Odkryłem Anne Ancher trzy lata temu. W rodzinnej Danii jest sławna, w Europie docenia się jej unikalną umiejętność "malowania światłem" i klimat łączący impresjonistów z duchem Vermeera. W Polsce, niestety, postać nieznana. Ja tam jestem nią zachwycony. Poczytajcie dalej, może Wam też stanie się bliższa sercu. Tym bardziej, że dziś obchodzimy jej urodziny.
W historii sztuki jest zbyt mało kobiet. Banalna prawda. Do eksplozji awangardy w sztuce - czyli początku 20. wieku - trzeba ich wręcz szukać, ale jeżeli już są, to mamy do czynienia z Mistrzyniami.
Mistrzynią była Anne Ancher (z domu Brøndum), kobieta, która w swoich obrazach dała nowe życie Duchowi Vermeera van Delft, łącząc go z najnowszym trendem jej czasów - impresjonizmem. Skąd w jej życiu Vermeer? Momencik, za chwilę wyjaśnię. najpierw Andersen!
Anne Ancher, "Żniwiarze", Muzeum Sztuki Fuglsang |
Poród przez Andersena
Według legendy*¹ Anne urodziła się ... przez Hansa Christiana Andersena. Twórca najpiękniejszych baśni świata, prywatnie był wstrętnym człowiekiem.
Gdy przybył do rodzinnej gospody Brøndumów w nadmorskim Skagen, zażądał dobrej ryby na obiad. Niestety, jego zgredliwy charakter zadziałał również tym razem. Hans uznał, że zbyt długo czeka na zamówienie i rozpętał awanturę. Nie wziął pod uwagę, że Ane - mama Anne - była własnie w ciąży i przyszła malarkę miała w brzuszku.
Nerwy wywołane chryją Andersena spowodowały przyspieszony poród i tak na świecie pojawiła się Anna. A Andersen otrzymał zakaz wstępu do ich gospody.😁
Tyle legenda. Tak sobie myślę, że gdy Anne się rodziła, pierwszym co ujrzała był promień słońca, bo w całej jej twórczości światło Słońca odgrywało wielką rolę.
Ancher nigdy zapewne nie zostałaby malarką, gdyby nie urodziła się w pewnej nadmorskiej miejscowości...
Peder Severin Kroyer "Hip, hip, hurra!" (wspólny piknik artystów z Kolonii Skagen) |
Co tam Montmartre, Skagen to jest coś!
Gdyby Anna urodziła się wtedy w - dajmy na to - Rzeszowie*², to zapewne wcale nie zostałaby malarką. Ale Skagen było miejscem wyjątkowym. Istniała tam kolonia artystów, którą bez wahania nazwę "duńskim Montmartre". Malarze i malarki ściągali tu, by tworzyć skandynawski impresjonizm.
Gospoda rodziców Anny stała się "centrum dowodzenia" skageńczyków (nie jestem pewien czy mogę tak to odmieniać, ale nikt mi nie zabroni 😁). Nic dziwnego, że Anne szybko "wsiąkła" w sztukę.
Gospoda rodziców Anny stała się "centrum dowodzenia" skageńczyków (nie jestem pewien czy mogę tak to odmieniać, ale nikt mi nie zabroni 😁). Nic dziwnego, że Anne szybko "wsiąkła" w sztukę.
I tu kolejny szczęśliwy splot okoliczności. Mogła zacząc naukę malowania, bo "skageńczycy" nie mieli problemu z równym traktowaniem kobiet w sztuce*³ 👍 No byli nietypowi jak na tamte czasy, bo Dunki musiały czekać do 1904 roku, by uzyskać prawo do studiowania na Akademii Sztuk Pięknych w Kopenhadze.
I tak 19-letnia Anne trafiła pod artystyczne skrzydła malarzy Karla Madsena, Viggo Johansena i Michaela Anchera. Michael otoczył ją taką "opieką", że pobrali się w 1880 roku.
No a Vermeer?! No już.
Spotkanie z Vermeerem
No a Vermeer?! No już.
Anne Ancher "Dziewczyna w kuchni", 1899, Hirschsprung Collection, Kopenhaga |
Spotkanie z Vermeerem
Gdyby nie wyjazd do Wiednia i zwiedzanie Kunsthistorisches Museum, nie narodziłaby się "duńska Vermeer'ka". Nazywam tak Anne, bo mało komu w historii malarstwa europejskiego udało się równie znakomicie oddać Ducha Mistrza z Delft.
"Ducha", bo Anne nie kopiowała Holendra. Jej obrazy kreatywnie łączyły klimat Vermeera z technikami impresjonistów.
Trzeba być znakomitym DJ'em by z dwóch megadobrych kawałków wymixować nowy, jeszcze lepszy. Anne była taką "DJ'ką pędzla". Kerstin Reimers z fajnego portalu Fembio.org tak to opisała
"Ducha", bo Anne nie kopiowała Holendra. Jej obrazy kreatywnie łączyły klimat Vermeera z technikami impresjonistów.
