption"><div style="text-align: center;">
<span style="font-size: small;">Piet Mondrian "Wiatrak w słońcu", 1916</span></div>
<div style="font-size: 12.8px;">
<br /></div>
</td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: justify;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgVQhS_EzweECd9ldeGyu3aXBo6O5iEbNH0ryU890CMa7TDdEqseiNN51uYPiMTtaq5Z7E3VsFnrzHbZOBnFrVP1j79nwZWhySEiJFONdI_r-zJYTapp-55PHjVpZQSQlNRlQdff7MJ4Mc/s1600/Piet_Mondrian,_1911,_Gray_Tree_(De_grijze_boom)%2CGemeentemuseum_Den_Haag%2C_Netherlands.jpg" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="462" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgVQhS_EzweECd9ldeGyu3aXBo6O5iEbNH0ryU890CMa7TDdEqseiNN51uYPiMTtaq5Z7E3VsFnrzHbZOBnFrVP1j79nwZWhySEiJFONdI_r-zJYTapp-55PHjVpZQSQlNRlQdff7MJ4Mc/s640/Piet_Mondrian,_1911,_Gray_Tree_(De_grijze_boom)%2CGemeentemuseum_Den_Haag%2C_Netherlands.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption"><div style="text-align: center;">
<span style="font-size: small;">Piet Mondrian "Szare drzewo", 1917, Gemeentemuseum Den Haag</span></div>
</td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: justify;"><tbody>
<tr><td><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhB1DEiIQ-goeaiKV-9vP4rm1k7i1ze15cSgNtTO0kHghsadi9C3ygS66m-54OSidxdizrmiz9crVLJVc0p5fh4WQbohWFAYhXZwbLB5PTvj6ck9mOv1xg0qEaJJhwh5T836tXXbl3j9Ik/s1600/Piet_Mondrian%252C_1908-10%252C_Evening%253B_Red_Tree_%2528Avond%253B_De_rode_boom%2529%252C_oil_on_canvas%252C_70_x_99_cm%252C_Gemeentemuseum_Den_Haag.jpg" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1129" data-original-width="1600" height="450" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhB1DEiIQ-goeaiKV-9vP4rm1k7i1ze15cSgNtTO0kHghsadi9C3ygS66m-54OSidxdizrmiz9crVLJVc0p5fh4WQbohWFAYhXZwbLB5PTvj6ck9mOv1xg0qEaJJhwh5T836tXXbl3j9Ik/s640/Piet_Mondrian%252C_1908-10%252C_Evening%253B_Red_Tree_%2528Avond%253B_De_rode_boom%2529%252C_oil_on_canvas%252C_70_x_99_cm%252C_Gemeentemuseum_Den_Haag.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption"><div style="text-align: center;">
<span style="font-size: small;">Piet Mondrian, "Wieczór: czerwone drzewo", 1908–10, Gemeentemuseum Den Haag</span></div>
</td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: justify;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhwL9M2ifYWPnmAnqM4lsXDUlRyiQuP9OW-9cUhMJEdgXdpraXqONNZxttSuSXWYIaaon4-9W4qsjnz2iB9XugCdpq7XhlrA3Vr4M5A7m_7EWYbx2fDcNm82BgjSFjK_ZDV_-1yOv8_eZg/s1600/Piet+Mondrian+Broadway+Boogie-Woogie+(1943).jpg" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhwL9M2ifYWPnmAnqM4lsXDUlRyiQuP9OW-9cUhMJEdgXdpraXqONNZxttSuSXWYIaaon4-9W4qsjnz2iB9XugCdpq7XhlrA3Vr4M5A7m_7EWYbx2fDcNm82BgjSFjK_ZDV_-1yOv8_eZg/s640/Piet+Mondrian+Broadway+Boogie-Woogie+(1943).jpg" width="626" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: small;">Piet Mondrian "Broadway Boogie-Woogie", 1942-43, MoMA, Nowy Jork</span></td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: justify;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgJ08CRlNKW3t2o-wv-BOc184x39THBlM3xHSdYHj5zuwW68cN99a81qrq_PHW6pHmFDMhyphenhyphenPC_t_9AebIszor3eKSpCDA0AhHo5VNVAIp2i2LleqFb6KjZoo4fMbK148zNDdHDg3LndhHk/s1600/Piet+Mondrian+Self+Portrait+(1918).jpg" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgJ08CRlNKW3t2o-wv-BOc184x39THBlM3xHSdYHj5zuwW68cN99a81qrq_PHW6pHmFDMhyphenhyphenPC_t_9AebIszor3eKSpCDA0AhHo5VNVAIp2i2LleqFb6KjZoo4fMbK148zNDdHDg3LndhHk/s640/Piet+Mondrian+Self+Portrait+(1918).jpg" width="526" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: small;">Piet Mondrian "Autoportret", 1918</span></td></tr>
</tbody></table>
Jarosław Jarry Jaworskihttp://www.blogger.com/profile/06253569564668388937noreply@blogger.com0Amsterdam, Holandia52.3666969 4.894539824.056463063821155 -30.2617102 80.676930736178846 40.050789800000004tag:blogger.com,1999:blog-9057081245226007142.post-37912276280448330082019-03-05T17:18:00.000+01:002019-08-12T23:59:36.049+02:00Art-Kalendarz #MK. 5 marca: Giovanni Battista Tiepolo, czyli ostatni ryk Wenecji<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEioK_923GRnXy3PtuTprnAkTpnCPXKSQOnzxtQaa-MKqUhAtFGCEAVWwZTECMmN6PXsYTDciGqYm1o86dDHAteHRLek1nMaGdl-BeapW0-y84qcNt8yEfwCgTKmUNwu-vG0kCkrHsBg7sA/s1600/autoportret-Giambattista-Tiepolo-na-freskach-Residenz+-W%25C3%25BCrzburg.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="400" data-original-width="800" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEioK_923GRnXy3PtuTprnAkTpnCPXKSQOnzxtQaa-MKqUhAtFGCEAVWwZTECMmN6PXsYTDciGqYm1o86dDHAteHRLek1nMaGdl-BeapW0-y84qcNt8yEfwCgTKmUNwu-vG0kCkrHsBg7sA/s640/autoportret-Giambattista-Tiepolo-na-freskach-Residenz+-W%25C3%25BCrzburg.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: small;"><b>Autoportret Giambattisty Tiepola</b> na freskach Nowej Rezydencji w Würzburgu, Niemcy</span></td></tr>
</tbody></table>
<b><br /></b>
<br />
<div>
<div style="text-align: justify;">
<b style="font-size: xx-large;">Dziś rocznica odejścia rokokowego Maestro, Giovanniego Battisty Tiepolo. Ostatniego z wielkich mistrzów weneckiego malarstwa dekoracyjnego. Pisarz, Waldemar Łysiak o jego sztuce napisał, że to <i>"ostatni grzmiący ryk Wenecji"</i>. Faktycznie, gigantyczne, porażające skalą freski Giambattisty można przyrównać do ryku, gdyż "ogłuszają" swą potęgą.</b></div>
<a name='more'></a><br />
<span style="font-size: large;">Tiepolo był malarzem, rysownikiem, grafikiem i rytownikiem, ale w historii sztuki najmocniej odcisnęły swoje piętno jego freski. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Wspomniany cytat z Łysiaka znakomicie oddaje ducha sztuki Wenecjanina, i teraz przytoczę go w całości: <i>"ostatni grzmiący ryk Wenecji, ostatnia brawurowa symfonia kilkuset lat Szkoły Weneckiej" ,</i></span><br />
<span style="font-size: large;"><br /></span>
<span style="font-size: large;">Tiepolo lubił rozmach. Dekorował weneckie kamienice, pałace i kościoły, arystokratyczne siedziby w w niemieckim <b><a href="http://pl.wikipedia.org/wiki/Rezydencja_w_W%C3%BCrzburgu">Würzburgu</a></b>, czy komnaty króla Hiszpanii w Madrycie. Zgodnie uznawany jest za<b> ostatniego z największych malarzy XVIII wieku we Włoszech</b>.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span>
<b><span style="font-size: x-large;">Rokokoman</span></b><br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span>
<span style="font-size: large;">Dla mnie <b>Tiepolo znaczy rokoko</b>. To co namalował, jest idealnym oddaniem tego szalonego w swoim bogactwie, stylu. Postaci w ruchu, egzaltowane, buchające emocjami, do tego szał kolorów i niezwykłe efekty świetlne. Tiepolo umiał bowiem tak "oświetlić" kompozycję, że wszystko grało, drgało i wirowało.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span>
<span style="font-size: large;">Cóż, na dojrzałość/starość* (niepotrzebne skreślić) się zmieniamy, to wie każdy. Tiepolo się nie wyłamał z tej zasady i jego dojrzała sztuka szła w innym, niż rokoko kierunku. Kto zna trochę historię sztuki, powie od razu, że naprzód - <b>do klasycyzmu!</b></span><br />
<span style="font-size: large;"><br /></span>
<span style="font-size: large;">Akurat 😎Dojrzały Tiepolo <b>cofnął się do rozwiązań znanych z baroku. </b></span><span style="font-size: large;">Rokoko w założeniu było sprzeciwem wobec barokowej pompatycznej ceremonialności i monumentalizmu.<b> </b>Dlatego poszło w delikatność, kwiatki-szmatki-muszelki-dekoracje (za ten tekst zaraz mnie zabije jakaś historyczka sztuki lub historyk 😆). </span><span style="font-size: large;">Tymczasem nasz Artysta </span><span style="font-size: large;">"teatralizował" swoje dzieła jak piszą znawcy. </span><br />
<span style="font-size: large;"><br /></span>
<span style="font-size: large;">Analizy zostawię jednak na dłuższe posty, bo Art-Kalendarz - jak wiecie - to "krótka piłka" informacyjna. Dodam tylko, że ja osobiście, z całej twórczości artysty najbardziej lubię... rysunki. Szkice do obrazów robione sangwiną, szybko nakreślone studia głów i postaci. One są dla mnie GENIALNE! A freski to... jakby mniej... <i>(szerzej o tym w długim i wstrząsającym "prywatnym wątku" na samym koooooońcu posta, aż pod obrazami </i></span><span style="font-size: large;">👇</span><i style="font-size: x-large;">)</i></div>
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><span style="font-size: x-large;">19 lat, niezły wiek na start</span></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Tiepolo zaczynał nieszablonowo i bardzo młodo. Zamiast od malowania na płótnie, rozpoczął od razu od fresków, <b>mając zaledwie 19 lat 😲!</b> </span><br />
<span style="font-size: large;"><br /></span>
<span style="font-size: large;">Było to w roku 1715, kiedy rozpoczął malowanie </span><span style="font-size: large;">serii wizerunków apostołów w kościele Ospedoletto w Wenecji. </span><span style="font-size: large;">Były one tylko częścią większej kompozycji, a "samodzielny debiut" przyszedł rok później. Był nim fresk w kościele w Biadene, niedaleko Treviso. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Jego pierwszym dziełem </span><span style="font-size: large;">w rodzinnej Wenecji </span><span style="font-size: large;">(i od razu ARCYdziełem!), był cykl ogromnych płócien z lat </span><span style="font-size: large;">1</span><span style="font-size: large;">726–1729, </span><span style="font-size: large;">dekorujących sale bogatej kamienicy </span><b style="font-size: x-large;">Ca'Dolfin </b><span style="font-size: large;">przy "reprezentacyjnej alei" miasta -</span><b style="font-size: x-large;"> Canale Grande</b><span style="font-size: large;">.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><span style="font-size: x-large;">Misja: Würzburg</span></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">W 1750 roku Tiepolo wyruszył do niemieckiego Würzburga, na dwór <b>księcia-biskupa Karola Philipa von Greiffenklau</b>. Przez trzy następne lata tworzył gigantyczne malowidła, które ozdobiły pałac <b>Neue Residenz</b>. To dzieło było kolejnym krokiem do zapisania Giambattisty na zawsze w annałach sztuki.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Nic dziwnego, że inny władca pozazdrościł niemieckiemu księciu. W 1761 roku <b>król Hiszpanii, Karol III </b>zlecił Tiepolo namalowanie fresków na sufitach sali tronowej Pałacu Królewskiego w Madrycie. <b>WOW!</b>😲 Gruba sprawa. Powstały kolejne giganty, tym razem wychwalające pod niebiosa dominację Hiszpanii w obu Amerykach i na całym świecie (dyskusyjna sprawa 😕).</span><br />
<span style="font-size: large;"><br /></span>
<b><span style="font-size: x-large;">Płodny. W każdym sensie.</span></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Giambattista Tiepolo pozostawił <b>400 obrazów, 20 olbrzymich zespołów dekoracyjnych </b>malowanych klasyczną techniką al fresco oraz ponad <b> 2500 rysunków</b>. Rodzinnie także miał "rozmach". <b>Dochował się dziewięciorga dzieci</b>, z których dwójka została artystami (patrz na "PS" 👇). </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Był - i jest - <b>uznawany za ostatniego z Wielkich Mistrzów złotej ery włoskiego malarstwa</b>. Jego odejście splotło się w czasie z wielkimi zmianami politycznymi i w niecałe 20 lat po śmierci Tiepola rokoko także odeszło w przeszłość na rzecz klasycyzmu.</span></div>
<div>
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Dziś rocznica śmierci </span><span style="font-size: large;"><b><span style="color: #cc0000;">Giovanniego Battisty Tiepolo</span> </b></span><span style="font-size: large;">(</span><span style="font-size: large;">ur. 5 marca 1696, </span><span style="font-size: large;">zm. 28 marca 1770).</span><br />
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: large;">〰〰〰</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">PS: Malarzami zostali dwaj jego synowie, <b>Giovanni Domenico</b> (1726-1795) i <b>Lorenzo Baldissera </b>(1728-1777). Tata często pracował z nimi przy rożnych zleceniach, a po jego śmierci obydwaj zyskali - już jako samodzielni mistrzowie - duże uznanie. </span><br />
<span style="font-size: large;"><br /></span>
<br />
<div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: large;">〰〰〰</span></div>
<i style="background-color: white; color: #666666; font-family: "Trebuchet MS", Trebuchet, sans-serif; font-size: 14px; text-align: justify;"></i><br />
<div style="text-align: center;">
<i style="background-color: white; color: #666666; font-family: "Trebuchet MS", Trebuchet, sans-serif; font-size: 14px; text-align: justify;"><i>Lubisz Art-Kalendarz Mocnej Kultury? </i></i></div>
<i style="background-color: white; color: #666666; font-family: "Trebuchet MS", Trebuchet, sans-serif; font-size: 14px; text-align: justify;">
</i></div>
<div style="background-color: white; font-family: "Trebuchet MS", Trebuchet, sans-serif; font-size: 14px; text-align: center;">
<i style="color: #666666; text-align: justify;">Poczytaj, jaka data wiąże się z życiem "Ciemnej Strony Mocy Sztuki" - </i></div>
<div style="background-color: white; font-family: "Trebuchet MS", Trebuchet, sans-serif; font-size: 14px; text-align: center;">
<i style="color: #666666; text-align: justify;"><b>Williama Blake'a</b></i></div>
<div style="background-color: white; font-family: "Trebuchet MS", Trebuchet, sans-serif; font-size: 14px; text-align: center;">
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; padding: 4px; position: relative; text-align: center;"><tbody>
<tr><td><a href="https://mocnakultura.blogspot.com/2015/03/art-kalendarz-27-marca-ostatni-ryk.html#more" style="color: #073763; margin-left: auto; margin-right: auto; text-decoration-line: none;"><img border="0" data-original-height="61" data-original-width="266" height="45" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjqqVq9WnLLUXwiLEceS8fPtgH4TV7RpMipVp1XrymRmpV7-r3rbeb2cUC4bSKX_IbqsaDOxBlbiSnf-lSsLAon4NCYrwYVVx88YvgMfVsFBI3BsgZYlFY5Gurp9UaVzBxaMEFFcpbgp0I/s200/button-czytam-Mocna-Kultura.png" style="background: transparent; border-radius: 0px; border: 1px solid transparent; box-shadow: rgba(0, 0, 0, 0.2) 0px 0px 0px; padding: 8px; position: relative;" width="200" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption"><span style="font-size: large;">〰〰〰</span></td></tr>
</tbody></table>
</div>
</div>
<div>
<div style="text-align: center;">
<div>
<div style="text-align: right;">
<i style="color: #666666; font-size: x-large;">W Art-Kalendarzu Mocnej Kultury piszę krótko. Możesz tu sprawdzić, jaki Mistrz czy Mistrzyni urodzili się w tym samym dniu co Ty. Popatrz na ich twórczość i zastanów się - a może coś was łączy, w tym skomplikowanym i chaotycznym świecie? Może przez to staną się Tobie bliżsi, a ich sztuka zainspiruje coś, w twoim życiu.</i></div>
<div style="text-align: right;">
<i style="color: #666666; font-size: x-large;">Tak po prostu :)</i></div>
<div style="text-align: right;">
<i style="color: #666666; font-size: x-large;"><br /></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i style="color: #666666; font-size: x-large;">〰〰〰</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i style="color: #666666; font-size: x-large;"><br /></i></div>
</div>
<span style="font-size: large;">Poniżej 👇 troszkę dzieł Tiepola. malował zazwyczaj na sufitach, ale spokojnie - tym razem patrząc na nie, nie musicie zadzierać głów 😀</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<i><span style="font-size: large;">("Prywatny wątek", długo, długo w dół </span><span style="font-size: large; text-align: justify;">👇)</span></i></div>
</div>
<br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhIZ6Qe6WEccnEHnxWgJYAPe7Jm1QWm_H88wCS2adbV7wPak4JRO7SMWmgRvAOKEQdU9ao35qlONjawDCG0KD7Z_0kENDp4jMLPRr9SFUAPjCAiWOdMfYv-9MADhtgNfKydSIoXMT-JQuI/s1600/giovanni-battista-tiepolo-scipio-africanus-freeing-massiva_.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="906" data-original-width="1600" height="362" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhIZ6Qe6WEccnEHnxWgJYAPe7Jm1QWm_H88wCS2adbV7wPak4JRO7SMWmgRvAOKEQdU9ao35qlONjawDCG0KD7Z_0kENDp4jMLPRr9SFUAPjCAiWOdMfYv-9MADhtgNfKydSIoXMT-JQuI/s640/giovanni-battista-tiepolo-scipio-africanus-freeing-massiva_.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption"><span style="font-size: small;">Giovanni Battista Tiepolo, <b>"Scypion Afrykański uwalnia Massive"</b>, 1719 do 1721, </span><br />
<span style="font-size: small;">The Walters Art Museum</span><br />
<div>
<span style="font-size: small;"><br /></span></div>
</td></tr>
</tbody></table>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiN8pXjHu9EMqraQdlgnCuP8DzC5X2yahrsOYZL3ELWCV2BlO7fyiI12YLCKe7HzjZ7NBb2-fLdhBPquUJjyoPP0TOJ5kjw7thMh62-xgFPniDR236hAz9yt_mcnXJ7EgqZ7Fo2bgjoKSM/s1600/Giovanni+battista+Tiepolo+-+An+Allegory+with+Venus+and+Time+(1758.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiN8pXjHu9EMqraQdlgnCuP8DzC5X2yahrsOYZL3ELWCV2BlO7fyiI12YLCKe7HzjZ7NBb2-fLdhBPquUJjyoPP0TOJ5kjw7thMh62-xgFPniDR236hAz9yt_mcnXJ7EgqZ7Fo2bgjoKSM/s640/Giovanni+battista+Tiepolo+-+An+Allegory+with+Venus+and+Time+(1758.jpg" width="433" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: small;">Giovanni Battista Tiepolo <b>"Alegoria Wenus i Czasu"</b>, 1758</span></td></tr>
</tbody></table>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgz87VWFduZh5KM5-CPhhZfV1duWDZ2OVSC_Tp25f64mLcpOTVvUVMfD3RD3w_zC7qr9w8iWsO5qRg_F53QLKfpkeCu4lDBcL1oPmypCOKGTD3Cupu64OlUFotBDmRSyx9FoYwkVH5c58o/s1600/Giovanni+battista+Tiepolo+-+Apollo+and+Daphne+(1745).jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgz87VWFduZh5KM5-CPhhZfV1duWDZ2OVSC_Tp25f64mLcpOTVvUVMfD3RD3w_zC7qr9w8iWsO5qRg_F53QLKfpkeCu4lDBcL1oPmypCOKGTD3Cupu64OlUFotBDmRSyx9FoYwkVH5c58o/s640/Giovanni+battista+Tiepolo+-+Apollo+and+Daphne+(1745).jpg" width="514" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption"><span style="font-size: small;">Giovanni Battista Tiepolo <b>"Apollo i Dafne"</b> (1745)</span><br />
<div style="font-size: 12.8px;">
<br /></div>
</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi7nRYTukBydCwMl-RB1N_tHORDM-jaPRgzVnIQGz9g6G6Cm4PGTNZH82j_0uF_fzbvDnSzQkD2flp_lPTu3dK1Sxb8eUMXzRTUksUljn1vzILWhY-mZydHyOSbpslsrLoU8PE4LnTeTJg/s1600/Giovanni+battista+Tiepolo+-+Discovery+of+the+True+Cross+(1745).jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="626" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi7nRYTukBydCwMl-RB1N_tHORDM-jaPRgzVnIQGz9g6G6Cm4PGTNZH82j_0uF_fzbvDnSzQkD2flp_lPTu3dK1Sxb8eUMXzRTUksUljn1vzILWhY-mZydHyOSbpslsrLoU8PE4LnTeTJg/s640/Giovanni+battista+Tiepolo+-+Discovery+of+the+True+Cross+(1745).jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: small;">Giovanni Battista Tiepolo <b>"Odkrycie prawdziwego krzyża"</b> (1745)</span></td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh8wkaht1Kxby9LEAP0YcD4TEN0-Vm4YRk2Y3Qme1iIPDHuIfMTYFOQdywMfcyg-1d0Q7l3a4VP9gXX9yLK-p9DqEcSqQ994cLJSS3uZl93CVLmZrlD_aEHgT554iPluEh65y_ETOyNouE/s1600/Giovanni+battista+Tiepolo+-+The+Angel+Succoring+Hagar+(1732.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh8wkaht1Kxby9LEAP0YcD4TEN0-Vm4YRk2Y3Qme1iIPDHuIfMTYFOQdywMfcyg-1d0Q7l3a4VP9gXX9yLK-p9DqEcSqQ994cLJSS3uZl93CVLmZrlD_aEHgT554iPluEh65y_ETOyNouE/s640/Giovanni+battista+Tiepolo+-+The+Angel+Succoring+Hagar+(1732.jpg" width="538" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: small;">Giovanni Battista Tiepolo <b>"Anioł nawiedzający Hagar"</b>, 1732</span></td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiQl7eMzsj_TiLiJkqgoQRbQGiXtlwuatqaCS1XhsmvykKd3XGVER24GGnDHUHu7DHfB_KavmscHdRgqXCPnFXCkKEEsAZEycKrWzhGyFCStr2ilj3_mm9PpujFZcAZ8pr5jydRApGN0cY/s1600/Giovanni+battista+Tiepolo+-+The+Death+of+Hyacinth+(1753.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiQl7eMzsj_TiLiJkqgoQRbQGiXtlwuatqaCS1XhsmvykKd3XGVER24GGnDHUHu7DHfB_KavmscHdRgqXCPnFXCkKEEsAZEycKrWzhGyFCStr2ilj3_mm9PpujFZcAZ8pr5jydRApGN0cY/s640/Giovanni+battista+Tiepolo+-+The+Death+of+Hyacinth+(1753.jpg" width="520" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: small;">Giovanni Battista Tiepolo <b>"Śmierć Hiacynta"</b>, 1753</span></td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjaj4J5O1UBL44qJTr-oD7Gajqj452Vkd-t42lMvS-pmYzb3V5nezMh7excs4FSXw8cHtFwdTPUJ30wfjwi3kxebhT92tczMZQE6op65zg0DTd90pQgKOa_y5MMDo5ODMXOn5hY1vYSpQA/s1600/Giovanni+battista+Tiepolo+-+The+Immaculate+Conception+(1769.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjaj4J5O1UBL44qJTr-oD7Gajqj452Vkd-t42lMvS-pmYzb3V5nezMh7excs4FSXw8cHtFwdTPUJ30wfjwi3kxebhT92tczMZQE6op65zg0DTd90pQgKOa_y5MMDo5ODMXOn5hY1vYSpQA/s640/Giovanni+battista+Tiepolo+-+The+Immaculate+Conception+(1769.jpg" width="350" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: small;">Giovanni Battista Tiepolo <b>"Niepokalane poczęcie"</b>, 1769</span></td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEixZeifQzroyV0TnVC4xq1Y8D0Cu1fIkdJq-ckLJpET1SuyTRJdlWtqe6UAZ1-bOJI0LgaQuw1qYwnidXpsSQIJD2L2merym3EGmONrwunfBmccVsv3sazGGnsBCKIGntKBSMURQdVRxUo/s1600/Giovanni+battista+Tiepolo+-+The+Sacrifice+of+Melchizedek+(1742).jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEixZeifQzroyV0TnVC4xq1Y8D0Cu1fIkdJq-ckLJpET1SuyTRJdlWtqe6UAZ1-bOJI0LgaQuw1qYwnidXpsSQIJD2L2merym3EGmONrwunfBmccVsv3sazGGnsBCKIGntKBSMURQdVRxUo/s640/Giovanni+battista+Tiepolo+-+The+Sacrifice+of+Melchizedek+(1742).jpg" width="454" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: small;">Giovanni Battista Tiepolo <b>"Ofiara Melchizedeka"</b> (1742)</span></td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgDnWjK6W7AtVqSZaGDZynnIW20xLfd3srBsHlPCvLBIFaP96woMYuK0qoJspfCb8IRQ9WY0Moo-IrOnP8uHAmppsQ5ZaFXwAFrkC0qjB142NAVwW2NtL22hkitgkehIqMiUZlGbBzhPR0/s1600/Giovanni+battista+Tiepoo+Head+of+a+Young+Man+in+Three-Quarter+View+Facing+Left,+1750%E2%80%9360.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgDnWjK6W7AtVqSZaGDZynnIW20xLfd3srBsHlPCvLBIFaP96woMYuK0qoJspfCb8IRQ9WY0Moo-IrOnP8uHAmppsQ5ZaFXwAFrkC0qjB142NAVwW2NtL22hkitgkehIqMiUZlGbBzhPR0/s640/Giovanni+battista+Tiepoo+Head+of+a+Young+Man+in+Three-Quarter+View+Facing+Left,+1750%E2%80%9360.jpg" width="466" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: small;">Giovanni Battista Tiepolo <b>"Głowa młodego mężczyzny"</b>, 1750–60</span></td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiCjd6a_ZjXCPybrOwV96clmQTyu69Tf23q9j8sK6mBGEfIiAcZKawlOOfz_KrRxeU1mSxHiKrFWKqeqeQr70TqXpEXU6ZGyDXZiXS425R26Vd_Z-suiL1UcnBGaewEhtJycL3SvjsN4UA/s1600/Giovanni_Battista_Tiepolo+-+Giovanni+Battista+Tiepolo+-+Allegory+of+the+Planets+and+Continents+1752.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiCjd6a_ZjXCPybrOwV96clmQTyu69Tf23q9j8sK6mBGEfIiAcZKawlOOfz_KrRxeU1mSxHiKrFWKqeqeQr70TqXpEXU6ZGyDXZiXS425R26Vd_Z-suiL1UcnBGaewEhtJycL3SvjsN4UA/s640/Giovanni_Battista_Tiepolo+-+Giovanni+Battista+Tiepolo+-+Allegory+of+the+Planets+and+Continents+1752.jpg" width="482" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: small;">Giovanni Battista Tiepolo <b>"Alegoria planet i kontynentów"</b>, 1752</span></td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh5N4xs4aiSRSoLqVjjQDykMZO7c4FFCEXMQg8UrrR0usUwKxCPqwAeIkFgqQEx1Oc5K4mtXsgjVvfrXtLiggLxvnSZZXWkiu3FHPwq31GquwqWmtU6eQAnSwgjtIwYEtQpFsik1gtzj2k/s1600/Giovanni_Battista_Tiepolo_Apoteoza+rodziny+kr%C3%B3la+Hiszpanii+1762-66.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh5N4xs4aiSRSoLqVjjQDykMZO7c4FFCEXMQg8UrrR0usUwKxCPqwAeIkFgqQEx1Oc5K4mtXsgjVvfrXtLiggLxvnSZZXWkiu3FHPwq31GquwqWmtU6eQAnSwgjtIwYEtQpFsik1gtzj2k/s640/Giovanni_Battista_Tiepolo_Apoteoza+rodziny+kr%C3%B3la+Hiszpanii+1762-66.jpg" width="526" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: small;">Giovanni Battista Tiepolo <b>"Apoteoza rodziny króla Hiszpanii"</b>, 1762-66</span></td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEilMwyBYrgbyfxiOS0Mc_gIaXRxBwpO0hixkip7XZ2aO2TDYGjXQ5n2a3G3PGKJ6rVOuyH7DjT5CqbXrm6lf0O9Ixsoad7dPgtUxRtSIS38wwPskqHb6myLyAoUvY7g2dArTARzxhKTIUg/s1600/Giovanni_Battista_Tiepolo_Seated+River+God,+Nymph+with+an+Oar,+and+Putto.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="486" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEilMwyBYrgbyfxiOS0Mc_gIaXRxBwpO0hixkip7XZ2aO2TDYGjXQ5n2a3G3PGKJ6rVOuyH7DjT5CqbXrm6lf0O9Ixsoad7dPgtUxRtSIS38wwPskqHb6myLyAoUvY7g2dArTARzxhKTIUg/s640/Giovanni_Battista_Tiepolo_Seated+River+God,+Nymph+with+an+Oar,+and+Putto.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: small;">Giovanni Battista Tiepolo <b>"Bóg Rzeki i nimfa z wiosłem i puttem"</b>, szkic</span></td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhf_8KeAOul9vvb2wQEsRG90oBKgoZb2SfJAlyvCQvmlhn6FtvlJL5NVPUNZduq1oM76-d-Dw4bsJIrY1eHEjM2Sjc9ck376MBRIe81GFNdHcvNIhyphenhyphenrPAgvF5FCwZYQ8L1hi8-LPgPlsPs/s1600/Giovanni_Battista_Tiepolo_The+Triumph+of+Marius,+1729.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhf_8KeAOul9vvb2wQEsRG90oBKgoZb2SfJAlyvCQvmlhn6FtvlJL5NVPUNZduq1oM76-d-Dw4bsJIrY1eHEjM2Sjc9ck376MBRIe81GFNdHcvNIhyphenhyphenrPAgvF5FCwZYQ8L1hi8-LPgPlsPs/s640/Giovanni_Battista_Tiepolo_The+Triumph+of+Marius,+1729.jpg" width="374" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: small;">Giovanni Battista Tiepolo <b>"Triumf Mariusza"</b>, 1729</span></td></tr>
</tbody></table>
<br />
<div>
<br /></div>
<div>
<div style="text-align: justify;">
<b><u><span style="font-size: x-large;">I tu Pan Kulturman ma swój osobisty wątek!</span></u></b><span style="font-size: large;"> </span><br />
<span style="font-size: large;"><br /><b>Niespecjalnie lubię dzieła religijne</b>, najczęściej w Europie realizowane dla katolickich klientów. Wiele opartych jest na całkiem absurdalnych wątkach, wymyślonych w głowach średniowiecznych pseudointeligentów religijnych. A już zwłaszcza <b>nie bawi mnie wychwalanie hiszpańskich monarchów</b>, dających wtedy wolną rękę Inkwizycji i wykańczających Indian Ameryki Środkowej i Południowej </span><span style="font-size: large;">(freski w Pałacu w Madrycie)</span><span style="font-size: large;">.</span><br />
<span style="font-size: large;"><br /></span>
<span style="font-size: large;">Dlatego w twórczości Tiepola najwyżej cenię kunszt, mistrzowską technikę i zdolności kompozycyjne. <b>A najbardziej kocham jego szkice sangwiną, rysunki - zwłaszcza te będące przygotowaniem do konkretnych fresków czy obrazów. W tym jest <span style="color: #cc0000;">Arcymistrzem</span>!</b></span><br />
<span style="font-size: large;"><br /></span>
<span style="font-size: large;">Sztuka nigdy nie powstaje w próżni. Ani historycznej, ani społecznej, dlatego na tym blogu przekonuje też Was do łączenia wszystkich wątków - <b>dzieło + artysta jako człowiek + ówczesna polityka i religia = pełny obraz</b>.</span><br />
<br />
<span style="font-size: large;">Utarło się, że jak piszemy, że ktoś "wielkim artystą był", to głupio nam powiedzieć, że nam się nie podoba to co namalował. Założeniem Mocnej Kultury jest właśnie <b>wyplenienie tego durnego myślenia!</b> Coś nam nie przypada do gustu? Mamy do tego prawo i koniec. Tiepolo Wielkim pozostanie, ale Ty będziesz wolała/wolał po prostu oglądać inne obrazy/freski/grafiki. </span><br />
<span style="font-size: large;"><br /></span>
<span style="font-size: large;"><b>Wstyd jest najgorszym wrogiem Sztuki, nie wstydź się, że podoba Ci się coś innego niż znawcom 💪</b></span><br />
<div>
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
</div>
Jarosław Jarry Jaworskihttp://www.blogger.com/profile/06253569564668388937noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-9057081245226007142.post-52947291929062264492019-02-23T20:20:00.000+01:002019-08-16T00:44:00.289+02:00Futuryści - "tradycja to spluwaczka!". Rocznica "Manifestu Futurystycznego".<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: justify;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhgTRYQTqJ0JyPzy4o7ViUZRbd4vENudGQpbitOvDwaspa8wpBecZfcWduDUVYYrYZWf1eHxd9uvQfgp4FPyvrs591nma9sEJ_k_7HSzrwaEJrJK8qbCiRvyIWUkIKb7EnfRyu3MUitRXM/s1600/Umberto_Boccioni,_1912,_Elasticity_(Elasticit%C3%A0)%2C_Museo_del_Novecento.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="632" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhgTRYQTqJ0JyPzy4o7ViUZRbd4vENudGQpbitOvDwaspa8wpBecZfcWduDUVYYrYZWf1eHxd9uvQfgp4FPyvrs591nma9sEJ_k_7HSzrwaEJrJK8qbCiRvyIWUkIKb7EnfRyu3MUitRXM/s640/Umberto_Boccioni,_1912,_Elasticity_(Elasticit%C3%A0)%2C_Museo_del_Novecento.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="font-size: 12.8px;"><div style="text-align: center;">
Umberto Boccioni "Elasticita", 1912</div>
</td></tr>
</tbody></table>
<span style="font-size: large;"></span><br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: x-large;"><b>Kochali nowoczesność, cywiliza<span style="font-family: inherit;">cję. Głosili potęgę przemysłu i techniki. 21 lutego mija 106 lat od uroczystego ogłoszenia w francuskim Le Fig</span>aro "manifestu futuryzmu" tworzącego de facto, ten nowy nurt artystyczny (20 lutego 1909 r.)</b></span></div>
<span style="font-size: large;">
</span>
<br />
<a name='more'></a><br />
<div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">To był bardzo ważny moment w historii sztuki. Artyści po raz pierwszy zauważyli bowiem, jak wielką rolę w życiu ludzi zaczyna odgrywać przemysł. To było trochę dziecinne zauroczenie "wiekiem elektryczności", ale <b>110 lat temu, dzięki futurystom, przemysł stał się po raz pierwszy samodzielnym tematem i inspiracja dla sztuki.</b></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><br /></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><span style="font-size: x-large;">Lokomotywa Turnera</span></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Owszem, wcześniej malowano już fabryki czy lokomotywy. Kto z wielbicieli malarstwa nie pamięta pociągu <b>Williama Turnera </b>wynurzającego się z mgły otaczającej most Maidenhead Railway na <a href="https://pl.wikipedia.org/wiki/Tamiza">Tamizie</a> z obrazu <b>"Deszcz, para, szybkość"</b> (1844)?</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Ale futuryści myśleli o czymś zupełnie innym. Przemysł, technologia, jak słusznie przewidywali, zmieniała świat na tyle, że trzeba było o niej "mówić" pędzlem, dłutem, piórem literata. Jak wiele mieli racji widzimy dziś, kiedy technologia praktycznie nas już zjadła...</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Autorem manifestu był włoski pisarz <a href="http://pl.wikipedia.org/wiki/Filippo_Tommaso_Marinetti"><b>Filippo Tommaso Marinetti</b></a>. Do nowego ruchu dołączyli wkrótce malarze <b><a href="http://pl.wikipedia.org/wiki/Umberto_Boccioni">Umberto Boccioni</a>, <a href="http://pl.wikipedia.org/wiki/Carlo_Carr%C3%A0">Carlo Carra</a>, Giacomo Balla</b>, <b><a href="http://pl.wikipedia.org/wiki/Gino_Severini">Gino Severini</a> </b>oraz kompozytor <a href="http://pl.wikipedia.org/wiki/Luigi_Russolo"><b>Luigi Russolo</b></a>.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: justify;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjbMb5MqC5lc3xPIsBowisd13SD9ar1Zj6te77nbrnKDsZ-33auNKz9uj6D1bpCkSyTXJwfy8i1yIokq1N-9RWzImfyd4j6N0o-uyAhoDnD6YkM4K2YsGh78vlDmXIjisRI0NN4P5pGzzk/s1600/Unique_Forms_of_Continuity_in_Space',_1913_bronze_by_Umberto_Boccioni.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjbMb5MqC5lc3xPIsBowisd13SD9ar1Zj6te77nbrnKDsZ-33auNKz9uj6D1bpCkSyTXJwfy8i1yIokq1N-9RWzImfyd4j6N0o-uyAhoDnD6YkM4K2YsGh78vlDmXIjisRI0NN4P5pGzzk/s640/Unique_Forms_of_Continuity_in_Space'%2C_1913_bronze_by_Umberto_Boccioni.jpg" width="512" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">"Unique Forms of Continuity in Space" 1913, rzeźba z brązu, Umberto Boccioni</td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><span style="font-size: x-large;">Ze stycznia, ale jednak z lutego</span></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">"Manifest futuryzmu" – dzieło programowe włoskich futurystów - tak naprawdę powstał w styczniu 1909. Wtedy to został wydrukowany w postaci kilku tysięcy ulotek i przesłany do różnorodnych "kolegów po fachu" naszych futurystów oraz redakcji wielu gazet włoskich. Oficjalnie ogłoszony światu został jednak dopiero <b>20 lutego 1909 roku i dlatego świętujemy to wydarzenie dzisiaj</b>. </span></div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Czego chcieli futuryści? Gdzie widzieli miejsce współczesnej im sztuki?</span></div>
<blockquote class="tr_bq" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><b>Twórcy futuryzmu uznali, że źródłem inspiracji dla sztuki powinna być nowoczesna, mechaniczna cywilizacja początku XX wieku ze swymi fascynującymi osiągnięciami technicznymi.</b> </span></blockquote>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Nie wystarczyła im apoteoza cywilizacji. Futuryści z dziką agresją atakowali dotychczasowe dziedzictwo kulturowe i "starą" sztukę. Traktowali tradycję jako <b>„nienawistny hamulec”</b>, który krępuje swobodę twórczą. W swych wystąpieniach futuryści włoscy porównywali przeszłość i tradycję do... <b>dwóch spluwaczek</b>. Cóż, rewolucje wymagają ofiar... Nie spodziewali się jednak jednego.</span></div>
<div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: x-large;"><b>Sowiecki "sukces"</b></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Po takich deklaracjach programowych, nikogo nie dziwi, że futuryzm znakomicie przyjął się - kilkanaście lat później - w rodzącej się "Ojczyźnie Robotników", czyli komunistycznym <b>Związku Sowieckich Republik Socjalistycznych</b>.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Jestem jednak niemalże pewien, że włoskim futurystom niekoniecznie chodziło o taki "sukces" ich dzieła, zaadaptowany do potrzeb kraju, który na 74 lata stał się jedną wielką katownią i obozem koncentracyjnym...</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Niestety nigdy nie potrafiliśmy, nie potrafimy i chyba nie będziemy potrafili, dokładnie przewidzieć przyszłości. Dotyczy to i futurystów i futurologów.</span><br />
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: justify;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgQktADVwWPdzd_DAUWIDuLqSzYOLr55sQCWe8NvXPV_3Dxzrw664bJu2p1aQTwhL5_rRT9q5lCItajDCdNArgb3PoGyRkng6Ia8-zpIeclhsspvINA3Dj_kkCxh0seskHX32wxXQlfdj0/s1600/Natalia+Gonczarowa+Cyklista+futuryzm+lata.20.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="486" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgQktADVwWPdzd_DAUWIDuLqSzYOLr55sQCWe8NvXPV_3Dxzrw664bJu2p1aQTwhL5_rRT9q5lCItajDCdNArgb3PoGyRkng6Ia8-zpIeclhsspvINA3Dj_kkCxh0seskHX32wxXQlfdj0/s640/Natalia+Gonczarowa+Cyklista+futuryzm+lata.20.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: small;">Natalia Gonczarowa "Cyklista", 1913, Muzeum Rosyjskie, Sankt Petersburg</span></td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: justify;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiGFH2zFVwoymctmr-Q1i3QXuK2edyZt24YnAA5ppOwZWt4y3mC968x_4v83iuB9vfWfuEjN-T6vuOftp84u9zryD8r6PvDw7yHMx1Ysu9UbhHZW-hQq5ZnsD6pefIaSCjBjSPbos6p24Q/s1600/Gino_Severini,_1912,_Dynamic_Hieroglyphic_of_the_Bal_Tabarin,_Museum_of_Modern_Art,_New_York.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiGFH2zFVwoymctmr-Q1i3QXuK2edyZt24YnAA5ppOwZWt4y3mC968x_4v83iuB9vfWfuEjN-T6vuOftp84u9zryD8r6PvDw7yHMx1Ysu9UbhHZW-hQq5ZnsD6pefIaSCjBjSPbos6p24Q/s640/Gino_Severini,_1912,_Dynamic_Hieroglyphic_of_the_Bal_Tabarin,_Museum_of_Modern_Art,_New_York.jpg" width="624" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: small;">Gino Severini, 1912, "Dynamic Hieroglyphic of the Bal Tabarin", MOMA, New York</span></td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: justify;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi1pBihD8Hp7-lw1gAWwsLdsNRzrF6F5byzhSOZMHRxVpRilzZ1lvIZeQ1CTh64orbq1QTlRnMyklKaf62izKCr_AYd8fkceMFux5ZSYRRVPhJGALQTS3IZMTLqTtALvq5axPirlcXIUFI/s1600/Giacomo_Balla,_Sculptural_Construction_of_Noise_and_Speed_(1914-1915%2C_reconstructed_1968).jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi1pBihD8Hp7-lw1gAWwsLdsNRzrF6F5byzhSOZMHRxVpRilzZ1lvIZeQ1CTh64orbq1QTlRnMyklKaf62izKCr_AYd8fkceMFux5ZSYRRVPhJGALQTS3IZMTLqTtALvq5axPirlcXIUFI/s640/Giacomo_Balla,_Sculptural_Construction_of_Noise_and_Speed_(1914-1915%2C_reconstructed_1968).jpg" width="598" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: small;">Giacomo Balla "Sculptural Construction of Noise and Speed" (1914-1915)</span></td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
</div>
</div>
Jarosław Jarry Jaworskihttp://www.blogger.com/profile/06253569564668388937noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-9057081245226007142.post-39597239995264309192019-02-21T15:33:00.002+01:002020-06-14T22:46:04.185+02:00Art-Kalendarz #MK. 21 lutego: Maurycy Gottlieb, czyli zmieścić całe życie w sześciu latach.<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgow5eJtgCnU_5I2NyAwTk0iFGrYO_EaA1bHm5sOKZOSNJ90RSL9qBzfPFU6AkW4fQmNqOkF-2XapjPF6C3QMVga2CgQbtGMpAxa1xGlpXjFu9PMedW7orsRgGAt1-r0nnHIS9G-Ql0ZLE/s1600/Maurycy-Gottlieb-fotografia-z-ksiazki-M-Waldmana-koloryzacja.png" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="239" data-original-width="378" height="404" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgow5eJtgCnU_5I2NyAwTk0iFGrYO_EaA1bHm5sOKZOSNJ90RSL9qBzfPFU6AkW4fQmNqOkF-2XapjPF6C3QMVga2CgQbtGMpAxa1xGlpXjFu9PMedW7orsRgGAt1-r0nnHIS9G-Ql0ZLE/s640/Maurycy-Gottlieb-fotografia-z-ksiazki-M-Waldmana-koloryzacja.png" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Maurycy Gottlieb, fotografia z około 1877 roku<br /><br /></td></tr>
</tbody></table>
<div style="font-weight: bold; text-align: justify;">
<b><span style="font-size: x-large;">Matejko uczynił z niego Artystę, w pracowni Matejki zniszczono w nim miłość do Polski, Matejko był ostatnim człowiekiem na jego pogrzebie. Ale to nie jest post o Matejce. Jest o Maurycym Gottliebie, który pod koniec XIX wieku chciał stworzyć artystyczny most łączący polskość i żydowskość. Jak się okazało, Bóg dał mu na to trudne zadanie zaledwie sześć lat.</span></b></div>
<a name='more'></a><div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Jest 1873 rok, Wiedeń. 17-letni żydowski chłopak wchodzi do pałacu Belweder. Trwa tam wielka prezentacja malarstwa w ramach Wystawy Światowej (Powszechnej). Wiedeń jest w tym czasie światową stolicą sztuki. Na ścianach pysznią się nowe dzieła Delacroix, Ingresa, Corota... Prawdziwy <b>TOP "malarskiej listy przebojów" Anno Domini 1873</b>! </span><span style="font-size: large;">Jest też kilku polskich mistrzów. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><b>Tym 17-latkiem jest Maurycy Gottlieb</b>. Od dwóch lat jest studentem wiedeńskiej Akademii Sztuk Pięknych, do tego - najmłodszym w historii tej uczelni!</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Nagle, w jednej z sal, widzi obraz, na którym jakiś mężczyzna w polskim stroju szlacheckim, leżąc na podłodze, blokuje przejście bogato ubranej grupie arystokratów.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">To <b><a href="https://pl.wikipedia.org/wiki/Rejtan_(obraz_Jana_Matejki)">"Rejtan"</a> Jana Matejki</b>. Ten obraz zmieni życie Maurycego Gottlieba.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhfXX0G6R1NmNeIWhrxvtDDvDJshpLlyWhPrFsrR8IqlN2rN2ei7cbeXTHuGrUdla6uiZQs2j9uzlNkzzBSupJ5-2dLY2tnw_l6J9V5beqYv0HBjuwxm6-iym5iNpAxJa05aXn_jUnQgHg/s1600/Maurycy+Gottlieb+Shylock_e_jessica.jpeg" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhfXX0G6R1NmNeIWhrxvtDDvDJshpLlyWhPrFsrR8IqlN2rN2ei7cbeXTHuGrUdla6uiZQs2j9uzlNkzzBSupJ5-2dLY2tnw_l6J9V5beqYv0HBjuwxm6-iym5iNpAxJa05aXn_jUnQgHg/s640/Maurycy+Gottlieb+Shylock_e_jessica.jpeg" width="480" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption"><span style="font-size: small;">Pierwszy, wielki sukces artysty - <b>"Shylock i Jessica"</b> </span><br />
<span style="font-size: small;">(kopia zaginionego obrazu, autorstwa Marcina Gottlieba, 1887, </span><br />
<span style="font-size: small;">Muzeum Historyczne Miasta Krakowa)</span></td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both;">
<br /></div>
</div>
<div>
<div style="text-align: justify;">
<b><span style="font-size: x-large;">Syn "szejka" z Drohobycza</span></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
</div>
<div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Malarz, którego urodziny dzisiaj obchodzimy, przyszedł na świat w galicyjskim Drohobyczu na dawnych, polskich Kresach Wschodnich. Ojciec Maurycego był bogatym przemysłowcem - nafciarzem, właścicielem rafinerii. Skąd tam ropa?? Pewnie nie wiecie, ale pod Drohobyczem był "polski Kuwejt". Zresztą sprawdźcie co tym pisał <b>Bruno Schulz</b> w <a href="https://pl.wikipedia.org/wiki/Sklepy_cynamonowe">"Sklepach cynamonowych"</a>.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Co prawda cała edukacja artystyczna i twórczość Maurycego Gottlieba mieszczą się w zaledwie kilku latach, ale musiałbym bardzo długo opowiadać o wszystkich zmianach, podróżach, olśnieniach i depresjach jakie przez ten czas przeżył.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Art-Kalendarz to jak wiedzą stali bywalcy Mocnej Kultury - "krótka piłka". Dlatego ruszam do sedna.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><span style="font-size: x-large;">Żydowski patriota polski</span></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">W pałacu Belweder, nastoletni Gottlieb zakochał się w Polsce, polskości i historii Wielkiej Rzeczpospolitej sprzed wieków.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Jak do tego doszło? "To skomplikowane" mawia się w takich sytuacjach. Rodzina artysty, należała do postępowych Żydów wyznających idee tzw. <a href="https://pl.wikipedia.org/wiki/Haskala">"haskali"</a>. Wg niej, Żydzi powinni przestać się izolować, nie bać się asymilacji i wtopienia w chrześcijańskie społeczeństwa - w tym wypadku w społeczeństwo polskie. </span><span style="font-size: large;">Na takim gruncie łatwiej było wyhodować drzewko miłości do Polski. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Młody Gottlieb, sięgnął po różne argumenty i - dzięki ojcu - już rok później <b>został studentem Jana Matejki</b>.</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: large;">〰〰〰</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<div style="background-color: white; font-family: "trebuchet ms", trebuchet, sans-serif; font-size: 14px;">
<div style="text-align: center;">
<i style="color: #666666; text-align: justify;"><i>Lubisz Art-Kalendarz Mocnej Kultury? </i></i></div>
<i style="color: #666666;"></i></div>
<div style="background-color: white; font-family: "trebuchet ms", trebuchet, sans-serif; font-size: 14px; text-align: center;">
<i style="color: #666666; text-align: justify;">Poczytaj, jaka data wiąże się z życiem "Ciemnej Strony Mocy Sztuki" - </i></div>
<div style="background-color: white; font-family: "trebuchet ms", trebuchet, sans-serif; font-size: 14px; text-align: center;">
<i style="color: #666666; text-align: justify;"><b>Williama Blake'a</b></i></div>
<div style="background-color: white; font-family: "trebuchet ms", trebuchet, sans-serif; font-size: 14px; text-align: center;">
<i style="color: #666666; text-align: justify;"><b><br /></b></i></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://mocnakultura.blogspot.com/2017/08/12-sierpnia-william-blake-geniusz.html"><img border="0" data-original-height="46" data-original-width="200" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgrX6DtuCryHatRnx6YjPQkjCXpRJMYZp51RKEvK_4FXS3gSm9TocWaQBGOGLnnymhKRv8nJy_uKiOKMQy0WF0ZiLJeiyI74vn3TW6RBD6mPYJJ0YumRXpbEkmPrR5Kps93D_IxPIjd_74/s1600/button-czytam-Mocna-Kultura.png" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-size: large;">〰〰〰</span></div>
<div style="background-color: white; font-family: "trebuchet ms", trebuchet, sans-serif; font-size: 14px; text-align: center;">
<br /></div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<b><span style="font-size: x-large;">Nie będziesz z nami malował Żydzie!</span></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Matejko ukształtował ówczesny styl Maurycego. Gottlieb "wsiąkł" w malarstwo historyczne i opisywał pędzlem chwalebne sceny z historii Rzeczpospolitej. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">A jednak opuścił pracownię Mistrza Jana już po jednym semestrze (wg niektórych autorów trwało nieco dłużej). Co może zmusić człowieka do porzucenia marzeń, w kilka miesięcy po ich zrealizowaniu?!?</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Nienawiść. Moi drodzy <b>nienawiść i zawiść, przełożone na język antysemityzmu</b>. Ta choroba ludzkości zaraziła innych studentów Matejki. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Oddam głos portalowi <a href="https://culture.pl/pl/tworca/maurycy-gottlieb">Culture.pl</a>: <i>"(Gottlieb) na krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych był pierwszym studentem żydowskiego pochodzenia. Stał się obiektem antysemickich wystąpień, w proteście przeciwko którym w 1874 roku namalował manifestacyjny "Autoportret w stroju polskiego szlachcica""</i>. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Obraz nie pomógł, po kilku miesiącach <b>polskim studentom udało się skutecznie wybić "polskość" z głowy Gottlieba</b>. Opuścił Kraków w 1874 roku.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Wrócił do niego 5 lat później. Po śmierć.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiLs1p7VUPGIW6X5TzW0VaX_IJ-ujPLbMXi4_brmu6TBcdHooGG3jxrh6Kbjs6NspqyQ5TWLH8MW9mgdfzBsHpqVT59DkI68TrGzbovRQmGk55K3Ytfl0tQ857rIJzf9Lvr4pLOVMI3I5Y/s1600/Maurycy+Gottlieb-Jews_Praying_in_the_Synagogue_on_Yom_Kippur+end+of+20th+cent.jpg" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiLs1p7VUPGIW6X5TzW0VaX_IJ-ujPLbMXi4_brmu6TBcdHooGG3jxrh6Kbjs6NspqyQ5TWLH8MW9mgdfzBsHpqVT59DkI68TrGzbovRQmGk55K3Ytfl0tQ857rIJzf9Lvr4pLOVMI3I5Y/s640/Maurycy+Gottlieb-Jews_Praying_in_the_Synagogue_on_Yom_Kippur+end+of+20th+cent.jpg" width="494" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: small;">Maurycy Gottlieb <b>"Żydzi modlący się w synagodze podczas Jom Kippur"</b>, 1878, <br />Muzeum Sztuki w Tel-Awiwie (autoportret Gottlieba pośrodku)</span></td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
<b><span style="font-size: x-large;"><br /></span></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><span style="font-size: x-large;">Jestem Żydem</span></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Trauma po krakowskich "studiach" zmieniła kierunek jego malarstwa. Maurycy odwrócił się od sprawiającej ból polskości i <b>sięgnął do żydowskiego dziedzictwa, ale splątanego nadal z chrześcijaństwem</b>. W latach 1878-1879 powstały piękne dzieła "Chrystus przed sądem", "Chrystus nauczający w Kafarnaum", "Żydzi modlący się w synagodze podczas Jom Kippur".</span></div>
<span style="font-size: large;"><div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Wtedy też <b>Gottlieb zakochał się w malarstwie wielkiego Rembrandta. </b>W monachijskiej Pinakotece, zobaczył dzieła Mistrza, który niezwykle chętnie portretował życie amsterdamskich Żydów*.</div>
</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<div>
<span style="font-size: large;">No i tu znowu ja się odezwę. Wielkie kompozycje historyczne w stylu "matejkowskim" nie przemawiają do mnie. Czuję zaś całym sercem niesamowite <b>obrazy Gottlieba, utrzymane w "rembrandtowskich brązach"</b>. </span></div>
<div style="font-size: x-large;">
<br /></div>
<div style="font-size: x-large;">
<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiSLeaAk_MXReshBoQ1B7H1vtBkT_iKYv0lTnzPJVbVtEem5r4OOZSNRGO0C1y3FSvOzNc7JVkL12MRdO2bCu30FSqHliOfEGg-m9gfmB9Lm3NulDR2buiiRsOXhIjv2BJws0n-oyebrJI/s1600/Maurycy+Gottlieb,+Ahaswer.jpg" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiSLeaAk_MXReshBoQ1B7H1vtBkT_iKYv0lTnzPJVbVtEem5r4OOZSNRGO0C1y3FSvOzNc7JVkL12MRdO2bCu30FSqHliOfEGg-m9gfmB9Lm3NulDR2buiiRsOXhIjv2BJws0n-oyebrJI/s640/Maurycy+Gottlieb,+Ahaswer.jpg" width="530" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption"><span style="font-size: small;">Maurycy Gottlieb <b>"Ahaswer"</b> 1876, olej na płótnie, Muzeum Narodowe w Krakowie</span><br />
<div style="font-size: 12.8px;">
<span style="font-size: 12.8px;"><br /></span></div>
</td></tr>
</tbody></table>
</div>
<div>
<span style="font-size: x-large;"><b>Obsesja autoportretów</b></span></div>
<div style="font-size: x-large;">
<br /></div>
<div>
<span style="font-size: large;">Że tak powiem, Gottlieb miał małą "obsesję autoportretów". W obrazach namiętnie ukrywał swoje wizerunki. Oczywiście poza sytuacją, gdy portretował inne osoby. Najsłynniejszym autoportretem jest magiczny <b>"Ahaswer" </b>z 1877 roku.</span></div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Odpuszczę analizę, z przyczyn podanych wyżej. Powiem krótko, że <b>ten obraz pokazuje wszystkie najwspanialsze cechy malarstwa Gottlieba</b>. Tajemniczość, duchowość, ukryty symbolizm, wspaniałą grę tonacjami barwnymi i światłem. I 💗 it!</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><span style="font-size: x-large;">Śmierć, banalna i przez to okrutna</span></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Był lipiec 1879 roku. Po zerwaniu ze swoją wielką miłością, <b><a href="https://en.wikipedia.org/wiki/Laura_Henschel-Rosenfeld">Laurą Rosenfeld</a></b>, Maurycy zakochał się w <b>Karolinie "Loli" Rosengarden</b>. Wrócił Krakowa i snuł z Matejką marzenia o polskim malarstwie patriotycznym.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Postanowił jednak odwiedzić "Lolę" w Wiedniu.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">W drodze powrotnej przeziębił się. Zignorował "kaszelek", ale choroba zaskakująco szybko rozwinęła się w poważne zakażenie gardła. Interwencja lekarzy była spóźniona. Maurycy Gottlieb zmarł 17 lipca mając <b>zaledwie 23 lata</b>.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Sztuka Gottlieba jest dla mnie melancholijnym poematem malarskim. Polecam Wam tę poezję.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Dziś, </span><b><span style="font-size: large;">21 lutego świętujemy urodziny </span><span style="color: #cc0000; font-size: x-large;">Maurycego Gottlieba</span> </b><span style="font-size: large;">(1856).</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: large;"><b>〰〰〰</b></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: large;"><b><br /></b></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">* W latach 30. XX wieku, <b>Hitler i jego ideolodzy próbowali uczynić z Rembrandta "idealnego artystę germańskiego"</b>. Usłużni historycy sztuki "udowadniali", że Mistrz tak naprawdę był Niemcem, przypadkiem uznawanym za Holendra. "Żydowska" część dorobku Rembrandta przez cały okres hitleryzmu, znajdowała się na cenzurowanym. Generalnie, mały bandyta z czarnym wąsikiem udawał, że tych obrazów nie było (<i>informacje za Anders Rydell: "Bezcenne. Naziści opętani sztuką"</i>).</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: large;">〰〰〰</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div>
<span style="font-size: large;"><b>Ciekawostka!</b> Trzej bracia Maurycego, <b>Filip</b> (ur. ok. 1870), <b><a href="https://fr.wikipedia.org/wiki/Marcin_Gottlieb">Marcin </a></b>(1867-1936) oraz <a href="https://culture.pl/pl/tworca/leopold-gottlieb"><b>Leopold</b> </a>(1879-1934) również zostali malarzami. </span></div>
<div style="text-align: center;"><b><span style="font-size: large;"><br /></span></b></div><div style="text-align: center;">
<b><span style="font-size: large;">〰〰〰</span></b></div>
<div style="text-align: center;">
<b><span style="font-size: large;"><br /></span></b></div>
<div style="text-align: center;">
<div style="background-color: white; font-family: "trebuchet ms", trebuchet, sans-serif;">
<div style="text-align: right;">
<i style="color: #666666;"><span style="font-size: large;">W Art-Kalendarzu Mocnej Kultury piszę krótko. Możesz tu sprawdzić, jaki Mistrz czy Mistrzyni urodzili się w tym samym dniu co Ty. Popatrz na ich twórczość i zastanów się - a może coś was łączy, w tym skomplikowanym i chaotycznym świecie? </span></i></div>
<div style="text-align: right;">
<i style="color: #666666;"><span style="font-size: large;">Może przez to staną się Tobie bliżsi, a ich sztuka zainspiruje coś, w twoim życiu.</span></i></div>
<div style="text-align: right;">
<i style="color: #666666;"><span style="font-size: large;">Tak po prostu :)</span></i></div>
<div style="font-size: 14px; text-align: right;">
<i style="color: #666666; font-size: x-large;"><br /></i></div>
<div style="font-size: 14px;">
<i style="color: #666666; font-size: x-large;">〰〰〰</i></div>
<div style="font-size: 14px;">
<i style="color: #666666; font-size: x-large;"><br /></i></div>
</div>
<span style="background-color: white; font-family: "trebuchet ms", trebuchet, sans-serif;"><span style="font-size: large;"><b>Poniżej 👇 troszkę dzieł Maurycego Gottlieba</b></span></span></div>
<div style="text-align: center;">
<b><span style="font-size: large;"><br /></span></b></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjS7qNqaTEx-Vj80M7hwrjf5GylFRJAxJhLG19TFjkuwLTu-OpPVE0hR2EzkCLKD_fPtnTd-qDrOgcFh1KihbnLVfUFVoB1AM_gDUexZDFkBIdCz8zL5N_8G3fWhfOf94msB_yOQqn5Or0/s1600/Maurycy+Gottlieb-+Portrait+of+old+man_Polish-Jewish+painter+XIX+cent..png" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjS7qNqaTEx-Vj80M7hwrjf5GylFRJAxJhLG19TFjkuwLTu-OpPVE0hR2EzkCLKD_fPtnTd-qDrOgcFh1KihbnLVfUFVoB1AM_gDUexZDFkBIdCz8zL5N_8G3fWhfOf94msB_yOQqn5Or0/s640/Maurycy+Gottlieb-+Portrait+of+old+man_Polish-Jewish+painter+XIX+cent..png" width="504" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: small;">Maurycy Gottlieb <b>"Portret starego mężczyzny"</b></span></td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgnYDRwiUX4zjO3d96RPse3pyyKA05vw9iEThAJi3WO_fpPzcuS002ELpsUqBjk9dOK62LSzTjNHDCWijwQlxv2_ekJ0BZoAhTfbnx1LKdQajIFiZMQQkWfEBeLlB2g7mJrbJ4Ueh_wLm8/s1600/Maurycy+Gottlieb+-+Christ_preaching_at_Capernaum_end+of+20th+cent.jpg" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgnYDRwiUX4zjO3d96RPse3pyyKA05vw9iEThAJi3WO_fpPzcuS002ELpsUqBjk9dOK62LSzTjNHDCWijwQlxv2_ekJ0BZoAhTfbnx1LKdQajIFiZMQQkWfEBeLlB2g7mJrbJ4Ueh_wLm8/s640/Maurycy+Gottlieb+-+Christ_preaching_at_Capernaum_end+of+20th+cent.jpg" width="484" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><font size="2"><span style="font-size: small;">Maurycy Gottlieb <b>"Jezus nauczający w Kafarnaum"</b>, 1878-1879. </span><br />
<span style="font-size: small;">Muzeum Narodowe w Warszawie</span></font></td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhKHWoVvHv691545R99ZzHawLMp7nT8N4jYiNGebGu1LtZcwXSDSEoFjliqHeNN__xf50i7WKZDIy4K2yNIvwDm84TO-MaacI6FKRE2AThJvf2357a0r3eUmtS80bwiFilqcsDf1jRJ_4w/s1600/Maurycy+Gottlieb+_Recha_welcoming_her_father+-+end+of+20th+cent.jpg" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhKHWoVvHv691545R99ZzHawLMp7nT8N4jYiNGebGu1LtZcwXSDSEoFjliqHeNN__xf50i7WKZDIy4K2yNIvwDm84TO-MaacI6FKRE2AThJvf2357a0r3eUmtS80bwiFilqcsDf1jRJ_4w/s640/Maurycy+Gottlieb+_Recha_welcoming_her_father+-+end+of+20th+cent.jpg" width="462" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: small;">Maurycy Gottlieb <b>"Rachela wita swego ojca"</b></span></td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
</div>
Jarosław Jarry Jaworskihttp://www.blogger.com/profile/06253569564668388937noreply@blogger.com0Toruń, Polska53.0137902 18.59844369999996252.8609412 18.275720199999963 53.166639200000006 18.92116719999996tag:blogger.com,1999:blog-9057081245226007142.post-3267720761585725992018-11-26T10:58:00.000+01:002019-08-06T21:38:01.267+02:00Andreas M. Wiese - fantastyczna codzienność i jak ją znaleźć<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
</div>
<div class="separator" style="-webkit-text-stroke-width: 0px; clear: both; color: black; font-family: "Times New Roman"; font-size: medium; font-style: normal; font-variant-caps: normal; font-variant-ligatures: normal; font-weight: 400; letter-spacing: normal; margin: 0px; orphans: 2; text-align: justify; text-decoration-color: initial; text-decoration-style: initial; text-indent: 0px; text-transform: none; white-space: normal; widows: 2; word-spacing: 0px;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgca8IORb5zFwYNBmw2X-FhyphenhyphenEIOu7vwdhfcca4C_RtkSwcKW1TwxVaLDj4LQ3pDRUS5ZPqMEPg_0969pqef1PZg4RnL7HXbuc77kZoTf929rBZ6A8iLh4KEHprvF5b09SuTjQ_apw6cUaI/s1600/ANDREAS+M+WIESE+910.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"></a></div>
<div class="MsoBodyTextFirstIndent" style="-webkit-text-stroke-width: 0px; color: black; font-family: "Times New Roman"; font-size: medium; font-style: normal; font-variant-caps: normal; font-variant-ligatures: normal; font-weight: 400; letter-spacing: normal; orphans: 2; text-align: justify; text-decoration-color: initial; text-decoration-style: initial; text-indent: 0px; text-transform: none; white-space: normal; widows: 2; word-spacing: 0px;">
</div>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="-webkit-text-stroke-width: 0px; font-family: "Times New Roman"; letter-spacing: normal; margin-bottom: 0.5em; margin-left: auto; margin-right: auto; orphans: 2; padding: 6px; text-align: center; text-decoration-color: initial; text-decoration-style: initial; text-indent: 0px; text-transform: none; widows: 2; word-spacing: 0px;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><img border="0" height="532" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgca8IORb5zFwYNBmw2X-FhyphenhyphenEIOu7vwdhfcca4C_RtkSwcKW1TwxVaLDj4LQ3pDRUS5ZPqMEPg_0969pqef1PZg4RnL7HXbuc77kZoTf929rBZ6A8iLh4KEHprvF5b09SuTjQ_apw6cUaI/s640/ANDREAS+M+WIESE+910.jpg" style="cursor: move; margin-left: auto; margin-right: auto;" width="640" /></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="font-size: 12.8px; padding-top: 4px; text-align: center;"><span style="font-size: small;">Andreas M. Wiese</span></td></tr>
</tbody></table>
<div class="MsoBodyTextFirstIndent">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit; font-size: x-large;"><b>Świat z pogranicza jawy i snu, figuratywny i
oniryczny jednocześnie. Malarski dorobek Andreasa M. Wiese, czerpiący ze świata
filmu, plakatu, grafiki, muzyki, to miejsce, w którym codzienna, typowa,
rzeczywistość nasiąka niepokojem, czasem wręcz koszmarem. </b></span></div>
<a name='more'></a><br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<span style="font-size: large;"><div style="text-align: right;">
<span style="color: #666666;"><i><span style="font-family: inherit;">Dzisiaj moi Drodzy wpis gościnny. Młody filmowiec, </span><b style="font-family: inherit;">Szymon Skowroński</b><span style="font-family: inherit;"> tym razem o sztuce. Jeżeli też chcecie </span>napisać<span style="font-family: inherit;"> coś dla #MK, dajcie znak na </span><b style="font-family: inherit;"><a href="http://facebook.com/mocna.kultura">Facebooku #MK</a> </b><span style="font-family: inherit;">lub piszcie na maila: </span><a href="mailto:halo.tu@mocnakultura.pl" style="font-family: inherit;">halo.tu@mocnakultura.pl</a></i></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Płótna artysty
zapraszają do siebie, z daleka pokazując coś zupełnie nam znanego. Stałym
motywem są budynki i fragmenty miast i ulic, przywołujące na myśl </span><b style="font-family: inherit;">Hoppera i
Rockwella</b><span style="font-family: inherit;">. Jednak wystarczy odwrócić wzrok od tematu, by w cieniu, kącie, na
drugim planie znaleźć coś dziwnego, nierealne, jednak tak dobrze tu pasującego…</span></div>
</span><br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
</div>
<div class="MsoBodyTextFirstIndent" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Andreas M. Wiese przyszedł na świat w 1966 roku
w niemieckim Wuppertalu, mieszczącym się w pobliżu Düsseldorfu i Kolonii.
Dorastanie w RFN-ie zdaje się mieć silny wpływ na twórczość malarza. W jego
dziełach da się bowiem zauważyć nawiązania do modnych wówczas amerykańskich
filmów i muzyki przełomu lat 70’ i 80’. Widać <b>echa twórczości muzyka Davida
Bowie </b>oraz <b>reżysera Davida Lyncha</b>, a także fascynację literaturą
science-fiction, w postaci chociażby Wellesowskiej <a href="http://lubimyczytac.pl/ksiazka/4819772/wojna-swiatow">„Wojny światów”</a>.</span></div>
<div class="MsoBodyTextFirstIndent">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
</div>
<div class="MsoBodyTextFirstIndent" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Wczesne dzieło, <b>„O.T”</b> to niemal własna wersja
<a href="https://en.wikipedia.org/wiki/Nighthawks_(painting)">hopperowskich „Nighthawks”</a> i pierwsze określenie stylu malarza.</span><br />
<br />
<span style="font-size: large;"><o:p></o:p></span></div>
<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgS7SAguA2yjeA6qwmZinAS9aImP4SCW_ZCCesbO8Fpa1oL940CPex1nXt_F0m3dapnJNrmes5Ny18GADn9rU5dIQat7h2pXrlDx1A98vsCZbR_rwEzcZE04LA-kXB6nHMNFt2pAUAHS10/s1600/wiese.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="font-size: large;"><img border="0" height="484" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgS7SAguA2yjeA6qwmZinAS9aImP4SCW_ZCCesbO8Fpa1oL940CPex1nXt_F0m3dapnJNrmes5Ny18GADn9rU5dIQat7h2pXrlDx1A98vsCZbR_rwEzcZE04LA-kXB6nHMNFt2pAUAHS10/s640/wiese.JPG" width="640" /></span></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td class="tr-caption" style="font-size: 12.8px;"><span style="font-size: small;">Andreas M. Wiese <b>"O.T."</b></span></td></tr>
</tbody></table>
</td></tr>
</tbody></table>
<div class="MsoBodyTextFirstIndent">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Późniejszy obraz <b>„Gesichtsstudie nr 4” </b>zdaje się być
odpowiedzią Wiese'go na okładkę albumu <b><a href="https://pl.wikipedia.org/wiki/Low_(album_Davida_Bowiego)">„Low” Bowiego</a></b>. Sugerują to wysoki kołnierz
modelki, aranżacja płótna, ustawienie profilu i kolorystyka.</span></div>
</div>
<div class="MsoBodyTextFirstIndent">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
</div>
<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEheXyfetpv8YMMfMXtywcuHFdPDccVvKZwhVEMjMmuIrDd6jvXTP213HYpDwRH4VpTojJtjs_ko0mifFnFq3g9fCsjjWddxkMrdZ5oUx5NtVPAT10iIJ0dV-TetHlGKufsp3IzTQiLNm5U/s1600/511151-7.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="font-size: large;"><img border="0" height="456" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEheXyfetpv8YMMfMXtywcuHFdPDccVvKZwhVEMjMmuIrDd6jvXTP213HYpDwRH4VpTojJtjs_ko0mifFnFq3g9fCsjjWddxkMrdZ5oUx5NtVPAT10iIJ0dV-TetHlGKufsp3IzTQiLNm5U/s640/511151-7.jpg" width="640" /></span></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="text-align: start;"><span style="font-size: small;">Andreas M. Wiese <b>„Gesichtsstudie nr 4”</b></span></span></td></tr>
</tbody></table>
<div class="MsoBodyTextFirstIndent">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
</div>
<div class="MsoBodyTextFirstIndent" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Dzieła <b>„Braves Madchen”</b> i <b>„Der Herrscher von
Iona“</b> w pewien sposób nawiązują z kolei do postaci z filmów Davida Lyncha „Zagubiona
Autostrada“ i „Diuna“.<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoBodyTextFirstIndent">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
</div>
<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjAL48vwIJkxkPJidx655GxYq22O6hVbmuu1-xHZjxmb5gfu18UlKpxMFJLyK1ttla564rfSP_1sAxdVp6rv1MlFBrJd9S_nRV2wIbklYwt6SqXj48hkzKQLlRZvRHG1uEYj7FPyvoIKrY/s1600/510685-7.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="font-size: large;"><img border="0" height="470" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjAL48vwIJkxkPJidx655GxYq22O6hVbmuu1-xHZjxmb5gfu18UlKpxMFJLyK1ttla564rfSP_1sAxdVp6rv1MlFBrJd9S_nRV2wIbklYwt6SqXj48hkzKQLlRZvRHG1uEYj7FPyvoIKrY/s640/510685-7.jpg" width="640" /></span></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="text-align: justify;"><span style="font-size: small;">Andreas M. Wiese <b>„Braves Madchen”</b></span></span></td></tr>
</tbody></table>
<div class="MsoBodyTextFirstIndent">
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
</div>
<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj1hUTQJeh7Or0P-srcUZ32nLEoSH2hDlng7n0gP7hojGw7TMhIebTWviYMeR0YuXeIBmsMseNAb2Oe_NyEkPOkCI_da9qKNVM9jrp6l_mmXXcJRwn48IRKtL7ryEe1V_bmYNLp0Hsfn6s/s1600/726874-7.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="font-size: large;"><img border="0" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj1hUTQJeh7Or0P-srcUZ32nLEoSH2hDlng7n0gP7hojGw7TMhIebTWviYMeR0YuXeIBmsMseNAb2Oe_NyEkPOkCI_da9qKNVM9jrp6l_mmXXcJRwn48IRKtL7ryEe1V_bmYNLp0Hsfn6s/s640/726874-7.jpg" width="640" /></span></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="text-align: justify;"><span style="font-size: small;"><span style="text-align: center;">Andreas M. Wiese</span><span style="text-align: center;"> </span><b>„Der Herrscher von Iona“</b></span></span></td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div class="MsoBodyTextFirstIndent" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Charakterystycznym wrażeniem u Wiese'go jest również
<b>barwa</b>. Obrazy cechują <b>silne kontrasty</b>, w większości – czerwieni i błękitu.
Nadaje to scenom dramatyzmu i jest bardzo mocne w odbiorze, zwracając uwagę patrzącego
niemal natychmiast.</span><br />
<span style="font-size: large;"><br /></span>
<span style="font-size: large;">Większość postaci ma czerwone lub niebieskie ubrania, również
budynki i inne obiekty mają przewagę tych barw. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoBodyTextFirstIndent">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
</div>
<div class="MsoBodyTextFirstIndent">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Wiese nie unika również<b> nawiązań do sytuacji
politycznej i społecznej. </b><o:p></o:p></span></div>
</div>
<div class="MsoBodyTextFirstIndent">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
</div>
<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgHqji6I822t20ePlXWsp3LVpCBdg0IS-ppTXu9Myn6Rj2I1aYfmZcJmDMePzVLsgatdbiXrkf69QU3v299ya02CGAT6bG-Ikc8j1SO5kPzmjStrGe7Hxi4HdDM8ELNtWCelvQTYHT1mWU/s1600/1057812-HGWVGNFS-7.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="font-size: large;"><img border="0" height="460" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgHqji6I822t20ePlXWsp3LVpCBdg0IS-ppTXu9Myn6Rj2I1aYfmZcJmDMePzVLsgatdbiXrkf69QU3v299ya02CGAT6bG-Ikc8j1SO5kPzmjStrGe7Hxi4HdDM8ELNtWCelvQTYHT1mWU/s640/1057812-HGWVGNFS-7.jpg" width="640" /></span></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: small;">Andreas M. Wiese</span></td></tr>
</tbody></table>
<br /><span style="font-size: large;">Stałym motywem twórczości Wiesego są samochody, kamienice, pobocza dróg. Widać w nich odbicia erefenowskich Niemiec, czuć czujną obserwację i wrażliwość na obcość i odmienność, która jest przecież stałym elementem codzienności.<br /><br />A Wam, z czym kojarzą się dzieła tego artysty? Może widzicie w nich coś więcej, niż my? </span><br /><br /><div style="text-align: center;">
<span style="font-size: large;">〰〰〰</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: x-large;">👉 Więcej na <a href="http://www.amwiese.de/">stronie artysty</a></span></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: large;">〰〰〰</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: large;">A ja przypominam - <i style="color: #666666; text-align: right;"><span style="font-family: inherit;">Jeżeli też chcecie </span>napisać<span style="font-family: inherit;"> coś dla #MK, dajcie znak na </span></i>👉<i style="color: #666666; text-align: right;"><b style="font-family: inherit;"><a href="http://facebook.com/mocna.kultura">Facebooku #MK</a> </b><span style="font-family: inherit;">lub piszcie na maila </span></i>👉 <i style="color: #666666; text-align: right;"><a href="mailto:halo.tu@mocnakultura.pl" style="font-family: inherit;">halo.tu@mocnakultura.pl</a></i></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #666666; font-size: large;"><i>Tylko pamiętajcie - na #MK piszemy o sztuce "LUDZKIM JĘZYKIEM" 😁</i></span></div>
<div>
<br /></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEghcXllHcRhcInaEEMy0RDR0t_V7GWqlMqzZZosyv5BCIKnXg_sCxd39BZ0krSdiTm9zVmHJS7NbtnaPFQSsGVWbeKcXxIB2c8wfLzwLWgKEmkRfjNDkv6AUiToBfFRxT2GLpFGgpsOuY8/s1600/profilowe-%2523MK-Maurice-Quentin-de-la-Tour-KO%25C5%2581O+kopia.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1080" data-original-width="1080" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEghcXllHcRhcInaEEMy0RDR0t_V7GWqlMqzZZosyv5BCIKnXg_sCxd39BZ0krSdiTm9zVmHJS7NbtnaPFQSsGVWbeKcXxIB2c8wfLzwLWgKEmkRfjNDkv6AUiToBfFRxT2GLpFGgpsOuY8/s320/profilowe-%2523MK-Maurice-Quentin-de-la-Tour-KO%25C5%2581O+kopia.jpg" width="320" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: small;"><b><i>Wasz - Pan Kulturman</i></b></span></td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
Szymon S.http://www.blogger.com/profile/08392746264984037207noreply@blogger.com0Toruń, Polska53.0137902 18.59844369999996252.8609412 18.275720199999963 53.166639200000006 18.92116719999996tag:blogger.com,1999:blog-9057081245226007142.post-89442137746397390382018-08-12T15:08:00.000+02:002019-08-06T18:01:18.659+02:00Art-Kalendarz #MK. 12 sierpnia, czyli William Blake - geniusz Ciemnej Strony Mocy.<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiQAl5nJ4K2gsc0KmgAQZKy5ddNWekYYQU-P6bAepM9gvcdfAjxBEgF2fT09vtmdyNMu9jJU-oj7-TeMl5zj6zHR1hjlbbXBPhVkUYEzzw4TeBHW8aYPIAhtczJSP1piz-z5u6qGDoWMl4/s1600/Thomas-Phillips-Portret-Williama-Blake-1807-Waszyngton-fragment.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="244" data-original-width="495" height="314" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiQAl5nJ4K2gsc0KmgAQZKy5ddNWekYYQU-P6bAepM9gvcdfAjxBEgF2fT09vtmdyNMu9jJU-oj7-TeMl5zj6zHR1hjlbbXBPhVkUYEzzw4TeBHW8aYPIAhtczJSP1piz-z5u6qGDoWMl4/s640/Thomas-Phillips-Portret-Williama-Blake-1807-Waszyngton-fragment.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption"><span style="font-size: small;">Thomas Phillips "Portret Williama Blake", 1807</span></td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
<b style="font-size: xx-large;">Wielka, chociaż mroczna osobowość, która do dziś wpływa na wielu twórców. Jako siedmiolatek miał pierwszą wizję spotkania z Bogiem i od tego czasu, konsekwentnie tworzył własny, mistyczny świat. Nie dbał o pieniądze. Umarł w biedzie i pochowano go bezimiennie w zbiorowym grobie. William Blake, 12 sierpnia obchodzimy Jego urodziny.</b></div>
<span style="font-size: x-large;"><b></b></span><br />
<a name='more'></a><br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Blake żył w XVIII wieku w Anglii. Był nie tylko malarzem, ale tworzył też poezje, grafiki i działał jako drukarz.</span><span style="font-size: large;"> Uważa się go dzisiaj za prekursora romantyzmu.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><span style="font-size: x-large;">Od Jarmuscha do Tokarczuk - wszędzie Blake!</span></b></div>
<span style="font-size: large;"><br /></span>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Skoro wspomniałem o "wpływaniu na", to warto te wpływy wymienić. Dzieła Blake'a były inspiracją dla:</span></div>
<ul>
<li><span style="font-size: large;"><span style="font-size: large;">teorii filozoficznych <b>Fryderyka Nietschego </b>i psychoanalizy <b>Sigmunda Freuda</b>. </span></span></li>
<li><span style="font-size: large;">Blake i jego sztuka pojawiają się w filmach: <i><a href="https://www.filmweb.pl/film/Truposz-1995-712#">"Truposz"</a> </i><b>Jima Jarmusha</b>, <i>"Czerwonym smoku"</i> <b>Thomasa Harrisa</b>, oskarowych <i><a href="https://www.filmweb.pl/film/Rydwany+ognia-1981-1291">"Rydwanach ognia"</a></i> <b>Hugha Hudsona</b>, <i><a href="https://www.filmweb.pl/film/Samotno%C5%9B%C4%87+d%C5%82ugodystansowca-1962-32309">"Samotności długodystansowca"</a> </i><b>Tony'ego Richardsona</b>. </span></li>
<li><span style="font-size: large;"><span style="font-size: large;">Nazwa grupy<a href="https://www.thedoors.com/"><b> The Doors </b></a>została wzięta z jego aforyzmu, </span></span></li>
<li><span style="font-size: large;"><span style="font-size: large;">wokalista <b>Iron Maiden</b>, Bruce Dickinson, nagrał solowy album <i><a href="https://en.wikipedia.org/wiki/The_Chemical_Wedding_(Bruce_Dickinson_album)">"The Chemical Wedding"</a></i>, </span></span></li>
<li><span style="font-size: large;"><span style="font-size: large;">inspirowany twórczością Blake’a. Jest też polski wątek - cytatem z Blake’a jest tytuł książki <b>Olgi Tokarczuk</b> <i><a href="http://lubimyczytac.pl/ksiazka/4242685/prowadz-swoj-plug-przez-kosci-umarlych">"Prowadź swój pług przez kości umarłych"</a> </i>oraz - tym samym - dla opartego na watkach z powieści filmu <i><a href="https://www.filmweb.pl/film/Pokot-2017-690820">"Pokot"</a></i> <b>Agnieszki Holland</b>. </span></span></li>
</ul>
<br />
<span style="font-size: large;"><span style="text-align: justify;">W tym kontekście a</span><span style="text-align: justify;">ż dziw bierze, ż</span><span style="text-align: justify;">e </span><b style="text-align: justify;">dopiero w II połowie XX wieku jego <a href="https://enfilade18thc.com/2018/08/14/new-gravestone-for-william-blake/">bezimienny grób</a> opatrzono nagrobkiem</b><span style="text-align: justify;">. Nik</span><span style="text-align: justify;">t nie jest prorokiem we własnym kraju...</span></span><br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #666666; font-size: large;"><i>〰〰〰</i></span><br />
<i style="color: #666666; text-align: justify;">Lubisz Art-Kalendarz Mocnej Kultury? </i></div>
<div style="text-align: center;">
<i style="color: #666666; text-align: justify;">Poczytaj, jaka data wiąże się z życiem "ostatniego Mistrza Wenecji" - </i></div>
<div style="text-align: center;">
<i style="color: #666666; text-align: justify;"><b>Giovanniego Battisty Tiepolo</b></i></div>
<div style="text-align: center;">
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://mocnakultura.blogspot.com/2015/03/art-kalendarz-27-marca-ostatni-ryk.html#more" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="61" data-original-width="266" height="45" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjqqVq9WnLLUXwiLEceS8fPtgH4TV7RpMipVp1XrymRmpV7-r3rbeb2cUC4bSKX_IbqsaDOxBlbiSnf-lSsLAon4NCYrwYVVx88YvgMfVsFBI3BsgZYlFY5Gurp9UaVzBxaMEFFcpbgp0I/s200/button-czytam-Mocna-Kultura.png" width="200" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption"><span style="font-size: large;">〰〰〰</span></td></tr>
</tbody></table>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Blake urodził się w Londynie w niezbyt zamożnej rodzinie pończosznika. Mając siedem lat miał <b>wizję Boga i aniołów, stukających w jego okno</b>. To było pierwsze z dziesiątków jego objawień religijnych, które potrwają do śmierci. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><span style="font-size: x-large;">Syn pończosznika buntuje się w Akademii</span></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Gdy miał 10 lat rodzice zauważyli, że ładnie rysuje i posłali go do szkoły rysunku. Szybko trafił też do Akademii Królewskiej i szybko zbuntował się przeciwko klasycznym formom nauczania rektora <a href="http://mocnakultura.blogspot.com/2015/02/art-kalendarz-23-lutego-malarski.html?q=Reynolds">sir <b>Joshuy Reynoldsa</b></a>. Wolał fascynować się <b>Dürerem, Michałem Aniołem i <a href="https://mocnakultura.blogspot.com/search?q=rafael">Rafaelem</a></b>. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Potem powstały <b>wielkie teorie religijno-filozoficzne</b> Blake'a (których nie będę próbował tu opisywać, bo poświęcono im tysiące mądrych książek, a w Art-Kalendarzu z zasady, podaję tylko krótkie informacje). To na nich artysta oparł całą swoją twórczość. Głosił w nich potęgę wyobraźni i odczuć, stawiając je ponad Rozumem i światem rzeczywistym. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<span style="font-size: large;">Zdecydowanie czcił też Sztukę, która jego zdaniem góruje nad Nauką, czemu dał wyraz w tym cytacie: </span><br />
<i style="font-size: x-large;"><br /></i>
<br />
<blockquote class="tr_bq">
<i><span style="font-size: large;"><b>"Sztuka jest Drzewem Żywota, Nauka jest Drzewem Śmierci"</b></span></i></blockquote>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Jego dzieła pełne są szalonych wizji religijnych. Dobro i Zło uznawał za dwa przeciwieństwa, niezbędne dla ludzkiej egzystencji. Stworzył własnych bogów Urizena, Tharmasa, Luvaha i Urthona, choć czerpał też z Biblii*. Fascynował się szwedzkim mistykiem <b><a href="https://pl.wikipedia.org/wiki/Emanuel_Swedenborg">Emanuelem Swedenborgiem</a> </b>i mistykiem z niemieckiego Görlitz (dziś jego dom znajduje się po polskiej stronie w Zgorzelcu) <a href="https://pl.wikipedia.org/wiki/Jakub_B%C3%B6hme"><b>Jakubem Böhme</b></a>.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Sławę przyniosły mu grafiki do </span><b style="font-size: x-large;">Księgi Hioba</b><span style="font-size: large;">. Ilustracje te wzbudziły podziw i bywają do dziś porównywane do malowideł Rembrandta. Tworzył głównie w technikach graficznych, swoje grafiki kolorował akwarelami.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><span style="font-size: x-large;">Wróg konwenansów</span></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Od początku był też <b>wrogiem konwenansów swej epoki</b></span><span style="font-size: large;">. Wbrew konwenansom ożenił się z ubogą analfabetką, <b>Catherine Boucher</b>. Uczył ją pisać i czytać, a nawet tworzyć ryciny. Ona odpłaciła mu prawdziwą miłością i pomocą w tworzeniu jego dzieł. Choć bezdzietni, pozostali kochającą się parą do śmierci.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Czy był słynny i podziwiany przez współczesnych? Otóż nie i przez całe życie zarabiał na chleb jako grawer. </span><span style="font-size: large;">Nigdy nie dbał o to, by sprzedawać swoje dzieła z porządnym zyskiem, zapewne dlatego umarł jako człowiek ubogi, a <b>pochowano go w nieoznakowanym grobie</b>...</span></div>
<span style="font-size: large;"><br /></span>
<span style="font-size: large;">12 sierpnia mija rocznica śmierci <span style="font-size: medium;"><span style="color: #cc0000;"><b>Williama Blake'a</b></span></span> (urodził się 28 listopada 1757, zmarł w 1827 roku).</span><br />
<span style="font-size: large;"><br /></span>
<br />
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: large;">〰〰〰</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<span style="font-size: large; text-align: justify;">* Tu mam pewien, <b>osobisty problem</b>. Jestem raczej <b>przeciwnikiem bezrefleksyjnego zachwycania się obecnością Zła i "Złego Mroku" w czyjejś sztuce</b>. U Blake'a jest go, jak dla mnie, zbyt dużo. A dlaczego nie lubię? Bo w ogóle nie lubię Zła i chciałbym, aby było go jak najmniej na świecie. Ale to już inna historia.</span><br />
<span style="font-size: large; text-align: justify;"><br /></span>
<br />
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: large;">〰〰〰</span></div>
<blockquote class="tr_bq" style="text-align: right;">
<i><span style="color: #666666; font-size: large;">W Art-Kalendarzu Mocnej Kultury piszę krótko. </span></i><i><span style="color: #666666; font-size: large;">Możesz tu sprawdzić, jaki Mistrz czy Mistrzyni urodzili się w tym samym dniu co Ty. Popatrz na ich twórczość i zastanów się - a może coś was łączy, w tym skomplikowanym i chaotycznym świecie? Może przez to staną się Tobie bliżsi, a ich sztuka zainspiruje coś, w twoim życiu.</span></i></blockquote>
<blockquote class="tr_bq" style="text-align: right;">
<i><span style="color: #666666; font-size: large;">Tak po prostu :)</span></i></blockquote>
<div style="text-align: center;">
<b><span style="font-size: large;"><i>〰〰</i></span><i style="font-size: x-large;">〰</i></b></div>
<div style="text-align: center;">
<i style="font-size: x-large;"><br /></i></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: large;"><i><b>A poniżej kilka dzieła Williama Blake'a. Miłego oglądania! </b></i></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: large;"><i><br /></i></span></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi0s_8ep7E7ZfyLllX5-VRRT5Ogv3mJ5mpvy5QM2g368nOiG4fo-Y_Gb1iyql-POXs0O6TlgJ2C2JTbBYMoBsArqoXTyioVMxt7nmokD7Qc2zUn3V1AVodbJm7rlZtOk6QForMXCPN8T6Y/s1600/William+Blake+by+Thomas+Phillips.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi0s_8ep7E7ZfyLllX5-VRRT5Ogv3mJ5mpvy5QM2g368nOiG4fo-Y_Gb1iyql-POXs0O6TlgJ2C2JTbBYMoBsArqoXTyioVMxt7nmokD7Qc2zUn3V1AVodbJm7rlZtOk6QForMXCPN8T6Y/s640/William+Blake+by+Thomas+Phillips.jpg" width="492" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="font-size: 12.8px;"><span style="font-size: small;">Thomas Phillips <b>"Portret </b><b>Williama Blake'a"</b>, 1807, </span><br />
<span style="font-size: small;">National Portrait Gallery, Waszyngton D.C., USA</span></td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiMKgd9G_Sub3KnqG54eRGVKItY9WIzs3m2YAel11ucH_rN6V6_d8Kg2UismkU4DU7U8vtvP4Ggj-L8Y1B5W5mUjCLn7h5XMlcINj9W3hR5HWAdirlMcX5U3U0hrDvNpgPDC2ssz9TWpX8/s1600/William+Blake+-+Newton.jpg" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="492" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiMKgd9G_Sub3KnqG54eRGVKItY9WIzs3m2YAel11ucH_rN6V6_d8Kg2UismkU4DU7U8vtvP4Ggj-L8Y1B5W5mUjCLn7h5XMlcINj9W3hR5HWAdirlMcX5U3U0hrDvNpgPDC2ssz9TWpX8/s640/William+Blake+-+Newton.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: small;">William Blake <b>"Izaak Newton"</b>, około 1804-1805, Tate Britain</span></td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjyXAv76rsS21kVlA4iK510C8njj6M7Wm_SjKQDu4OxyihBXh7oA_LGvTvgum3A4VNjyh8x5cR_UE_ODEFlhc65DQQLvW5dAjS1diX8hUPNE6VPQ3VPlUfA7JrSQgNY7enkcn6Ixjrc-rc/s1600/William+Blake+-+Urizen+stwarzaj%25C4%2585cy+%25C5%259Bwiat+1794.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjyXAv76rsS21kVlA4iK510C8njj6M7Wm_SjKQDu4OxyihBXh7oA_LGvTvgum3A4VNjyh8x5cR_UE_ODEFlhc65DQQLvW5dAjS1diX8hUPNE6VPQ3VPlUfA7JrSQgNY7enkcn6Ixjrc-rc/s640/William+Blake+-+Urizen+stwarzaj%25C4%2585cy+%25C5%259Bwiat+1794.jpg" width="468" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption"><span style="font-size: small;">William Blake <b>"Urizen stwarzający świat"</b>, akwaforta kolorowana akwarelą. 1794,<a href="https://pl.wikipedia.org/wiki/British_Museum">British Museum</a> w <a href="https://pl.wikipedia.org/wiki/Londyn">Londynie</a>.</span></td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhQu0Ukx18H5H8PKF3kuau_q8yI5l8mqIIkzq4uy2KEXNBBPoS87vxx2wmeiL6ZYwUWxOQiHLzmey-NE5SBM-QHVP95MetKMY1UupzGyh6jX9PnWbiz5vf0iyv7uq-YfcFd8EGP5XqG2Cw/s1600/William_Blake_The+Night+of+Enitharmon%2527s+Joy%252C+1795.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="472" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhQu0Ukx18H5H8PKF3kuau_q8yI5l8mqIIkzq4uy2KEXNBBPoS87vxx2wmeiL6ZYwUWxOQiHLzmey-NE5SBM-QHVP95MetKMY1UupzGyh6jX9PnWbiz5vf0iyv7uq-YfcFd8EGP5XqG2Cw/s640/William_Blake_The+Night+of+Enitharmon%2527s+Joy%252C+1795.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: small;">William Blake <b>"The Night of Enitharmon's Joy"</b>, (nazywana "The Triple Hecate" lub "Hecate", 1795, Tate Gallery, Londyn</span></td></tr>
</tbody></table>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEieXDahG0YJE9EebrLQfERZSXdlaSGuMMVuPDAg1cxXheXvbDLQSyZ0lLKNa-cDLGhIAgCknyu90Xr4GWTz9aq5_Q8wtXiDyfOQfhlJPY7q1b0KOeDWsgMGS4hmRcojR_7nySCk4U-AXKg/s1600/William-Blake-Behemoth-and-Leviathan-engraving-The-Morgan-Library-and-Museum.png" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="532" data-original-width="383" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEieXDahG0YJE9EebrLQfERZSXdlaSGuMMVuPDAg1cxXheXvbDLQSyZ0lLKNa-cDLGhIAgCknyu90Xr4GWTz9aq5_Q8wtXiDyfOQfhlJPY7q1b0KOeDWsgMGS4hmRcojR_7nySCk4U-AXKg/s640/William-Blake-Behemoth-and-Leviathan-engraving-The-Morgan-Library-and-Museum.png" width="460" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption"><span style="font-size: small;">William Blake, <b>"Behemot i Lewiatan"</b>, grafika, Morgan Library and Museum</span></td></tr>
</tbody></table>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhLKO5xyw0dqTozD1Yfw_MXCdDphBpmR8c8R-n2bOl7lstcxoXJyyQDKCPLksQJVCOKvUIOm-mh-rlE2IbYFEFZuTUafftZK1FaWbO-wppGBusgu0pDN95hO7pYpLNkoJAfcYxt_FdGZoE/s1600/William_Blake_Numer_Bestii_jest_666_akwarela_1805_Philadelphia_Rosenbach_Museum_and_Library_d.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1301" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhLKO5xyw0dqTozD1Yfw_MXCdDphBpmR8c8R-n2bOl7lstcxoXJyyQDKCPLksQJVCOKvUIOm-mh-rlE2IbYFEFZuTUafftZK1FaWbO-wppGBusgu0pDN95hO7pYpLNkoJAfcYxt_FdGZoE/s640/William_Blake_Numer_Bestii_jest_666_akwarela_1805_Philadelphia_Rosenbach_Museum_and_Library_d.jpg" width="520" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption"><br />
<span style="font-size: small;">William Blake <b>"Numerem Bestii jest 666"</b>, akwaforta kolorowana akwarelą </span> <span style="font-size: small;">z serii "</span><span style="font-size: small;">The Great Red Dragon"</span><span style="font-size: small;">, 1805,</span> <span style="font-size: small;">Philadelphia Rosenbach Museum and Library</span></td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhA0Jp_Utk0kjIXKZktRE9lS8GcaqE8TOtvGOiCEfxx_nBUNj8t1JOUevfNnDBtA5mK1H8cbgscMc8gjQCbc8bqLlueZgjyww78oMTzjPUtXHX2e-qwQ6hR9jlZB6dIBuy1lj3NXWlSZDA/s1600/Willliam+Blake+The+Great+Red+Dragon+and+the+Woman+Clothed+in+Sun.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhA0Jp_Utk0kjIXKZktRE9lS8GcaqE8TOtvGOiCEfxx_nBUNj8t1JOUevfNnDBtA5mK1H8cbgscMc8gjQCbc8bqLlueZgjyww78oMTzjPUtXHX2e-qwQ6hR9jlZB6dIBuy1lj3NXWlSZDA/s640/Willliam+Blake+The+Great+Red+Dragon+and+the+Woman+Clothed+in+Sun.jpg" width="492" /></a><br />
<br />
William Blake <b>"Wielki, czerwony smok a Kobieta odziana w Słońce"</b>, akwaforta kolorowana akwarelą z serii "The Great Red Dragon", 1805-1810, Brooklyn Museum</td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><br />
<br />
<br /></td></tr>
</tbody></table>
Jarosław Jarry Jaworskihttp://www.blogger.com/profile/06253569564668388937noreply@blogger.com0Toruń, Polska53.0137902 18.59844369999996252.8609412 18.275720199999963 53.166639200000006 18.92116719999996tag:blogger.com,1999:blog-9057081245226007142.post-46220505053933326552018-04-06T14:11:00.000+02:002019-08-06T21:58:17.763+02:00Art-Kalendarz #MK. 6 kwietnia, czyli ksiądz chodzi po kolędzie z... Rafaelem<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjymFB3zUlWkMlmw_O-5lWAH1uOVFldFPozhX6_0KjlO_G-AEbOOpT5ExP_myUoGUa9lnuKxD3dPAF2w4xhvyDWMPVA5MaSLeBf6_tCgAtvv3S040cnLsItL-7lsQ5eDRQBAxOu-psgfgQ/s1600/r1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="364" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjymFB3zUlWkMlmw_O-5lWAH1uOVFldFPozhX6_0KjlO_G-AEbOOpT5ExP_myUoGUa9lnuKxD3dPAF2w4xhvyDWMPVA5MaSLeBf6_tCgAtvv3S040cnLsItL-7lsQ5eDRQBAxOu-psgfgQ/s640/r1.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Rafael Santi, "Autoportret" (?), fragment</td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><b><br /></b></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: medium;"><b><span style="font-size: x-large;">Od wielu lat tliło się gdzieś tam we mnie pytanie czy Rafael Santi odpowiada za tzw. "święte obrazki", które od dekad dostajemy podczas kolędy od księdza? Wygląd na to, że renesansowy mistrz solidnie się przyłożył do ich powstania. W dzień urodzin Rafaela, 6 kwietnia, postanowiłem więc wdrożyć małe śledztwo i jego efekty przekazuję Wam w tekście poniżej.</span></b></span><br />
<a name='more'></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div style="text-align: right;">
<span style="font-size: large;"><i>Dzisiaj nietypowy Art-Kalendarz #MK. </i></span></div>
<div style="text-align: right;">
<span style="font-size: large;"><i>Bo cały będzie... śledztwem! </i></span></div>
<div style="text-align: right;">
<span style="font-size: large;"><i>Zapraszam...😲</i></span></div>
<span style="font-size: large;"><br /></span>
<span style="font-size: large;">Obrazki dostawałem przez całe dzieciństwo. Nigdy nie były mi potrzebne, ani mi się nie podobały, toteż coroczne teksty księdza<i> „A dla ciebie święty obrazeczek”</i>, nie przenosiły mnie w sferę transcendentnych uniesień. </span><br />
<span style="font-size: large;"><br /></span>
<span style="font-size: large;">Właściwie te obrazki tak mnie zniechęciły, że powielany w nich <b>„słodko-ciastowaty” </b>schemat wizualny utkwił gdzieś w tyle głowy, jako negatywny wzór. </span><span style="font-size: large;">Objawiło się to nieświadomie w dorosłości. </span><br />
<span style="font-size: large;"><br /></span>
<span style="font-size: large;">Zawsze szybko kartkowałem albumy z dziełami Rafaela oraz całej armii włoskich malarzy odtwarzających kolejne „święte rodziny” i „Madonny-z-czymś-tam”. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Ale dzisiaj, w urodziny Rafaela, koszmar "obrazkomanii" wrócił. Dlatego postanowiłem <b>wdrożyć maleńkie śledztwo</b>. Ale najpierw o tym, czego w nim nie będzie.</span></div>
<br />
<b></b><br />
<div style="text-align: justify;">
<b><span style="font-size: x-large;">Dlaczego nie opiszę życia i twórczości Rafaela?</span></b></div>
<b>
</b>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Najpierw gwoli porządku, dla niezorientowanych, ważna informacja: Rafael nie nazywał się Rafael. Mówiąc o tym artyście używamy dzisiaj tylko jego imienia, zamiast pełnego imienia i nazwiska: <b>Raffaello Santi</b> lub <b>Raffaello Sanzio</b>. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Już za życia został okrzyknięty geniuszem, po jego śmierci opłakiwali go w swych wierszach wybitni poeci. Nic dziwnego był Gigantem, do dziś pozostając jednym z największych malarzy w historii. </span><br />
<span style="font-size: large;"><br /></span>
<span style="font-size: large;">Był też <b>najmłodszy ze „złotej trójki” </b>genialnych artystów włoskiego renesansu: <b>Michał Anioł, Leonarda da Vinci, Rafael</b>. No i najszybciej z nich umarł mając zaledwie 37 lat, no ale to jest średni temat do poruszania w jego urodziny. 😥</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Nie ma najmniejszego sensu bym opisywał jego życie i twórczość. „Wujek Google” proponuje tyle linków do solidnych opracowań, że szkoda czasu, a wszystkie biblioteki świata są zawalone opracowaniami nt. jego malarstwa. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Poza tym, zgodnie z celem istnienia Mocnej Kultury, <b>zajmuję się zjawiskami nieoczywistymi i mówię o nich "ludzkim językiem"</b>. Setny opis "Madonny Sykstyńskiej" jara mnie dużo mniej, niż obraz nieznanego malarza z Gruzji. Dlatego też ten post poświęcam mojemu małemu śledztwu. </span><br />
<span style="font-size: large;">No ale wracamy do tematu.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<span style="font-size: large;"></span>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: x-large;"><b>Znajduję trop...</b></span></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Śledztwo mające wykryć, czy Rafael maczał paluszki w powstaniu "świętych obrazków", rozdawanych podczas katolickiego obyczaju wędrowania księży "z kolędą" po domach, toczyło się ślamazarnie. </span><span style="font-size: large;">Do czasu. </span><br />
<span style="font-size: large;"><br /></span>
<span style="font-size: large;">W kręgu podejrzanych znalazło się bowiem jedno z najbardziej znanych dzieł Rafaela, słynna <b><a href="https://pl.wikipedia.org/wiki/Madonna_Syksty%C5%84ska">„Madonna Sykstyńska”</a></b> (BTW, to arcydzieło, namalowane w latach 1513-1514, o włos, a byłoby nasze!*). </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Wytrwała analiza pozwoliła mi odnaleźć trop <b>wskazujący na wyraźny współudział</b> „Madonny Sykstyńskiej” w tworzeniu „świętych obrazków”.
Poniżej materiał porównawczy.
</span><br />
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhuda61b7VFGkmLC4w26Wgg_dBEYQHLfI14gyfkPp2vhGt15LFeXttm4QwApcipaE7zOsN7eId1WLGvWhIbaR6vkFw-k8NqAjsX-iqRH9ODS2Yp-pUuomd_w8__l1DOlbyIxqkTZ2LVG0Q/s1600/dow%25C3%25B3d+3.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="184" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhuda61b7VFGkmLC4w26Wgg_dBEYQHLfI14gyfkPp2vhGt15LFeXttm4QwApcipaE7zOsN7eId1WLGvWhIbaR6vkFw-k8NqAjsX-iqRH9ODS2Yp-pUuomd_w8__l1DOlbyIxqkTZ2LVG0Q/s640/dow%25C3%25B3d+3.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: small;"><b>"Madonna Sykstyńska"</b> vs. <b>Madonna Rozwiązująca Węzły</b> :)</span></td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Potem to już się posypało! Dowody znajdowałem wszędzie i były coraz mocniejsze. No proszę, sami zobaczcie:</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEirfs6EHLU6gYtRmtmsBaSOe3AWITaNBIgQN62I2wGnIYJSaBme2lbYpSupFYYQ2lRdyBKO8k36yYfGU6ySkJ2y7rK8FfYjZgnfONIuqJayVfeLDTdOvSSeozP09mfp5EqOyE-_eCk5jtw/s1600/dow%25C3%25B3d+1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEirfs6EHLU6gYtRmtmsBaSOe3AWITaNBIgQN62I2wGnIYJSaBme2lbYpSupFYYQ2lRdyBKO8k36yYfGU6ySkJ2y7rK8FfYjZgnfONIuqJayVfeLDTdOvSSeozP09mfp5EqOyE-_eCk5jtw/s640/dow%25C3%25B3d+1.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: small;">Madonna z jakiegoś "świętego obrazka" vs. <b>"Madonna del Granduca" </b>Rafaela (1505, Gal. Palatina, Florencja)</span></td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjYTBdGWvdMpNimFZHPUkZogOJWaiPYPQlOxnjnFhBVINFzcNw20nCdlfLdVwZ-Ep31w0LVpHTi6wX1fjSADI8R7jCGuIcSQAErZ9d68MavUuIhrzGd_pnVKGlO1DCqlfHDXU4bjqv17KA/s1600/dow%25C3%25B3d+2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="248" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjYTBdGWvdMpNimFZHPUkZogOJWaiPYPQlOxnjnFhBVINFzcNw20nCdlfLdVwZ-Ep31w0LVpHTi6wX1fjSADI8R7jCGuIcSQAErZ9d68MavUuIhrzGd_pnVKGlO1DCqlfHDXU4bjqv17KA/s640/dow%25C3%25B3d+2.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: small;"><b>"Madonna ze szczygłem"</b> Rafaela vs. "święty obrazek" ("Matka Boża z Jezusem")</span></td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">OK, dowody już miałem. Ale w trakcie śledztwa okazało się, że nie dość, że Rafael ewidentnie miał udział w powstaniu kolędowych paskudków, to jeszcze absolutnie nie nadawał się na twórcę świętoszkowatych obrazów! 😧</span><br />
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Oto wstrząsające fakty! 😲</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: x-large;"><b>Matka Boska o rysach kochanki</b></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Taaak... znalazło się kilka ciekawych faktów o naszym "świętoszku". Jak na etatowego malarza Madonn, był mocno swawolny... Słynny, szesnastowieczny biograf renesansowych artystów - Giorgio Vasari, utrzymywał, że <b>Rafael zakończył przedwcześnie żywot ze względu na... swoje nazbyt bujne życie seksualne! 🙉🙊🙈</b></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<blockquote class="tr_bq">
<span style="font-size: large;">Według Vasariego: <i>"Rafael wyzionął ducha przez z winy targających nim gorączek, których przyczyną były ekscesy łóżkowe”</i>.</span></blockquote>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">No pięknie! Ale to nie koniec - nasz Rafał <b>bez żenady dawał kolejnym Matkom Boskim rysy swojej... kochanki! </b>Mowa o <b>Marghericie Luti - </b>największej miłości Rafaela. Dziewczyna była córką piekarza z leżącej pod Rzymem miejscowości Trastevere, a ich związek pozostaje do dziś <a href="http://wyborcza.pl/alehistoria/1,121681,18611055,la-fornarina-tajemnica-rafaela.html" style="font-weight: bold;">jedną z największych tajemnic </a>malarza**.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Wg historyków sztuki, artysta sportretował Margheritę na obrazie <a href="https://pl.wikipedia.org/wiki/La_Fornarina"><b>„La Fornarina”</b></a> (luźno tłumacząc: „Piekareczka”) z 1520 roku***. Dzięki temu, można było powolutku odkrywać, że Madonny na jego obrazach bywają dziwnie do niej podobne. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">To zapewne coś przerażającego dla wielbicieli i posiadaczy „świętych obrazków”, ale <b>rysy twarzy „La Fornariny” można odnaleźć w wizerunkach wielu Matek Boskich i świętych kobiet, </b>namalowanych przez Rafaela w Watykanie. I co, pobiegliście już do szafek by spalić swoje prezenty z kolęd? 😁</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: large;"><b>〰〰〰</b></span></div>
<span style="font-size: large;"><b>PS: </b>Rafaeli lubił skróty i wierszyki. Epitafium ku jego czci wyryte na grobowcu w Rzymie brzmi: <i>"Tu spoczywa Rafael. Bałem się tego, co niezgłębione, pokonałem zwyczajne, wielkim równy, tylko śmiertelne zmarło ze mną"</i>. Skromniacha. Ale miał prawo do dumy z siebie i swoich dzieł. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">No i ze świętych obrazków 😀</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: large;">〰〰〰</span></div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><i>* "Madonna Sykstyńska" rzeczywiście byłby nasza, Polska i wisiała w Warszawie!! Obraz, będący pierwotnie własnością zakonników klasztoru świętego Sykstusa został bowiem w 1754 zakupiony za pieniądze z budżetu Rzeczypospolitej przez naszego (i Saksonii) ówczesnego króla Augusta III Sasa i dziś jest ozdobą drezdeńskiej Gemäldegalerie.</i></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><i><br /></i></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><i>** Tajemna miłość Rafaela fascynowała potomnych. Tej dwójce kochanków, swoje prace poświecili <b>Picasso</b> i <b>Jean Auguste Dominique Ingres</b>.</i></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<i><span style="font-size: x-small;"><br /></span></i></div>
<div style="text-align: justify;">
<i><span style="font-size: large;">(pod obrazkami 👇 kolejne "PS'y"!)</span></i></div>
<br />
<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjQNHylOXh-56ZF-oI8SKsmRdJNBexC8jWSRZKuz6qTbjYs6zH2QdpBYoO6d_DWQkTkZTm_UHXG-lejkEWg301YwhI5ULQUvEAm3auDe4tKiUyTXv_GmzYix8rhlB3fepG4Mrajp02BjtQ/s1600/Picasso%252C+Rapha%25C3%25ABl+et+la+Fornarina%252C+1968_%2540mocnakultura.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="507" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjQNHylOXh-56ZF-oI8SKsmRdJNBexC8jWSRZKuz6qTbjYs6zH2QdpBYoO6d_DWQkTkZTm_UHXG-lejkEWg301YwhI5ULQUvEAm3auDe4tKiUyTXv_GmzYix8rhlB3fepG4Mrajp02BjtQ/s640/Picasso%252C+Rapha%25C3%25ABl+et+la+Fornarina%252C+1968_%2540mocnakultura.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption"><span style="font-size: small;">Picasso <b>"Rafael i La Fornarina"</b>, 1968</span></td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<i style="text-align: start;"></i></div>
<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg59pnJ7lhcaolJBKLZGr1ISMTkbg9yQdpYf6mR_Rv7HEkNdJtt6kDw4MzoLK0t5cymkSfxcA7WqVJR4XT5ZNHxYu0IBFVyZk7tycYOYR_z6QK-1_SqOjjYRvV2e4SspZcW-VtHudP3-WA/s1600/Jean-Auguste-Dominique-Ingres-Raphael-and-La-Fornarina_%2540mocnakultura.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg59pnJ7lhcaolJBKLZGr1ISMTkbg9yQdpYf6mR_Rv7HEkNdJtt6kDw4MzoLK0t5cymkSfxcA7WqVJR4XT5ZNHxYu0IBFVyZk7tycYOYR_z6QK-1_SqOjjYRvV2e4SspZcW-VtHudP3-WA/s400/Jean-Auguste-Dominique-Ingres-Raphael-and-La-Fornarina_%2540mocnakultura.jpg" width="298" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption"><span style="font-size: small;">Jean Dominique Ingres <b>"Rafael i La Fornarina"</b></span><br />
<div style="font-size: 12.8px;">
<br /></div>
</td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">** Część historyków uważa, że "Piekareczka" sportretowana została też na portrecie kobiety, zwanym <b>„La Velata”</b> (1513). </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjnOE2QdhKKXEqqjVw9e2F6Jjk_WrVKO3m7Vj-i18ZWHPkE7rgmW9376iSgu-j2jHKL6p1SG4YyXEeqwz36XEOyqyoSaFPIeB2NeDN9fw_jzjl6DpAsu-eBxcxJz_sumJRrQO2ll12sT2E/s1600/Rafael+Portret+kobiety%252C+zwany+%2527La+Velata%2527%252C+1513_%2540mocnakultura.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjnOE2QdhKKXEqqjVw9e2F6Jjk_WrVKO3m7Vj-i18ZWHPkE7rgmW9376iSgu-j2jHKL6p1SG4YyXEeqwz36XEOyqyoSaFPIeB2NeDN9fw_jzjl6DpAsu-eBxcxJz_sumJRrQO2ll12sT2E/s640/Rafael+Portret+kobiety%252C+zwany+%2527La+Velata%2527%252C+1513_%2540mocnakultura.jpg" width="506" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption"><span style="font-size: small;">Rafael, portret kobiety, zwany <b>"La Velata"</b>, 1513, Palazzo Pitti, Florencja</span><br />
<div style="font-size: 12.8px;">
<span style="font-size: 12.8px;"><br /></span></div>
<div style="font-size: 12.8px;">
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjqumh2dViNQUgbxaJlvx-rspU2PGH2ifFGWc_2fP2qzTgT1KBHIhVMsKJun-5uF-jk4Gt1GSR001xxvdGgbW_17EcyaGyyGAbBDXdoUoy63-V7Q4a2KMm94KkwBbJHe7TJQLtfnX-ECWw/s1600/Rafael+La+Fornarina+1520.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjqumh2dViNQUgbxaJlvx-rspU2PGH2ifFGWc_2fP2qzTgT1KBHIhVMsKJun-5uF-jk4Gt1GSR001xxvdGgbW_17EcyaGyyGAbBDXdoUoy63-V7Q4a2KMm94KkwBbJHe7TJQLtfnX-ECWw/s640/Rafael+La+Fornarina+1520.jpg" width="434" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="font-size: 12.8px;">Rafael, "La Fornarina", 1520<br />
<div>
<br /></div>
</td></tr>
</tbody></table>
</div>
</td></tr>
</tbody></table>
<b><span style="font-size: large;">Smutna ciekawostka</span></b><br />
<br />
J<span style="text-align: justify;">eden z obrazów Rafaela jest najsmutniejszym wspomnieniem polskiego muzealnictwa.</span><span style="text-align: justify;"> </span><b style="text-align: justify;">Niemcy ukradli</b><span style="text-align: justify;"> </span><span style="text-align: justify;">bowiem w czasie II wojny</span><span style="text-align: justify;"> </span><b style="text-align: justify;">z krakowskiej Kolekcji Czartoryskich "Portret młodzieńca"</b><span style="text-align: justify;">, pędzla Rafaela. To arcydzieło nigdy się nie odnalazło i pozostaje największą stratą polskich zbiorów.</span><br />
<span style="text-align: justify;"><br /></span>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgkA4jwM0gecFT0ssBeCLOgTdwCSApZ2xEo7LDpXbip3_6XxaRDMaD0HPEU2fddFx2ElcBZv_7H4TWyZG6pfdQ7D9n2VIrnFx4rs0MM3f_MPKtsmLC9QBWiuL_h1WiSWLfuR2Ln8v7nuxg/s1600/Tajemnicza+historia+zagini%25C4%2599cia+Portretu+m%25C5%2582odzie%25C5%2584ca+Rafaela_%2540mocnakultura.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgkA4jwM0gecFT0ssBeCLOgTdwCSApZ2xEo7LDpXbip3_6XxaRDMaD0HPEU2fddFx2ElcBZv_7H4TWyZG6pfdQ7D9n2VIrnFx4rs0MM3f_MPKtsmLC9QBWiuL_h1WiSWLfuR2Ln8v7nuxg/s640/Tajemnicza+historia+zagini%25C4%2599cia+Portretu+m%25C5%2582odzie%25C5%2584ca+Rafaela_%2540mocnakultura.jpg" width="514" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="font-size: 12.8px;">zaginiony, "polski" "Portret młodzieńca" Rafaela</td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<div style="-webkit-text-stroke-width: 0px; color: black; font-family: "Times New Roman"; font-size: medium; font-style: normal; font-variant-caps: normal; font-variant-ligatures: normal; font-weight: 400; letter-spacing: normal; margin: 0px; orphans: 2; text-align: start; text-decoration-color: initial; text-decoration-style: initial; text-indent: 0px; text-transform: none; white-space: normal; widows: 2; word-spacing: 0px;">
A tu kilka obrazów. Poszukajcie La Fornariny...</div>
<div style="-webkit-text-stroke-width: 0px; color: black; font-family: "Times New Roman"; font-size: medium; font-style: normal; font-variant-caps: normal; font-variant-ligatures: normal; font-weight: 400; letter-spacing: normal; margin: 0px; orphans: 2; text-align: start; text-decoration-color: initial; text-decoration-style: initial; text-indent: 0px; text-transform: none; white-space: normal; widows: 2; word-spacing: 0px;">
<br /></div>
<div style="-webkit-text-stroke-width: 0px; color: black; font-family: "Times New Roman"; font-size: medium; font-style: normal; font-variant-caps: normal; font-variant-ligatures: normal; font-weight: 400; letter-spacing: normal; margin: 0px; orphans: 2; text-align: start; text-decoration-color: initial; text-decoration-style: initial; text-indent: 0px; text-transform: none; white-space: normal; widows: 2; word-spacing: 0px;">
<br /></div>
<div class="separator" style="-webkit-text-stroke-width: 0px; clear: both; color: black; font-family: "Times New Roman"; font-size: medium; font-style: normal; font-variant-caps: normal; font-variant-ligatures: normal; font-weight: 400; letter-spacing: normal; margin: 0px; orphans: 2; text-align: center; text-decoration-color: initial; text-decoration-style: initial; text-indent: 0px; text-transform: none; white-space: normal; widows: 2; word-spacing: 0px;">
</div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhegoIT7PzTIpPGNkERCB243kuTNmeRGQVtuRc2SRFU-GLECOzX6wbPW6XR2a9quQPUiqZdPgDj4Xv6d94zriB8hzzP6f7LiKfd9wAxhzA7Dw29QrL5Sf0uAiG6mYFRqGEeTwv-wkE87o4/s1600/Rafael+%2527Madonna+del+granduca%2527+1505-1506..jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhegoIT7PzTIpPGNkERCB243kuTNmeRGQVtuRc2SRFU-GLECOzX6wbPW6XR2a9quQPUiqZdPgDj4Xv6d94zriB8hzzP6f7LiKfd9wAxhzA7Dw29QrL5Sf0uAiG6mYFRqGEeTwv-wkE87o4/s640/Rafael+%2527Madonna+del+granduca%2527+1505-1506..jpg" width="362" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Rafael 'Madonna del granduca" 1505-1506.</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh74Wd0AmqZWHAFf9TnrpinPksdtWbtGvEb4ny5I-Y8Ve0Id3afyTr-dCuPW_QXLyZsrQTga_AhD6dHpz39uonz8UwsTeZPqeVaAEdlL2wsTvTWXiIk-E22-nrPH3WJsD9102FX-UbLNk4/s1600/Rafael+Madonna+%2527Terranuova%2527+1505..jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="638" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh74Wd0AmqZWHAFf9TnrpinPksdtWbtGvEb4ny5I-Y8Ve0Id3afyTr-dCuPW_QXLyZsrQTga_AhD6dHpz39uonz8UwsTeZPqeVaAEdlL2wsTvTWXiIk-E22-nrPH3WJsD9102FX-UbLNk4/s640/Rafael+Madonna+%2527Terranuova%2527+1505..jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Rafael "Madonna Terranuova", 1505.</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjHaISIslR7ZrWX-5XsiA5-XA6NCQfKT0OQEpKMCH9EJbm5L58qeI28-vkukAY9_LouOMLei-6_Euq3aW0E92sVPYPfoVWhzmkubaWYv5h3AjV6SW_BE1ZoR5vThzpd14hNmu3hfcRN5Ys/s1600/Rafael+Madonna+na+krze%25C5%259Ble+1514.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjHaISIslR7ZrWX-5XsiA5-XA6NCQfKT0OQEpKMCH9EJbm5L58qeI28-vkukAY9_LouOMLei-6_Euq3aW0E92sVPYPfoVWhzmkubaWYv5h3AjV6SW_BE1ZoR5vThzpd14hNmu3hfcRN5Ys/s640/Rafael+Madonna+na+krze%25C5%259Ble+1514.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Rafael "Madonna na krześle", 1514</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjbIVRS_Yn1wUYu1GTmjoHpGth1jqdSvD25ReE978LintiEUuSs7eUjEF6zY0QKoe9deFxzNQUIyVLK-M4zinEXOMlWKfVJls4NzmXhH2hg2Vc2195N50tt1zRPsbN0CzbOU5X4qRF70p4/s1600/Rafael+Madonna+Syksty%25C5%2584ska+dla++Juliusza+II+1511-1512.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjbIVRS_Yn1wUYu1GTmjoHpGth1jqdSvD25ReE978LintiEUuSs7eUjEF6zY0QKoe9deFxzNQUIyVLK-M4zinEXOMlWKfVJls4NzmXhH2hg2Vc2195N50tt1zRPsbN0CzbOU5X4qRF70p4/s640/Rafael+Madonna+Syksty%25C5%2584ska+dla++Juliusza+II+1511-1512.jpg" width="474" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Rafael "Madonna Sykstyńska", 1511-1512</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhtCSbNKM32-Cy-VOZBUSys2BSb2bUEcBEEJq5Rw-C6_oY4z-CrBdO19M8huwAsmUsS4GDX__iNF82IoLePpfgxVT0BN4Z0Fd15CZjDRDNpKHobY35GQeNkWTL0TH27-eXRB8LYpyJCnzU/s1600/Rafael+Madonna+ze+Szczyg%25C5%2582em%252C+1506_%2540mocnakultura.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhtCSbNKM32-Cy-VOZBUSys2BSb2bUEcBEEJq5Rw-C6_oY4z-CrBdO19M8huwAsmUsS4GDX__iNF82IoLePpfgxVT0BN4Z0Fd15CZjDRDNpKHobY35GQeNkWTL0TH27-eXRB8LYpyJCnzU/s640/Rafael+Madonna+ze+Szczyg%25C5%2582em%252C+1506_%2540mocnakultura.jpg" width="452" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Rafael "Madonna ze Szczygłem", 1506</td></tr>
</tbody></table>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh1paAVhEAsrEeuypzRhKUq8CwCVg1oT8IULNki51zeQBWYox75xCXmKpEdsxhX_xJAZ0Jz-LN2pozPBu8eG943CtxA1RNH_w1hmKPGomiaaSvr6f7U4ZZ60LQSD44mZWJ3gq0wnZyQhGE/s1600/Rafael+Papie%25C5%25BC+Leon+X+z+kardyna%25C5%2582ami+1518_%2540mocnakultura.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh1paAVhEAsrEeuypzRhKUq8CwCVg1oT8IULNki51zeQBWYox75xCXmKpEdsxhX_xJAZ0Jz-LN2pozPBu8eG943CtxA1RNH_w1hmKPGomiaaSvr6f7U4ZZ60LQSD44mZWJ3gq0wnZyQhGE/s640/Rafael+Papie%25C5%25BC+Leon+X+z+kardyna%25C5%2582ami+1518_%2540mocnakultura.jpg" width="496" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Rafael "Papież Leon X z kardynałami", 1518</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjZHpjTL3ximh_jlbQ-YZRUW_xEfeduJwdvSPwL-yDEiXrVaKu93xBqcQu94Ed7IvFfzSSXYis0ercdgu8IJIRavCHqRjR-cvc7u-w_u4ZcnoI-HMGSDLAtc3Fp5PkZKZ6dmtDcXwlNixs/s1600/Rafael+Portret+Baldassare+Castiglionego+1515-1516_%2540mocnakultura.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjZHpjTL3ximh_jlbQ-YZRUW_xEfeduJwdvSPwL-yDEiXrVaKu93xBqcQu94Ed7IvFfzSSXYis0ercdgu8IJIRavCHqRjR-cvc7u-w_u4ZcnoI-HMGSDLAtc3Fp5PkZKZ6dmtDcXwlNixs/s640/Rafael+Portret+Baldassare+Castiglionego+1515-1516_%2540mocnakultura.jpg" width="504" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Rafael "Portret Baldassare Castiglionego", 1515-1516</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi8KfhGVJNTk_FZYiYHmTjwIQVURwCY1-4HyKzc-LOsxVsT4qsDbdiK6oBSgi03ftH-6j6-pB49EsUERZ7oBd3DJkIBgd-ot5BE45Fgv2FdHGgGN9SHcbgtXKkig6NjZ_fVes0qVpB1dJQ/s1600/Rafael+Portret+Juliusza+II+1511-1512_%2540mocnakultura.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi8KfhGVJNTk_FZYiYHmTjwIQVURwCY1-4HyKzc-LOsxVsT4qsDbdiK6oBSgi03ftH-6j6-pB49EsUERZ7oBd3DJkIBgd-ot5BE45Fgv2FdHGgGN9SHcbgtXKkig6NjZ_fVes0qVpB1dJQ/s640/Rafael+Portret+Juliusza+II+1511-1512_%2540mocnakultura.jpg" width="474" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Rafael "Portret Juliusza II", 1511-1512</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEitH78hOpHXIfgFcYQVrg3yTAe2lMxqg5A9AojpPDqi5yEiSV7oo2gC4skQ3x2DujlUUJKq59KzWR7sg1oNdMw6aq8BXgNtb_00Maw-Ult6glNb837ywkAFgJNAEwH5Q6upGOqc8iSQvcU/s1600/rafael+%25C5%259Awi%25C4%2599ty+Micha%25C5%2582+pokonuje+szatana+1518_%2540mocnakultura.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEitH78hOpHXIfgFcYQVrg3yTAe2lMxqg5A9AojpPDqi5yEiSV7oo2gC4skQ3x2DujlUUJKq59KzWR7sg1oNdMw6aq8BXgNtb_00Maw-Ult6glNb837ywkAFgJNAEwH5Q6upGOqc8iSQvcU/s640/rafael+%25C5%259Awi%25C4%2599ty+Micha%25C5%2582+pokonuje+szatana+1518_%2540mocnakultura.jpg" width="386" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Rafael "Święty Michał pokonuje szatana", 1518</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg5LD3Sxh-NgvLI55aiDJVELdqmrcz6qPQBFZSceqezKIIsbIYKh2UscxcOpO_eIywa4WI5X8iPNjlWyV4U49Vxx85pxSrz4miAwWWawPtg9K8SJTXd7Gekk8aB-ppODMDAzp2YZoLPT0s/s1600/Stanze+watyka%25C5%2584skie%252C+1508%252C+zlecenie+papie%25C5%25BCa+Juliusza+II_%2540mocnakultura.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="510" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg5LD3Sxh-NgvLI55aiDJVELdqmrcz6qPQBFZSceqezKIIsbIYKh2UscxcOpO_eIywa4WI5X8iPNjlWyV4U49Vxx85pxSrz4miAwWWawPtg9K8SJTXd7Gekk8aB-ppODMDAzp2YZoLPT0s/s640/Stanze+watyka%25C5%2584skie%252C+1508%252C+zlecenie+papie%25C5%25BCa+Juliusza+II_%2540mocnakultura.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Stanze watykańskie, 1508</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgsMaOknFa1kjMxpCZQzBoaXi5V1zBGlpTDUR_67FqBvxtqzXXtlblKLjpNq_DzwniQSv2xs7ErBwTOH8_bY5oJRBG-0ieL_eoklL1FEd3D5XLukfbQus00oiS8WipqaFRBoejky8tFY68/s1600/Stanze+watyka%25C5%2584skie%252C+Szko%25C5%2582a+Ate%25C5%2584ska+1508%252C+zlecenie+papie%25C5%25BCa+Juliusza+II_%2540mocnakultura.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="436" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgsMaOknFa1kjMxpCZQzBoaXi5V1zBGlpTDUR_67FqBvxtqzXXtlblKLjpNq_DzwniQSv2xs7ErBwTOH8_bY5oJRBG-0ieL_eoklL1FEd3D5XLukfbQus00oiS8WipqaFRBoejky8tFY68/s640/Stanze+watyka%25C5%2584skie%252C+Szko%25C5%2582a+Ate%25C5%2584ska+1508%252C+zlecenie+papie%25C5%25BCa+Juliusza+II_%2540mocnakultura.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Stanze watykańskie, "Szkoła Ateńska" 1508</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />Jarosław Jarry Jaworskihttp://www.blogger.com/profile/06253569564668388937noreply@blogger.com0Toruń, Polska53.0137902 18.59844369999996252.8609412 18.275720199999963 53.166639200000006 18.92116719999996tag:blogger.com,1999:blog-9057081245226007142.post-89051470481147648252017-07-07T11:29:00.000+02:002019-08-13T00:04:55.832+02:00Mistrzowskie murale na wystawie w Bydgoskim Centrum Sztuki<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh1JCfnjmIsaKNkeZ7fhgi5DJw0HcVs9kb744m4x1JQSdPvs6VVVpH7mmd8OsmUXgtaXrE0DUqsFIZBzk_kJ_pvYIbVL_pIzK63AvUz5JbJzOshJbDatjfKJv1Qw66z25wBrEBris5L9zI/s1600/friend-setka.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="553" data-original-width="835" height="422" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh1JCfnjmIsaKNkeZ7fhgi5DJw0HcVs9kb744m4x1JQSdPvs6VVVpH7mmd8OsmUXgtaXrE0DUqsFIZBzk_kJ_pvYIbVL_pIzK63AvUz5JbJzOshJbDatjfKJv1Qw66z25wBrEBris5L9zI/s640/friend-setka.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Sebastian "Setka" Tkaczyk pod swoim muralem (pani po prawej nie znam :))</td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: x-large;"><b>Czterech znakomitych mistrzów muralu i graffiti w jednym miejscu.</b> Łączy ich talent, Bydgoszcz i <b>Bydgoskie Centrum Sztuki</b>, które zaprasza na wernisaż wystawy "Urban Arts".</span></div>
<a name='more'></a><br />
<div style="text-align: justify;">
Wciąż zbyt rzadko zdarza się, by sztuka ulicy wędrowała pod dachy polskich galerii. Dlatego duże brawa dla <a href="http://bcs.horno.pl/">Bydgoskiego Centrum Sztuki im. Stanisława Horno-Popławskiego</a>. BCS zaprasza na <b>wernisaż wystawy sztuki ulicznej "Urban Arts"</b>, który odbędzie się 15 lipca.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><span style="font-size: large;">Czterech fajnych facetów</span></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Tam właśnie zobaczymy dzieła czterech artystów, tworzących w tym roku wielkoformatowe murale artystyczne w ramach festiwalu <b><a href="http://www.festival.bite-art.com/">„Bite-Art Festival”</a></b>.
Cała czwórka zaczynała swoje twórcze przygody od projektów graffiti. Obecnie są cenionymi muralistami, a ich obrazy wystawiane są w galeriach na całym świecie.</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-style: italic;"><br /></span></div>
<i><div style="text-align: justify;">
<i>„To, co kiedyś przypisywane było ulicy, dziś z wielkim powodzeniem funkcjonuje na światowym rynku sztuki. Sztuka uliczna jest niewątpliwie jednym z największych fenomenów kulturowych ostatnich lat”</i> – mówią kuratorki z BCS.</div>
</i><br />
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Na wystawie swoje prace zaprezentują: <b><a href="http://www.urbanartistsoap.com/">Adam "Soap" Kłodziński</a></b> , <b><a href="https://www.behance.net/setkastudio">Sebastian "Setka" Tkaczyk</a></b> , <b><a href="https://www.behance.net/gallery/18726827/Volksrod">Bartek "Mr Pain One" Bujanowski</a></b> i <b><a href="http://www.swiatecki.pl/">Bartek "Pener" Świątecki</a>.</b></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Warto dodać, że to artyści cenieni też przez własny region. Mr Pain One stał się nawet jedną z twarzy akcji promującej województwo kujawsko - pomorskie, popatrzcie na filmik poniżej.</div>
<br />
<iframe allowfullscreen="" frameborder="0" height="360" src="https://www.youtube.com/embed/wySbqFciryE" width="640"></iframe><br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
<b><span style="font-size: large;">Wpadnij do BCS-u</span></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Jeżeli będziecie latem w Bydgoszczy to warto wpaść do BCS-u na Jagiellońską 47. Wystawa potrwa do 6 sierpnia.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
A tak w ogóle to warto zobaczyć sam BCS, który jest obiektem wyjątkowym. To pierwsze prywatne centrum sztuki w regionie kujawsko – pomorskim. Jego patronem jest wybitny rzeźbiarz polski, związany przez jakiś czas z Bydgoszczą, Stanisław Horno-Popławski.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>BCS posiada dużą kolekcję jego znakomitych rzeźb.</b> Galeria dba też o nowe technologie, w jej wnętrzu możecie poznać życiorys Horno-Popławskiego podróżując po nim jak po filmie za pomocą okularów VR.
</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Polecam z czystym sercem!
</div>
<div style="text-align: justify;">
Pan Kulturman</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<br />Jarosław Jarry Jaworskihttp://www.blogger.com/profile/06253569564668388937noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-9057081245226007142.post-40749317078691270762017-04-05T07:00:00.001+02:002020-06-14T22:42:27.291+02:00Mistrz erotycznych podtekstów - Jean-Honoré Fragonard (Art-Kalendarz #MK: 5 kwietnia) <table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiyZQJynUivL7gYJ0eVA7qcfUCDnCMQ-PfPFiqY4ev22PYb80yJzY4Xuho3N_i15Y49IfeYgjBi6dOztQtxtLnvNFbXM68kgD4Yfx5MPOWeiHoPOTk-M6Xs_XUQ8WYKxpABtSnigPFMxgc/s1600/fragornard+profilowe.jpg" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="366" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiyZQJynUivL7gYJ0eVA7qcfUCDnCMQ-PfPFiqY4ev22PYb80yJzY4Xuho3N_i15Y49IfeYgjBi6dOztQtxtLnvNFbXM68kgD4Yfx5MPOWeiHoPOTk-M6Xs_XUQ8WYKxpABtSnigPFMxgc/s640/fragornard+profilowe.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">"Huśtawka" Jean Honore Fragonard<br /><br /></td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
<font size="6"><b>Niepoprawny kochanek, sprawca wielu afer miłosnych, ale też posiadacz wielu talentów. Czy ten "obrazek" pokazuje prawdę o tym artyście? O tym człowieku? Zapraszam Was do małego śledztwa. Bo podejrzewam, iż uznano, że Fragonard żył jak malował. A że malował, hmmm... frywolnie... Ludzie lubią oceniać po pozorach.</b></font></div><div style="text-align: justify;">
<a name='more'></a><font size="4">Dziś obchodzimy urodziny francuskiego mistrza rokoka, czyli czas na kolejną odsłonę Art-Kalendarza Mocnej Kultury. A jak już pewnie wiecie, Art-Kalendarz ma swój charakter, skrótowo-szkicowego spojrzenia na pewne tematy. Ale do rzeczy.<br /><br /></font></div><div style="text-align: justify;"><font size="4">Skąd mi się wzięło podejrzenie o postrzeganiu Fragonarda przez pryzmat tematów jego obrazów? Bo łatwo było to zrobić! Dzieła Fragonarda do dziś uchodzą za ikony (echsz... nienajlepsze porównanie :) ) frywolności. Był mistrzem </font><span style="font-size: large;">"fetes galantes" - </span><span style="font-size: large;">scenek z życia arystokracji francuskiej. </span><b style="font-size: large;">Sami wiecie - dworskie flirty, erotyczne podteksty i "niebezpieczne związki" (ktoś pamięta ten film?!).</b><span style="font-size: large;"> </span></div><div style="text-align: justify;"><font size="4"><br /></font></div><div style="text-align: justify;"><font size="4">Może i lubił "poflirtować" malarsko, ale zapłacił za to wysoką cenę. Życie gorzko doświadczyło Fragonarda, na tyle, że flirty uleciały mu z głowy dość szybko, a </font><span style="font-size: large;">gdy umierał... O tym potem.</span></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<b><span style="font-size: large;"><font size="6">Być notariuszem</font></span></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;"><font size="4">
Zaczynał nietypowo. Po przyjeździe jego rodziny do Paryża, 13-letni Fragonard został oddany na naukę do... kancelarii notarialnej.
</font></div>
<div style="text-align: justify;">
<font size="4"><br /></font></div>
<div style="text-align: justify;"><font size="4">Oj bardzo go to uwierało, oj bardzo nie chciał być notariuszem. Dlatego malopwał w każdej wolnej - i ni tylko - chwili. W końcu rodzice zrozumieli, że pasuje do zawodu notariusza jak taboret do statku kosmicznego. <b>Wysłali Jeana-Honore'a na naukę do prawdziwych "Gwiazd" ówczesnego malarstwa: Jeana Chardina i François'a Bouchera</b>.
</font></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><span style="font-size: large;"><font size="6">Złote lata i Madame Pompadour
</font></span></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;"><font size="4">
"Delikatny hedonizm" tak pisano o jego dziełach. Trudno zaprzeczyć, malował głównie zadowolonych z siebie i swego życia dworzan oraz arystokratów.
</font></div>
<div style="text-align: justify;">
<font size="4"><br /></font></div>
<div style="text-align: justify;"><font size="4">
Ale pozory mylą. <b>Nie był lekkoduchem.</b> Do swoich obrazów przygotowywał się drobiazgowo studiując dzieła mistrzów antycznych, renesansowych oraz 17-wiecznych Holendrów i Flamandów. Studiował też w Akademii Francuskiej w Rzymie.
</font></div>
<div style="text-align: justify;">
<font size="4"><br /></font></div>
<div style="text-align: justify;"><font size="4">
W Paryżu dopracował się nawet swojej własnej pracowni, o całkiem niezłej lokalizacji. Dokładnie - w Luwrze. To taki chichot historii, że malował w miejscu, które po wiekach stało się muzeum... wystawiających jego dzieła.</font></div><div style="text-align: justify;"><font size="4"><br /></font></div><div style="text-align: justify;"><font size="4">Był faworytem dworu króla Ludwika XV. Obrazy zamawiały u niego dwie "najgorętsze" kobiety ówczesnej Francji, mające ogromne wpływy kochanki króla <b><a href="http://madameguillotine.org.uk/2013/12/08/madame-du-barry-8th-december-1793-2/">Madame du Barry</a></b> i <b><a href="https://www.britannica.com/biography/Jeanne-Antoinette-Poisson-marquise-de-Pompadour">Madame Pompadour</a></b>...
</font></div>
<div style="text-align: justify;">
<font size="4"><br /></font></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><span style="font-size: large;"><font size="6">Jak stracić </font></span></b><b><span style="font-size: large;"><font size="6">wszystko </font></span></b><b><span style="font-size: large;"><font size="6">w kilka miesięcy</font></span></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<font size="4"><br />Wydawało się, że sielanka będzie trwać w nieskończoność. Ale w 1789 roku wybuchła Rewolucja Francuska, która zrujnowała Fragonarda. Dlaczego?</font></div><div style="text-align: justify;"><font size="4"><br /></font></div><div style="text-align: justify;"><font size="4">To proste. Wicher Rewolucji zmiótł z powierzchni ziemi francuską arystokrację i bogatą burżuazję, czyli niemalże wszystkich klientów Fragonarda. Artysta, już nigdy nie podniósł się z upadku. <b>Pogrążony w nędzy i zapomniany zmarł w Paryżu w 1806 roku</b>. </font></div>
<div style="text-align: justify;">
<font size="4"><br /></font></div>
<div style="text-align: justify;"><font size="4">
O jego "fetes galantes" - uroczych scenkach dworskich, zapomniano. Dopiero 70 lat później ponownie "odkryli" go... impresjoniści, zachwyceni grą świateł w liściach parkowych drzew na jego płótnach.</font></div>
<div style="text-align: justify;">
<font size="4"><br /></font></div><div style="text-align: justify;"><font size="4">Życie bywa przewrotne.</font></div><div style="text-align: justify;"><font size="4"><br /></font></div><div style="text-align: left;"><font size="4">〰</font><span style="font-size: large;">〰</span><span style="font-size: large;">〰</span></div><div style="text-align: justify;"><font size="4"><br /></font></div>
<div style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;">👉Warto zapamiętać: </span><b style="font-size: large;">najsłynniejszym chyba obrazem Fragonarda jest "Huśtawka" </b><span style="font-size: large;">namalowana gdzieś między 1750/55, dzisiaj w </span><a href="http://www.museothyssen.org/en/thyssen/home" style="font-size: large;">Muzeum Thyssen-Bornemisza w Madrycie</a><span style="font-size: large;">.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<font size="4"><br /></font></div>
<div style="text-align: justify;"><font size="4">👉Warto mieć w domu obrazy Fragonarda. W 2013 roku, w domu aukcyjnym Bonhams New Bond Street w Londynie, jego autorstwa <b>portret François-Henri Duc d'Harcourt'a</b> sprzedany został za <b>28.058.081 dolarów!!</b></font></div>
<div style="text-align: justify;">
<font size="4"><br /></font></div>
<div style="text-align: justify;"><font size="4">
5 kwietnia obchodzimy urodziny (1732) <span style="color: #cc0000; font-size: large;"><b>Jean-Honoré Fragonarda</b></span> (zm. 22 sierpnia 1806) </font></div>
<div style="text-align: justify;">
<font size="4"><br /></font></div>
<div style="text-align: justify;"><font size="4" style="text-align: left;">〰</font><span style="font-size: large; text-align: left;">〰</span><span style="font-size: large; text-align: left;">〰</span></div>
<div style="text-align: justify;"><font size="4"><br /></font></div><div style="text-align: justify;"><font size="4">
PS: i jeszcze, jak to się mówi - "z innej beczki" - wspomnę o tym, co mnie zaskoczyło. Fatum jakieś? Smutek świata po odejściu wielkiego artysty? Data śmierci Jeana-Honore Fragonarda była bardzo dziwnym dniem dla historii sztuki...</font></div>
<div style="text-align: justify;">
<font size="4"><br /></font></div>
<div style="text-align: justify;"><font size="4">
W 1911 roku, tego dnia, <b>z Luwru ukradziono w biały dzień "Mona Lisę" </b>Leonarda da Vinci, a </font><span style="font-size: large;">w roku 2004, </span><b style="font-size: large;">z Muzeum Edvarda Muncha w Oslo skradziono kultowy "Krzyk" i "Madonnę"</b><span style="font-size: large;">. Wszystkie te obrazy odzyskano.</span></div><div style="text-align: justify;"><font size="4"><br /></font></div>
<div style="text-align: justify;"><font size="4" style="text-align: left;">〰</font><span style="font-size: large; text-align: left;">〰</span><span style="font-size: large; text-align: left;">〰</span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-size: large; text-align: left;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg8zNEoj7kbfzleQzTpEki3oOBiNQxt4C8-o1vcdvGJioW9c_PqvwSG1FB1hB2p9OOI1NiqcNXoqlI2YXw034-QOxh91vf2kOuHuB5LMaVxz8nKCU7ZFolBVs9T9OdFxc93u7vz-O14h_g/s1600/Jean-Honor%25C3%25A9+Fragonard+-+Bawi%25C4%2585ca+si%25C4%2599+z+pieskiem.jpg" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg8zNEoj7kbfzleQzTpEki3oOBiNQxt4C8-o1vcdvGJioW9c_PqvwSG1FB1hB2p9OOI1NiqcNXoqlI2YXw034-QOxh91vf2kOuHuB5LMaVxz8nKCU7ZFolBVs9T9OdFxc93u7vz-O14h_g/s640/Jean-Honor%25C3%25A9+Fragonard+-+Bawi%25C4%2585ca+si%25C4%2599+z+pieskiem.jpg" width="499" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Jean-Honoré Fragonard "Dziewczyna bawiąca się z pieskiem"</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEilxsA0P0XZL0T1OZlQQQHzCrEVbW849P3fYLpDO8lrCZX6CbquZw0MajTOROycKks-mRRYUP6zcD3Ru4mDXGvDAExFXVZxI2YD7ju0k23VFQ1RLeRtQ7uSmBLgJDTSLdry8MXzhuQJzOw/s1600/Jean-Honor%25C3%25A9+Fragonard+-+Blind+man%2527s+bluff+game.jpg" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEilxsA0P0XZL0T1OZlQQQHzCrEVbW849P3fYLpDO8lrCZX6CbquZw0MajTOROycKks-mRRYUP6zcD3Ru4mDXGvDAExFXVZxI2YD7ju0k23VFQ1RLeRtQ7uSmBLgJDTSLdry8MXzhuQJzOw/s640/Jean-Honor%25C3%25A9+Fragonard+-+Blind+man%2527s+bluff+game.jpg" width="483" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Jean-Honoré Fragonard "Blind man's bluff game"</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEie79qGxy3hkGTp42TysvHmJ5JMsKvXE6RhfAKLiIlbOji-tv855x-xGRy17ngH-LVtmzI3wae_x3_D8d4QgIMh68nnpVA4R7eQhqH1febcS_87VzNPlmZqFUVo1LipIRCbm_DthKM505w/s1600/Jean-Honor%25C3%25A9+Fragonard+selfportrait+1760.jpg" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEie79qGxy3hkGTp42TysvHmJ5JMsKvXE6RhfAKLiIlbOji-tv855x-xGRy17ngH-LVtmzI3wae_x3_D8d4QgIMh68nnpVA4R7eQhqH1febcS_87VzNPlmZqFUVo1LipIRCbm_DthKM505w/s640/Jean-Honor%25C3%25A9+Fragonard+selfportrait+1760.jpg" width="481" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Jean-Honoré Fragonard "Autoportret", 1760</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjS0pooQh3AncPRrfpp6FF9Y3gZtlw3ag_S2cxvpJvvYs0JyIGxMF0d-n3RqqdAMqgvIoArsGO8Hn_-OpU7cjUdYLbf4fUaOjTQvxxO1EKTh0tDZ4ZbaX0OxsffH7FK2OorW8qkHyTMB4Y/s1600/Jean-Honor%25C3%25A9+Fragonard+The+Happy+Accidents+of+the+Swing+%2528Hu%25C5%259Btawka%2529.jpg" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjS0pooQh3AncPRrfpp6FF9Y3gZtlw3ag_S2cxvpJvvYs0JyIGxMF0d-n3RqqdAMqgvIoArsGO8Hn_-OpU7cjUdYLbf4fUaOjTQvxxO1EKTh0tDZ4ZbaX0OxsffH7FK2OorW8qkHyTMB4Y/s640/Jean-Honor%25C3%25A9+Fragonard+The+Happy+Accidents+of+the+Swing+%2528Hu%25C5%259Btawka%2529.jpg" width="499" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Jean-Honoré Fragonard "Huśtawka"</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjhbjbBf8pchjYtqkO9iEjbZDqIJ7Jej9Xjbk43kpicCCdjWs-Fm11TXko8PsBHMGDNMkEi-64EujXSe0cTeKo7WbuE4y5962OTBpHBeAIPoS61paRpAvr8tDa000SlvJ8-CYtSyjlRxdc/s1600/Jean-Honor%25C3%25A9+Fragonard+The_Reader.jpg" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjhbjbBf8pchjYtqkO9iEjbZDqIJ7Jej9Xjbk43kpicCCdjWs-Fm11TXko8PsBHMGDNMkEi-64EujXSe0cTeKo7WbuE4y5962OTBpHBeAIPoS61paRpAvr8tDa000SlvJ8-CYtSyjlRxdc/s640/Jean-Honor%25C3%25A9+Fragonard+The_Reader.jpg" width="507" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Jean-Honoré Fragonard "Czytająca"</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiQWOvuAJxuYhYQhN5Ks8t7scBYZXI43y61ZTL2aE_tYzIVdFKKzE9xatu2WokCcZBe1TVEbncI5aFH0D3FV1h_kfOrpV1VhCqHqMzJ5COJo3R1714lO5TIXA95VDLgiTM6lO8s9NwMZow/s1600/Jean-Honor%25C3%25A9_Fragonard_Zasuwka+%2528the+Lock%2529+1776.jpg" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="500" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiQWOvuAJxuYhYQhN5Ks8t7scBYZXI43y61ZTL2aE_tYzIVdFKKzE9xatu2WokCcZBe1TVEbncI5aFH0D3FV1h_kfOrpV1VhCqHqMzJ5COJo3R1714lO5TIXA95VDLgiTM6lO8s9NwMZow/s640/Jean-Honor%25C3%25A9_Fragonard_Zasuwka+%2528the+Lock%2529+1776.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Jean-Honoré Fragonard "Zasuwka", 1776</td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: center;">
</div>
Jarosław Jarry Jaworskihttp://www.blogger.com/profile/06253569564668388937noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-9057081245226007142.post-3031318133794967942017-02-28T15:58:00.002+01:002017-03-01T11:21:30.130+01:0026 lutego - Każdy-by-to-namalował. Czyli Kazimierz Malewicz <table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh11KczcfFJ3X1v96e7cpinKa38tE9JBW1CVmCE1F-HAdSO7TE3Vt8dmMQQzEa66RUx5ohiicM9Sp8SiSjNCOxjoekLH-OblvYf-VYLQJ6VichDu_F9V70DprCP43ppCjL1EbuojeMyR9s/s1600/Malewicz-Autoportret-1933-%2540mocnakultura.jpg.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh11KczcfFJ3X1v96e7cpinKa38tE9JBW1CVmCE1F-HAdSO7TE3Vt8dmMQQzEa66RUx5ohiicM9Sp8SiSjNCOxjoekLH-OblvYf-VYLQJ6VichDu_F9V70DprCP43ppCjL1EbuojeMyR9s/s640/Malewicz-Autoportret-1933-%2540mocnakultura.jpg.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Kazimierz Malewicz "Autoportret"</td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Człowiek, który zmienił na zawsze malarstwo. Jego <b><i>"Czarny kwadrat na białym tle"</i></b> (1915) był i jest wyzwaniem dla pokoleń twórców. Jest też koronnym przykładem dla przeciwników sztuki współczesnej. <i>Bo przecież "czarny kwadrat na kartce to każdy namalować by umiał"</i>...</div>
<br />
<a name='more'></a><b><span style="font-size: large;">Cień "Kwadratu"</span></b><br />
<br />
No powyzwierzajcie się nad "czarnym kwadratem". Bijcie mocno, ale się spocicie, bo <a href="https://pl.wikipedia.org/wiki/Czarny_kwadrat_na_bia%C5%82ym_tle">są jeszcze dwa</a>: "Biały kwadrat na białym tle" oraz "Biały kwadrat na czarnym tle". I wersja kolorowa "Czerwony kwadrat na białym tle". Nic nie zmieni tego, że <b>obraz Malewicza zakończył erę malarstwa znanego od starożytności. </b>Właściwie, to zakończył temat "malarstwo" już na zawsze.<br />
<br />
Jak podaje Wikipedia, pomysł "Czarnego kwadratu na białym tle" miał się narodzić w 1913 roku, podczas pracy nad scenografią i kostiumami do futurystycznej opery "Zwycięstwo nad słońcem". <b>Malewicz bał się swojego dzieła. </b>Chyba przewidywał, że przyniesie potężne zmiany, bo przez 2 lata zbierał się na odwagę by pokazać obraz publiczności.<br />
<br />
<b><span style="font-size: large;">Polak, Rosjanin, Ukrainiec</span></b><br />
<br />
Dywagacje o tym, czy Malewicz był naszym rodakiem czy nie, trwają od lat. Ustalenia na dziś są takie, że urodził się w polskiej, katolickiej rodzinie w Kijowie. Po powstaniu ZSRS <b>postanowił zostać Rosjaninem, a może bardziej - komunistą. </b>Badacze odnaleźli też pisma w których przyznaje się do bycia Ukraińcem, ale wiele wskazuje na to, że chciał w ten sposób zdobyć paszport. Duszę i serce oddał się jednak Krajowi Rad, nowemu, komunistycznemu "rajowi na Ziemi" jaki rodził się na jego oczach. Ze strony "raju" czekało go sporo gorzkich chwil.<br />
<br />
Ale zanim to się stało, Malewicz był malarzem, pedagogiem, filozofem marksistowskim, teoretykiem sztuki, urzędnikiem państwowym (tak!, był od 1929 roku komisarzem ludowym, czyli <b>ministrem sztuk wizualnych </b>Rosyjskiej Republiki Rad). A także czołowym artysta awangardy i twórcą kierunku w sztuce znanego jako <b>suprematyzm</b>.<br />
<br />
Jego artystyczna ścieżka biegła od fascynacji sztuką francuskich impresjonistów (niemożliwe , a jednak), różne ruchy awangardowe, aż do abstrakcji. Może na pierwszy rzut oka tego nie widzicie, ale Malewicz sporo "pożyczył" z rosyjskiej sztuki ludowej: formy geometrycznych wzorów i kolorystykę znaną z ikon prawosławnych.<br />
<br />
<b><span style="font-size: large;">1913, czas przełomu. 1915, czas eksplozji</span></b><br />
<br />
Wg badaczy, przełomem był dla niego rok 1913, kiedy to pracując nad wspomnianą już operą, <b>doszedł do wniosku, że trzeba zerwać w malarstwie z wszelką figuratywnością.</b> Że obraz nie może pokazywać czego, związanego ze światem prawdziwym. Że kolor i kształt "rządzą", ale same dla siebie. "Czysty Obraz" jego zdaniem był po prostu "ponad wszystkim". Bach! i oto narodził się <b>Suprematyzm</b>.<span style="font-family: inherit;"> </span><br />
<span style="font-family: inherit;"><br /></span>
<span style="font-family: inherit;">Nie będę się spalał na formułowanie definicji, więc pożyczam: </span><i style="font-family: inherit;">"</i><span style="background-color: white;"><i style="font-family: inherit;">Suprematyzm zakładał całkowite oderwanie sztuki od rzeczywistości, dążenie do maksymalnego uproszczenia form, a przede wszystkim do zerwania z narracją i przedmiotowością w sztuce". </i><span style="font-family: inherit;">Jak wiecie staram się nie rzucać definicjami, ale w tym wypadku trzeba, bo nie na co dzień ktoś </span>wymyśla<span style="font-family: inherit;"> koniec malarstwa :)</span></span><br />
<div>
<br /></div>
Pierwszy raz, Malewicz <b>pokazał prace suprematystyczne publicznie w 1915 </b>i to od razu z "Czarnym Kwadratem" na czele. Wtedy wybuchła bomba. Wielu ludzi sztuki, marszandów, historyków, artystów rozumiało, że ten obraz co-to-każdy-może-namalować, zmienia świat. Że oto na ich oczach kończy się tysiącletnie droga malarstwa figuratywnego, a zaczyna nowy wszechświat, zwolniony z konieczności opowiadania o naszym świecie.<br />
<br />
<b><span style="font-size: large;">Od miłości dostał "po pysku"</span></b><br />
<br />
Sowiecka "ojczyzna" odsłoniła swoją morderczą twarz także przez swoim pupilem. <b>W 1930 roku Malewicz został... aresztowany</b> pod zarzutem szpiegostwa na rzecz Niemiec. Owszem, był w Niemczech, ale gdyby dziś każdego kto sobie pstryknie fotkę pod Bramą Brandenburską wsadzać do więzienia, to trafiłoby tam pół Europy.<br />
<br />
Długo nie siedział, raptem 3 miesiące, ale i tak wystarczyło by łatka "szpiona" przylgnęła do niego, przez co stracił poważnie na znaczeniu i zmalał jego autorytet. Chociaż w gruncie rzeczy winien się cieszyć, że go nie rozstrzelano, co było wtedy standardem "wliczonym w cenę noclegu" na Łubiance.<br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiKCworPZlGSTK1NxKC2nBzuNes00EOCfQjbp_nbCajNqu0FO-5A2P_ao7uaMHc5dIh_j1mlyAqpt35dbBI-WEIL4hlEtgPGbpMSNdHDsI2yoEe0uN8xiTU9BAlwpi5QifcE_3xX0HeaOA/s1600/Malevich.black-square+1915.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><img border="0" height="395" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiKCworPZlGSTK1NxKC2nBzuNes00EOCfQjbp_nbCajNqu0FO-5A2P_ao7uaMHc5dIh_j1mlyAqpt35dbBI-WEIL4hlEtgPGbpMSNdHDsI2yoEe0uN8xiTU9BAlwpi5QifcE_3xX0HeaOA/s400/Malevich.black-square+1915.jpg" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">"Czarny kwadrat na białym tle", 1915</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<b><span style="font-size: large;"><br /></span></b>
<b><span style="font-size: large;">Ale o co chodzi?</span></b><br />
<br />
Nie odpuszczę i wyjaśnię do końca, dlaczego nie należy kpić z obrazu Malewicza. W sieci roi się od stron tłumaczących dlaczego to tak bardzo ważny obraz.<br />
<br />
Wybrałem dwa, ładne tłumaczenia. <a href="http://sztuka-wspolczesna.pl/">Sztuka-nowoczesna.pl</a> <a href="http://sztuka-nowoczesna.eu/czarny-kwadrat-na-bialym-tle-czyli-o-co-chodzi-artystom/">ładnie zaczyna</a>: <i>"dla kogoś nie zainteresowanego sztuką, malowanie figur geometrycznych i sprzedawanie ich za ogromne pieniądze to po prostu kpina!" </i>- i dalej - <i>"Pierwszy zarzut wobec obrazu, a więc argument, że taki obraz potrafi namalować każdy, może być zbity w bardzo prosty sposób. <b>Każdy zgodzi się, że to nie ilość pracy włożonej w dzieło liczy się przy jego ocenie.</b> </i><i>Poza tym dzieło malarza była konsekwencją kolejnych kroków w abstrakcjonizmie. <b>Autor chciał pokazać czystą abstrakcję, do której nie da się „dopisać” żadnej teorii.</b> Malewicz w ten sposób pytał o zadania i kondycję sztuki, a to przecież temat wciąż aktualny".</i><br />
<br />
No i jak, nieco jaśniej? Jeżeli nie, polecam cały tekst, albo rzut oka na tłumaczenie <b><a href="http://biurotlumaczen.art.pl/2010/09/kazimierz-malewicz-i-mark-rothko%E2%80%A8/">Biura Tłumaczeń Sztuki</a>. </b>Zaczynają z grubej rury, od cytatu z Malewicza: <i>„To, co wystawiłem, <b>to nie był »pusty kwadrat«, ale odczucie bezprzedmiotowości. </b>Czarny kwadrat na białym polu był pierwszą formą wyrazową odczucia bezprzedmiotowego: kwadrat = odczucie, białe pole = »nic« poza tym odczuciem.”</i><br />
<br />
Ale sedno tkwi w kolejnym wyjaśnieniu. Zgadzam się z nim, bo dla mnie "czarny kwadrat" był i jest bowiem, <b>KOŃCEM MALARSTWA </b>jako sztuki.<br />
<blockquote class="tr_bq">
<i>"Czarny kwadrat jest tym dla malarstwa, czym głoska “a” dla języka. Malewicz zdefiniował tym obrazem całe malarstwo. Zatoczył koło, podsumował, postawił kropkę nad “i” i w zasadzie późniejsze dywagacje nad samą istotą medium nie miały i praktycznie nie mają już sensu". </i></blockquote>
<blockquote class="tr_bq">
Amen</blockquote>
Obraz możecie obejrzeć tylko w Moskwie. Ze względów ochrony konserwatorskiej oryginalny "Czarny kwadrat" nie może opuszczać Galerii Tretiakowskiej.<br />
<br />
26 lutego obchodzimy urodziny <span style="font-size: medium;"><span style="color: #990000;"><b style="color: #990000; font-size: x-large;">Kazimierza Malewicza </b>(zm. 15 maja 1935)</span></span><br />
<br />
<i><span style="font-size: xx-small;">Art-Kalendarz Mocnej Kultury to<b> codzienna dawka sztuki dla każdego</b>.
Nie piszemy rozbudowanych biogramów, bo takie znajdziecie na
dziesiątkach stron. Dajemy Wam tylko esencję osobowości twórcy. Jeżeli
Was zaciekawimy, pewnie poszukacie więcej :)</span></i><br />
<br />
<i>Poniżej galeria dzieł artysty</i><br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgz26YNJCQmJFQTqhWG7uv37RVVbcZ1p2yd0pcOWp_S0LDoSDU06o2i6c_7hOALxzAul2NilJIzfShAPlMHip8gCbCGxshMPzQmE1vJy_wsKvVwLhxmDoU1pHBADBQDEsLmFDmc3SkDaFE/s1600/Kazimir+Malevich,+Morning+in+the+Village+after+Snowstorm+(Utro%2Bposle%2Bv%27iugi%2Bv%2Bderevne)%2C%2B1912.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="636" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgz26YNJCQmJFQTqhWG7uv37RVVbcZ1p2yd0pcOWp_S0LDoSDU06o2i6c_7hOALxzAul2NilJIzfShAPlMHip8gCbCGxshMPzQmE1vJy_wsKvVwLhxmDoU1pHBADBQDEsLmFDmc3SkDaFE/s640/Kazimir+Malevich,+Morning+in+the+Village+after+Snowstorm+(Utro%2Bposle%2Bv'iugi%2Bv%2Bderevne)%2C%2B1912.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjbu-Z3IbBolZgllJbGMYya1F6duT285Ho_oFqhL-VsT38KxfiGVYm8r3lBDPebEsO7CTr1Cm6PZ4Gt072sMIdyQ8otbTc9fDv7ZxAUqUfO3e8uisE4o8uCsWaF6AgwymN6MTSmKY879SI/s1600/Kazimir+Malevich,+Untitled,+ca.+1916.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="636" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjbu-Z3IbBolZgllJbGMYya1F6duT285Ho_oFqhL-VsT38KxfiGVYm8r3lBDPebEsO7CTr1Cm6PZ4Gt072sMIdyQ8otbTc9fDv7ZxAUqUfO3e8uisE4o8uCsWaF6AgwymN6MTSmKY879SI/s640/Kazimir+Malevich,+Untitled,+ca.+1916.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjQORhcEoBJEYi6IJCy7CjburfSvfa_RG2xfUWVvaaUmf2-fvyqgxVSqzRRSURk-e116FrjTOA2tqr2AYJNTPsxEdrRvkms2gZexyYMXeK_jfetr71ehGXwKCW1aw6DeczluC3xOVzI1qE/s1600/Kazimir_Malevich_-_Self-Portrait+1930.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjQORhcEoBJEYi6IJCy7CjburfSvfa_RG2xfUWVvaaUmf2-fvyqgxVSqzRRSURk-e116FrjTOA2tqr2AYJNTPsxEdrRvkms2gZexyYMXeK_jfetr71ehGXwKCW1aw6DeczluC3xOVzI1qE/s1600/Kazimir_Malevich_-_Self-Portrait+1930.jpg" width="538" /></a></div>
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhcNN7sMAqrwtary9WZVXrW3CXBq0Gpd2bo_bV9L9aFOIikPLmUL8i0J6U127yvUNE-I16_qH9JdLHoDwFBBxwpEkrrZL_JlkKiTq9wjwy7v5dS7uCa51fwQqo7irCNRPfk9_NcvZaZNzM/s1600/kazimierz-malewicz-_mistyczny-suprematyzm_-1920-22_sothebys-com.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhcNN7sMAqrwtary9WZVXrW3CXBq0Gpd2bo_bV9L9aFOIikPLmUL8i0J6U127yvUNE-I16_qH9JdLHoDwFBBxwpEkrrZL_JlkKiTq9wjwy7v5dS7uCa51fwQqo7irCNRPfk9_NcvZaZNzM/s640/kazimierz-malewicz-_mistyczny-suprematyzm_-1920-22_sothebys-com.jpg" width="378" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiAMJlOD9JkY8Hgcw4zs9IvqgLM7u3Y_soJzgV5e1wd_Ae-Z7KBun0zQaIzec4KLq0tKeuE0JrWIzMdnCXI-rWdeXWlngcnygNppR4N-gqYY3vKAKAeO0o6WgZvJTrKmA97Q5yqEfZTZaU/s1600/Malewicz-Czerwony+kwadrat+na+bia%25C5%2582ym+tle-%2540mocnakultura.jpg.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiAMJlOD9JkY8Hgcw4zs9IvqgLM7u3Y_soJzgV5e1wd_Ae-Z7KBun0zQaIzec4KLq0tKeuE0JrWIzMdnCXI-rWdeXWlngcnygNppR4N-gqYY3vKAKAeO0o6WgZvJTrKmA97Q5yqEfZTZaU/s640/Malewicz-Czerwony+kwadrat+na+bia%25C5%2582ym+tle-%2540mocnakultura.jpg.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">"Czerwony kwadrat na białym tle"</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhigTTFp_DfAgqKf11lZUKut-uE9PjTv5bIikjOCEKoQHWoy0HLUTCT7k1ftDJNn9DY52GG1cms-FtkWIUmQLC0B1Ncp-Shp1VOJgdWGtK1qOj7VoXlnXdESbiz9VOKpxQSkNj19WO2vwo/s1600/Malewicz-G%25C5%2582owa+dziewczynki-%2540mocnakultura.jpg.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhigTTFp_DfAgqKf11lZUKut-uE9PjTv5bIikjOCEKoQHWoy0HLUTCT7k1ftDJNn9DY52GG1cms-FtkWIUmQLC0B1Ncp-Shp1VOJgdWGtK1qOj7VoXlnXdESbiz9VOKpxQSkNj19WO2vwo/s640/Malewicz-G%25C5%2582owa+dziewczynki-%2540mocnakultura.jpg.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">"Głowa dziewczynki"</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEieqnmtxI_EIvUZ0DPs58F29bZ2mMweQxg7h9bkd78YOc9kr1gRAx0L_q0foSic-jqwpvYTyMnVDTmSwFF6HeNkADJnZy3HRNo3XinL_sNPf-HCxSax1bqOxar2nuoH02PvPxEmcHaAF8w/s1600/Malewicz-Pejza%25C5%25BC+z+r%25C3%25B3%25C5%25BCowym+domem-1911-%2540mocnakultura.jpg.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEieqnmtxI_EIvUZ0DPs58F29bZ2mMweQxg7h9bkd78YOc9kr1gRAx0L_q0foSic-jqwpvYTyMnVDTmSwFF6HeNkADJnZy3HRNo3XinL_sNPf-HCxSax1bqOxar2nuoH02PvPxEmcHaAF8w/s640/Malewicz-Pejza%25C5%25BC+z+r%25C3%25B3%25C5%25BCowym+domem-1911-%2540mocnakultura.jpg.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">"Pejzaż francuski"</td></tr>
</tbody></table>
<br />Jarosław Jarry Jaworskihttp://www.blogger.com/profile/06253569564668388937noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-9057081245226007142.post-42651621323392357172017-02-26T22:15:00.000+01:002017-03-01T11:08:09.434+01:0027 lutego - zabił go wybuch, unieśmiertelnił... szczygieł. Carel Fabritius<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjt-GWawiXdk0fZYkH6GzhRlxveAqL0ahViDM1-qQGDCnyIxIhVnw2nN2aspL9M9Mtz5pb0jhFTdRWH_kPgOWo3FooGndTGEbYTT4238FeKgnlIkSE8AjJIIOEl54jUItxz4WvgccoRAJo/s1600/Fabritius-Szczygie%25C5%2582+%2528fragm%2529-1654-%2540mocnakultura.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="356" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjt-GWawiXdk0fZYkH6GzhRlxveAqL0ahViDM1-qQGDCnyIxIhVnw2nN2aspL9M9Mtz5pb0jhFTdRWH_kPgOWo3FooGndTGEbYTT4238FeKgnlIkSE8AjJIIOEl54jUItxz4WvgccoRAJo/s640/Fabritius-Szczygie%25C5%2582+%2528fragm%2529-1654-%2540mocnakultura.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Carel Fabritius "Szczygieł" (fragment), 1654</td></tr>
</tbody></table>
Co można napisać o karierze artystycznej artysty, który ginie tragicznie w 32 roku życia? I zostawia po sobie tylko kilka obrazów, bo reszta spłonęła. Każdy to perła, ale... Ale kim był, co myślał, do czego dążył?<br />
<a name='more'></a><br />
Nie wiemy kiedy się urodził. Dziś obchodzimy więc jego urodziny symbolicznie, świętując zapisaną w księgach rocznicę chrztu Carela jako niemowlęcia. <b>Żył bardzo krótko, zginął mając 32 lata w wielkiej eksplozji prochowni w Delft. </b>Katastrofę przetrwało tylko 12 jego prac. A był najzdolniejszym uczniem Rembrandta i jedną z największych nadziei niderlandzkiego malarstwa barokowego.<br />
<br />
<b><span style="font-size: large;">Malarz na malarzu</span></b><br />
<br />
W Holandii w XVII wieku zagęszczenie malarzy na kilometr kwadratowy było większe niż pasażerów w metrze tokijskim. Nie powinno więc dziwić, że ojciec Carela i jego dwóch młodszych braci byli także malarzami. Fabritius fachu uczył się na samym<br />
<br />
<i>"Uczeń Rembrandta"</i>, to był wyrok. <b>Wyrok dla samodzielności twórczej</b>, bo trudno było wybić się na niepodległość, z cienia roztaczanego przez tak potężną osobowość. Ale Fabritius znalazł własną drogę.<br />
<br />
W jego pracach nie ma rembrandtowskiego mroku, są za to <b>eksperymenty z perspektywą</b>. Po śmierci Carela, wpłynęły one na prace najsłynniejszych malarzy z Delft, <b>Vermeera </b>i <b>Pietera de Hooch</b>. Nota bene, niektórzy historycy sztuki uważają, że Wielki Vermeer był uczniem Carela... Ot, bajki.<br />
<b><span style="font-size: large;"><br /></span></b>
<b><span style="font-size: large;">"Szczygieł" fascynuje</span></b><br />
<br />
Pokolenia historyków sztuki i miłośników malarstwa fascynuje obraz <b>"Szczygieł"</b> z 1654 roku, roku śmierci artysty. Jako malarstwo iluzjonistyczne, jest unikalnym dziełem holenderskiego Złotego Wieku malarstwa. Ale to mało.<br />
<br />
Temat obrazka wielkości kartki A4 wydaje się być wręcz trywialny, ale... <i>"Jednak ten motyw jest tak nasączony znaczeniami, że potrzebuje odczytania. Jak pełen ukrytych między wierszami znaczeń tekst potrzebuje egzegezy"</i>. Zachwyca się <a href="http://justynanapiorkowska.natemat.pl/174931,szczygiel-carela-fabritiusa">Justyna Napiórkowska</a> na blogu NaTemat.<br />
<br />
Dzisiaj "szczygieł" to pop-ikona. jest na tysiącach gadżetów, gra główną rolę w bestsellerze <a href="http://www.znak.com.pl/kartoteka,ksiazka,6138,Szczygiel">Donny Tartt "Szczygieł"</a>, który oczywiście opowiada o tym obrazie.<br />
<br />
15 obrazów. Tyle po Carelu Fabritiusie zostało do dziś. <b>Tylko tyle i aż tyle.</b><br />
<br />
Dzisiaj obchodzimy "niby-urodziny" (1622, rocznica chrztu) <b><span style="font-size: large;"><span style="color: #990000;">Carela Fabritiusa</span></span></b> (zm. 1654)<br />
<br />
PS: Nas może cieszyć to, że w zbiorach Muzeum Narodowego w Warszawie znajduje się jeden z ważniejszych obrazów artysty "Wskrzeszenie Łazarza".<br />
<br />
<i><span style="font-size: xx-small;">Art-Kalendarz Mocnej Kultury to<b> codzienna dawka sztuki dla każdego</b>.
Nie piszemy rozbudowanych biogramów, bo takie znajdziecie na
dziesiątkach stron. Dajemy Wam tylko esencję osobowości twórcy. Jeżeli
Was zaciekawimy, pewnie poszukacie więcej :)</span></i><br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj-AKMIZVUrgiEU76SeYNoBjA6ZvMGVgyujEsktKrL5qv9iLw_Vqdd6ROv3cybHjp2J0dHnznvGQi0KdY7gRQLIG0JbMmS07Auagkr42oPQF6k66OXdFFHjMx1kaO8Tz84poKPW510IoFA/s1600/Carel_Fabritius-Autoportret-1654-%2540mocnakultura.png" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj-AKMIZVUrgiEU76SeYNoBjA6ZvMGVgyujEsktKrL5qv9iLw_Vqdd6ROv3cybHjp2J0dHnznvGQi0KdY7gRQLIG0JbMmS07Auagkr42oPQF6k66OXdFFHjMx1kaO8Tz84poKPW510IoFA/s640/Carel_Fabritius-Autoportret-1654-%2540mocnakultura.png" width="464" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Carel Fabritius Autoportret,1654</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgBu06XhKe5C9cB7do7IGrimnkQG5xifU0moJwPS0X9eg8JXgNoePey7XxQISbz34ovCTtCl2GDL2scCS-6T-lLFlMcjK_mZJYGSw3ZUlaJ7OcKZ9TZoG34v7CJd-8f5aM5ClbdUs-AOGk/s1600/Fabritius-Vink-Szczygie%25C5%2582-1654-%2540mocnakultura.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgBu06XhKe5C9cB7do7IGrimnkQG5xifU0moJwPS0X9eg8JXgNoePey7XxQISbz34ovCTtCl2GDL2scCS-6T-lLFlMcjK_mZJYGSw3ZUlaJ7OcKZ9TZoG34v7CJd-8f5aM5ClbdUs-AOGk/s640/Fabritius-Vink-Szczygie%25C5%2582-1654-%2540mocnakultura.jpg" width="418" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Fabritius Szczygieł, 1654</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjIJfOdCWPfStQJ7jsqn9XSddV5AWtApEiQFnH0B3mdcVGyslpl3MDzaiCF6_RPmjdPm1tydEc7J-LOCpfE-i4-_0GQzou2P4qpA4HFZJzGzwtZKA7NWPf-44b-fPhrqDnK6DU80YyVfoY/s1600/Carel_Fabritius_-_A_Young_Man_in_a_Fur_Cap_and_a_Cuirass_(probably_a_Self_Portrait)_-_National_Gallery%2C_London_-_1654_(2).jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjIJfOdCWPfStQJ7jsqn9XSddV5AWtApEiQFnH0B3mdcVGyslpl3MDzaiCF6_RPmjdPm1tydEc7J-LOCpfE-i4-_0GQzou2P4qpA4HFZJzGzwtZKA7NWPf-44b-fPhrqDnK6DU80YyVfoY/s1600/Carel_Fabritius_-_A_Young_Man_in_a_Fur_Cap_and_a_Cuirass_(probably_a_Self_Portrait)_-_National_Gallery%2C_London_-_1654_(2).jpg" width="552" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Carel Fabritius,"Portret mężczyzny w czapce" (autoportret)</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhbTecdFK7P05CtL4CreYGBNotx7soCgwx92_q195XGjBuXlYUzrvsoY5OKHsz9EycxqEiXmYvgHF2uS888wSP2bSwrIP2o95tpVZtQB3vk4mp3OyG7zkGnvyH7tMbpnitjB1b6ul7cp5Q/s1600/Fabritius_Raising_of_Lazarus+Wskrzeszenie+%C5%81azarza+1643+MN+W-wa.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhbTecdFK7P05CtL4CreYGBNotx7soCgwx92_q195XGjBuXlYUzrvsoY5OKHsz9EycxqEiXmYvgHF2uS888wSP2bSwrIP2o95tpVZtQB3vk4mp3OyG7zkGnvyH7tMbpnitjB1b6ul7cp5Q/s1600/Fabritius_Raising_of_Lazarus+Wskrzeszenie+%C5%81azarza+1643+MN+W-wa.jpg" width="424" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Carel Fabritius,"Wskrzeszenie Łazarza", Muzeum Narodowe w Warszawie</td></tr>
</tbody></table>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg5llEzq8C7SeJmm7k1QoHqgHKPokwTfUTV1xZzHRnsIeKIl2oyz2oNTVyPueM2NIVo6FkFsSpotKFWv5535eG8vS90iKG1JAQuCUv80gE_S5oIFq2FFpY8qn9BuzSuwDE4C62W1vE6iVs/s1600/Carel-Fabritius-A_View_of_Delft%252C_with_a_Musical_Instrument_Seller%2527s_Stall-%2540mocnakultura.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="322" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg5llEzq8C7SeJmm7k1QoHqgHKPokwTfUTV1xZzHRnsIeKIl2oyz2oNTVyPueM2NIVo6FkFsSpotKFWv5535eG8vS90iKG1JAQuCUv80gE_S5oIFq2FFpY8qn9BuzSuwDE4C62W1vE6iVs/s640/Carel-Fabritius-A_View_of_Delft%252C_with_a_Musical_Instrument_Seller%2527s_Stall-%2540mocnakultura.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Carel Fabritius "Widok Delft ze stoiska sprzedawcy lutni"</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEik35SHP1nLURt4GOkdxDDbElDIstZYNQkYbsr7Vtl589YulK9cmOgtGJqKO7p-g9-nQmaYtynDfw0hP8PE6rDBd0HyzoZnznLoYdmKTX-pIz6HAJyd7FjDehZiexlRrPl89_fPD26czcE/s1600/Carel-Fabritius-sygnatura-z-Widoku-Delft-%2540mocnakultura.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="212" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEik35SHP1nLURt4GOkdxDDbElDIstZYNQkYbsr7Vtl589YulK9cmOgtGJqKO7p-g9-nQmaYtynDfw0hP8PE6rDBd0HyzoZnznLoYdmKTX-pIz6HAJyd7FjDehZiexlRrPl89_fPD26czcE/s640/Carel-Fabritius-sygnatura-z-Widoku-Delft-%2540mocnakultura.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">sygnatura Carela Fabritiusa</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgqYIai5_wP9udlkmGb5t13pqgW5Q1twrlkQb2eGRY02ZMh-bw189I9CXwPBWauh2nsPq4y4eCIEvre3aqSpnEu_QhltmnTrdNudJDyLFl_InQwr8RsDPJt2Z2VtTXOgpU4qbuwllQJ4zs/s1600/Fabritius+vink.signature_%2540mocnakultura.png" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="118" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgqYIai5_wP9udlkmGb5t13pqgW5Q1twrlkQb2eGRY02ZMh-bw189I9CXwPBWauh2nsPq4y4eCIEvre3aqSpnEu_QhltmnTrdNudJDyLFl_InQwr8RsDPJt2Z2VtTXOgpU4qbuwllQJ4zs/s640/Fabritius+vink.signature_%2540mocnakultura.png" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">sygnatura Carela Fabritiusa</td></tr>
</tbody></table>
<br />
VIDEO
<iframe allowfullscreen="" frameborder="0" height="480" src="https://www.youtube.com/embed/oaFRGb9bhek" width="654"></iframe>
<br />
<br />
<iframe allowfullscreen="" frameborder="0" height="480" src="https://www.youtube.com/embed/oTSjytG6cVM" width="654"></iframe>
Jarosław Jarry Jaworskihttp://www.blogger.com/profile/06253569564668388937noreply@blogger.com0