Trzeba być znakomitym DJ'em by z dwóch megadobrych kawałków wymixować nowy, jeszcze lepszy. Anne była taką "DJ'ką pędzla". Kerstin Reimers z fajnego portalu Fembio.org tak to opisała
"Ancher rozwinęła własny ekspresyjny język wizualny. Podczas gdy jej koledzy malują na świeżym powietrzu, ona preferuje wnętrza: kobiety zaangażowane w codzienne czynności w swoich kuchniach, salonach i pokojach. Poprzez padające światło słoneczne, Ancher nadaje poetycki blask codziennemu życiu".
Fuff.... rzadko wpuszczam na #MK takie naukowe wywody, ale ten akurat był OK. A teraz o moim największym zachwycie.
Żeby Was przekonać do mojej koncepcji, wrzucam zestawienia:
- Veermer "Mleczarka" vs. Ancher "Stary rybak cerujący sieci"
- Veermer "Dziewczyna czytająca list" vs. Ancher "Kobieta przed lustrem".
Na koniec: wstrząsające i piękne Niewidome Słońce
Anne namalowała wiele pięknych obrazów, ale na koniec, tylko o jednym.
Kiedy grzebałem w internecie pisząc ten tekst, zafascynował mnie obraz, w którym Anna zderzyła ze sobą dwa przeciwstawne światy - ślepotę i blask słońca. Zamarłem przed jego potężną mocą ukrytą w tym niezwykle spokojnym, wręcz minimalistycznym dziele.
"Słoneczny blask w domu niewidomej kobiety" z 1883 roku jest niezwykły. Stara wieśniaczka siedzi przy oknie. Przez szyby do pokoju wpada słoneczne światło, malując błyski na ścianie. Ale ona tego nie widzi, ona tkwi w mroku, podczas gdy świat cieszy się słonecznym popołudniem. Wstrząsające i piękne.
Kiedy grzebałem w internecie pisząc ten tekst, zafascynował mnie obraz, w którym Anna zderzyła ze sobą dwa przeciwstawne światy - ślepotę i blask słońca. Zamarłem przed jego potężną mocą ukrytą w tym niezwykle spokojnym, wręcz minimalistycznym dziele.
"Słoneczny blask w domu niewidomej kobiety" z 1883 roku jest niezwykły. Stara wieśniaczka siedzi przy oknie. Przez szyby do pokoju wpada słoneczne światło, malując błyski na ścianie. Ale ona tego nie widzi, ona tkwi w mroku, podczas gdy świat cieszy się słonecznym popołudniem. Wstrząsające i piękne.
"Słoneczny blask w domu niewidomej kobiety" z 1883 roku |
〰〰〰
PS: kolonia w Skagen doczekała się filmów fabularnych o całym zjawisku "Hip, hip, Hurrah!" oraz filmu biograficznego o Marie Krøyer "Passion of Marie"
PS2: możecie dziś napić się kawy i coś zjeść w Anchers Cafe, kontynuującej tradycję gospody Brodrumów.
〰〰〰
*¹ zabijcie mnie, a nie przypomnę sobie gdzie wyczytałem te legendę. Ale wyczytałem i ją uwielbiam, dlatego przytaczam. Jeżeli ktoś z Was znajdzie kiedyś źródło, będę wdzięczny za info halo.tu@mocnakultura.pl
*² Sorry Rzeszów, ale realia są nieubłagane.
*² Sorry Rzeszów, ale realia są nieubłagane.
*³ równość niebywała w ówczesnym świecie. Członkiniami kolonii Skagen były aż trzy kobiety-malarki. Oprócz Anny - jej córka Helga oraz Marie Krøyer Alfvén.
〰〰〰
👉 Lubisz Art-Kalendarz Mocnej Kultury?
Przeczytaj o innej ważnej kobiecie-malarce, Rose Bonheur.
Pierwszej kobiecie uhonorowanej legią Honorową, najwyższym odznaczeniem. Francji
〰〰〰
W Art-Kalendarzu Mocnej Kultury piszę krótko.
Możesz tu sprawdzić, jaki Mistrz czy Mistrzyni urodzili się
w tym samym dniu co Ty.
Popatrz na ich twórczość i zastanów się - a może coś Was łączy,
w tym skomplikowanym i chaotycznym świecie?
Może przez to staną się Tobie bliżsi, a ich sztuka zainspiruje coś,
w Twoim życiu? Spróbuj.
Tak po prostu :)
〰〰〰
Inne źródła wykorzystane w tekście:
- Fembio.org - pełna bibliografia Anny Ancher
- Artcyclopedia: Anna Ancher
- Muzeum Skagen
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz